W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Kilometry piaszczystych i szerokich plaż z których znaczna większość jest wyróżniona certyfikatem Błękitnej Flagi.
Półwysep zachwyca piękną roślinnością - jest tu dużo bardziej zielono niż na wyspach.
Polecamy rejs statkiem wokół półwyspu Athos podczas którego można podziwiać monastyry.
Na wakacje jeżdżę od lat w różne miejsca na świecie ale z tak mierną obsługą nigdy nie miałem do czynienia.Zenująca jest postawa właścicieli a szczególnie p.Marii która traktuje klientów jak zło konieczne.Jedzenie podłe niejadalne w nikłych ilościach,hotel bardzo brudny, nie sprzątane pokoje przez cały okres pobytu a 2 cienkie ręczniki o wielkości 40x80 cm na parę mimo próśb nie były wymieniane.A kupić też nie ma gdzie,chyba jechać do salonik.Omijajcie Grecję szerokim łukiem zwłaszcza hotel Paradise.Grecy są obibokami,nic im się nie chce,najlepiej żeby ktoś za nich robił.Brud większy niż w \"arabowie\" NIE POLECAM!
Z przykrością wystawiam negatywną opinię o hotelu Paradise.Przyjechaliśmy nastawieni wakacyjnie a wyjechaliśmy z samymi złymi wrażeniami.Jedzenie fatalne-na śniadanie 1 plasterek sera,1 mortadeli czasem jajko ,3 małe plasterki pomidora i chleba do woli(chyba że się przyszło trochę póżniej to brakowało)Najśmieszniejsze to była prośba żeby nic nie wynosić ze stołówki(ciekawe co?)musieliśmy przynosić kupowane w markecie sery,szynki i jogurty.Pokoje przez cały tydzień nie sprzątane.nie wymieniana pościel i ręczniki(tłumaczenie że są strajki w Atenach i nie ma w czym prać).Basen brudny,pływały w nim różne żyjątka.Olewka totalna,turysta zło konieczne NIE POLECAM!
Najgorsze z całego pobytu to zejście na plażę i sama plaża. Dojście na plażę jest bez schodów, stromą, betonową ławą. Zdecydowanie dla osób młodych i wysportowanych. Schody (parę stopni na początku drogi) z barierkami powiązanymi taśmą klejącą. Plaża zaś jest dzika - czyli nie posprzątana i bez leżaków, a także nie ma tam w ciągu dnia cienia. Do Kriopigi jest daleko, zwłaszcza gdy chcemy iść z dzieckiem i w upał. Wieczorem tą samą drogę pokonuje się znacznie lżej.
Zapraszam do obejrzenia hotelu oraz plaży z zejściem okiem mojej kamery na stronie http://www.veoh.com/videos/v3216128htyDEPcY
Służę również odpowiedzią na pytania.
Pozdrawiam.
\"Polak,którzy nie ponarzeka nie byłby sobą\"-hotel o standardowym poziomie,w pełni adekwatnym do ceny,więc jeśli ktoś narzeka,to na przyszłość lepiej wyłożyć więcej kasy.Jedzenie-porcje całk. pozwalają się spokojnie najeść na cały dzień!!Jest standardowe:przeciętne,czasem złe,czasem dobre.Dla os. przyzwyczajonej do domowych obiadków będą marne,ale dla osoby która otarła się o różnego rodzaju stołówki-porządna norma.Pokoje-b.czysto,klasa OK.Sprzęty wszystkie działają.Raz tylko zepsuła się klimatyzacja (naprawiona w 24h-OK) Obsługa-OK.Złe wrażenie zostawia Polka pracująca w barze. Hotelowy stuff-bdb,basen OK.Poolbar-ok,drinki ok, na jedzenie lepiej do sąsiedniego Posejdona. Podsumowanie-Polecam wszystkim,którzy chcą wydać do 2,2 tys
Moja poprzednia opinia została urwana.Zdarzają się robaki w hotelu.Ogólnie sam hotel jest dobry.Pokoje wyglądają tak jak na zdjęciach przy wycieczce.Minusem jest to jedzenie.Jeśli ktoś miał styczność z posiłami w Turcji czy Egipcie niech zapomni o tym w Paradise.Idą po najmniejszej linii oporu.To już nie jest rzecz gustu,ale ogólnego doboru składników na talerzu!Podejrzewam,że tam kucharz jest non stop na urlopie,a posiłki przygotowują te same osoby co zajmują się wszystkim innym w hotelu.Okolica jest dobra na wypoczynek jedynie.A jak zwiedzać to albo wycieczka fakultatywna albo wypożyczenie auta.
