4610 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Ok. 900 m od hotelu publiczna, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza.
Udogodnienia dla dzieci: 3 brodziki dla, grzybki, pokój gier, plac zabaw.
Atrakcje dla amatorów wodnych zabaw: 3 baseny i mini park wodny ze zjeżdżalniami.
Ok. 12 km od stolicy wyspy oraz ok. 8 km od lotniska w Puerto del Rosario.
Bałem się po przeczytaniu opini ale w trakcie pobytu nie widziałem ani jednej mrówki czy karaluchy. Jedzenie ie spoko. Pokoje sprztane co drugi dzień z wymianą ręczników. Super miejsce na wypoczynek z dziećmi. Plaża najbliższa w trakcie czesciowego remontu ale sto metrów dalej jest następna. Warto wypożyczyć samochod koszt ok 40euro doba. Paliwo po 1 euro. W dwa dni zwiedzić cała wyspę a naprawdę jest o pooglądać. Jeden minus to zimna woda w basenach. Jedzenie ok. Trochę he pod Anglików E Polak też zawsze coś dla siebie znajdzie. Obsługa przemila i bardzo pomocna. Ogólnie bardzo polecam. Drinki w barze też spoko.
Spoko jedzenie blisko do plaży
Zimna woda w basenach w lutym
Wszystko ok ale brak internetu w pokojach nawet za oplata to chyba lekka zenada !!! reszta moze byc jedzenie b.dobre i duzo
brak
BRAK INTERNETU w POKOJACH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hotel dla mało wymagających, znajduje się na ogromnym terenie co jest niestety jego wadą. Polska recepcjonistka-bardzo miła, służąca radami. Jedzenie bardzo smaczne choć mało urozmaicone. Bungalowy zwane apartamentami nie spełniały naszych oczekiwań ponieważ mi miały klimatyzacji a każde otwarcie drzwi czy balkonu wiązało się z wejście karalucha do środka. Pokoje słabo porzadkowane, telewizor odbierał tylko dwa kanały . Ogólnie w pokojach widać ślad czasu. Plaża dosyć daleko od hotelu i na dodatek remontowane kawałkiem Ale całkiem urokliwa . Miasteczko małe, zresztą tak jak wszystkie na fuercie lecz można było w nim miło spędzić czas. Reasumując bardzo fajne wakacje lecz hotel trochę poniżej oczekiwań.
Hotel posiada 3 baseny- dosyć czyste, jedzenie smaczne, przemiła polka pracująca w recepcji
Hotel położony na wzgórzu, na ogromnym terenie co jest niewątpliwie jest jego wadą, ponieważ przejście z basenu do innego zajmuje sporo czasu, plaża znajduje się dosyć daleko i na dodatek jest remontowane. W pokojach i na terenach całego ośrodku panuje plagą karaluchów. W pokoju brak klimatyzacji. Nad chotelem w niskiej odległości przełamują samoloty. Chotel dla mało wymagających i według mnie najsłabszy w jakim spędzałem wakacje.
Hotel położony na olbrzymim terenie, podzielony na strefę A, B i C, przez co z każdej strefy było do czegoś daleko. W strefie B brak baru przy basenie, żeby się coś napić trzeba lecieć do innej strefy parę minut. Baseny fajne, \"aquapark\" na 8-dniowy pobyt czynny był tylko 3 razy. Pokoje nie najgorsze, aczkolwiek mam żal do naszego biura podróży, ponieważ w rezerwacji dwa razy zaznaczalam ze potrzebuje łóżeczko dla dziecka. Niestety łóżeczka nie było. Na miejscu również prosiłam 2 razy i nie dostałam. Dziecko spało z nami na dwóch załączonych łóżkach na kółkach, które w nocy się rozjezdzaly. Rezydentka Kinga z Itaki - porażka! Niekompetentna i niepomocna! Jedzenie bardzo dobre, codziennie inne świeże ryby w różnym wydaniu, mięso, makarony, ryż, ziemniaki... naprawdę jedyne co dobre w tym hotelu to jedzenie. Plaża- hm... objechalismy całą wyspę i mogę śmiało stwierdzić że jedna z brzydszych, do tego trwają na niej jakieś remonty, wiec większość jest ogrodzona. Trochę dalej przy Sheratonie jest ładniejsza, ale w porównaniu do Corralejo czy Sotavento to na kolana nie powala.
