W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Wszystko było perfecto👍 począwszy od hotelu po obsługę która jest bardzo pomocna i zawsze uśmiechnięta, wszyscy pomocni i serdeczni 🤗 animator robi robotę „koukou move” 😉mega pozytywny gość , dla wszystkich coś fajnego i dla dzieci i dla dorosłych 👍mogę polecić ten Hotel znajomym 💪👏
Serdeczna obsługa
Hotel to bardzo przyjemne miejsce, bardzo mila atmosfera. Wieczory mozna miłospedzic gdyz animacje sa ciekawie prowadzone(Toto jest niesamowity). Ogolnie naprawde miejsce warte polecenia.
Plaża przy hotelu powinna byc lepiej sprzątana.
Hotel Neptuno to miejsce o niesamowitej atmosferze, mili ludzie, doskonali animatorzy (szczególnie Toto). Milo, przyjaznie, czysto, blisko plaza. Mój pobyt tam wspominam niezwykle pozytywnie.Polecam.
słabe strony: brudna, ogólnodostępna plaża, bardzo gwarno ze wzgledu na ogromną ilość malutkich dzieci - także nie polecam dla rodzin bez lub ze starszymi dziećmi - powyzej 12 lat. W barze przy basenie bardzo niemiła i lekceważąca jedna barmanka (Greczynka) Poza tym ok. jedzenie wyśmienite oczywiście dla miłośników greckiej kuchni. Dużo przekąsek, drinków, ciastek, lodów. Hotel super położony, codziennie sprzatany przewaznie przez Polki, z daleka od głośnego miasteczka. W zasadzie hotel, restauracja, basen i plaża są w jednym miejscu. Fajni animatorzy, codziennie siatkówka i aerobic w basenie. Denerwujace było codzienne namawianie gości na zakup kartek do "bingo" lub numerków do losowania "Teletomboli". Wydaje mi się również , że nie na miejscu było "handlowanie" gadżetami: koszulki, czapki, płyty.
Pobyt bez stresu i miły.
Pobyt dwutygodniowy - hotel średniej jakości. Więcej tam nie wrócę, to pewne. Posiłki raczej monotonne - szczególnie śniadania. Napoje pseudo cola, fanta, piwo jak na all z za dużą ilością wody. Okolice hotelu koszmarne - brudno, brak rozrywek, do najbliższej \"promenady\" handlowej około 15 - 20 minut spacerkiem. Pokoje sprzątane 6 dni w tygodniu - nie zawsze porządnie.Dla wymagających nie polecam.
Hotel bardzo przyjemny i czyściutki. Pokoje przestronne i codziennie sprzątane. Jedzonko pyszniutkie. Animacje dla dzieci ciekawe, dla dorosłych niestety nie było żadnych. Być może z uwagi na początek sezonu (pobyt od 4 - 11czerwca). Jedynie plaża niestety nie była sprzątana (publiczna).
Hotel generalnie jest ok, jednak 4* to przesada (raczej *** ). Wspaniałe jedzenie, miła obsługa (w tym Polacy). Dość ładne pokoje, ale nie mają pełnego widoku na morze (dot. kategorii pokojów z \"widokiem\"), co mnie rozczarowało. Duża piaszczysta plaża. W hotelu dużo Polaków z dziećmi (hotel promowany jako rodzinny) oraz dużo Niemców w wieku emerytalnym. Hotel położony jest na początku miejscowości i trochę dalej od knajpek i rozrywek, co dla jednych jest zaletą dla innych wadą. Bardzo daleko od elektrowni, więc nie przeszkadza ona w żaden sposób. Całość tchu w piersi nie zapiera, ale jest poprawna. Jeśli chodzi o miejscowość, to jest na Krecie wiele dużo ładniejszych. Drugi raz do Amoudary nie pojadę.