Witam!
Byłam w Hotelu Paradise na początku czerwca 2007 r. Byłam z chłopakiem i kolegą. Hotel jest nowy i ładny, ale daleko wszędzie. Na plażę trzeba przejść przez inny hotel albo bardzo stromym zejściem między krzakami (pełno robactwa).
Basen był ok, można było popływać. Do najbliższego sklepu ok 15 min. na nogach i to pod górę. Do plaży ok 10 min. Plaża jest zaniedbana i nie sprzątana. Do plaży ładnej ok 30 minut, a do wypożyczalni sportów wodnych to ok 1 h na nogach.
Właściciele bardzo mili ale tylko jak się kupuje coś w barze przy basenie.
Jak ktoś chce ponarzekać, to powód zawsze znajdzie. Zwłaszcza, jeśli to Polak :O Mi i mojemu mężowi hotel się podobał. Piękny widok na morze i półwysep Sithonia, ładny basen, spokojna okolica (jak ktoś chce, taksówka do Kalithei - większego miasteczka - 5 euro), od czasu do czasu animacje przy barze (tylko chętnych nie za wielu - ciekawe, czy będą na "kiepską rozrywkę" narzekać na forum, skoro nie przyszli sprawdzić). Obsługa: 1. szefowa Maria trochę humorzasta, ale można się było dogadać i naprawdę robiła, co trzeba. 2. Wasilij - Bułgar mówiący też po polsku na tyle, żeby sie dogadać. 3. Magda - polska barmanka i osoba do pomocy przy posiłkach - w życiu nie pomyślałabym, że może czegoś zabraniać i "psuć zabawę". 4. dwie sprzątaczki, jeden duży facet (szef?). Słaby punkt to jedzenie - śniadania są w porządku i każdy może zjeść, ile chce, ale na obiad dostawaliśmy różne "dziwne rzeczy" (menu stałe, zaplanowane na dni tygodnia), którymi czasem ciężko się było najeść. Ogólnie rzecz biorąc, pojechałabym tam jeszcze raz, bo Grecja piękna, a Paradise w niczym tego nie psuje.
