W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Atrakcyjna lokalizacja: w odległości spaceru od nadmorskiej promenady, ok. 450 m od licznych barów, restauracji i butików.
Tylko 500 m do plaży (nadbrzeżne tarasy skalne).
Rozrywka: bogata oferta dziennych i nocnych rozrywek w pobliskim centrum kurortu.
Byliśmy tam na przełomie września i października 2007. Pogoda dopisała cudownie. Spędziliśmy naprawdę niezły urlop za pieniądze takie, jakie zakładalśmy na niego wydać :)
- trochę się zawiedliśmy samą miejscowością (Bugibba jest najbrzydsza na wyspie - choć wyspa jest piękna), jest jednak ona świetną bazą wypadową, gdy ktoś nastawia sie na zwiedzanie: z hotelu jest 3 min. drogi do przystanku autobusów, skąd można dojechać w każde wybrane miejsce
- hotel spełnił nasze oczekiwania (żaden szał, ale sugerując się przeczytanymi na tym forum wczesniejszymi opiniami byliśmy trochę przestraszeni - i MIŁO SIĘ ROZCZAROWALIŚMY - codziennie sprzątano nam pokoje, jedzenie dobre i "jesz, ile chcesz" :) (np ja - 3 świetne desery, a mój chłopak - 3 różne drugie dania) :)
- hotel jest z lat osiemdziesiątych (i tak wygląda w środku), ale jest dobrze zachowany
- obsługa okej
- ceny za dodatkowe usługi w hotelu raczej drogie (net, napoje itp); dużo taniej wychodzi w jakiejkolwiek knajpie "obok" lub po drugiej stronie ulicy :)
- polecam KINNIE :)
- odkryty basen ok (w ostatni dzień odkryłam, że hotel posiada tez basen kryty, jaccuzzi, patio oraz wewnętrzny market :D:D)
- sama Bugibba jest kiepska do zwiedzania (wszystko można zobaczyć w jakieś 2 godziny - łącznie z promenadą i szału to nie robi - ale jest to najlepsze miejsce komunikacyjne, jeśli chce się trochę pooglądać i poopalać na piaszczystej plaży (jest niedaleko piękna Golden Bay - serdecznie polecamy - mozna tam dojechać autobusem); w samej Bugibbie jest plaża kamienista i zbocze strome (więc kąpiele i opalanie w tradycyjnym stylu nie wygląda tak, jak wyobrażają je sobie turyści :)
- wg nas w tym hotelu nie opłaca się brać opcji all inclusive - bo aby wykorzystać te pieniądze siedzi się w Bigibbie - a tam nic nie ma :)))) HB to najlepsza wersja wypoczynku :)
- kierowcy autobusów: dziwni :) My mieliśmy bilety siedmiodniowe (wygoda)
- wszyscy na Malcie mówia dobrze po angielsku (i dziadek sprzedający owoce i dziecko sprzedające pocztówki)
- Co koniecznie zobaczyć? : Mdinę (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!), Valettę. Lazurowe Okno oraz Gozo
- wśród ofer wycieczek warto wziąc jedynie: GOZO oraz rejs dookoła wyspy (statkiem pirackim :))))) - reszte wycieczek mozna zafundowac sobie samemu (mając np bilet siedmiodniowy ;)) - wychodzi taniej i nie trzeba zwiedzać "pod presją czasu",
- Czego nie warto oglądać?: Marshaslock (jakkolwiek się to pisze) :) - nuda, śmierdzi rybami :) i wcale nie ma "ładnych kolorowych łódek" :) Jak was będzie ktos namiawiał na płatna wycieczkę w tamte rejony odradzamy: stracone pieniądze :)
- w samym hotelu nie dajcie się zakwaterować w pokoju, ktory ma numer zaczynający się od cyfry niższej niż...3 (***) :) bo mają tam baaaaardzo niskie "partery" :))))) (prawie pod ziemią ) :)))))
- na samej Malcie raczej Polakow niewiele - znaczna większość turystów to brytyjscy emeryci ;-)
- aha :) mamy 1300 pięknych zdjęć - człowiek idzie... i nie może się opanować, by "nie cykać" :)))))))
POZDRAWIAMY! (i polecamy)
Hotel nadaje się do generalnego remontu. Urządzenia sanitarne zdezelowane. Pościel i ręczniki brudne. Obsługa lekceważąca. W restauracji brudne sztućce i naczynia, notoryczny brak łyżeczek, filiżanek. Na korytarzach zalegające meble, w jednym miejscu oberwany fragment sufitu podwieszanego. Karaluchy w łazience. Klimatyzacja pokoi działająca głośno, dająca zimne powietrze tylko około godzin 12.00-14.00. Problemy z kanalizacją - zatkane toalety.
