Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Czterogwiazdkowy Faraana Heights Resort usytuowany w spokojnej dzielnicy miasta, z wieloma atrakcjami. Posiada duży ogród gdzie można cieszyć się egipskim słońcem. Obiekt charakteryzuje niebanalna architektura oraz atrakcyjna infrastruktura rekreacyjna, w tym wiele udogodnień dla dzieci.
Położenie
5 km od Nabq Bay, 35 km od Sharm El Sheikh, 15 km od lotniska w Sharm El Sheikh. Hotel usytuowany na powierzchni: 80000 m2.
Plaża
800 m od hotelu, prywatna, piaszczysta, pomost, dojście do plaży promenadą. Do plaży kursuje bezpłatny bus hotelowy. Bezpłatne: parasole, leżaki, ręczniki plażowe.
Sport i rekreacja
Dla aktywnych hotel oferuje: baseny, jacuzzi, tenis stołowy, rzutki, siatkówkę, aerobik, bilard.
Rozrywka
Hotel zapewnia animacje oraz dyskotekę.
Dla dzieci
Dla najmłodszych przygotowano: brodzik,animacje dla dzieci oraz miniklub dla dzieci w wieku 4-12 lat, dzieci w wieku 1-3 lat mogą przebywać na terenie miniklubu tylko pod opieką rodzica/opiekuna, plac zabaw.
SPA & Wellness
Relaks zapewnią zabiegi w centrum SPA & Wellness za dodatkową opłatą.
Hotel jest bardzo stary i wysłużony. Na terenie hotelu jest mnóstwo kotów, które wchodzą do pokojów. Jest piękna roślinność, która jest podlewana szambem. Ten zapach szczególnie jest wyczuwalny, gdy idzie się rano na śniadanie. Jedzenie całkiem smaczne, lecz mało różnorodne. Codziennie te same potrawy różniące się sposobem podania i prezentacji. W restauracji głównej napoje lane przez obsługę z lodówki plastikowej turystycznej, w której nie ma lodu. W "lobby barze" wszystko lane do małych plastikowych kubeczków 150ml. Bardzo słabo ze sprzątaniem ze stolików szczególnie poza restauracją. Pety i kubeczki potrafiły leżeć w tym samym miejscu kilka dni. Jest dość sporo schodów na terenie hotelu i nie jest to dobre rozwiązanie dla ludzi starszych z problemami ruchowymi. Obsługa w miarę uśmiechnięta, lecz mało obyta. Kucharze podczas posiłków bez pytania dosiadali się do gości. Najfajniejsza jest plaża, do której dowozi bus hotelowy. Plaża piaszczysta z niewielką ilością mini kamyków. Leżaki i materace bardzo stare i wysłużone. Plaża brudna od kubeczków, petów i folii. Szkoda, że to obsłudze plaży nie przeszkadza, która nie jest przepracowana i nie ma nawyków, gdy idzie zbierać śmieci do koszy, bo ich jest naprawdę dużo.
