757 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położony bezpośrednio przy prywatnej, szerokiej, piaszczystej plaży z promenadą nadmorską.
Doskonałe miejsce dla osób pragnących spokojnie wypocząć.
Urzeka bujną roślinnością w rozległym, pięknym ogrodzie.
Sport i rozrywka: sauna, jacuzzi, masaże, sporty wodne na plaży, siłownia, tenis.
Było super wszystko mi się podobało wspaniała obsługa, czysto i schludnie . Mało jest takich hoteli gdzie kelnerzy nie są nachalni i jak nie dasz napiwku to tak samo Cię traktują z CAŁYM SZACUNKIEM . POZDRAWIAM . NA PEWNO WRÓCĘ
CZYSTO I SCHLUDNIE
BRAK
Moja subiektywna ocena hotelu jest bardzo pozytywna.. Przed wyjazdem naczytałem się sporo opinii o różnych hotelach i zauważyłem, że zwykle oceny wynikają z oczekiwań, jak ktoś ma bardzo wysokie, żaden hotel mu się nie będzie podobał. Nasze oczekiwania zbyt wygórowane nie były, byliśmy pierwszy raz w Egipcie i chcieliśmy tylko odpocząć i to nam się generalnie udało. Hotel położony jest w południowej części Hurghady w pobliżu lotniska, więc odgłosy startujących samolotów mogą niektórych drażnić, szczególnie wcześnie rano, nam nie przeszkadzały. Red Sea Grand otoczony jest pięknym i zadbanym ogrodem, dużo kwiatów, kwitnących krzewów, szpalery palm, idealnie przystrzyżone trawniki na których można zaobserwować bardzo rzadkie u nas dudki wydłubujące z trawy różne robaczki. Na dziedzińcu basen głębokości od 140 do 200 cm, ale nie korzystaliśmy, bo przecież było morze. Plaża piaszczysto-żwirowa, czysta, leżaki sporo już przeszły, ale były sprawne. ręczniki plażowe są w każdym pokoju spakowane w torbę, wymieniane co drugi dzień. Na plaży zawsze chętni do pomocy pracownicy pomagają w znalezieniu miejsca, rozstawieniu i rozłożeniu leżaków, a ze znalezieniem miejsca na plaży nie było problemu (byliśmy w grudniu, nie wiem jak w innych miesiącach), chociaż pierwsza linia przy morzu i parasole z metalowymi parawanami (nie wszystkie miejsca je posiadają) już godzinę po wschodzie słońca były zajmowane. Na hotelową plażę byli też przywożeni autobusami wczasowicze z innych hoteli sieci. Na plaży młodzi ludzie puszczają muzykę, prowadzą aerobik i aerobik w wodzie. Są zjeżdżalnie, jest boisko do siatkówki i zawsze się znajdowali chętni do gry, placyk do gry w boule. Zejście do wody łagodne, ale później dno dość szybko opada i około 15-20 metrów od brzegu jest już ponad 2 metry głębokości, więc można już spokojnie pływać i nurkować, woda bardzo czysta i przejrzysta. Dla tych, którzy jeszcze nie byli na Morzem Czerwonym informacja, że jest tak zasolone, że człowiek bez problemu unosi się na wodzie, więc ryzyko utonięcia właściwie nie istnieje, ale oczywiście ratownicy obserwują kąpiących się z kilku wieżyczek. Bar przy plaży serwuje alkohole, soki, herbaty, wodę, a drugi bar (ten już płatny) świeżo wyciskane soki i świeże owoce, jest też Shisha Bar. W naszej ofercie mieliśmy pokój standardowy i od razu przy meldowaniu zaproponowano nam lepszy standard, ale nie chcieliśmy w ciemno decydować i jak się okazało słusznie, bo ten zwykły w zupełności spełniał nasze, fakt, że niezbyt wygórowane, oczekiwania. Pokój