W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
własnie wrócilismy z tego hotelu bylismy tam przez tydzien od 15 do 23 lipca 2015 r. to jest raczej hotel dla osob straszych ceniacych sobie cisze i spokój , polozenie moze odstraszac , ale jest dosc bezpiecznie, śniadania ciagle to samo jajecznica, byla przez dosłowie tydzien .. z owoców tylko arbuz , żadnych greckich sałatek itp. fatalnie .łazienki brudne małe . zdecydowanie nie polecam
zalety , cisza i spokój dla osob starszych chcących odpoczac
sniadania monotonne , złe jakosciowo , ciagle to samo , motoryczny brak serwetek , małych łyzeczek do herbaty brak, pokaje brudne stare wypozażenie, klimatyzacja dodatkowo płatna na recepcji , łazienki drudne , oraz reczniki szare a nie białe
W hotelu Matina byliśmy w czerwcu 2013r. to co tam zobaczyliśmy przerosło naszą wyobraźnię w negatywnym słowa znaczeniu. Stare i brzydkie umeblowanie pokoi nikło przy niesympatycznej obsłudze (stary grek na recepcji dający odczuć, że goście to intruzi) i tragicznej organizacji i jakości usług gastronomicznych serwowanych przez hotel. Jedzenie było niedobre, zimne, było go mało na tyle ,że przy kolacji spełniało się powiedzenie \"kto pierwszy ten lepszy\" i siła łokci też była potrzebna - pierwszego wieczoru zostałem popchnięty przez jurną emerytkę z czech, na zajutrz przy śniadaniu szukałem herbaty bez skutku i na prośbę, czy można prosić o nią otrzymałem odpowiedź, że herbata będzie ale jutro .Zapomnieć można było o jakichkolwiek owocach czy warzywach. Do wyboru hotelu posłużyły mi wcześniejsze pozytywne opinie internałtów, lecz dowiedziałem się na miejscu, że właśnie w sezonie 2013r. zmienił się własciciel i to własnie było powodem tego szajsu. Nie dajcie się nabrać na takie wakacje !!!
spokój
stare wyposażenie pokoi, niemiła obsługa, bardzo niedobre jedzenie a właściwie jego brak
06.07.2013r wróciłem z urlopu z Rodos przebywając 2 tygodnie w hotelu Matina z biura 7 Island.Ogólne wrażenie kiepskie a spowodowane bardzo słabymi posiłkami serwowanymi w tym hotelu.Przez 2 tygodnie na sniadanie było wciąż to samo tj ,jajko na twardo pokrojone w cieniutkie plasterki,jeden rodzaj mielonki,żołty ser raczej seropodobny ,płatki kukurydziane ,dzem,miód ,margaryna.kawa ,herbata i 2 rodzje soków pomaranczowy i grejfrutowy.Ani razu nie podano pomidora ,czy ogórka nie wspominając o jakiś sałatkach czy nawet porówce.Obiadokolacje składały sie z makaronu spagetti i sosu pomidorowego i swiderków raczej stosowanych do jednej zupy.2 rodzje sałatek z których psedo greckiej zawsze było brak no i dania głownego serwowanego do stolika.Wilekośc dania dla dziecka przedszkolnego i tak np.musaka wielkosci kremówki lub łyżka ziemniaczanego pure i na to połozone 3 kości zeberek dosłownie kości bo mięsa zadnego nie było.-skandal.Przestrzegam urlopowiczów przed tym hotelem.A zeby być wiarygodnym to dodam że podawano na deser 2 gałki lodow ,lub około 15 dag arbuza do wyboru bez możliwości repety.A i jeszcze jedna ważna sprawa ,pokoje są wyposażone w klimatyzacje za która trzeba płacic 6 euro za dobę ,choć gdy kupowałem tę ofertę klimatyzacja była w cenie.Pokoje tez są wyposażone w telewizory tylko można oglądnąc kilka programów greckich 1 tv niemiecki ZDF,2 programy włoskie RAI Uno i jakis holenderski. ,brak programu polskiego choćby Poloni1.Nie jestem żadnym malkontentem ,ale wszystkich potencjalnych klientów tego hotelu przestrzegam,przed zmarnowaniem urlopu.Samo Falraki to wielka dziura z 2 ulicami tandetnych kramików ,dyskotek i barów,natomiast miasto Rodos które jest oddalone 15 km od Faliraki -bilet kosztuje w jedna strone 2,2 euro.jest pełne uroku a old town czyli Stare miasto jest naprawde przepiekne i gorąco polecam.