Witam wszystkich czytających tę opinię ,a pisze ją 63 letni facet, który był już 9 raz w Egipcie i ma już jako takie pojęcie o hotelach i 3 gwiazdkowych i 4 gwiazdkowych. Hotel jako obiekt jest przestronny i ładnie się prezentuje ale to by było na tyle pozytywów. Na pewno nie jest dostosowany dla osób z niepełnosprawnościami takie jak mam ja , a konkretnie prawa endoproteza biodra i lewa w kwietniu oczekująca. Recepcja znajduje się na wysokości ok 3 piętra budynku mieszkalnego i trzeba niestety dygać po schodach. Pokoje za dopłatą w ogóle nie spełniają oczekiwań 4 gwiazdkowego hotelu, nie ma w nich czajnika, jednorazowych kaw i herbat, a w łazience wiszą tylko dozowniki z mydłem w płynie. Brak jednorazowych szamponików lub podobnych gadżetów. Stołówka główna ok ale za to żadnej tam nie ma obsługi, która by chciała zainteresować się swoimi klientami, zresztą na całym obiekcie obsługę tylko interesowały własne komórki , a nie my czyli turyści. Jedzenie -śniadania nie czepiam się ale obiady masakra już po drugim dniu zrezygnowaliśmy z partnerką , że nie jemy obiadów. drugiego dnia jak podali wątróbkę to o mały figiel złamałbym sobie zęba taka była twarda i spalona. Dla dzieci nic kompletnie nie było, ani frytek , ani makaronów, a leżało coś podobnego do ryżu ale nie ryzykowałem. Jeszcze na kolację tylko chodziliśmy ale też albo kurczak albo ryba tylko w różnych otulinkach. Alkohole w barach wszystko to samo tzn ten sam smak, czy zamówiłeś whisky czy rum czy wódkę to jeden czort. Bar na plaży ta jakaś żenada, jedna oszklona lodówka sklepowa , w której stało piwo i napoje kolorowe markowe. Oczywiście pan barman ok 12,30 zamykał lodówkę na kłódkę na prawie 2 godziny oddalał się na odpoczynek. Dostępna była tylko woda z nalewaka i brynza niby sok z proszku kotłujący się w baniaku z mieszadłem. Sama plaża nie była zła ale bardzo zaniedbana. Piasek kujący w stopy a przy parasolach brak było jakichkolwiek stoliczków. Wejście do wody jest ok a ok 400 m płynąc można dopłynąć do fajnej rafy koralowej. Można też iść brzegiem i wtedy dystans jest o wiele krótszy. Na obiekcie nudy , niby 6 basenów ale zimnych jak cholera jaccuzi to większy brodzik lub wanna jak zwał to zwał z ciepłą wodą bez bąbelków , a te niby 9 zjeżdżalni dla dorosłych to jakiś śmiech na sali, to była jedna zjeżdżalnia z 9 rurami z czego przez cały pobyt uruchomiono tylko 3 rury i to po wielkich krzykach. Po zjechaniu z nich syn mojej partnerki do tej pory odczuwa ból w łokciach bo wody w basenie jest tak mało ,że podczas wylotu z rury zarył prosto w dno zresztą wnuczki też praktycznie zatrzymywali się na dnie ale z mniejszymi skutkami ubocznymi ale za to poobijali się podczas zjazdu o same rury. W ofercie JoinUp jest mini barek hahaha, otwieramy ten niby barek a tam pusto, tylko lodówka. Poszliśmy do recepcji i się pytamy o ten mini barek , pan recepcjonista nam mówi , że to jest lodówka w pokoju , a jak boy hotelowy nam przyniesie wodę i ją tam wsadzimy to będzie wtedy mini barek.....po prostu majty mi opadły, teraz znam już nową definicję mini barku hahaha. Wszystkie napoje podawane są w plastikowych jednorazowych kubeczkach nawet na stołówce głównej. Widziałem jak jeden z gości niósł taki kubeczek z gorącą kawą i chyba nie dał rady donieść bo całą zawartość tuż przed stolikiem rzucił na podłogę. To wstyd żeby nawet na głównej stołówce nie było filiżanek do kawy lub herbaty. Powiem tak nigdy więcej tego hotelu i nie polecam tam