W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Wakacje 2 w 1 - wypoczywasz w Turcji i zwiedzasz Grecję (np. Kos lub Samos).
Bardziej kameralne hotele niż na rozrywkowej i obleganej przez turystów Riwierze Tureckiej.
Błękitna Laguna w Oludeniz - zdobyła Turystycznego Oskara 2011 dla najpiękniejszej plaży, w ramach World Travel Awards Europe.
Hotel położony na lekkim zadupiu, widok z pokoju niezbyt, pokoiki choć były małe to były czyste i codziennie sprzątane. W hotelu można było lekko mówiąc zanudzić się na śmierć ale NAJWIĘKSZYM PLUSEM BYŁA BARDZO ZGRANA EKIPA.Bar z drinkami otwarty od 10 do 23 lecz odradzam chodzenie po drinki na 10 min przed zamknięciem bo można się juz za darmo nie napić. Szczególnie godny polecenia GIN z TONIKIEM!!!! Bardzo wielki plus za obsługe była na najwyższym poziomie szczególnie mili kucharz Alex, barman Ali i menadżer hotelu zawsze gotowy udzielic pomocy czy odpowiedzi na pytania!!! Wycieczki fakultattywne warto kupić w porcie bo są o połowę tańsze niż u rezydentów szczególnie polecam RAFTING, POMUKALE I REJS PO WYSEPKACH!!!POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY BAWILI TAM OD 20.08- 3.09.2007!!!PRZEMO
Hotel mały bardzo kameralny. Po przeczytaniu opini z portalu "wakacje" spodziewalem się czegoś gorszego. Pokoje małe ale czyste. Klimatyzatory indywidualne w każdym pokoju. Jedzenie dobre ale mało urozmaicone. Zato obsługa uprzejma i miła. Plaża niestety nie jest przy hotelu (biuro Alfa Star oszukuje w swoim folderze pokazując bar bezpośrednio przy plaży), trzeba przejść ulicę a potem jeszcze 50 metrów i jesteśmy na plaży małej , całej zastawionej leżakami. Nie polecam zakupu wycieczek w hotelu u rezydentów. Są czasami nawet 2,5 raza droższe niż z biura w mieście. Poza tym Pani rezydent "nic nie wie", cały czas rozmawia przez telefon komórkowy i sprawia wrażenie że jest tu za karę. Poza tym jest calkiem niaźle. Zero komarów czy os jak ktoś pisał wcześniej. Barman kucharz i chłopaki z obsługi bardzo mili.
Hotel jak hotel - wg mnie nie można zbyt wiele wymagać od 3*. Zdjęcia w ofertach biur trochę "podrasowane" np nie widać na nich że między hotelem a plażą jest asfaltowa droga. Bardzo miła, uczynna i wesoła obsługa. Natomiast duży minus dla "rezydentów" - Szymona widzieliśmy raptem 3 razy w 2 tygodniu pobytu, Agatę tylko w drodze z lotniska bo już w drodze powrotnej na lotnisko jechaliśmy sami. Rezydenci kompeltnie nie potrafili/nie chcieli/nie umieli opowiedzieć nic ciekawszego o Turcji - jedyne co zaproponowali to "wycieczkę" do sklepów ze złotem, skórami i słodyczami - jak się poźniej okazało były to najdroższe sklepy w okolicy:). Można w miejscowych biurach kupić fajne wycieczki w b.dobrych cenach (2 razy tańsze niż u rezydentów). Ogólnie polecam.
Jednostajne jedzenie - śniadania przez siedem dni w tygodniu takie samo!! Na ciepło gotowane jajka na twardo! Obiady i kolacje różniły się zaledwie tym, że zmieniano dania na ciepło. Niestety - tylko jeden rodzaj mięsa, a jeśli zostawało, kolejny posiłek to resztki "okraszone" np. bakłażanem.
Proszę nie spodziewać się codziennej zmiany ręczników bądź pościeli, zaś wizyta pani sprzątającej była nielada wydarzeniem w tzw. nowej części hotelu. Internet, o którym mowa w ofercie jest, ale chyba w Internet Pointach w Marmaris.
Bar widoczny na zdjęciu podobnie jak usytuowanie hotelu na plaży to delikatnie mówiąc "pomyłka"...
Małe pokoje, szczególnie nie polecam tych z widokiem na las i cuchnące podwórko.
