W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Ok. 1000 m od centrum miejscowości i Puerto Marina, przy hotelu przebiega droga - dogodne połączenia komunikacyjne.
Plaża
Oddalona ok. 200 m (zejście po schodkach).
Zakwaterowanie
Łącznie 120 pokoi.
Pokoje
2-osobowe, łazienka, klimatyzację centralną, telefon, TV, balkon, płatny sejf.
Sport i rekreacja
Niewielki basen.
Do dyspozycji gości
Klimatyzowane pomieszczenia ogólnodostępne, restauracja, bar - kafeteria, recepcja (punkt wymiany walut), windy.
Za żadne skarby świata nie polecam tego hotelu, ohydny, do morza trzeba zejść 4 piętra w dół, i następnie wejść schodami do hotelu 4 piętra i pod górę. Jedzenie monotonne, kelnerzy tylko chodzą i patrzą co bierzesz i ile , jest to bardzo krepujące. My mieliśmy 3 posiłki i uważajcie bo dostaniecie tylko na osobę 200 ml napoju/ jak weźmie ktoś 200 ml wina to nie dostanie już nic innego do picia/. Żenada lodówki z napojami i lodami na stołówce zamknięte na kłódkę. Tylko w języku polskim kartka w formacie A4 NIE WYNOŚCIE POSIŁKÓW ZE STOŁÓWKI. Nie pojechaliśmy tam oglądać telewizji ale na pewno nie znajdziecie w niej żadnego programu w języku polskim. Żadnych animacji ,broń Boże jechać tam z dziećmi, zanudzą się, basen ohydny, śliski ,głęboki , mały ,brak brodzika dla dzieci. W hotelu 90 % Hiszpanów i to takich klasy średniej, do których i ja się w Polsce zaliczam ale dla mnie koszt tych wczasów był bardzo duży. Byłam obok w innych hotelach gdzie przebywali POLACY , którzy za tę kwotę co ja zapłaciłam mieli luksusy - tylko to było z innych biur nie z ITAKI. Nie jesteśmy z tych co żyją w luksusach do każdych warunków możemy się przyzwyczaić ale tego hotelu nikomu nie POLECAM, za te pieniądze są lepsze hotele, byłam widziałam oglądałam. Rezydentka oczywiście tylko na spotkaniu o wycieczkach za które trzeba słono zapłacić. Proszę Polaków bo wiem ile trzeba oszczędzać na takie wakacje - nie wybierajcie tego hotelu.
tylko i wyłącznie położenie
wymaga remontu, monotonne posiłki , brak animacji, basen ohydny, brak jakiegokolwiek programu telewizyjnego polskiego
Byliśmy w tym hotelu przez tydzień. Villasol jest bardzo dobrze położonym obiektem. Pokoje były średniej wielkości, łazienka z wanną (dodatkowo byłą zasłonka imitująca prysznic), suszarką i ręcznikami hotelowymi. Jedzenie w hotelu dość pospolite. Śniadania w stylu angielskim - codziennie boczek, jajka, jajecznica, fasolka itp. oraz dodatkowo słodkie rogaliki, dżemy itp. Kolacje bardzo różne - zawsze dużo warzyw i sałatek, 3 rodzaje mięs, zupy oraz frytki. Od plaży dzieliło nas zaledwie 100m (zejście schodami zaraz za hotelem). Plaża szeroka, zagospodarowana (prysznice, parasole i leżaki za 10 euro) oraz sprzątana. Należy nastawić się jednak na ciemniejszy piasek. Niedaleko hotelu był port, w którym oprócz podziwiania jachtów można miło spędzić wieczór. Znajdziemy tam wiele restauracji i sklepów. Niedaleko hotelu znajdowało się kilka miejsc które koniecznie trzeba odwiedzić będąc w Benalmadena - park la Paloma(wejścia darmowe) oraz kolejka górska teleferico (koszt 15 euro osoba). Obok hotelu znajduje się przystanek autobusowy z którego dojedziemy do Malagi (koszt biletu 1,65 euro/osoba/w jedną stronę). Podsumowując jeżeli jedziecie do Hiszpanii do hotelu 3 gwiazdowego nastawcie się że będzie tam przyzwoicie - czysto, schludnie, ale widać będzie leciwość budynku.