był czysty, schludny, codziennie sprzątany, posiadał balkon z dwoma fotelami i stolikiem. Łazienka zasadniczo wymagała małego remontu (popękane płytki, ubytki w drewnianych futrynach zamalowane grubą warstwą farby, rozklekotana spłuczka), ale wszystko działało. W lobby hotelowym dostępny darmowy internet, zasięg był też na tarasie i nawet przy basenowym barze, ale koło wieczora, jak rosła ilość korzystających oczywiście jakość transferu spadała, momentami drastycznie. Posiłki serwowane były w dwóch restauracjach (jedna z tarasem). Jedzenie urozmaicone, każdy coś znajdzie dla siebie, świetne ciasta, dużo warzyw, świeże owoce, w restauracji z tarasem do kolacji grill. Na sali wiecznie uśmiechnięci kelnerzy zawsze proponują drinki (oprócz śniadania), również "specjalne" ;) (za opłatą), ale nie są nachalni, zwykłego drinka, colę czy piwo też przyniosą, a skoro już mowa o napiwkach, oczywiście są bardzo mile widziane i często sugerowane, chociażby częstymi ofertami wymiany grubych nominałów banknotów dolarowych czy euro na drobne z wiadomym przeznaczeniem :), ale jak ktoś nie da, nic złego się raczej nie stanie. Po południu przy basenie serwowane są naleśniki i lody. Na terenie hotelu, przy plaży, zlokalizowane są sklepiki z typowo turystycznymi artykułami. Sklepiki takie znajdują się też w samym budynku hotelu przy lobby. W hotelu odbywają się również różne występy typu taniec brzucha czy tańczący derwisz, w barze przy plaży dyskoteki, a w czasie Bożego Narodzenia były grane na fortepianie znajdującym się w lobby kolędy. Jako, ze byliśmy bez dzieci nie wypowiem się na temat atrakcji dla nich, ale plac zabaw jest i klub dla dzieci w budynku hotelu też jest, na plaży zjeżdżalnie. Skład narodowościowy gości hotelowych podczas naszego pobytu kształtował się następująco – Rosjanie, Niemcy, a potem długo nic, dalej Czesi, Słowacy, Węgrzy i Polacy. Byli też Szwedzi, Ormianie, Macedończycy i Egipcjanie. Podsumowując, jeśli jedziesz do Egiptu odpocząć, a nie liczyć pęknięte płytki w łazience, to hotel jak najbardziej dla Ciebie.
Najbardziej podobał mi się ogród i bliskość plaży.
Dla mnie nie ma wad.
Pobyt w tym hotelu oceniam bardzo pozytywnie, dobrze usytuowany, bezpośrednio przy plaży, jedzenie bardzo dobre i urozmaicone,pokoje i łazienka wymagałyby już odświeżenia, ale ogólnie jest ok. Miły wypoczynek, najlepszy w tym okresie, chętnie bym tam jeszcze wróciła.
Przemiła obsługa, różnorodność jedzenie, piękna i czysta plaża, cudowne ogrody, po których można było spacerować w nieskończoność.
Przydałby się mały remont pokoi.
Hotel dla na prawdę nie wymagających. Wszystko stare z lat 80 tych. Meble I wystrój jak w muzeum
Plaża i ogród
Ogólne wrażenie to tragedia. Człowiek czuje się jak przeniesiony w czasie do PRL-u
Otoczenie hotelu jest super. Czułam się wspaniałe. Niestety hotel ma dużo do życzenia szczególnie łazienka w pokoju. Poza tym piękny widok z okna na plaże.
Piękny widok z okna . Piękna plaża.
Fatalny stan łazienki.
W pokojach codziennie sprzątane ,pokój jest w starym stylu i klima też ale chodzi bardzo fajnie.Na około jest przepiękny ogród,woda krysztalicznie czysta w morzu.