Hotel OK, dużą zaletą były animacje prowadzone w klubie Scan z dużym zaangażowaniem , Bardzo dobre jedzenie. Pozytwna ocena dla animatorów, którzy znają się na swojej pracy. Hakuna Matata
Uwaga! Nie polecam tego hotelu za taką cenę. Brak gwiazdek i to niestety widać. W okolicy kuchni oprócz gości pokoje zamieszkują również karaluchy, na szczęście po zgłoszeniu do recepcji dostaliśmy inny pokój i wino na przeprosiny. Ponieważ byliśmy w trzech pokojach możemy więcej powiedzieć: są one różne. Od całkiem dużych i dość ładnych (ale nadal nie 4ro gwiazdkowych!) po małe, ciasne i z okropnie brudną łazienką (grzyb!). Obsługa grecka taka sobie, choć akurat my nie możemy narzekać, polska obsługa rewelacja, śmiało mogę stwierdzić, że to oni ratują jakoś ten hotel. Wyżywienie to już pewnie w zależności od gustu: nam odpowiadało, choć rzeczywiście śniadania są monotonne, a napoje przygotowywane są z koncentratów rozcieńczanych wodą (cola i fanta też!). Fantastyczne słodycze, można przytyć ;) Obiady i kolacje nam smakowały, choć słyszałem i inne opinie. Pewnym mankamentem jak na 4* hotel reklamowany jako hotel rodzinny jest brak menu dla dzieci. Na samych lodach długo nie da się żyć ;) Większość dzieci jadła makaron. Położenie świetne, tuż przy plaży, ale do Amoudary trzeba już kawałek dojść i to po ulicy, bo chodnik zaczyna się jakieś 200-300m dalej.
Ogólnie jeśli ktoś ma zamiar spędzać czas w hotelu to odradzam. Jeśli zaś ma ochotę zwiedzać, to po co płacić za 4* skoro ich tam nie ma?
Po transferze z lotniska trzeba przejść jakieś 300 m do hotelu - nikt po was nie wyjdzie. Hotel posiada 4 słonie ale żadnej gwiazdki. W pokojach nad kuchnią karaluchy, o przeniesienie trzeba trochę powalczyć, najlepiej ostro i gwałtownie. Jedzenie kiepściuchne, słabo urozmaicone, dla dzieci ogólnie frytki. Napoje tragedia piwo i wino bez komentarza, ale hitem były soki i napoje gazowane, wszystko oparte na koncentratach mieszanych z wodą podgazowaną czyli prawdziwej coli nie uświadczycie - słowem All inclusive bez sensu za prawdziwe soki czy napoje musicie sobie zapłacić, ponadto woda smakuje jak ta z kranu. Na spacerku prawie przewróciła się na nas 2 metrowa lampa. 9 dzień pobytu czyścili brodzik (60cm) bo dna nie było widać
hotel generalnie nas rozczarował, było bardzo sympatycznie-ale my nie jestesmy wymagający.Najgorsze to napoje- nie do wypicia- jakas chemia rozpuszczona w wodzie- a woda mineralna- z kranu!!!basen mały, woda brudna, szczególnie brodzik- w duzym basenie wieczorami nie było widac dna!animacje w miarę, tylko nie ma miejsca, bo wszystko sie dzieje, między stolikami przy barku.Alkohole ok- różnorodne, nawet bywało oryginalne martini:)Plaza ładna,szeroka, wejscie do wody łagodne tylko niedaleko od brzegu sa skały a na nich jeżowce(trzeba kawałeczek dopłynąć).