Ku przestrodze dla innych ? hotel Matina / Faliraki- Rodos; Grecja STANOWCZO NIE POLECAMY TEGO HOTELU !!!!! Przez całą dobę naszego pobytu w hotelu przeżyliśmy istny koszmar i ogromny stres z powodu szoku wobec zastanych propozycji wypoczynku w hotelu Matina w miejscowości Faliraki- Rodos/Grecja, który miał się nijak do zapewnień u polskiego pośrednika Biura Turystycznego Travels Lublin ul. Al.Tysiąclecia 3 . Główny organizator imprezy : Biuro Turystyczne Wezyr Holiddays - Warszawa ul. Tamka 38. Okropne warunki socjalno- bytowych. W pokojach obsypujący się tynk, połamane radia i połamane lampki nocne. Pokoje ciasne, brudne nie zapewniające minimum rekreacyjnego. W Polsce zapewniano nas , że hotel jest po remoncie w 2013r i uzyskał 3*. Na miejscu okazało się to nie prawdą !!!!! Proponowano nam kilka kolejnych pokoi do zamieszkania. Żaden z nich nie był do przyjęcia ! Wszystkie tak samo obskurne i brudne. Ten hotel kwalifikuje się do bardzo niskiego poziomu schroniska młodzieżowego z okrojonym wyposażeniem a nie na 2*, a tym bardziej na 3* czy 4* a nawet 5* jak jest to reklamowane na stronach internetowych w Googlach !! 1/.Wyżywienie tragiczne, wywołujące u wielu niestrawności i wzdęcia. Od wcześniej zakwaterowanych gości z Polski dowiedzieliśmy się co jeść na stołówce hotelu Matina, aby unikać niestrawności i bólu żołądka. 2/.Nad stołówką przy basenach brudne , porwane szmaty zwisające nad głowami podczas spożywania posiłków. 3/.Europalety zamiast stolików !!!! w tzw. kawiarence przy stołówce . 4/. Baseny brudne. Pod prysznicem służącym do kąpieli po przebywaniu w brudnej wodzie w basenie zmagazynowane szczotki, mopy, środki chemiczne i brudne szmaty !!!!. 5/. Trawa wokół basenu wyschnięta i kująca w stopy 6/.W pokojach brudno, ciemno, ciasno i nie wygodnie, z brudnych i popękanych ścian miejscami obsypuje się tynk. 7/. Przedstawione zdjęcia na stronach internetowych w Googlach nie wszystkie dotyczą tego hotelu !!!.Przedstawiają zupełnie inne miejsca z innych hoteli np. recepcja, pokoje, stołówka .
NIE POLECAMY TEGO MIEJSCA w tym hotelu !!!!! Koszmar w warunkach socjalno- bytowych. W pokojach obsypujący się tynk, połamane radia i połamane lampki nocne. Pokoje ciasne, brudne nie zapewniające minimum rekreacyjnego. W Polsce zapewniano nas , że hotel jest po remoncie w 2013r i uzyskał trzy gwiazdki - Okazało się to nie prawdą na miejscu !!!!! 1/.Wyżywienie tragiczne, wywołujące u wielu niestrawności i wzdęcia. 2/.Nad stołówką przy basenach brudne , porwane szmaty zwisające nad głowami podczas spożywania posiłków. 3/.Europalety zamiast stolików !!!! w tzw kawiarence przy stołówce . 4/.Pod prysznicem służącym do kąpieli po przebywaniu w brunej wodzie w basenie zmagazynowane szczotki, mopy, środki chemiczne i brudne szmaty !!!! 5/.W pokojach brudno ciasno i nie wygodnie, ze ścian miejscami obsypuje się tynk. 6/. W pokojach połamane lampki nocne, połamane radia. Obsługa grecka w recepcji nie uprzejma. Greczynka obsługująca gości hotelowych w pewnym momencie oznajmiła iż Polak jest nikim bo Grek jest wielki i góruje ponad Polakiem. 