Piękny ogród ,super plaża i pyszne jedzenie
Nie znalazłam
Byłam w Egipcie ponad 25 razy, co jest istotne przy wyrażaniu opinii o hotelach w Egipcie. Jestem miło zaskoczona stosunkiem ceny do jakości. Moje pierwsze wrażenie było fatalne. Przyjechaliśmy po 23. Otrzymaliśmy pokój na piętrze blisko lobby z frontalnym widokiem na basen i bocznym na morze. To dość niewielki hotel z niskimi budynkami, który powinien przejść odświeżenie. Wadą jest również klimatyzacja, która nie działa lub nie była włączana podczas posiłków. I na tym kończą się wady tego hotelu. Teraz jego atuty: 1) obsługa - ludzie tam pracujący są pomocni i mili. Nie wyciągają ręki, wiec jezeli nie chcesz to nie dajesz. Jednak dodatkowy bakszysz sprawia, że jesteś dopieszczony. 2) jest bardzo, bardzo czysto. 3) jedzenie- jest mega smaczne i co ważne jest doprawione „po naszemu”. Jedzenie jest na mega poziomie. Ryby, sałatki, mega wybór pieczywa, Spagetti, mięsa, naleśniki, omlety. Każdy coś wybierze. Wędliny jak to w Egipcie, niezjadliwym dla mnie, ale sery żółte były trzy rodzaje i każdy bardzo smaczny. Dania z grila w restauracji bocznej również były bardzo dobrze przyrządzone. W opcji all są kalmary i ryby w barze na plaży nad samym morzem- wyśmienite. Przekąski w barze plażowym pizzę , hamburger- ich jakość zależała od kucharzy- jednego tylko dnia były fatalne, w pozostałe to była super. Hot dog ze względu na ichniejszą parówkę uważam za niejadalny. Jedzenie jest mega dobre i jest największym atutem tego hotelu, dzięki któremu przyjadę tam ponownie. Przy basenie można kupić świeżego arbuza za 5€ i świeżego ananasa za 10€. Oferta owoców w all dość słaba. Słodycze- wszelkie ciasta Ok, ale paczki z polewą są genialne- pojawiały się podczas obiadu w głównej restauracji zaraz po 12. Brałam takiego poczeka na chwile na słońce i … niebo w gębie. 4) alkohol - wino lane z butelek białe i czerwone, gin z tonikiem jak u nas, reszta dla mnie nie do przyjęcia. Inni ludzie zachwycali się drinkami, ale nie próbowałam, wiec nie wiem. jest jeszcze opcja pójścia do zewnętrznych restauracji jedna to indyjska a druga azjatycka, trzeba się u przemiłego pana zapisać na to – byliśmy - bardzo smaczne dania, napoje osobno płatne. Polecam. 5) ogród - przepiękny, nie dający się opisać w paru zdaniach. Cudowny, z alejkami i ławeczkami. Mnóstwo bardzo starych wysokich drzew, piękne kwitnące krzewy, alejki z kwiatami. Jednym słowem niesamowity. 6) plaża - najpiękniejsza jaką widziałam w Egipcie. Nie ma raf, ale szeroka, ładownie piaszczyste zejście do morza, mnóstwo leżaków i parasoli. Kończyli remont zjeżdżalni na plazy, wiec to dodatkowy atut. Niedaleko jest niewielki port, wiec wiele dużych jednostek zacumowanych jest na morzu i to początkowo mi przeszkadzało. W morzu wydzielona strefa dla kąpiących się. Obsługa kelnerska również na plaży. Animacje na plaży, ale nie wiem jaka jakość bo unikałam leżenia w pobliżu. 