1923 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Do dyspozycji gości hotelu: restauracja główna, restauracje a la carte, bary, 3 baseny odkryte oraz basen kryty, zjeżdżalnie dla dzieci, punkt wymiany walut (w określonych godzinach na recepcji). Usługi odpłatne: lekarz/pielęgniarka (na telefon), fotograf, pralnia, sklepy, salon piękności
Położenie
One Resort Aquapark & Spa znajduje się ok. 12 km od centrum Monastiru i 12 km od centrum miasta Sousse oraz ok. 15 km od Pola golfowego Flamingo, port lotniczy Monastir oddalony jest o ok. 5km od hotelu
Plaża
Piaszczysta, publiczna plaża znajduje się tuż przy hotelu
Sport i rekreacja
Bezpłatnie: Baseny, aquapark: leniwa rzeka, 9 zjeżdżalni, koszykówka, siatkówka plażowa, piłka nożna, rzutki, tenis stołowy, korty tenisowe bez oświetlenia,
Odpłatnie: masaże, zabiegi w centrum odnowy biologicznej, sauna, oświetlenie kortów tenisowych, wszystkie sporty wodne na plaży
Rozrywka
Programy animacyjne
Dla dzieci
Miniklub, Klub maxi
Spa&Wellness
masaże, zabiegi w centrum odnowy biologicznej, sauna
Pokoje-czysto, schludnie, sprzątanie na bieżąco. Pokój rodzinny przestronny. Ułożenie pokoi z tarasem na trawnik, tak, że nikt nikomu w okno nie zagląda. Super. Jedzenie-super. Nie jest monotonnie. Co tydzień się powtarza jak w większości hoteli, ale zawsze można wybrać coś innego. Jest smacznie. Desery w końcu nieprzesłodzone. Przekąski w ciągu dnia dostępne w dwóch przeciwległych częściach hotelu. Frytki, burgery, naleśniki, spaghetti. Alkohole-jest kilka barów, ale mocniejszy alkohol tylko w dwóch, z czego jeden w lobby gdzie nie wolno wchodzić w stroju basenowym, drugi przy plaży, więc jak chcesz drinka, a siedzisz na basenie przy aquaparku, to ciśniesz przez cały teren hotelu po drinka. I to jest złe. W pozostałych barach wino i piwo. Baseny-4 baseny, w tym jeden kryty z cieplejszą wodą, 1 tylko dla dorosłych, dwa pozostałe zadowalające i dużych i małych. I piąty przy zjeżdżalniach. Pozostałe z wodą mocno chłodzącą upał ;) Mini klub - dziwnie krótkie godziny funkcjonowania, ale może to ze względu na październik. Plaża-czysta, super piasek, woda w morzu czysta i cieplejsza niż w basenach. Aczkolwiek w szczycie sezonu podobno tak cudownie z czystością wody nie jest, jak zarówno z meduzami (opinia jednego z ratowników). Temperatura w środku października 27-37 stopni. Jest moc! Wycieczki warte skorzystania to na pewno Sahara 2 dniowa. Na miejscu sklepiki z pamiątkami, możliwość wymiany walut oraz wymiany na drobne - konieczne do gier typu cymbergaj itp. Animacje- mimo października cały dzień aktywności, animatorzy zachęcają do udziałów. Codziennie mini disco i show dla wszystkich. Lokalni sprzedawcy niezbyt natrętni. Zagadają, ale odpuszczą. Ogromny minus dla hałasu. Gdzie się nie położysz przy basenie tam czujesz się jakbyś brał udział w konkursie na najgłośniejszy sprzęt nagłaśniający Tunezji. Na plaży spokój. Generalnie pozytywnie.
Pokoje, ich ułożenie. Dostępność i ilość basenów. Plaża genialna. Całodobowy bar przy plaży.
Hałas przy basenach. Praktycznie ciągła dyskoteka. Dla rodzin z dziećmi średnio. Dla pozostałych pewnie ogień ;) Do najbliższego miasta jednak konieczna taxówka. Stołówka w środkowych godzinach posiłków z bardzo słabą dostępnością wolnych stolików. Mocniejszy alkohol tylko w dwóch barach.
Bardzo fajny hotel! Super teren, animacje, jedzenie. baseny, zjeżdżalnie, większość obsługi bardzo spoko. Polecam każdemu. Nie przejmować się jakimikolwiek negatywnymi opiniami! Będziecie zadowoleni.
Wszystko.
Brak.
Ogólnie pobyt w tym hotelu oceniam za bardzo udany. Jedynym minusem były duże mrówki, które wchodziły przez niezbyt szczelne drzwi tarasowe i słabo sprzątany bungalow.
Jedzenie bardzo dobre, czysty basen,plaża sprzątana na bieżąco. Wspaniały zespół animatorów , zabawiający gości od świtu do nocy.
Słabo działające wi fi.