7/.Gdy uzyskaliśmy, zgodnie z zapewnieniem i umową z biurem podróży w Polsce - WEZYR- dla pozostałych Polaków klimatyzację w cenie pobytu, to staliśmy się persona non grata w hotelu Matina. Straszono nas policją i żądano opuszczenia hotelu. POSIADAMY ZDJĘCIA FAKTYCZNEGO STANU HOTELU Ten hotel kwalifikuje się do poziomu schroniska młodzieżowego z okrojonym wyposażeniem a nie do 3* czy 4* jak jest to reklamowane na stronach w Googlach. Lokalne biuro DELTA Tour zorganizowało nam przeprowadzkę do innego hotelu, który spełniał normy cywilizacyjne przyjęte w Europie i w Polsce. Z pobytu w drugim hotelu byliśmy zadowoleni. ? Pobyt: czerwiec 2013, wyjazd we dwoje
Tragedia !!!!! Przeżyliśmy prawdziwy koszmar przez dwa dni w tym hotelu na recepcji !!!!! Brudno w pokojach, obsypujący się tynk ze ścian, połamane radia, połamane lampki nocne, brudne baseny kąpielowe dla osób dorosłych. Brodzik dla dzieci pełen nieżywych , wcześniej fruwających robaków. Brudny i zagracony mopami, wiadrami, szczotkami i brudnymi szmatami natrysk w budynku w podpiwniczeniu- natrysk służący do kąpieli po brudnym basenie. Biuro podróży miało w ofercie klimatyzację w cenie. Na miejscu Grecy zażądali dodatkowej opłaty za klimatyzację = 6 Eu / dobę. Gdy zaprotestowaliśmy to jedna z obsługujących recepcję Greczynek odpowiedziała, że Grek jest wielki a Polak to mały człowieczek w Grecji. Po upartej reklamacji z naszej strony biuro zrekompensowało nam pobyt przenosząc nas na drugi dzień do hotelu o europejskim standardzie z bezpłatną ( zgodnie z umową w Polsce) klimatyzacją oraz dodatkowo otrzymaliśmy za dwu dniowy koszmar w hotelu Matina bezpłatną wycieczką do Turcji dla 2 osób. Posiadam udokumentowane obrazy - zdjęcia fotograficzne min np. europalet zamiast cywilizowanych stolików w kawiarnio/stołówce na dworze obok basenu !!!!, brudnej i porwanej szmaty zwisającej nad głowami podczas spożywania posiłków.... NIE POLECAMY TEGO HOTELU !!!!!!
Posiłki monotonne, 1 danie malutkie na kolacje + warzywa , makarony, sosy, zupy z proszku, śniadania b. słabe, ogólnie brak owoców deserów, klimatyzacja dodatkowo płatna -= podejrzewam nieudolność biura podróży, Komary atakują ! Polecam zwiedzanie wyspy; obsługa miła.
Hotel super, ale wszędzie daleko ,do plaży 1,5km ado centrum 3 km.
Bardzo dobry hotel dla osob nie dysponujacych duza gotowka. Nie nastawiajcie sie na luksusy, ale tez nie ma sie do czego przyczepic: czysto, sprzatane codziennie, reczniki wymieniane regularnie, personel przyjazny, sniadania ok, a juz basen- po prostu rewelacja! B. duzy i czysty. Bywalo , ze plywalam w nim sama (bylam w drugiej dekadzie czerwca). To dopiero luksus! dodam, ze basen byl regularnie sprzatany i dezynfekowany. Za poltora tysiaca zl na 2 tygodnie raczej nie znajdziecie lepszego miejsca w tej miejscowosci. Animacji w hotelu brak, za to jest cisza ,spokoj, naprawde mozna odpoczac. Kto chce sie zabawic , mozliwosci w miasteczku jest w brod. Warto tez wypozyczyc samochod i objechac wyspe. Samochod kosztuje circa 60 euro na 2 dni.Do miasta Rodos (pereleczka:)) ) kursuja regularnie autobusy.Piekna tez byla wysepka Symi. Bilety na rejs kupujemy przy plazy; kupujac u rezydentki znacznie przeplacamy. Nie pomincie Lindos i plazy Prasonissi.