7) basen - Pierwszy raz w życiu nie musiałam wstawać o 6 rano i czegokolwiek rezerwować żeby mieć gdzieś możliwości leżenia. Przychodziłam sobie spokojnie o 09:30 i zajmowałam wybrany przez siebie leżak. Basen nieduży i to początkowo wydawało mi się wadą, lecz później uznałam, że jest wystarczający, bo bliskość morza sprawiała że większość gości właśnie tam przebywała. Czysty, ale przydałby mu się remont. Wokół basenu rozłożona sztuczna trawa, co sprawiało, że spokojnie z leżaka można było przejść do wody bez obaw o poparzenie stop od gorących kafelek. Obok basenu mały basenik, zadaszony Ze małą zjeżdżalnią dla dzieci. Na basenie obsługa kelnerska również. Po południu naleśniki i lody. Oczywiście wszędzie masz nieograniczoną ilość wody butelkowanej. Animatorów ani muzyki nie było na basenie co nam bardzo odpowiadało 8) lokalizacja – hotel położony jest przy promenadzie, możesz iść wiele kilometrów po niej. Wszędzie wszechobecne sklepiki. Lokale gastronomiczne (w tym McDonaldzie i KFC) i bary w okolicach hotelu Sindbad (1,6km w prawo od wyjścia ). Życie tętni. 9) poza kategorią – w loby są napoje regeneracyjne, czasem nie ma przy nich kubków, ale warto je spróbować. Piłam je regularnie – szczególnie napój z hibiskusa. Drugą rzeczą poza kategorią, ale mega pozytywną jest Pan otwierający drzwi wejściowe – w godzinach wieczornych drzwi otwierane są przez przebranego za Sindbada bardzo uśmiechniętego pana. W ciągu dnia otwierane są przez zwykłego pracownika, ponieważ hotel nie posiada drzwi automatycznych. Trzecia sprawa poza kategorią- to to, że na terenie hotelu mieszkają koty. Rudy mieszka w środku i jest częścią hotelu, więc tam gdzie się pojawia obsługa i goście traktują go jak domownika. To bardzo miły aspekt tego hotelu. Kot żywi się w restauracji głównej, śpi … wszędzie możesz go spotkać- na fortepianie, na schodach, na fotelach go nie widziałam, wiec jest chyba nauczony. 10) pokój nr 422 - nasz pokój był jak się później okazało jednym z lepszych, bezpośrednio położonym przy basenie. Wyposażenie wymagające odświeżenia, I to był najsłabszy punkt hotelu. Jednak przy tych wszystkich innych zaletach to nie ma żadnego znaczenia. Polecam wszystkim ten hotel. Z powodu braku wieczornych animacji na dobrym poziomie nie polecam go na dwa tygodnie. Na tydzień jest genialny. Wrócę na pewno. PS. Niestety nie da się tutaj dodać wszystkich zdjęć, które pokazują zalety tego hotelu. Można dodać tylko 10, więc dodaję zdjęcia jedzenia. Nowych dań i zdjęć które chciałabym dodać jest znacznie znacznie więcej.
Hotel ma bardzo dużo zalet, o których wspomniałam powyżej. Przede wszystkim jedzenie jest niesamowite. Ogród i plaża. Obsługa i czystość. Koty.
Klimatyzacja podczas posiłków w restauracji jest sporo wodą, Ale podejrzewam że nie była włączona po to żeby nie było kolejek i zastojów podczas posiłków. Nigdy nie czekałam na talerze, zawsze były i zawsze były miejsca. Czasem brakowało kubków do kawy. Animacje, wieczorne właściwie nie istniały, konkurencyjne hotele, w których byłam miały bogaty program. Hotel wymaga odświeżenia, Ale wobec zalet które posiada ma to już mniejsze znaczenie.
Wszystko super , miła atmosfera, bardzo miła obsługa .
Wszystko dobrze zorganizowane , do płazy pare kroków . Woda c po hotelu upływający czas lecz bardzo czysto utrzymany .
Raczej nie dopatrzyłem się wad.
fajny hotel, super piękny i zadbany ogród, plaża chyba najlepsza w Egipcie, zejście łagodne beż kamieni. Jedzenie dobre, rozmaite, polecam.
Ogród I plaża, obsługa też bardzo dobra.
Nie widzę
Regeneracyjny pobyt i było to co trzeba. Piękne czyste morze, szeroka, rozległa piaszczysta plaża z łagodnym zejściem dowody. Najlepsza jaka dotąd w Egipcie spotkałem.