Hotel dla ludzi o mocnych nerwach.
Caly pobyt temperatura w pokoju 13° pbyt grudzien/styczeń hotel obiecywal ze cos zrobi ale nic nie zrobił. Na ostatnie dwa dni zamienili pokój w którym nie bylo o wiele cieplej. W lazience grzyb, brudne zasłony, jedna winda działa w hotelu. Tragedia
Brak zalet
Zimno Brak zainteresowania zeby rozwiązać problem
Wyjazd w styczniu. Nieprawdziwy opis ze hotel posiada centralne ogrzewanie. Dostepne klimatyzatory przenosne do grzania w ilosci niewystarczajacej dla wszystkich. Ludzie ogrzewali pokoj wlaczona suszarka do wlosow. Na zewnatrz w nocy 10 stopni, w pokoju pewnie bylo 13-15. Nie polecam nikomu
Mila obsługa
Brak ogrzewania w hotelu. Temperatura w pokoju okolo 14 stopni
Mój pobyt to przełom grudnia i stycznia. Na Malcie chłodno do tego wieje wiatr, jeśli wybieracie się do tego hotelu zabierzcie śpiwór lub dodatkowe koce lub termofor . Nie żartuje . Potwornie zimno, na zgłoszenie tego faktu na recepcji Pani powiedziała ze czekają na serwis, Pani przemiła dała dodatkowe koce ale i tak zimno, dobrze ze miałam i koc i termofor! Pętla autobusowa niedaleko , można bez problemu dostać się do Valetty i innych miejsc . Supermarket blisko jest kuchnia wiec jest możliwość przygotowywania posiłków samodzielnie.Podczas pierwszych dni kiedy silnie wiał wiatr musiałam podpierać drzwi wejściowe taboretem bo się otwierały, rzeczywiście słychać innych i korytarz szpary w drzwiach .
Położenie. Blisko pętla autobusowa i sklepy, blisko bary i restauracje.
Hotel nie wzbudza pozytywnych wibracji. Jest nieświeżo i przydałby się remont, brak klimatyzacji
Wspaniały pobyt w całości polecam. Malta jest piękna
Wspaniała obsługa polsko=angielska w środku zabudowy z bliskim morzem i basenami
wąska klatka schodowa ale jest winda
Absolutnie nie polecamy tego hotelu. Jedyną zaletą jest lokalizacja. Blisko przystanku autobusowego, skąd można zwiedzać całą Maltę. Na tym zalety się kończą. Pokój obskurny, karaluchy, jedzenie okropne, monotonne, niedogotowane, nieprzyprawione. Raz w kanapce miałam spleśniałego pomidora, po zgłoszeniu tego obsłudze Pani zabrała tylko mój talerz bez słowa. Nigdy nie zdecydowałbym się wrócić do tego hotelu.
Lokalizacja
Jedzenie, Pokoje,
Najgorszy hotel w jakim byłam ostatnio, Brudno, karaluchy, zepsuta winda i ogrzewanie, sypiące się sufity, szpary w drzwiach powodujące przeciągi, nie polecam.
Na recepcji pracują 3 osoby z Polski, ale tylko Pani Asia zasługuje na pochwałę, dobra lokalizacja, blisko dworzec autobusowy
brudno, popsuta winda, brak kontaktów - pozaklejane, lub pozasłaniane meblami, monotonne mało smaczne jedzenie
Hotel wymaga odświeżenia, nie ma co gadać, ale nie jest najgorzej. Część hotelu została przeznaczona na dom dla staruszków, czego trudno nie zauważyć, więc animacji, to ja tam nie widzę. Z nad basenu słychać i widać jak starość jest trudna, czeka każdego z nas, ale połączenie nie na miejscu. Ogólnie miejsce do objazdu po wyspie zaje.....
dobre miejsce wypadowe
trochę zaniedbany, ale dla chcących zwiedzać, a nie mieszkać jest ok, polecam
poradę mam unikać, brudno, halas , klimatyzacja nie działa, jeszcze użądzili remont w dwóch sąsiednich pokojach
brak
brud, hałas , niedziałająca klimatyzacja, śmieciowe jedzenie
Widzieliśmy dużo, i o dziwo miła niespodzianka, nasz pokój był czysty, widok na patio a nie na basen ( cicho i chłodno ) obok hotelu pętla autobusowa w każdym kierunku wyspy, super komunikacja. Warto kupić bilet tygodniowy to się opłaca. Zwiedzaliśmy na własna rękę i to tez polecam. Dla abstynentów- alkoholu nie brakuje, płatny tylko tonic. Kaucji za pokój nie ma, jest tylko 5? odosobniony opłaty klimatycznej, to standard na Malcie. Rozrywki w hotelu nie ma poza stołem bilardowym. To duży obiekt ale głównie dla angielskich emerytów, par, grup i rodzin z dziećmi, nawet malutkimi bo dostawiają łóżeczka ze szczebelkami. Osobiście polecamy, w Grecji hotele 4* miały gorszy standard, ale to nasza opinia. Patrząc na rodaków w różnych częściach świata, wszędzie są ci, którym wycieczka za 2-2,5 tys na 14 dni w opcji all będzie traumatycznym przeżyciem bo w Polsce taniej i lepiej no i słońce tez czasami jest.