bardzo skromny, ale czysty i przyjemny hotelik, jedzenie mało urozmaicone, ale generalnie OK, basen rewelacyjny, duży i głęboki, jaccuzi wyłączone, pokoje lata osiemdziesiąte, ale przecież tam się tylko śpi, klimatyzacja bezpłatna (na szczęście, bo bez niej było by ciężko); polecam wziąć zatyczki do uszu, bo drzwi są mało szczelne i słychać hałas z korytarza, oraz koty, psy i cykady z zewnątrz - to nie żart :); obsługa hotelowa bardzo miła - grecka rodzinka :) pokoje były sprzątane codziennie, żadnych robali; czyściutko w całym obiekcie; na plażę piaszczystą około 10 min. ale dużo fajniejsze są zatoczki Ladko i Anthonego Quinna - około pół godziny od hotelu - bardzo polecam! ceny w hotelowym mini sklepiczku niższe niż w mieście! Generalnie jeśli ktoś zamierza nie siedzieć w hotelu tylko tam nocować to jest to dobry wybór, miejsce atrakcyjne ze względu na swoje położenie do wypadów na zwiedzanie wyspy.
Super miły hotel rodzinny, obsluga (poza sprzataczkami moze;)) bardzo zyczliwa i przyjazna, atmosfera kameralna i mila, nikt nie ma cie w d.. tylko wszyscy sie Toba interesuja jesli czegos Ci potrzeba to oczywiscie nie ma sprawy :) Moim zdaniem hotel lezy w fajnym miejscu bo na wzgorzu, jest spokojnie i cichutko a jednoczesnie ok 800m od faliraki-sympatyczne miasteczko :) najblizej jest do plazy nudystow, hehe ok 300-400 m. Do plazy normalnej mysle ze ponad pol km. Pokoje sa czyste choc w lazience przydalby sie remont (troche czuc lata 80-te;)) Ale ciepla woda jest caly czas. Z balkonu jest piekny widok na morze (wiekszosc pokoi ma balkon). Jedzenie bylo swietne, naprawde maja tu dobrych kucharzy, najadalismy sie do syta i w ciagu 8 dni (tyle bylismy) nie znudzilo sie nam. W Faliraki jest kilka wypozyczalni samochodow i jak wzielismy auto na 4 dni to spokojnie zjechalismy cala wyspe i bylismy na wielu pieknych plazach. Po sezonie (poczatek pazdziernika) - no powiedzmy koncowka sezonu - mozna wynajac za 80$ (za 4 dni) wiec naprawdę niedrogo. Wracajac do hotelu to naprawde goraco polecam! A, i co do basenu jest naprawdę spory i gleboki, dodatkowo sa dwa malutkie dla dzieci ( w czym jeden to chyba jacuzzi;)) Ale ten normalny jest dlugi (ok 20m mysle) wiec jak ktos lubi poplywac przed wyjsciem na plaze (lub po;)) to polecam. Chetnie tam jeszcze wroce bo naprawde bylo miło :)
Za te pieniądze rewelacja. Rezydentka OK (Basia). W hotelu rodzinna atmosfera. Najważniejsze że klima była sprawna. Jak na hotel *** super basen przy obiekcie. Gorąco polecamy. Lonia i Tadek.
Matina to fajny hotel ,zaleta to duży fajny basen natomist minus to stare meble w pokojach,do plaży ok.15 minut, która jest całkiem fajna a do miasta Faliraki ok.30minut, które jest dojść tandetne ale nie żałuje i polecam
Zdecydowanie polecam ten hotel.Duży plus za położenie w spokojnym miejscu, oddalonym 15 min od głośnego centrum Faliraki.Hotel jest skromny, ale bardzo czysty - pokoje były sprzątane codziennie.Wyposażenie pokoi oraz łazienka nie należą do luksusowych, ale do dyspozycji jest darmowa klimatyzacja, lodówka oraz duży balkon.Basen jest dość spory i czysty- chociaż wolałam przebywać na plaży (oddalonej o 10 min od hotelu).Śniadania były obfite i smaczne.Zawsze do wyboru różnego rodzaju ciasta i owoce.Dodatkowym atutem są właściciele - grecka rodzina.Bardzo przyjaźni i pomocni ludzie, z którymi można porozmawiać wieczorami przy barze:)Takiej atmosfery nie spotkałam jeszcze w żadnym hotelu. Hotel Matina mogę z czystym sumieniem polecić każdemu!