Rozległy teren z pięknym, zadbanym ogrodem, bezpośrednio nad morzem. Piaszczysta plaza z łagodnym zejściem do wody. W centrum miasta. Dużo lezaków i parasoli.
Słaba animacja i muzyka wieczorem na tarasie
Fajny hotel i miłe zaskoczenie. Jechałem pełen obaw a tu niespodzianka. To co najwazniejsze dla urlopowicza jest pewna pogoda, czyste morze, piekna plaża..
Piękna plaża, zadbany ogród, świetne położenie w centrum miasta, rozległy teren...
Dość leniwi animatorzy...Tylko blondynka Julia daje z siebie wszystko, prowadzi streching, yoge, tańczy.. Reszta przemilczmy...Sugestia zrobić klasyczną wakacyjna playlistę i puszczać muzykę wieczorem gościom na tarasie,. I tylko tyle, i jest super.
Przyzwoity. Ale stary i wymaga remontu. Spokój i duża plaża. Mały i głeboki basen. Ogólnie dobry stosunek ceny do jakosci.
Położenie. Dostep do miasta i morza. Blisko lotniska. Sporo restauracji. Świerze ryby. Widok na marinę. Piekne ogrody. Cisza spokój. Dużo parasoli i leżaków. Miła obsługa.
Chyba przydal by sie remont. Słaba klimatyzacja. Mało basenów.
Standart hotelu 4*, duży zimny basen w centrum resortu, jedzenie bardzo dobre w szczególności polecam klimatyczną restaurację Arabeska, pokoje czyste, przygotować sobie należy min 3 dolary dziennie na tzw.bakszysz, rano aby dostać leżak na basenie, potem w barze aby drinki i piwo były w szklankach, oraz wieczorem po kolacji dla kelnerów wtedy nie beda cie nagabywac na platne imprezy na kazdym kroku.Basen czynny tylko do 17.30 więc po obiedzie polecam udać się na plażę.
Przyjaźni i pomocni rezydenci.
Wifii tylko w lobby przy recepcji.
Mniejszy hotel położony przy plaży. Hotel starszy wymagający już remontu ale jest zadbany i jest w miarę czysto. Jedzenie ok.
Blisko płaza z dużą ilością leżaków . Ładny ogród. Pomocna obsługa.
Pokoje i łazienki wymagają już remontu.
50/50 Jedzenie smaczne Plaża ładna Pokoj zadbany o ile dopłacisz pod "stołem" Tylko jeden w porządku bar Minusy Strasznie natarczywi, naciągają w każdym momencie na tzw Bakszysz czyli napiwek, jesli tego nie robisz są opryskliwi niemili a co najgorze do drink rozwadniają z wodą, nie źródlaną a z kranu, wiadomo jakie są później efekty- zemsta faraona. Przez 5 dni dawaliśmy napiwki później już resztę wydaliśmy na pamiątki, i jak drinki były dobre, tak później lali wodę do drinkow i ostsrni dzien był dla nas straxony. W barze na plaży co któryś drink kazał płacić inaczej nie chciał wydawać napojow. Nie piliśmy dużo, ale z racji że jest to All inclusive nie powinno byc opłat za kolejne podejście. Kolej minus pełno komarów. Mają dwa resorty grand hotel i grand resort. W resorcie odkomarzaja bo nowszy hotel a cena ta sama. Są bardzo upierdliwi. Na siłę wciskają na imprezę bilety płatne 5e po czym i tak później każdy wchodzi za darmo. Tydzień czasu w zupełności wystarczy. Wycieczki z hotelu drogie a na karcie która rozdaje rezydent jest napisane że wycieczkę można wziąć tylko z certyfikowanych firm i oni są taką tylko w tym hotelu, a to nie prawda. To tylko naciąganie na kolejny pieniądz. 78e za luxor gdzie my pojechalismy z "dzień dobry Egipt" za 42e i oferta była lrpsza, tak samo Orange bay ponad 40e u rezydenta a ze strony powyżej 25e i zabawa oraz organizacja na jachcie nie do opisania
Dobre jedzenie Lepszy pokoj za opłatą Ładna plaża
Naciągają na każdym kroku Bez napiwków bardzo opryskliwi Podchdoza co chwilę i każą dawać napiwek Drinki rozrabiają z wodą po której dostajesz dolegliwości żołądkowych
Typowy standard egipski. Jak na tamtejsze warunki dzielnica Red Sea jest zadbana, jest ciekawa promeda i jest gdzie wieczorem pospacerować.