jechać z dziećmi chyba , że dzieci jedzą wszystko co im państwo podacie to ok. Żebym nie był niesprawiedliwy to powiem ,że Wigilię szefostwo hotelu nam odpalili na medal , byłem w szoku ,że takie przywitanie było gości i później na stołówce piękna dekoracja , skrzypek , i potrawy takie , które powinny być w codziennym menu , a nie od święta. Żenująca też była sytuacja gdy robiliśmy sobie podczas ostatniej kolacji kanapki na poranny wylot do kraju , a obsługa miała wątki zamiast nam przygotować suchy prowiant na drogę (...), wstyd szefostwo Faraaana!!! Powiem na zakończenie jedno ,że żeby nie nasza 8 osobowa rodzinka i gdybym miałbym być w tym hotelu sam to pewnie po tygodniu znaleźli by wisielca na którejś z palm albo bym się własną piąchą zabił. Nie wspomnę o naszych milusińskich komarach , które nas rąbały dokładnie i po całości , a obsługa dla picu coś tam podymili i myśleli ,że sprawa załatwiona NIGDY WIĘCEJ FARAANA HEIGHTS. Ale również mam żal do samego biura Wakacje.pl , że nie poinformowała nas ,że organizator wycieczki to ukraińska firma i w samolocie będą mówić po ukraińsku zarówno stewardesy jak i piloci , a zaznaczam , że lot był z Polski z Katowic. Czuję zniesmaczenie. Już drugi raz Wakacje.pl mnie wystawiło (...)Napomknę , że z Wakacjami.pl współpracuję od 2011 i chyba jakieś informacje powinienem otrzymać bardziej szczegółowe może wtedy wybrałbym inne biuro podróży. Pomimo tego , że JoinUp po zmianie lotniska wylotu z Poznania na Katowice , zwrócili nam 500 zł od rezerwacji to uważam ,że ten hotel nie zasługiwał na więcej niż na 1600-1800 zł/osobę w all inclusive, a my płaciliśmy po 2500 a te 500 zł to zwrot za benzynę z Zielonej Góry do Katowic i z powrotem. (...)
Pokoje wymagają odnowienia.Podarte zasłony W łazience panel natryskowy rusza się na wszystkie strony.
Wygląd zewnętrzny pozytywny
Nie podobał mi się bardzo mały wybór jedzenia.Wkolko to samo.Czasami potrawa przypalona.Z ciast tortowych które zostały zrobiono zapiekankę na mleku.Owoce ciagle melon winogrona truskawki lub mango można było kupić.Ani razu owoców morza.
Ładny hotel. Hotel jest na końcu miasta. Za nim nie ma już naprawdę nic. Woda w basenie czysta. Ręczniki dobrej jakości. Leżaki na basenie i na plaży są sprawne. Nie ma co narzekać. Nie liczcie na WiFi w hotelu. Kupcie albo na lotnisku, albo w hotelu w recepcji. W hotelu - 26 GB za 15 euro. Każdego dnie do pokoju donoszą wode w butelkach. Ręcznik są wymieniane. W naszym pokoju były sprawne dwa gniazdka : jedno przy łóżku, drugie przy schodkach. Tak, schodki były w pokoju. 😊 W czasie naszego pobytu byli sami Rosjanie lub Ukraińcy. Z Polaków była tylko nasza para. Każdego dnia o 10:00 do centrum jeździ bus hotelowy. Wraca o 13:00. Plaża nie jest daleko. Można iść na piechotę albo podjechać autobusem- jedzi co 15 minut. Kawa i herbata do każdego posiłku. Cola, fanta - też jest. Trzeba tylko powiedzieć - podadzą.
Otoczenie. Basen. Obsługa.
Pisali inny że jedzenie jest słabe - to prawda. Ciężko było znaleść coś ciepłego - oprócz makaronu i omletów przygotowanych przez obsługę. Woda w basenie była tylko dla morsów. Wszyscy przebywali na plaży
lOKALNY KLIMAT JEŚLI CHODZI O ARCHITEKTURĘ. nIE SPODZIEWAJ SIĘ MARMURÓW, SZKŁA I ALUMINi.a DOSTĘP DO MORZA DLA NIE PŁYWAJĄCYCH. Dłuuuuugi spacer brzegiem morza. Po drodze trzy mola dla nurków oraz szkółka nurkowania.Jedzenie skromne ale smaczne.Sklepy 20 min. spacerkiem. Reszta w internecie na ich stronie.
Tripadvisor