Bardzo polecam wszystkim ten hotel,a w szczególności dla ludzi ceniących ciszę i spokój.Można tam naprawdę wypocząć,panuje tam miła atmosfera.Pokoje przyzwoite i bardzo czyste,sprzątają tam bodajże co dwa dni,łazienka wystarczająca.Dużym plusem tego hotelu jest klimatyzacja.Jeśli chodzi o jedzenie,to wszystko bardzo smaczne,a przede wszystkim syte.Śniadania trochę monotonne,ale w porównaniu z tym,co jadam w Polsce na śniadanie,jest luksus.Zawsze dwa dania do wyboru przy obiadokolacji.Basen dla osób umiejących pływać.Jest duży,co niektóre inne hotele 3 lub 4 gwiazdkowe mogłyby pozazdrościć Matinie.Na terenie hotelu oprócz basenu znajdują się także brodzik i jacuzzi.Do najbliższej plaży około 10 minut na skróty.
Hotel moze nie wyglada z zew. rewelacyjnie ale ogolnie jest ok.Bylismy w lipcu 2010, nie narzekalismy na odleglosc do plazy - spacerek nie zaszkodzi nikomu ok 10 min, do centrum 15-20 min, do pieknej zatoki Antonego Quina ok 30 min.Korzystalismy tylko ze sniadań jak dla nas b.urozmaiconych - jak ktos pisze ze mało to nie wiem co jada na sniadanie (kilka rodzai wedlin, ser zołty, swieze owoce, suszone owoce, kawa z automatu,soki,warzywa,i zawsze jakis omlet albo jajko na twardo czy kiełbaski kilka rodzajów ciasta!Basen b fajny bo w porownaniu z innymi naprawde duzy no i jacuzzi:))i do tego super towarzystwo polecam wynajecie samochodu - koniecznie!!i objazd wyspy starczy 2 dni - odradzam wizytę w dolinie motyli - strata czasu.
Hotel jak najbardziej polecam :) Obsługa super - bardzo sympatyczni i mili - w hotelu czyściutko - codziennie sprzatane pokoje i wymieniane ręczniki. Jedzenie OK - baaaardzo dużo - śniadanie w formie szwedzkiego stołu - ogromny wybór, obiadokolacje mogłyby być bardziej urozmaicone ale bufet sałatkowy najlepszy jaki kiedykolwiek spotkałam :) Mało udogodnień dla małych dzieci - tylko brodzik. Ogólne wrażenie SUPER !! Ja byłam z mężęm i niespełna dwuletnią córeczką i jesteśmy bardzo zadowoleni :) POLECAMY
Hotel skromny. Doskonaly jako baza wypadowa do wycieczek po wyspie. Polozony na uboczu miejscowosci, a co za tym idzie dookola panuje cisza i spokoj, nawet poznym wieczorem. Mila obsluga, jedzenie dobre. Jak za ta cene nie znajdziecie lepszego hotelu. Jesli jednak jedziecie na wakacje tylko po to, zeby caly czas siedziec w hotelu, to proponuje rozejrzec sie za inna oferta, bo tutaj bedziecie sie nudzic...
Miły hotelik położony nieco na uboczu miasta, jednak wystarczy kilka kroków spacerkim do centrum Faliraki (barów, dyskotek - polecam Liquid;) i plaży:). Nie jest to miejsce dla osób wymagających, pokój jaki dostałam z przyjaciółką był niewielki, wyposażenie też może żadna rewelacja, ale było czyściutko, pokój codziennie był sprzątany. Przy hotelu, dla aktywnych duży basen, dla leniuchów mały z jacuzzy. Jeśli chodzi o jedzenie, warto wykupić obiado-kolacje, duże porcje i - jak dla mnie - pyszota:) A na koniec kilka słów o obsłudze - CUDOWNI ludzie, po tygodniu pobytu mogłam ich traktować jak członków rodziny. Polecam!
Brak uwag, hotel posiada duże zaplecze dla młodszych dzieci jak również tych starszych, które pragną posłuchać dobrej muzyki w barze na żywo i spędzić mile czas do północy.