Poza ty wszystko było w porządku:)polecam wycieczkę do wąwozu samaria- santorini-hmm- bardzo sprzeczne opinie-my nie byliśmy- droga zbyt męcząca- zeby zobaczyc przez moment"biale domki na skałach"(i bardzo drogo)
Kategoria **** mocno przesadzona. Ogólnie warunki w miarę przyzwoite, ale nie za taką cenę. Uwaga! Unikajcie zakwaterowania nad kuchnią - karaluchy (pokaźnych rozmiarów). My mieszkaliśmy w budynku nad recepcją i na robaczki nie trafiliśmy. Biuro nie informuje o tym, że autokar, który dowozi nas z lotniska do hotelu, to autokar dla wszystkich Polaków z różnych hoteli w tej okolicy. My wysiadamy jako pierwsi, ale jako jedyni jesteśmy wysadzani na głównej ulicy i musimy dojść sobie do hotelu oddalonego nie o 20-30 m jak piszą, ale ok. 150 m ze zmęczonymi podróżą dziećmi i bagażami. Jeszcze gorzej wypada powrót. Musimy dojść ze wszystkim do głównej ulicy i czekać na niej na autokar (brak chodnika w tym miejscu, żar leje się z nieba). Do autokaru wsiadamy jako ostatni hotel i nagle okazuje się, że brakuje miejsc dla wszystkich. Jedna rodzina z dziećmi jedzie podstawioną przez biuro taxi. Wszyscy dotarli na lotnisko, ale nerwy były. Lotnisko (ale to już kwestia Greków) mocno "zwariowane". Druga sprawa, o której biuro nie wspomniało, to brak chodnika przy głównej drodze na odcinku pow. 100 m. Chcąc dojść do lokalnych sklepików i restauracji na wieczorny spacerek, musimy pokonać odcinek bez chodnika, bez latarni w bardzo dużym ruchu ryzykując życiem własnym i dzieci. Plaża tragiczna i nie chodzi tu o rodzaj piasku, tylko o czystość. Był jeden Pan zbierający w siatkę niedopałki, ale to było stanowczo za mało. Walające się opakowania, pojemniki po napojach i pety. To samo zresztą można zaobserwować wzdłuż głównej drogi - pełno walających się śmieci. Kuchnia. Nam to jedzenie smakowało, ale są mistrzami w przetwarzaniu pozostałego z poprzednich posiłków jedzenia. Bardzo pyszne torty, ciasta i lody oczywiście (dzieci były zachwycone). Jedyne plusy tego miejsca to pewna pogoda, ciepłe morze ale dla nas to zbyt mało. Kreta nie będzie już celem naszych kolejnych wyjazdów wakacyjnych.
Podróżuję wiele. Staram się wybierać zawsze hotele o wysokim standardzie. Uważam, że ten hotel powinien mieć dwie gwiazdki, góra trzy. Pokoje romiarowo w porządku, łazienka umiejscowiona za przesuwnymi drzwiamy pozostawia wiele do życzenia. Jej czystość potwierdziła obecność karalucha. Hotel sprawia wrażenie zaniedbanego, brudnego, niewykończonego. Jeśli został oddany w 2005 roku, to zastanawiam się ile stał bez użytkowania. Restauracja i obsługa również pozostawia wiele do życzenia. Posiłki skromne i bardzo mało urozmaicone, zwłaszcza śniadania. Jeśli ktoś pospał dłużej co pewnie zdarza się na wakacjach to nie miał okazji spróbować już bułeczek, które nie były już uzupełniane. Również z napojami było różnie. Często znikały w trakcie posiłków i nikt ich już nie uzupełniał. Dodatkowo jakość i temperatura (obrzydliwie ciepłe) tych napojów były drugiego sortu. Obsługa w postaci szefa restauracji, barmanek i kucharzy była naprwdę okropna. Niemili, aroganccy, wielce niezadowoleni, patrzący z góry i wiele innych. Jedynie polskie dziewczyny, które obsługiwały (sprzątały talerze po posiłkach-do tego ograniczała się obsługa na restauracji) były uśmiechnięte i bardzo miłe, zarówno dla dorosłych jak i dzieci. Otwarta na gości kuchnia, o której wpominała oferta wakacyjna to poprostu oszklone drzwi i kucharz stojący i smażący naleśniki przy śniadaniu, i krojący jeden rodzaj mięsa przy obiedzie i kolacji. All inclusive fatalny, do wyboru cztery drinki, całodniowa lura zamiast kawy, napoje jak już wspominałam marnej jakości. Jedynie lody były dobre. Przekąski były odgrzewanymi posiłkami z kolacji lub z obiadu. Plaża zaniebana, brudna, też nie rozumiem dlaczego ma niebieską flagę. Basen mały jak na taki hotel. Malusieńki brodzik, rzadko sprzątany. Co do klubu dla dzieci to nie będę się dużo wypowiadać bo ja byłam bez dzieci, natomiast uważam, że jest to klub dla dzieci, które już są samodzielne i nie wymagają opieki. Maluszka trzyletniego raczej bym tam nie zostawiła. Co do animatorów to idiotyczni, zresztą tak jak wszędzie. Bywałam już w hotelach trzygwiazdkowych, które naprawdę warte były polecenia. Przykre jest to, że raczej jedna z lepszych firm, Scan Holiday ma w swojej ofercie taki hotel.