horror grecki,miejscowość dziura,hotel(motel)-bardzo średni,wyżywienie koszmar-codziennie to samo ,na sniadania plaster sera i mortadeli ,obiad np:kawałek fety fasola :))))?noc z głowy,do centrum miasteczka 3km pod górkę przy ruchliwej szosie ,pakiet sniadaniowy dla osób wyjeżdzających na wycieczki to 0,25l wody i kanapka owinięta w serwetkę ze śniadania nie wiadomo z czym ,omijajcie hotel posejdon - złośliwy właściciel ,strome zejście do morza ,w piątki grill-czyli jemy to czego nam nie dali na obiady -0 zgrozo za 10 euro,morze ok ,wycieczki ok
Byliśmy we wrześniu.Hotel bardzo ładny,czysty,zadbany,dokładnie taki jak na zdjęciach,żadnych przykrych niespodzianek nie było.Pokoje sprzątane codziennie,ładnie wyposażone.Jedynie jedzenie mało urozmaicone,na śniadanie codziennie to samo,ale wybór jest całkiem spory,każdy może znaleźć coś dla siebie.Zejście do plaży nieco strome,hotel położony jest na wzgórzu(najlepsze zejście przez teren hotelu Poseidon View).Za to te drobne niedogodności wynagradzają piękne widoki oraz ładny basen.Przy basenie wieczorami małe imprezy z grecką muzyką czy polskim karaoke.Do centrum Kriopigi ok.1,5 km,miasteczko nieduże,większe-Kalithea ok.5km, dyskoteki ok 3km.Polecam :)
Triada powinna natychmiast zrezygnować ze sprzedaży tego pseudo hotelu.W europie jest niedopuszczalne aby turystów lokować w takim brudnym i zaniedbanym hotelu który szczyci się 3 omijajcie hotel szerokim łukiem dobrze wam radze
DO KRIOPIGI 1,5KM.DO PLAŻY OK.200 METRÓW,PRZEZ HOTEL POSEIDON,OSTATNIE 50 METRÓW TO PRZEPRAWA PRZEZ WYSOKĄ \"GRECKĄ DŹUNGLĘ\".PLAŻA OK.HOTEL MAŁY.100% GOŚCI-POLACY.JEDZENIE:NA ŚNIADANIE:1 PLASTER MORTADELI I 1 SERA,3 PLAST. POMIDORKA,JAJKO GOTOWANE ORAZ KAWAŁEK BABECZKI,MARGARYNY PO JEDNEJ 10 GRAMOWEJ KOSTCE,MARMOLADY DO WOLI,kAWA I CHERBATA ORAZ ROZCIĘCZONY SOK.I TAK CAŁY POBYT.OBIADOKOLACJE ZNOŚNE-SERWOWANE DANIE ZUPA,NA DESER ZAWSZE JEST PO 1/2 BRZOSKWINI\"Z PUSZKI\".POKOJE OK Z ŁADNYM WIDOKIEM, ALE NIE SPRZĄTANE- WYNOSILI TYLKO ŚMIECI, BRAK WYMIANY RĘCZNIKÓW,POŚCIELI,BRAK POLSKIEJ TELEWIZJI.O INTERNECIE NIKT NIE SŁYSZAŁ,SASIEDNIE HOTELE MAJĄ WIFI .BASEN DUŻY ALE WODA BRUDNA.WŁAŚCICIELE NABURMUSZENI,ZERO USMIECHU.
Wróciliśmy z hotelu Paradise 4 października. Jesteśmy zawiedzeni i rozczarowani tym co wyprawiają Grecy. Hotel ładny ale bardzo brudny - jedna sprzątaczka na cały hotel, a jeden pan obsługiwał i basen i stołówkę. Basen bardzo brudny, również korytarz i pokoje. Grekom się nic nie chce, myślą że jak już ktoś jest w Grecji to sama jego obecność jest wystarczającą nagrodą. Posiłki niejadalne, w łazienkach nie ma niczego- trzeba wszystko ze sobą zabrać z domu. Omijajcie ten hotel z daleka - nie polecam!
fatalne, nieurozmaicone posilki, codziennie to samo na sniadanie. obsluga hotelowa przypadkowa, sprawia wrazenie jak by nie miala pojecia co robi. Własciciele nieuprzejmi, opryskliwi w przypadku zgłoszenia jakichkolwiek uwag. Pokoje na parterze wilgotne, z bardzo awaryjną klimatyzacja.
Byłam na wakacjach z siostrą i nie polecam!!!Hotel i basen w miarę czysty. Pokoje rzadko sprzątają, w łazience jest prysznic za zasłoną, takż epo kąpieli cała łazienka pływa.Miałyśmy jaszczurke w łazience, ale przy takiej wulgotnosci nie ma sie co dziwić. Klimatyzacja w pokoju nie działa, człowiek się dusi, jak otwierasz okno to wlatują komary, nie ma żadnej siatki. Jedzenie to masakra, śniadania to kpina-wydzielony plaster kiełbasy i pół plastra pomidora. obiady jeszcze gorzej, gdyż porcje nakłada szefowa hotelu-Maria, trwa to ponad godzinę, a serwują pasztet, papryke z ryzem, jednym słowem GŁÓD i BADZIEWIE. Zejscie do morza fatalne, strasznie strome, w jakiś krzakach, jak raz zejdziesz to więcej nie dasz rady.