Hotel jak najbardziej polecam!!!! Obsługa rewelacyjna, miła, pomocna i usmiechnięta... zwłaszcza barman:) Pokoje niewielkie, ale dobrze wyposażone i czyste! Jedzenie dobre, bar czynny od 10 do 23 :) Plaża rownież ok, czysta i dużo leżaków i co ważne, wystarczy przejść przez ulicę (nieruchliwą). Z dostaniem się do miasta nie ma problemu, kilka razy dziennie jeździ darmowy bus hotelowy, ponadto dolmusze kursują co 20 min. Pozdrowienia dla miłych i zapracowanych rezydentów Agatki i Szymona oraz wszystkich, którzy przebywali tam od 16.07:)
Po przeczytaniu opinii z marca i czerwca 2007 roku, po przyjeździe na miejsce miłe zaskoczenie. Położenie, okolica, pokoje, posiłki OK. Obsługa hotelu bardzo sympatyczna. Barmani i kelnerzy mili i uczynni, zawsze uśmiechnięci. Jedyny zarzut to PANI AGATKA, która śmie nazywać się REZYDENTKĄ, choć NIEWIELKIE ma pojęcie jak jej praca powinna wyglądać. Wyjazd z nią do Pamukkale to jedna wielka porażka, miejsce przepiękne, jednak czas na zwiedzanie to ok. 2,5 godz. mniej niż na pobyt w niezapowiedzianych sklepach i pseudo fabrykach, a PANI AGATKA swym zachowaniem i brakiem kompetencji potrafi zepsuć wspaniałą wycieczkę. Na pytania gości odnośnie wycieczek fakultatywnych ,,co zawarte jest w cenie?" odpowiada: WSZYSTKO! Co po przyjeździe na miejsce okazuje się NIEPRAWDĄ!!! ,,ZAPOMNIAŁA" powiedzieć, że za NIEKTÓRE bilety wstępu musimy dodatkowo zapłacić.
obsługa rewelacyjna !!!!!!! pozdro dla barmana.... obsługa w lot łapie polskie słówka .....ARENA dyskoteka naprawde robi wrażenie.....do plaży 30 sek......POLECAM RAFTING !!!!!!!!!!!!!!!!!świetna sprawa..............szczególnie widoki podczas drogi na spływ pontonami.... pozdrowienia dla WSZYSTKICH PRACOWNIKÓW HOTELU.. :)))))
czytam czytam wsystkich komentarzy i odnosze wrażenie ze piszą je ludzie ktorzy do tej pory bywali tylko w hotelach min. **** i standardzie tzw włoskim. jadząc do hotelu light house w ofercie last minute za 999zł nie spodziewałem sie zbyt wiele. okolica faktycznie nie zachwyca, ale mozna sie przyzwyczaić. hotel znajduje sie ulicy na której jezdza 2 samochody/1h. zaraz przy hotelu znajduje sie przystanek tzw dolmuszy, czyli tureckich autobusików ktore jezdza co 20 minut, po przejsciu przez ulice jestesmy na niewielkiej plazy, (droga od hotelu do placy to 30sek.) nalezacej do hotelu, zajecie leżaka to zaden problem bo jest ich wystarczajaca ilosc. plaza nie jest kamienista, tylko z grube piachu, dno wody rowniez. basen, raczej niewielki, ale wystarczajacy. głebokosc to 20m, lezakow nie ma zbyt wiele (ok. 15-10), ale jak sie wstanie 5minut wczesniej to nie ma problemu z zajęciem wygodnego miejsca :) obłsuga jak najbardziej na plus, wiekszosc to mlodzi turcy z ktorych z prawie kazdym mozna dogadac sie po angielsku bez wiekszych problemow, kazdy z nich jest usmiechniety, miły i chetny do pomocy. barman rowniez miły i bardzo zabawany. JEDZENIE, jesli chodzi o ilosc to napewno wystarczajace, ok 20 rodzajow salatek, twarogow, serkow, itp. do kazdego posilku oraz na snaidanie jajka, na lunch cieple danie (przewaznie ryz, jakis sosik i mieso) i na obiadokolacje zupa, ryz badz frytki i mieso lub ryba. naprawde nie było na co narzekać i mozna było sie najesc. jedynie ilosc much w hotelu i w samej turcji jest naprawde denerwujaca i trudno sie ich pozbyć. jesli chodzi o all inc. i bar to nie ma zastrzezen, czynny od rana do 23, piwo, wodka, gin, wino, cola, fanta, sprite, woda, tonik. wszystkiego pod dostatkiem i ani razu nie zabrakło :) na basenie i w barze prawie cały czas leci muzyka. POKOJE raczej niewielkie, ale napewno wystraczające, nowoczesna klimatyzacja firmy BEKO, nowe umeblowanie, wygodne lozka i czysta posciel, maly telewizorek z ok 30 kanałami (glownie tureckie kanaly, ale rowniez BBC, Euronews, a także TV POLONIA i kilka muzycznych kanałow), oprocz tego toaletka i niewielka szafa. łazienka raczej skromna, ale nie ma na co narzekać. podczas 7 dni pokoj był sprzatany 3 razy, ale 2 razy odmowlismy z usług pań sprzataczek, gdyz trzeba było odespać całą noc :) z widokiem bywa roznie, ponoć od strony lasu jest nieciekawy, ja na moj nie narzekałem :) nie sposób to nie wspomnieć o rezydentach, którzy są naprawde ZNAKOMICI, młodzi i zabawni, i naprawde potrawiący wszystko zalatwić, szczególne pozdrowienia dla Szymona, któremu należy się 6 za to co robi :) przy okazji pozdrawiam równiez rezydentke Agatke :) ogolnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony z hotelu i z obsługi, zwłaszcza za taka cene. jestem człowiekiem młodym i aktywnym i zdecydowanie polecam ten hotel wszystkim srednio wymagającym klientom, napewno bedziecie pozytwynie zaskoczeni. :)
jednym słowem ŚWIETNIE!! polecam.