Dobre jedzenie
Generalnie nie ma się zbytnio do czego przyczepić. Standard może nie był za wysoki ale jak na 3 gwiazdki nie można narzekać. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Pokoje czyste,przestronne, codziennie sprzątane. Do plaży spacerkiem idzie się około 10 minut. Animacje nie były zbytnio ciekawe, ale widać że obsługa bardzo się starała aby zaciekawić gości. Jedynym minusem był brak podgrzewanej wody w basenie.
cicha okolica, urokliwe domki, miła obsługa
-
Polecam w 100%, piękne miejsce, plaże nad oceanem białe, warto zabrać buciki do wody bo czasem kamienie we wodzie Można wypożyczyć rower i objechac cześć wyspy, naprawdę warto Fokarium przy marinie i zdjęcie z foczka :-) Jedzenie przepyszne, na kolacje między innymi owoce morza w różnej postaci Hotel dość rozległy, 3 miejsca z basenami, w pokojach czysto i przestrzenne Wiatr owszem ale jest zbawienny bo jest naprawdę przyjemnie, wieczorem warto mieć długi rekawek bo ciut chłodniej. Koniecznie filtr 50, naprawdę nie czuć że się opala a wieczorem niektórzy cierpieli.. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wakacji, polecamy Kanary to piękny kierunek :-)
Piękne miejsce, urokliwa miejscowość, przestrzenne bungalow, ciepłe baseny i brodzik dla dzieci
Brak
Byliśmy wraz z mężem w tym Hotelu w lutym. Cały ośrodek nie najnowszy, ale w ładnej, spokojnej okolicy. Blisko lotniska, więc niektórym mogą przeszkadzać latające samoloty, ale nam nie przeszkadzały. Bungalowy z tarasem, duże, osobno sypialnia i salon z aneksem kuchennym. Po łazience widać że jest to już stary hotel, ale sprzątany regularnie. Niestety sprzątanie niewiele daje, gdyż na każdym kroku są mrówki, które wchodzą do łóżek i łażą po podłodze. W nocy odkryliśmy też karaluchy chodzące po ścianach i podłogach. Mieliśmy jedną noc nie przespaną z tego powodu... Do tego przywieźliśmy jednego karalucha do Polski, więc po powrocie radzimy przetrzepać walizki... Byliśmy w lutym, i trafiliśmy na 3 dni brzydkiej pogody. W apartamentach było bardzo zimno, wilgotno, ponieważ nie ma tam ogrzewania, Do spania były tylko stare koce, nie ma w ogóle pościeli ani kołdry. Więc zamiast się wygrzać na to tylko przemarzliśmy i musieliśmy spać w polarach i dresach. Czasami mieliśmy wrażenie że mimo że na dworze padało było cieplej niż w hotelu. Wyposażenie: TV w pokoju, parę programów darmowych, reszta płatne. Wi-fi darmowe jedynie w recepcji hotelu. Mikrofalówka i płyta elektryczna, niestety brak czajnika. Baseny: 3 baseny w różnych miejscach, ładne, ale w lutym woda zimna, lepsza była w oceanie więc się nie kąpaliśmy. Jedzenie: Jeżeli pobyt jest tygodniowy, to posiłki się nie znudzą, jest różnorodnie, smacznie i wszystko w dużej ilości. Na pobyt dwutygodniowy na pewno te jedzenie się już \"zbrzydnie\". Były i tradycyjne dania, ale można było też spróbować innych rzeczy jak mięso z kozy itp. W barze przy basenie różne rodzaje alkoholi, drinki, wszystko super. Obsługa bardzo miła, niektórzy mówili czasami coś po polsku. Ogólne wrażenie - hotel bardziej dla rodzin z dziećmi, bardziej jako baza wypadowa żeby zwiedzić ciekawsze miejsca na Wyspie, bo miejscowość Caleta del Fuste - bez szału. Jakość adekwatna do ceny, ogólnie jesteśmy zadowoleni, tylko to robactwo... Brrr.
