52 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Mały cichy hotel prowadzony rodzinnie. Pokoje skromne czyste z płatną ale dobrze działającą klimatyzacją. Skromne wyposażenie. Brak tv. Pościel i ręczniki wymieniane raz na tydzień. W hotelu brak rozrywek. Cicha muzyka przy barze. Bardzo ładny czysty basen. Dookoła zieleń parasole i leżaki. Właściciele mili i uśmiechnięci. Do plaży ok 10 minut spacerkiem. Do najbliższego sklepu ok 200-300 metrów.
Ładny czysty basen; leżaki i parasole
Byliśmy w lipcu 2015 - okolica cicha , trochę zaniedbana, bliziutko do sklepików , właściciel pokazał nam drogę do prawdziwej masarni , gdyż chcieliśmy degustować lokalne mięsko i wędliny , głównie baraninkę i kozinkę , ceny przyzwoite - taniej niż w kraju , głęboka patelnia pozwalała na uduszenie mięska w greckim stylu - na oliwie z warzywami, bardzo blisko pokoi jest basen , a korzystaliśmy bardzo często bo były niesamowite upały , polecam wykupienie klimatyzacji - żeby rano wstać wypoczętym ,bardzo blisko hotelu- w lesie żyją pawie , jest tam tawerna pod chmurką a pawie spacerują blisko stolików i prezentują swoją urodę , znaleźliśmy kilka porzuconych piór , to tylko 10 minut spaceru a takie wrażenia , zalecam podróżowanie miejskimi autobusami - są punktualne i o wiele tańsze niż wycieczka z biura , polecam rejsy statkiem i wyjazd do Lindos - przecudne miasteczko i starożytne ruiny- tylko trzeba wyjechać bardzo rano ze względu na upał, cenię sobie życzliwość właścicieli i miłą obsługę , właścicielka przynosiła nam na taras winogrona z ogrodu oraz dojrzałe figi- ale dobra rada - kłaniajcie się wszystkim , nie traktujcie \" z góry\"sprzątaczek, wzajemna życzliwość owocuje.
Bardzo miła obsługa , wygodny basen , u właścicieli można kupić swojski miód i oliwę z oliwek - o wiele taniej niż na mieście, czysto , właściciele cierpliwi, życzliwi, pomocni.
trochę daleko do plaży - szczególnie w tamtejsze upały trasa dokuczliwa.
Jadąc do tego hotelu nie oczekiwaliśmy wiele. Hotel ma dwie gwiazdki. Kiedy podjechaliśmy na miejsce, byliśmy przerażeni, okolica wyglądała niezachęcająco. Dostaliśmy pokój na parterze, zero widoku, ale za to bardzo chłodny więc nawet nie chcielismy zmiany. Nie było potrzeby włączać klimy- chyba płatna. Okolica hotelu to prawdziwa grecka prowincja, łąki, zasiane zboże - poczuliśmy się jak na polskiej wsi. Jednak juz sto metrów dalej zaczyna się główna ulica miasta z mnóstwem sklepów, restauracji i innych atrakcji. Najbliższy spożywczak 50 metrów- jeśli ktoś ma ochotę sam przygotowac śniadanie, można zjeść w barze przy basenie. Do plaży publicznej piaszczystej idzie się ścieżką przez łączkę, potem kawałek ulicą- jakieś 10min spacerkiem. Leżaki 8 euro za komplet. Do centrum miasta podobnie 10-15 min, w sam raz na wieczorny spacer. Wypożyczalnia aut obok spożywczego 50metrów od hotelu. Na głównej ulicy zaraz za światłami przystanek autobusowy - białe autobusy z pomarańczowym paskiem jadą do Lindos i Rodos. Wypożyczenie auta na 3 dni 75 euro. Paliwo 20 euro starczyło nam aby zwiedzić Rodos, Lindos, Piękne zatoczki i plażę Tsampika. Ogólnie polecam hotel jako alternatywę dla polskiego morza- standard podobny, a słońce i morze bez porównania. Pościel i ręczniki zmienione raz podczas tygodniowego pobytu. Sprzątaczki mówia po angielsku więc o wszystko da sie poprosić. Powiem tak - był to najskromniejszy zagraniczny hotel w jakim byliśmy a jedne z naszych najlepszych wakacji:) Dodam jeszcze, że właścicielka mówi po angielsku i że niedaleko, na tej samej ulicy znajduje sie hotel Lymberia, gdzie do północy każdego wieczoru odbywaja się animacje , niestety równiez po polsku. Bądzcie więc gotowi na karaoke naszych pijanych rodaków, którzy dra się wniebogłosy kalecząć piosenki:( Udanych wakacji, choć na Rodos chyba nie mozna mieć nieudanych.
cisza, spokój w ciągu dnia, wystarczająca ilość leżaków przy basenie, basen z opadającym dnem zarówno do pływania jak i dla nie umiejących pływać
aneks kuchenny słabo wyposażony- jeśli ktoś chciałby coś przygotować, wode na herbate lub kawe trzeba zagotowywac w garnku, pokoje w miarę, szafa, toaletka, lustro ale łazienka jak to w Grecji z zasłonka więc w kółko zalana
Tripadvisor