W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Smutnie słabo, jeżeli tam pojedziecie to nawet na śniadania lepiej chodzić na miasto.
Basen, przystanek pod hotelem.
Jedzenie to tragedia, wszędzie daleko.
No niestety słabo, brak zainteresowania klientem i jakiejkolwiek chęci umilenia pobytu. Najlepiej żeby przyjechać oddać pieniądze i wyjechać.
Mało ludzi
Rozumiem hotel za raczej małe pieniądze i nie można oczekiwać cudów ale to co było w tym miejscu to naprawdę nie zasługuje na choćby połowę. Nie wiem czy spiszę wszystkie: -Grecy to przyjazny naród z dużą otwartością na przyjezdnych (przynajmniej mam takie odczucia po pobycie na Krecie) niestety właścicielka hotelu jest racej niegościnna i dość oschła, no ale ok zdarza się. - śniadania to totalne DNO, każde ale to dokładnie każde było takie same i składało się z: jednego pseudo sera i jednej pseudo wędliny (raz byłem w kuchni i zobaczyłem całą lodówkę wypchaną kupionymi ogromnymi paczkami pociętej kiełbasy i sera). Zamiast masła jest margaryna. Dodatkowo jest wielka miska jogurtu greckiego, trochę musli w innej, i trochę miodu w innej. Do tego były pomidory , suche ogórki i pomarańcze (oczywiście takie najgorszego sortu z którego robi się soki) lub arbuzy ( jedyna zmienna w tym pseudo śniadaniu). Kawa i cherbata to już nawet nie wspomnę, jak można dawać ludzią niepijalną kawę? I to już cały opis śniadania, naprawdę słabo. - często zdażalo się że nie było nikogo kto mówi po Angielku, a personel często składał się z jednej starszej Pani oglądającej seriale ( akórat ona wydawała się miła) -umioescowienie jest tak słabe że za każdym razem trzeba było iść 1.5 do najbliższego sklepu i tawern, plaża równie daleko ponieważ nie było bezpośredniej ulicy tylko trzeba bułki kombinować. Dlaczego wybraliśmy ten hotel? Bo wydawał się nam spokojnym miejscem z dała od miasta, a okazało się że w całej Malii jest plaga rożnego rodzaju głośnych pojazdów i ciagle jest słychać te zasrane quady i im podobne. Jest jeszcze dużo zeczy ale nie ma sensu pisać, ogólnie nie polecam i odradzam!!! Chyba że chcecie mieć blisko przystanek autobusowy i nie planujecie jeść śniadań.
Bardzo fajny, maly i zadbany hotelik prowadzony przez grecka rodzine. Choc skromny, spelnia podstawowe warunki. Otwarty 24h na dobe, z dostepem do wi-fi i klimatyzacji (te ostatnie dodatkowo platne). Idealne miejsce na odpoczynek z dala od tlumow.
Polozenie poza centrum Malii, a wiec daleko od halasliwego centrum miasta, innych hoteli, czy klubow nocnych. Z widokami na gory badz morze z dystansu, i z pieknym basenem dosepnym caly dzien. W pokojach mala lodowka, czajnik i szklanki.
Brak mozliwosci zjedzenia obiadu na terenie hotelu (tylko sniadania serwowane i codziennie to samo plus male przekaski typu hamburgeru czy salatki greckiej). Na obiad trzeba bylo isc do miasta, badz w okolice plazy (okolo 20 min. w jedna strone). W pokojach brak naczyn, czy sztuccow.