jedzenie, obsługa,
karaluchy, mrówki,
Wróciłem z tego hotelu w poniedziałek 26.10.2015. Już na początku po zakwaterowaniu musieliśmy zmienić apartament, bo ten w którym nas zakwaterowano był zasiedlony przez karaluchy, nie do wybicia, bo było ich całe mrowie, na podłodze, pod meblami i na ścianach. Baseny niestety wszystkie z chłodnawą wodą. Restauracja w zasadzie stołówka z niedomytymi talerzami. Dość spory wybór jedzenia ale raczej mało smaczne. Od spożycia pierwszego lunchu do ostatniej kolacji po każdym posiłku mieliśmy luźne stolce utrudniające normalne funkcjonowanie. Leki pomagały tylko na chwilę do następnego posiłku. Byłem ponad 10 razy w Egipcie i nigdy nie miałem tego typu problemów. Jeśli złapałem zemstę faraona to trwała ona najwyżej kilka godzin i ustępowała po zażyciu dosłownie 1 tbl cipronexu. Plaża miejska daleko. W TV w pokojach dostępne tylko 4 kanały, pozostałe płatne. Wieczorem tworzyła się ogromna kolejka do baru przy basenie po napoje. Poza tym pogoda byle jaka, na cały tydzień pobytu jeden dzień bez deszczu. Za to po deszczu wysadzało nam korki, bo robiło się jakieś zwarcie w instalacji bojlera, usytuowanego na zewnątrz. Tak, że hotel nie zasługuje nawet te 3 gwiazdki. A ze względu na brud panujący w stołówce nikomu nie polecam tego hotelu!!!
Zalet brak!
Karaluchy, zimna woda w basenach, marna muzyka i animatorzy i mało smaczne jedzenie.
Byliśmy dwa tygodnie jedzenie dobre , pokoje sprzątane co drugi dzień ,ładne miasteczko ale mnóstwo karaluchów byly nawet w pokojach a to nie bylo fajne
zaletą hotelu ,jest miła obsługa i dobre jedzenie , pokoje fajne
bardzo dużo KARALUCHÓW
Hotel to kompleks domków - pawilonów, domek złożony z pokoju dziennego z telewizorem aneksem kuchennym, sypialni, łazienki i balkonu. Jedzenie dość monotonne, serwowane pod Anglików, śniadania najgorsze tłuste bekony, fasola i jajka, pozostałe posiłki lepsze. Polecamy wycieczkę do Oasis Park - bezpłatny autokar codziennie podjeżdża pod hotel. Ogólne wrażenia bardzo dobre, polecamy.
Hote ma 3 gwiazdki i na nie zasluguje , czysto, jedzenie dobre, obsluga barmanska bardzo dobra, polozenie ok- spacerek nad ocean 10-15 minut 2 plaze do wyboru kamienista i piaszczysta woda ciepla , super wakacje polecam hotel . O basenach sie nie wypowiem za duzo bo bylem raz reszte czasu wolalem spedzac nad oceanem. Ja bylem z narzeczona i bardzo sie nam podobalo, hotel polecam szczegolnie dla rodzin z dziecmi beda maly tak mega ubaw :)
-czysto -jedzenie dobre -drinki w opcji all in -ładne domki
- brak miejsca na walizki jesli ktos dotarl do hotelu przed godzina 13 albo trzeba pilnowac ich do czasu rejestracji albo zostawic na wlasna odpowiedzialnosc w niestrzezonym pomieszczeniu gdzie kazdy ma dostep
Jakość adekwatna do ceny. Trzeba zaznaczyć że hotel leży na ogromnym terenie i dojście np. z sektora B w którym mieliśmy pokoje na duży basen z barem trzeba nastawić się na spacerek. Nam akurat to nie przeszkadzało ale na pewno znajdą się tacy co pomarudzą.Wieczorami przy wspomnianym barze postoimy w kolejce. Jedzenie dobre, każdy znajdzie coś dla siebie. Napoje z nalewaków,alkohol nie najgorszy (piwo Tropical ok.) Do plaży ok.1 km z buta chodnikiem , blisko sklepy , restauracje , bazar dwa razy w tygodniu. Na leżakowanie nad oceanem polecam okolice hotelu Sheraton. Tam też znajduje się hipermarket Spar gdzie zrobicie najtańsze zakupy. Polecam wypożyczenie auta. My skorzystaliśmy z wypożyczalni poleconej przez rezydenta Itaki za 31 euro za dobę. Ogólnie wyjazd uważam za bardzo udany.Wyspa przepiękna,wrażenia pozytywne,pogoda dopisała,nie mamy powodów do narzekania. Oczywiście rzecz gustu, zaznaczam że nie jesteśmy wybrednym towarzystwem.