Małżeństwo z 2 dzieci lat 2,5 i 4,5 roku, do pomocy mieliśmy także dziadków. Razem z nami była także spokrewniona rodzina. Hotel usytuowany w okolicy lotniska. Samoloty na szczęście nie przeszkadzały nam w odpoczynku, startujące maszyny były wręcz atrakcją dla dzieci. Muszę tutaj nadmienić, ze na tym lotnisku nie lądowaliśmy, tylko na oddalonym o ponad godzinę drogi lotnisku Enfidha. W mojej opinii hotel jest przeznaczony jest zarówno dla małżeństw z dziećmi, par, czy grupy znajomych. Każdy znajdzie tu atrakcje dla siebie. Pobyt uważam za udany. Z racji tego, że mieliśmy do opieki małe dzieci, to praktycznie większość czasu im poświęciliśmy. Była możliwość odstawienia starszej córki do mini klubu, gdzie była angażująca się całym sercem polska animatorka Alicja, lecz dziecko wolało spędzać czas z nami. Hotel jest samowystarczalny takie małe miasteczko. Było tam praktycznie wszystko. Hotel to taki moloch, czuć było aż nadto że jesteśmy w kraju pustynnym, upał był czasami nie do wytrzymania, stąd moja uwaga, aby bacznie zwracać uwagę na dzieci aby nie doszło do przegrzania. Kładliśmy dzieci na przymusową dwu godzinną drzemkę w południe a po obiedzie szliśmy na kąpiele na baseny a pod wieczór nad morze. Woda cieplutka jak należy i w basenach i nad morzem. One Resort Aquapark&Spa jest zaliczony do dużych hoteli z dużą liczbą ludzi co dla mnie nie jest zaletą, bo o wiele bardziej wolę mniejsze hotele. Domki są rozsiane po praktycznie całym terenie i dzielą się na małe domki takie jakby małe "meczety" a w nich kilka mieszkań na parterze, oraz długie trzypiętrowe budynki z wieloma mieszkaniami. My mieszkaliśmy w takim właśnie długim budynku na pierwszym piętrze z pokojem z aneksem dla dzieci oddzielonym od głównej izby amfiladą, w którym mieszkały dzieci. Wnętrza nie "powalały" nowością, ale my w nich tylko spaliśmy i nie przywiązywaliśmy do tych standardów wielkiego znaczenia. Pierwszego dnia zakwaterowano nas około drugiej w nocy. Okazało się, że nie działa klimatyzacja. Interweniowaliśmy dwukrotnie na recepcji aby naprawiono klimatyzację, lecz nie dało to żadnego skutku, wobec czego poprosiliśmy o inny pokój, który dostaliśmy od ręki w takim samym standardzie, budynek dalej. Ze sprzątaniem pokoi było nie za dobrze. Na dwunastodniowy pobyt mieliśmy posprzątana raptem kilka razy, co przy małych dzieciach i nieładnie pachnących pieluszkach było jakimś problemem. Pani sprzątająca bardzo często chciała sprzątać w momencie gdy mieliśmy drzemki albo nie wyszliśmy jeszcze na baseny. Jedzenie było bardzo dobre, dla każdego coś dobrego, od grillowanych dań w tym głównie ryby, małże w sosie cytrynowo cebulowym - jak dla mnie palce lizać, przepyszne białe sery, nigdy nie jadłem tak delikatnych śmietankowych serów - pychotka, bardzo dużo słodkości, ja nie korzystałem inni zachwalali, słabiej jeśli chodzi o sałatki - nie podchodziły mi. Na minus restauracji było to, że najczęściej przewalały się tam tłumy ludzi, to jest wada wielkich hoteli. Były ciągłe kolejki po gorące dania, chyba że odwiedzaliśmy restaurację zaraz po otwarciu, albo pół godziny przed zamknięciem. Jakimś wyzwaniem w jadalni było dla nas zorganizowanie wspólnego stolika dla sześciu osób. Kilka razy krążyliśmy po restauracji w poszukiwaniu miejsca co było irytujące gdy potok ludzi kręci się w tym samym celu a tu trzeba jeszcze za rączki prowadzić dzieci. Pomiędzy stolikami mało miejsca, a jak dochodził do tego dziecięcy wózek przy stoliku to robiło się ciasno. Na plus obsługa dobrze zorganizowana, stoliki szybko sprzątane, ale czasem od nadmiaru ludzi nie wyrabiali się. Kilkukrotnie były tematyczne kolacje, przy akompaniamencie różnych grajków. Mnie osobiście się to nie podobało, bo muzyka była za głośna, zbyt ekspansywna i nie można było w spokoju zjeść. Barmani zawsze pomocni i lali co kto chciał choć po poproszeniu o drinka barmani pytali czy lać z alkoholem co wywołało u mnie niemałe zdziwienie, to samo jak popularny drink "sex on the beach" nazywał się "love on the beach". Barmani