Doskonale położenie, obsluga
Dla marud bez znajomosci języka, szukających powodu do marudzenia i pisania reklamacji: odnowiony Gierek, brak owoców morza, słaba klima, płatny bilard, brak wykładzin i kafelków w łazience o Armaniego, śniadania non stop,takie same. Brak plaży tuż za drzwiami hotelu.
Położenie tego hotelu jest super.Blisko do plaży,na dworzec autobusowy.
Czystość tego hotelu;Twarzą i słoneczkiem tego hotelu jest Pani Renata która każdego z uśmiechem i grzecznością wita, tłumaczy i udziela rad.
Posiłki monotonne powtarzające się.Obsługa na stołówce bardzo nie przyjemna.Po prostu stojąca nad jedzącym i zabierająca talerz.Z mojej obserwacji to nastawienie jest na ilość a nie na jakość..Doznałam sama przykrego icydętu w dniu wyjazdu kiedy pani z biura podróży powiedziała że nam się należ obiad w dniu wyjazdu ponieważ w dniu przyjazdu nie dostaliśmy kolacji.Obsługa stołówki po prostu nie chciała nam wydać obiadu żądała zapłaty w bardzo nie przyjemny sposób.Na stołówce nie było łyżeczek małych bo twierdzili że kradną.Więc desery jadło się dużą łyżką.
Jestem weteranem podróżnikiem ,widziałem wiele nie lubię narzekać,ale cena była za wysoka w stosunku do zakwaterowania,posiłków.Najsłabszy all inclusive,który mnie spotkał.Sama Malta mnie urzekła.Gozo Valletta,oraz wspaniali ludzie.Na pewno jeszcze tam wrócę,odpowiada mi klimat.
wszędzie w miare blisko
mało słońca nad basenem
Zalety to blisko morza ale do plaży trzeba jechać autobusem,kryty basen z dżakuzi. Wady to pokoje małe,w łazience ciepła woda z jednej strony umywalki zimna z drugiej strony umywalki i jak ją zmieszać bo gorącą można się poparzyć.Posiłki to porażka ciągle to samo,owoce to tylko jabłka pokrojone w syropie i pomarańcze w kawałkach czasami.Kawa i herbata tylko na śniadanie.W ofercie miały być przekąski ale nie było.Żadnych animacji,windy 2 osobowe.Hotel dla emerytów.W telewizorze nie ma polskich programów,w pokojach nie ma lodówek. W tej samej cenie można wybrać hotel Soreda 4 gwiazdki jest super byliśmy 2016r też w grudniu.Polecam.
Blisko morza,czystość.
stare brudne pokoje, zabiłem 3 karaluchy, grzyb zamalowany białą farbą, w pierwszym pokoju miałem niesprawną baterie łazienkową, dostałem drugi pokój, kaucja za pokój 50 E, biuro podobno nie wiedziało, kaucja za pilota TV 10 E (nie ma co oglądać, stare telewizory), pokój poniżej krytyki (tzw. późny gierek), podobno są pokoje o wyższym standardzie, wyjazd bez wyżywienia
dobre położenie na Malcie...
Ogolnie wyjazd zaliczam do bardzo nieudanych. Hotel ma same wady, jedyna zaleta, to bliski dworzec autobusowy, pogoda i sliczne widoki. Malta broni sie swoja naturalnoscia i klimatem, aczkolwiek cala wyspa jest bardzo brudna, zaniedbana, wrecz odpychajaca. Smieci walaja sie po chodnikach i ulicach i nikt tego nie sprzata. Kupy psie na kazdym chodniku, nikt nie raczy ich sprzatnac. Kierowcy samochodow jezdza jak wariaci i bardzo czesto po alkoholu. Wszedzie bardzo drogo. Ogolnie uwazam, ze wyjazd na Malte to strata pieniedzy i czasu.