Dobre jedzenie ,przestronne bungalowy, położony na sporym obszarze więc każdy znajdzie miejsce dla siebie.
Dość daleko od plaży. Na dłuższą metę uciążliwe.
Właśnie wróciłem, byłem z dziewczyną 25.05 - 01.06 15 rok. Miejscowość całkowicie opanowana przez Anglików, są strasznie irytujacy. Hotel raczej dla rodzin z dziećmi, pokoje ładne, jednak miały minusy takie jak brak pościeli, tylko jakaś narzuta, trochę mrówek, jednak w hotelu SIE tylko śpi i ogólnie nie było źle. Do plaży około kilometr, 3 baseny, woda zimna, wieczorami kolejki w barze są bardzo duże i trochę trzeba postać żeby dostać drinka. Jedzenie bardzo dobre, chodź wybór nie jest jakiś ogromny. Szczególny plus dla Pani która robiła pizzę. Wyspa sama sobie jest piękna i nas zauroczyla, szczególnie miejscowosc Costa calma i playa de sotavento. Niesamowity lazurowy ocean i piękna plaza. Zeby sie tam dostać trzeba wypożyczyć auto, w samej caleta de fuste jest ponad 10 wypożyczalni za polo 12 rok , zapłaciłem 38euro za dobę, paliwo tanie , drogi proste także warto zwiedzać i na pewno nie siedzieć na hotelu :)) Zaleta miejscowości są plaże z jednej strony spokojne, a z drugiej dzikie, kamieniste tereny z falami rozbijajacymi się o skały :) polecam wyspę na pewno tam wrócimy
Ładne pokoje, blisko do lotniska, dobra kuchnia
Brak pościeli, tylko prześcieradła, w szafie Stare koce nienadajace się do użytku, zdarzają się mrówki.
26,05 ,15 wróciliśmy z tygodniowego pobytu ...aaa szkoda ;-) chętnie nie wracałbym wogule ;-) trochę baliśmy się ze hotel będzie słaby po przeczytaniu opinii.Zostaliśmy mile zaskoczeni pysznym jedzeniem piękną plażą a podobno wszyscy uważają że to najgorsza plaża !!!!!?. Osobiście uważam że każda plaża na tej wyspie jest piekna panuje tam taka różnorodnosc że dech zapiera w piersiach;-) Hotel znajduje się 10 min od plaży spacerkiem przez urocze miasteczko.Polecam wynająć samochód i objechać całą wyspę .Mapy darmowe z zaznaczonymi miejscami są dostępne wszędzie;-) wyjazd samochodem na szczyty niesamowity wszystko zorganizowane dla turystów .Miło przyjaźnie bez problemowo;-)samochód na trzy dni to ok 90 euro przejechaliśmy wszystko na jednym baku ok 30 euro wrażenia nie do opisania-popytać o cenę samochodu w kilku miejscach ponieważ ceny są różne i jakość samochodów Wycieczka na Lazarotte cudowna promem 25 min na wyspę i kolejny raj na ziemi .Jeszcze nigdy nie widzieliśmy tyle pięknych miejsc na raz ;-)Woda ciepła ale wiatr potrafi być momentami chłodny.Drugiego dnia już przywykliśmy do ciągłego podmuchu stał się przyjemnie chłodzący;-)Cudowne spokojne Wyspy naprawdę polecam.Wracając jeszcze do hotelu to fakt nasz TV nie działał wcale, ale pytam się kto? jedzie na wakacje oglądać TV wi-fi jest w lobby trzeba tylko poprosić o hasło.Ważne że pokoje czyste łazienki czyste nie są to na pewno prowizoryczne domki tylko porządne i uroczo urządzone mieszkanka z sypialnia łazienka oraz aneksem kuchennym i pokojem gościnnym;-)Nie jesteśmy wymagający ale naprawdę standard uważam za przyzwoity.Jedzenie poprostu wyśmienite alkohol bardzo dobrej jakości (kopie ;-)) drinki pyszne COSTA CALMA mmmm ;-) winko również ;-) Sporo starszych ludzi z rożnych krajów nie ma jakiejś specjalnej przewago Polacy Anglicy Niemcy Włosi Hiszpanie mieszanka ;-) Fajny dla rodzin z dziećmi .Byliśmy ze znajomymi naprawdę nie da się tam nudzić zwiedzać zwiedzać zwiedzać ;-)
Hotel z bungalowami w bardzo fajnej infrastrukturze ,pokoje bardzo czyste 3 baseny najlepsze jedzenie jakie jadłam na wakacjach.Szampan do śniadania bardzo świeże jedzenie pyszne mięsa kurczaki sałatki desery ;-)
faktem są słabe animacje w ciągu dnia ale jest tam tyle pieknych miejsc do zwiedzania że nie ma czasu na animacje.Wieczorne zas do 23 i do spania ;-) co chyba też jest plusem bo mozna sie wyspac ;-)
WiFi płatne za dobę 7 euro, a zasięg bardzo słaby. Telewizja płatna. Bez opłat tylko 3 kanały.