obsługiwali najszybciej jak się dało, rzadko kiedy czekało się dłużej po drinka czy napój. Na terenie hotelu przy basenie ze zjeżdżalniami dla dorosłych, czy basenie przy aktywnościach sportowych przy restauracji było za głośno a to wszystko generowane przez muzykę która "lała się" z głośników. Mam wrażenie że dużej liczbie gości to nie przeszkadzało czy wręcz dobrze im w takim otoczeniu przyrody, ale ja to odbierałem jako niedogodność. Na ogromny plus hotelu było to, że był też basen 16+ bez dzieci, gdzie było spokojnie i jak komuś nie pasował harmider ten mógł udać się właśnie tam. Dodatkowym plusem była obsługa. Animatorzy i trenerzy działali z pełnym zaangażowaniem, mocno nie nagabywali co odbieram bardzo pozytywnie. Kto chciał to korzystał: waterpolo, Aqua aerobik, rzutki itp. Bardzo dużo ludzi bawiło się w tematach które najbardziej ich interesowały. My jako że musieliśmy pilnować maluchy non stop mało korzystaliśmy, a szkoda, bo widziałem że ludzie byli bardzo zadowoleni. Raz po uśpieniu dzieci udaliśmy się na pokaz związany z Michaelem Jacksonem. Człowiek, który naśladował jego ruchy robił to naprawdę świetnie, dobrze się na to patrzyło. Mając na względzie, że są to amatorzy należy się duży szacunek za umiejętności i duże chęci w pokazaniu układów tanecznych przez kilkanaście osób. Aquapark genialny, zjechałem na wszystkich i gorąco polecam, dla dzieci w moim wieku były zjeżdżalnie adekwatne dla nich niedaleko sceny i też się świetnie tam bawiły, czy w basenie przy wijącej się rzece. Starsze dzieci dużo przebywały w basenie przy restauracji, bo tam było dużo aktywności sportowych, widziałem, że też się tam świetnie bawili. Łatwe dojście do morza, po kilku chwilach od wyjścia z basenu dzieci były jeż w morzu. Morze cieplutkie, przyjemne, nawet nieszczególnie zatłoczone. Dzieci bawiły się w piasku, zbierały muszelki. My mieliśmy swoją bazę przy nadmorskim barze, który dawał szeroki cień na plażę. Nie korzystaliśmy z leżaków i parasoli, które słabo chroniły przed słońcem, a upały podczas naszego pobytu były ogromne, przekraczały czterdzieści stopni. Leżaków na plaży było mnóstwo, bo po prostu w takie upały nikt tam nie chciał leżeć. Gorzej z leżakami przy basenach. Teren wokół nich był ubogi w roślinność i drzewa dające zbawczy cień. Nie chodzi o dostęp do leżaków, ale o umiejętność znalezienia takiego miejsca aby być w cały czas w cieniu. Ciotka i teściowa wstawały rano i zajmowały odpowiednie miejsca i leżaki na cały dzień za co im wielkie dzięki. Na koniec napiszę o mini disco. Animatorki bawiły się z dziećmi z pełnym zaangażowaniem, świetnie wchodziły z dziećmi w interakcje. Dziewczynki bawiły się całą sesję od 20:30 do 21:00 i były rozanielone i szczęśliwe po wszystkim i co najważniejsze zaraz po tym zasypiały, a my padaliśmy zaraz po nich, a szkoda bo animacje dla dorosłych z tego co słyszałem były super. Podsumowując hotel godny polecenia, ale nie w lipcu podczas piekielnych upałów i nie dla osób, które lubią ciszę i spokój, a dla tych którzy uwielbiają aktywność, dobrą zabawę i życie nocne.
1. Zaangażowani animatorzy, jestem im pełen wdzięczności za wszystko 2. Obsługa uczynna i pomocna 3. Lokalizacja hotelu
1. Hałas - muzyka za głośna wokół basenów i w restauracji w ogóle nie potrzebna 2. Hotel jest molochem, dużo ludzi 3. Przeładowana restauracja
Hotel w którym można odpocząć z rodziną. Jedzenie bardzo zróżnicowane, dość dobre, calkiem sporo owocow i warzyw. Nie odczuwa się tłumu ponieważ teren jest obszerny a bungalowy w wystarczających odległościach. Klimatyzacja bez zarzutu.
Położenie bardzo przyjemne, plaża czysta, dostępne leżaki, parasole, bar. Miła obsługa. Fajne jedzenie.
Koszmarnie brudne szklanki i sztućce na jadalni. W arabskich krajach się z czymś takim nie spotkaliśmy. Klejące się obrusy. Niestety hotel zabiega o rosjan ...ktorzy piją do upadłego, i zachowują się obrzydliwie. Niektórzy animatorzy świadczą rosyjskim kobietom usługi .....wiadomo jakie, nawet się z tym wogole nie kryją.
Tripadvisor