Ładna plaża. Bardzo dobrze utrzyana zieleń.
Hotel swoje najlepsze czasy ma już za sobą. Sprzątanie pokoi to nieporozumie. Na wejściu prubują naciągnąć na bakszysz za lepszy pokój - wszystkie są podobne.
Hotel nad samym morzem, bardzo duża ilość leżaków na plaży, obsługa miła i pomocna. Pod dostatkiem wody butelkowanej do picia. Jedzenie dobre i spory wybór, nikt głodny nie będzie. Pokoje sprzątane każdego dnia.
Hotel nad samym morzem, miła i pomocna obsługa. Piękny ogród.
Nie ma.
Miałyśmy pokój z brudnymi zasłonami , nie czynna była klimatyzacja , w nocy był szum , leciała woda z toalety cały czas, woda była bardzo gorąca albo zimna, ale najgłówniejsze kuchnia, miałyśmy zatrucia. Z pierwszego dnia bolał brzuch, miałam biegunkę i wymioty kilka dni. Nie polecam!
Plaż
Kuchnia , remont
Tragiczny Hotel. Nie zasługuje na jedną * nawet jak na Egipskie standardy. Ruina, brud i robactwo. W recepcji po przylocie zażądano dopłaty do pokoju. Opcja all inclusive niewielka, za wszystko, jak sok czy kawa należy dopłacić. Nie lubisz kalmarów tylko wolisz coś innego? to dopłata. Do wyboru papki i breje w odcieniach brązu i szarości. Wędlina w dziwnym świecącym kolorze. Z plaży hotelowej korzystają bezpłatnie inne hotele, więc brakuje miejsca. Pokoje stare i brudne, wanna wielokrotnie malowana żółta i brudna. Basen mały z zimną wodą. Odradzam i ostrzegam!
Tragiczny Hotel. Nie zasługuje na jedną * nawet jak na Egipskie standardy. Ruina, brud i robactwo. W recepcji po przylocie zażądano dopłaty do pokoju. Opcja all inclusive niewielka, za wszystko, jak sok czy kawa należy dopłacić. Nie lubisz kalmarów tylko wolisz coś innego? to dopłata. Do wyboru papki i breje w odcieniach brązu i szarości. Wędlina w dziwnym świecącym kolorze. Z plaży hotelowej korzystają bezpłatnie inne hotele, więc brakuje miejsca. Basen mały z zimną wodą. Odradzam i ostrzegam!
Tragiczny Hotel. Nie zasługuje na jedną * nawet jak na Egipskie standardy. Ruina, brud i robactwo. W recepcji po przylocie zażądano dopłaty do pokoju. Opcja all inclusive niewielka, za wszystko, jak sok czy kawa należy dopłacić. Nie lubisz kalmarów tylko wolisz coś innego? to dopłata. Do wyboru papki i breje w odcieniach brązu i szarości. Wędlina w dziwnym świecącym kolorze. Z plaży hotelowej korzystają bezpłatnie inne hotele, więc brakuje miejsca. Basen mały z zimną wodą. Odradzam i ostrzegam!
Hotel fajny, nie nowy ale bardzo zadbamy, szczególnie piękny ogród i super plaża, jedzenie trochu monotonne, ale ok. Plusem jest blisko aerportu.
Ogród i plaża!
Remont już jest potrzebny.
Tripadvisor