Słaaaby hotel. Firma, która nam sprzedała wycieczkę, reklamuje pokoje w tym hotelu jako komfortowe apartamenty. Komfortem odpowiadały jednak zapuszczonemu domkowi na działce a nie trzygwiazdkowemu (śmiech!) hotelowi. Jedzenie może i monotonne, ale smaczne i spory wybór, więc można codziennie dobrać sobie coś innego. Bardzo smaczne ryby z grilla. Mało kucharzy, więc wszystko robione na biegiem. Panu Grzegorzowi gratuluję zdjęć pokoju. Mój natomiast to był smród, bród i zgnilizna...
Cisza. Hotel na uboczu
Zużyte wyposażenie pokoi
Hotel bardzo przeciętny, zaletą było dobre i urozmaicone jedzenie, pomijając przekąski i suchy prowiant - stary bardzo suchy chleb tostowy. Dla biura podróży Itaka problemem było załatwienie wcześniejszego śniadania - które zaczynało się o ósmej, wyjazd z hotelu 8:10, a o ósmej zbiórka, na lot o 10:35 suchy prowiant (nienadający się do jedzenia). Drinki z rozrobionym syropem zamiast soku, nieciekawe. W styczniu nie polecamy ze względu na pogodę, bardzo wiało, niebo przez większość czasu zachmurzone, o opalaniu można było raczej zapomnieć, nie wspominając o kąpielach w basenie czy oceanie nierealne - zimno. Apartamenty dosyć wygodne - salon z aneksem kuchennym oraz sypialnia i łazienka. Niestety śmierdziało stęchlizną (szczególnie zabudowana szafa w sypialni), wszędzie mrówki, czystość przeciętna.
Dobre i urozmaicone posiłki główne.
Mrówki w pokojach, był również karaluch. Czystość bardzo przeciętna.
Hotel ładnie położony, nawet samoloty nie przeszkadzały zbyt mocno - jednak było brudno a obsługa hotelu pracowała z przeciętną motywacją do udzielenia pomocy. Fajne baseny dla dzieci, choć nawet poza sezonem brakowało czasem leżaków. Minigolf tylko go przypominał. Pokoje z wyposażeniem z lat 90-tych a łazienka na pewno z ich początku. Pierwszy raz byłam w hotelu z all inclusive, w którym dotyczyło to głownie napojów - poza posiłkami nie było szans na przekąski, wiec tak czy inaczej potrzebowałam gotować dla dziecka lub żywić go na mieście.
ładne widoki blisko do sklepów niedaleko do plaży, portu i centrum
brudno przeciętna obsługa
stosunkowo tania cena do jakości usług, wypożyczalnia samochodów w mieście przy plaży tańsza niż w hotelu,polecam objazd wyspy samochodem,piękne miejsca,czarna plaża itp.hotel prosty ale praktyczny.polecam.
bezpieczny,dobre jedzenie,cisza spokój,miła obsługa ,
w dzień latają niedaleko samoloty,ale nie jest to męczące,a nawet jest ciekawe.brak ręczników na plażę.
Ogólnie bardzo przyzwoicie, jednak jeżeli ktoś ma wybór to polecam zakwaterować się (głównie przez piękne piaszczyste plaże) w Costa Calma. Całą wyspę i tak można samochodem zjeździć i obejrzeć w 1-2 dni.
Tripadvisor