Oto moje wrażenia z pobytu w Hotelu Paradise: NA MINUS - jedzenie takie sobie, bardzo monotonne i skromne śniadania, obiadokolacje mogły być, ale nie mysłałam że bede jadła w Grecji owoce z puszki :( trochę nudno wieczorem żadnej konkretnej rozrywki na szczęscie miałam fajne towarzystwo :) rezydentka Triady niezbyt zaangazowana w to co robić powinna, włascicielka Maria niezbyt sympatyczna( ma dość donośny głos :))),jej mąż w sumie ok, reszta personelu całkiem sympatyczna NA PLUS - spokój,cisza,z dala od zgiełku, ładny czysty basen,przyjemny barek przy basenie, plaża czysta i bez tłoku jedynie strome zejscie, czyste ładne pokoje, klima działała bez zarzutu ładny widok z tarasu
Obsługa taka, jaka nie powinna być, traktująca gości jak zło konieczne. Brudno w pokojach, na najniższej kondygnacji pleśń. W pokojach temperatura 26 stopni, a właścicielka twierdziła, że jest za zimno, żeby włączyć klimatyzację (!). Zepsute nawiewy. Jedzenie dość smaczne, ale bez rewelacji. Obiadokolacje serwowane. Do morza 200 m stromego zejścia, do Kriopigi 1,5 km spaceru - najpierw pod górkę, a potem wzdłuż ruchliwej drogi. Ładne baseny, dookoła cisza i spokój, przyjemna plaża - to największe atuty tego hotelu. Za cenę last minute raczej polecam, za katalogową stanowczo odradzam.
W pokojach czysto-codziennie sprzątane,co 2 dni wymieniane ręczniki. Klimatyzacja w pokoju działała prawidłowo-regulujesz sobie sam.Jedzenie smaczne.Obiadokolacja serwisowana. J.Do morza 200metrów ostrego zejścia. Każde zejście z hotelu jest takie samo strome. ładny, zadbany i czysty basen.Pięknie utrzymany teren (oleandry i palmy)Cisza tylko cykady słychac.Do miasta jest 1,5km.Miasteczko(2 markety,tawerny i sklepy z pamiątkami.Ulica biegnąca do miasteczka ruchliwa. Przy basenie jest bar -ceny odstraszają.Pracuje tam fajna dziewczyna-Polka, która jak sama mówi jest otwarta na wszystkie propozycje ze strony gości.Byłem z tego hotelu bardzo zadowolony.Wybrał bym ten hotel jeszcze raz.przed Paradise znajduje się hotel Posejdon-odradzam go.
Ładny hotel w spokojnej okolicy, pokoje z widokim na morze, czysto, plaża blisko (piaszczysta, strome zejście), woda czysta, ładny basen, do miasteczka 1,5 km (kilka barów, sklepików). Śniadania skromne, monotonne, obiadokolacje (zupa, drugie danie, owoce) - codziennie coś innego - lekkie i świeżo przyrządzone - mnie smakowało. Polecam ceniącym spokój.
Hotel taki sobie raczej nie polecam jedyny plus to cisza ,bar hotelowy działa beznadziejnie nie ma prawie nic z menu a jeżeli już coś podają to od 17.30 właścicielka okropna ma dziwne zasady i ze wszystkim robi łaskę.Jedyny plus to polska animatorka którą biuro podróży zabrało po kilku dniach ze względu na złe warunki
wspólna inwestycja z Poseidon View w zejście do plaży