Bardzo dobre położenie - plisko plaży i portu gdzie zawsze były jakieś atrakcje. Pokoje sprzątane codziennie Ładna recepcja.
Blisko ruchliwej ulicy - jednak po zamknięciu okien nie było słychać aż takiego hałasu. Bardzo mały basen z bardzo brzydko pachnącymi poduszkami na leżakach.
Najgorszy hotel w mieście.......................................................
Brak
małe pokoje ,śmierdzi z klimy ,grzyb w łazienkach , posiłki tragiczne lub brak jedzenia (zatruliśmy się po kolacji , zacinające się windy ,personel nie mówi po angielsku,
Świetny hotel- ładny hol recepcyjny z pięknymi kwiatami w donicach, miła obsługa, znakomite smaczne jedzenie ( nigdy nie byłem w hotelu 3* z takim bogactwem mięs,owoców), pokoje bez zarzutów- czyste z tv plazma,widać jedynie nieco zużycie w łazienkach. Fajny kameralny basen z leżakami, gdzie można odpocząć od zgiełku ulicy. Położenie rewelacja - blisko do sklepów, parku La Paloma, przystanki autobusowe przy hotelu ( polecam wyjazd do majestatycznej,portowej Malagi z placami z drzewami pomarańcz lub Benalmadena Pueblo (kameralna dzielnica miejska 8 km od morza - coś fantastycznego- typowa andaluzyjska biała zabudowa, wąskie uliczki, niebieskie donice na murach, kwiaty, palmy i cudowne placyki Espagna i Andalusia). Byliśmy z żoną w styczniu 2016 , cały tydzień słońce z chwilowymi zachmurzeniami temp. w słońsku powyżej 20 stopni, kąpaliśmy się w morzu i basenie hotelowym ( temp wody ok.16 stopni- nie każdy wejdzie ale jest do wytrzymania).
Typowy miejski hotelik, zimą (styczeń) opanowany przez emerytów z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Hotelowe rozrywki nastawione więc głównie pod ich gust i możliwości, chociaż wieczór flamenco był bardzo dobrej jakości - godzinny pokaz taneczny naprawdę atrakcyjny. Bardzo blisko nad morze, chociaż po licznych i stromych schodkach. Pod samym hotelem przystanki autobusowe, z których można dojechać do Malagi, Marbelli, Fuengiroli, Torremolinos, Rondy i uroczych pueblo- Mijas i Benalmadena Pueblo. Bilety, w zależności od strefy, kosztują od 1,55 do 10 euro. W okolicy wiele atrakcji - piękna marina, park z licznymi kaktusami, oceanarium, kolejka górska, delfinarium, park rozrywki. Z racji położenia wszędzie dosyć strome podejścia. Sam hotel należy traktować jako bazę wypadową. My mieliśmy opcję all inclusive soft i pokój z widokiem na morze. W styczniu było ciepło i słonecznie, temperatura wahała się od 16 do 20 stopni. Nie korzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych, wystarczyły nam autobusy do zwiedzenia bliższej i dalszej okolicy. Polecamy starówkę w Marbelli, Mijas i Benalmadena Pueblo i oczywiście Malagę. Muzeum Picassa - w niedzielę wstęp wolny od 16 do 18. Wyżywienie nam odpowiadało, szału nie było, ale wszystko świeże i smaczne. Irytował nas brak możliwości skorzystania z ciepłych napojów do obiadu i kolacji oraz zakaz wynoszenia owoców z restauracji. Ogólne za cenę 1300 zł za all inclusive i pokój z widokiem na morze za tydzień polecamy, byliśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu.
Bardzo dobre położenie, blisko morza , centrum , sklepów, parku i przystanków autobusowych. Smaczne wyżywienie . Piękne widoki z okna (pokój z widokiem na morze). Bardzo czysto, codziennie zmieniane ręczniki, miły i pomocny personel.
Bardzo małe patio z basenem i kilkunastoma leżakami. Marne darmowe wifi. W opcji all inclusive soft limitowane napoje do obiadu i kolacji, np. albo butelka wody, albo piwa, albo kieliszek wina.