Po przyjeździe na miejsce do hotelu bylam miłe zaskoczenie. Położenie, okolica, pokoje, posiłki OK. Wszyscy z obsługi bardzo sympatyczni i uśmiechnięci. Ciągle zastanawialam sie kiedy oni odpoczywają? Autentycznie chłopcy nie do zdarcia- wiecznie w pracy i "no problem" ze wszystkim. Gorco polecam wszystkim lubiącym aktywny wypoczynek bo w Marmaris i Light House nie ma czasu na spanie- szkoda nocy i dnia - zwłaszcze ze tak szybko mijają!. Pozdrowienia dla kucharza i barmana ale przede wszyskim dla Angeli. Jeśli lubisz się bawić, śmiać i tańczyć to polecam ten hotelik.
Dla mnie hotel OK - ponieważ mieliśmy "apartament" na poddaszu - dwa pokoje. Dla moich dzieci (1rok i 6 lat) super, że na uboczu. Basen mały ale głęboki. Drinki ok - już podają w czystych szklankach. Obsługa super.
Polecam dla ludzi którzy cenią spokój i brak możliwości wydawania pieniędzy. Zgadza się rezygent z AlfaStar kręci, ale jest spoko.
Było super. Za te pieniądze wracamy za rok. Obsługa hotelowa bardzo bardzo miła, uprzejma na każde zawołanie. Pokoje sprzatane codziennie.
Szef hotelu ekstra - pomocny w kazdej chwili. Rezydenci sympatyczni szczególne pozdrowienia dla Agaty no i Szymona.
Nie no ludzie!!!! Dajcie spkój z tym narzekaniem bo czytam i nie moge w to uwierzyc!!!!Po pierwsze 3 gwiazdki to nie Hilton w Turcj!!! Radzę przypomnieć sobie ile zapłaciliście za pobyt w Lighthouse!!! Taniocha!!! Po drugie Szymek to zaje facet i pozdrawiam go i ściskam mocno jak również wszystkich chłopoków z obsługi! Byliście wspaniali!!!!
Ogólnie nie ciekawe miejsce. Plaż mala, brudna, zatloczona (motorówki, skutery. Komary , muchy , koty. Obsluga "restauracji" w pogniecionych podkoszulkach. Śniadania monotonne, inne posilki do zjedzenia, dużo zieleniny. Kawa i herbata marnej jakości. Napoje w barze podawane w szklankach, które są myte pod ladą w wiaderku. Rezydent opalony i uśmiechnięty i to na tyle. Wycieczki fakultatywne z hotelu drogie i nie ciekawe (słaba obsługa). Polecam biura w Marmaris (maja licencje), tańsze i w grupach językowych. Wyjazd nie warty ceny. jedynie pogoda dopisuje. Nie jestem wymagająca, ale NIE POLECAM. Informację o hotelu i okolicy w biurze otrzymałam inną.
ROZCZAROWANA
Totalne dno posiłki wkoło takie same, panie sprzątające wkraczają do pokoju około 17 kiedy zmordowani plażą wypoczywamy ,sprzatają tak dobrze że po trzech dniach na lustrze czy TV można obrazy na kurzu malować.W sąsiedztwie hotelu sadzawka nie basen. A biuro Alfa Star oszukuje pokazujuąc w swoim katalogu plażę w bezpośrednim sąsiedztwie hotelu.
Hotel o dosc niskim standardzie,ale czysty.Gdyby nie rozrywkowe miasteczko i poznani ludzie to bylaby to masakra.Hotel nie zgadza sie z opisem w katalogu
Niezgodny wygląd i odleglość od plaży z opisem katalogowym.Pokoje bardzo male,z nowym wyposażeniem.Polożenie hotelu przy ulicy,restauracja niekameralna,przypomina stolówkę.Brak intymności,fatalna obsluga,zwlaszcza przy barze,napoje i drinki podawane w malych,plastikowych kubkach.Część pokoi z widokiem na morze,pozostale z widokiem na las pelen komarów i os.Atakujące osy i muchy nie pozwalaly na spokojne zjedzenie posilków,dlatego wybieraliśmy z mężem miejsca w środku,w nieklimatyzowanym pomieszczeniu.Basen maly,przy nim kilka leżaków i 3 parasole..Plaża znajdowala się blisko hotelu,ale byla bardzo wąska i ciasna,z niej piękny widok na morze i góry.
hotel spokojny , czysty obsługa miła,barmani nie kumaci ,cisza i spokój do znudzenia , rozrywek zero tylko w własnym zakresie
miejsce morzna polecić osobm lubiących spokój cisze .
plaża kamienista , przejście do plarzy przez droge ruchliwą
monotonia posiłków 7 dni to maksymalny czas który można wytrzymać