147 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Hotel znajduje się w miejscowości założonej przez starożytnych Greków - Obzor, w sąsiedztwie najdłuższej nad Morzem Czarnym plaży. Obiekt charakteryzuje się typową bułgarską zabudową, a jego teren jest ładnie zagospodarowany zielenią
Położenie
Na obrzeżach turystycznej miejscowości Obzor. Restauracje, sklepy, bary w Obzor oddalone o ok. 500m. (ok. 10m. spacerem wzdłuż plaży)
Plaża
Szeroka, piaszczysta, łagodnie opadająca do morza plaża oddalona o ok. 100 m. Leżaki, parasole słoneczne na plaży w cenie (w miarę dostępności)
Sport i rekreacja
Dobrze wyposażona siłownia, fitness, basen, tenis stołowy, siatkówka plażowa
Rozrywka
Casablanca posiada słoneczny taras, restauracje, lobby bar, minimarket. Na zewnątrz znajduje się basen ze słodką wodą i bar przy basenie. W ramach aktywności hotel oferuje bilard i tenis stołowy. Goście, którzy również na urlopie chcą spędzać czas uprawiając sport, mają możliwość skorzystania z różnorodnej sportowej oferty obiektu
Dla dzieci
Brodzik dedykowany najmłodszym, plac zabaw, łóżeczko (należy zarezerwować)
SPA & Wellness
Sauna, salon piękności, jacuzzi, solarium, masaże: relaksacyjne oraz klasyczne
Hotel o średnim standardzie we wrześniu nie Polsce wyjazdu chyba że ktoś preferuje całkowita ciszę i spokój. Plusem we wrześniu będzie 100%dostępność leżaków na plaży
Jedzenie przyzwoite
Pokoje do remontu
Położenie hotelu wyłącznie do pobytu w hotelu, nie ma gdzie tak naprawdę pójść, więc jeśli ktoś ma ochotę nie tylko leżakować ale również zwiedzać, to nie polecam. Jedzenie przepyszne, różnorodne, tak miękkiej wołowiny i wieprzowiny nie jadłam jeszcze nigdzie. Drinki w barze raczej średnie, barman bardzo upierdliwy. Obsługa hotelu na medal, codzienne sprzątanie, bardzo miła recepcja. Basen mały, ale jak na początek czerwca i bardzo małą ilość osób, był wystarczający. Lobby nowe, widać, że po remoncie. Trafiłam też na okres remontu hotelu, jakieś 3/4 było zamknięte. Część użytkowa to mocny PRL. Gdzieś udało mi się zajrzeć przez okno do pokoi już gotowych i te już weszły w XXI, a dokładnie w rok 2022.
* bardzo blisko do morza * miła obsługa * pyszne jedzenie
* położenie takie, że tylko basen - leżak - plaża, nic do zwiedzania (dla mnie osobiście to minus) * ówczesny wystrój przed remontem, wyglądało to bardzo źle... Tanie pokoje w Zakopanem mają lepszy komfort
hotel wczesne lata 80, a nawet koniec 70, niestety jest brudno, mieliśmy 2 pokoje w tym jeden apartament. Oba pokoje śmierdziały szambem i stęchlizną. Mimo zamkniętych drzwi do łazienki czuć było ,,kanalizację\'\'. Poprosiliśmy o zamianę choć jednego pokoju, to w nowym mniej było czuć. Jest duża wilgoć w każdym. Wszędzie dużo kurzu, pajęczyn, włosów po poprzednich gościach, co jest obrzydliwe i ,,kotów\'\' w każdym kącie. Firanki i zasłony brudne, zerwane z karnisza po kilka cm z każdej strony, w ubikacji żarówka migająca jak w dyskotece, piloty od tv lepik od brudu. Po wykładzinie polecam chodzić w klapkach, a pod prysznic w życiu nie radzę wchodzić na boso. Kibelek sobie, a deska klozetowa sobie. Kolorystyka pokoju i malowanie (niby odnowione) szkoda gadać. Szaro i ponure. Panie sprzątające powinny wziąć się za robotę. Jeśli chodzi o kuchnię. Byliśmy 6 dni, mieliśmy all i najlepsze były śniadania. Klasyczne, europejskie, ale obiad i kolacja - monotonne, ciągle to samo. Non stop to samo mięso : schab, kurczak, coś co niby kurczak, ,,ryba\'\' i coś niby wołowina. Mianowicie to co nie zjedzone na obiad, lekko przerobione, coś dodane, coś podsmażone lub pokrojone i podane na kolację. Generalnie po 2 dniach ma się dosyć tego samego jadła. Szkło w restauracji niestety niedomyte, zalecam uważać. Na szczęście są kubki plastikowe. Wiem, że nie jest to ekologiczne, ale na pewno zdrowsze niż picie po kimś. Między posiłkami wystawiana jest albo pizza, albo rogaliki z czekolada, ale ludzie tak się rzucają, pakując do worków, że czasami na jeden kawałek trzeba czekać aż dorobią. Ludzie jak dzicz się rzucali. Niestety byliśmy już po sezonie, tak sądzę, ponieważ byli sami emeryci. Czuliśmy się jak w sanatorium, średnia wieku 70 i wyżej do tego mnóstwo grup osób niepełnosprawnych. Być może ten hotel sprzyja leczeniu, rehabilitacji itp. nie wiem, ale wówczas należy o tym napisać na portalu wakacji.pl, bo ciężko się na to wszystko patrzy, skoro człowiek leci na urlop, po słońce, radość i energię. Jeśli chodzi o basen, to woda już była bardzo zimna, ale tez bardzo czysta, jedyne czyste miejsce w tym hotelu. Plaża - dojście na plażę hotelową drogą okrężną, a idąc prosto od hotelu idzie się obok śmierdzącej rzeki, dróżką w psich kupach, nierównymi tylko do połowy drogi wyłożonymi kafelkami. Tam plaże bez leżaków. Tylko na plaży hotelowej: Leżaki płatne 7 lewa parasol 7 lewa za dzień. Morze czyste, piasek fajny.
blisko morza, blisko małego centrum
posiłki monotonne i non stop to samo, w pokojach śmierdzi stęchlizną i kanalizacą ( pop prostu szambem), jest brudno, obsługa powolna, reszta w opisie niżej
Byliśmy na wczasach od 27.08.-10.09. Jesteśmy bardzo zadowoleni . Rezydent pan Marcin bardzo pomocny przekazał nam dużo wiadomości o okolicy.Wybraliśmy się do tego hotelu z TUI. Jeśli ktoś chce się wybrać do Bułgarii szczerze polecam hotel Casablancę i biuro TUI. Standard hotelu adekwatny do ceny.
Dobre jedzenie ,miła obsługa pokoje sprzątane codziennie,czysto , pracownicy bardzo pomocni .Woda w basenach czysta wokół basenów również czysto.
Brak pomieszczenia na wieczorne animacje (we wrześniu) wieczory chłodne.
Poleciła bym wakacje w tym hotelu rodzinom z dziećmi jest dobra opieka animatorów dzieci się nie nudzą.
Hotel położony w spokojnej okolicy, blisko plaża z leżakami i parasolami basen czysty. Bardzo dobre jedzenie, trzy posiłki jest w czym wybierać, między posiłkami pizza i ciastka bary z napojami czynne cały dzień. Ogólnie ta część super .
Wadą hotelu są pokoje na pierwszym piętrze z widokiem na parking właściwie auta parkują pod samym balkonem, nie czuliśmy się tam komfortowo
Tripadvisor