Bardzo miła obsługa, urok tego miejsca zabija monotonia posiłków, szczególnie śniadania. Pokoje i ich czystość na dobrym poziomie. Mankamentem jest brak basenu dla dzieci wieku 8 - 10 lat nie do końca umiejących pływać. Do wyboru jest brodzik albo basen o głębokości 1,60 - 2,60. Nie polecam wycieczek w formie zorganizowanej. Lepiej wypożyczyć samochód i dobry przewodnik i samemu objechać interesujące miejsca. Przewodnicy (najprawdopodobniej praktykanci) bardzo słabi - minimalna wiedza, książkowa.
Bylismy tam w czerwcu 2008 roku, było OK. Atrakcje w oklicy-brak. Jednak wybraliśmy ten hotel ze względu na dzieci, a dla nich było super. Jedzenie bardzo smaczne i nie zgadzam się, że mało urozmaicone, na prawdę wystarcza. Zakwaterowali nas w apartamencie familijnym, składającym się z dwóch pokoi. Byliśmy tam z dwiema córkami: 3 i 10 letnią. Tylko ten brodzik-woda żółta już w południe(siczki dzieci). Dla dorosłych basen może nie był duży, ale tłoku to w nim nie widziałem. My chodziliśmy nad morze, dla nas dużo atrakcyjniesze niż baseny. Woda wyśmienita. Polecam również wypożyczenie auta i zwiedzanie okolic.
Wróciłam wczoraj. Było super. Naj naj naj są animatorki dla dzieci które poświęcają im czas nawet po godzinach pracy, Toto i ten drugi starają sie, ale niezbyt im to wychodzi. Obsługa na stołówce jak najlepsza szczególnie Polki dwoją się i troją, sprzątaczki tragedia.J ak ktoś to czyta i się tam wybiera niech zabierze dla Polaków trochę polskiej kiełbasy, będą naprawdę wdzięczni.
Mały basen bez zjeżdżalni lecz bardzo miła i częściowo polskojęzyczna obsługa.
Hotel bardzo blisko morza, w oddali widać z jednej strony elektrownie z drugiej port lotniczy do którego jest bardzi blisko. To nie przeszkadza ale i nie uprzyjemnia odpoczynku. Opcja AI daje możliwość najedzenia się do syta 3 razy dziługa w barze oraz pomiędzy posiłkami dzięki przekąską oraz drinką wydawanym w barze. Obsługa troche nie miła ale tylko ze spojrzeń. Wywiązują się ze swoich obowiązków. Pokoje troche maławe. Dla 2 osób w porządku ale jak jest dostawka to już jest ciasno. Sprzątają codziennie ale nie jest bardzo czysto. Dookoła hotelu mieszkają grecy więc okło 12 kończą zabawę. Animatorzy się starają ale codziennie jest to samo. Mimo to zabawa jest dopra. Po zakończenie zabawy na miejscu impreza przenosi się do pobliskiej dyskoteki w hotelu. Można w nim także korzystac ze wszelkiego rodzaju usług kosmetycznych. Jest to dobry hotel i wspominam ten wyjazd dobrza.