1) blisko dworca autobusowego
1) brudno; 2) niesmaczne posilki; 3) insekty w pokojach; 4) brudna lazienka; 5) niedzialajaca klimatyzacja; 6) po otwarciu balkonu ogromny halas; 6) mnostwo uchodzcow, szczegolnie w godzinach wieczornych; 7) bardzo drogo nawet przy opcji all inclusive; 8) przy zdaniu kluczy od pokoju obsluga zmienia bardzo nastawienie do gosci - ucinaja wszystkie udogodnienia, opcja incusive nagle wyparowala...
Byłem na Malcie szósty raz, ten hotel stawiam na drugim miejscu od końca. Starajcie się unikać tego hotelu.
Położenie. Starajcie się unikać ten hotel.
Polaków umieszczają w części hotelu, gdzie głównie mieszkają zagraniczni robotnicy ze stoczni w Valecie. Głównie są to Rumuni, Polacy, Azjaci. Mam zastrzeżenia do Polaków, szczególnie jak są po nadmiernym spożyciu, są bardzo głośni i zazwyczaj imprezują do 3- 4 rano.
Kochani podróżnicy! Jestem turystką, która raz w roku leci na wakacje. Zakładam, że zabieramy ze sobą świetny nastój i nie narzekamy. Byłam już w wielu miejscach, ale tu mam niestety uwagi. Zapłaciliśmy za pobyt dużo pieniążków bo lecimy zawsze w opcji rodzicie pus dziecko, ale zacznę od zalet. The Bugibba i wycieczki na Maltę, przede wszystkim są organizowane przez Exim Tours. Nie było za wiele wiadomości na temat tego hotelu, zatem napiszę wyczerpująco i rzetelnie. Jest to genialne miejsce dla osób poruszających się autobusem, bowiem na lewo jak wychodzi się z hotelu jest po trzech minutach spokojnego spaceru przystanek do Valetty i wszędzie gdzie chcecie się przemieścić. Koszt biletu to 2 euro dla pasażera, nie ma zniżek dla dzieci. Do plaży miejskiej idzie się kolejne 3 minuty. Jednym słowem wszędzie blisko. To wielki plus. MINUSY: TEN HOTEL MA NIESPRAWNĄ KLIMATYZACJĘ!!! Byliśmy od 28 czerwca do 5 lipca. Temperatura 47 stopni o 14:00. Nie byłaby ona problemowa gdyby w hotelu działała klimatyzacja. Jest to szok dla turystów bo w pokoju jest piekarnik. Byłam milion razy w recepcji i zawsze to samo. Zbywanie, czekanie na serwisanta i tak dwie noce. Po drugiej dobie ta temperatura była zagrożeniem już życia bo syn się przegrzał zaczął mieć drgawki. Przeniesiono nas po awanturze do apartamentu na 6 piętrze gdzie dano nam wiatrak bo klimatyzacja oczywiście nie działała. Przyniesiono nam przenośną klimę-takie małe pudełeczko, ale musiała mieć rurę wystawioną przez balkon, zatem mimo kombinacji zasłon aby uszczelnić lukę to wpadały nam moskity przez szczelinę. Boże, klima chodziła jak kosiarka głośno i śmierdząco. Nie do zniesienia. Urlop wymordowany, bo noc przespana moze z 2 godziny. Klima te pudełeczko nic nie dawało bo rozrzedzało powietrze tylko w jednym pomieszczeniu. Co z tego że było dużo pomieszczeń jak siedzieliśmy tylko W JEDNYM. ANIMACJI NIE MA ŻADNYCH W HOTELU. Wykupiliśmy u rezydenta wszystkie możliwe wycieczki. Ceny dość odczuwalne.
Hotel opisałam w zaletach i wadach, dodam, że ogólne wrażenie hotelu jest dobre. Tak naprawdę na Malcie nie ma czasu na siedzenie w hotelu. Jest tyle do oglądania, że trzeba tam jeszcze wrócić. Najlepszą rekomendacją jest to ,że chętnie bym tam wróciła. Polecam kupno tygodniowych biletów i zwiedzanie wysp Malty i Gozo na własną rękę, oczywiście trzeba się do tego wcześniej przygotować. Już zazdroszczę tym co się tam wybierają. Życzę równie udanego pobytu bo słoneczko jest tam zawsze .
Miła i kompetentna obsługa , również w języku polskim. Wszędzie blisko. Dobre miejsce wypadowe do zwiedzania wyspy. Jedzenie dobre i urozmaicone, śniadania nastawione na anglików ale każdy znajdzie coś dla siebie. Pościel, ręczniki zmieniane co drugi dzień. Obsługa reaguje szybko na wszelkie sugestie, Polecam ten hotel.
Brak jakichkolwiek animacji, ciągłe remonty. Basen wewnętrzny nieczynny a raczej nieprzystosowany do użytkowania ale wielość różnorodnych plaż rekompensuje to.
Pokoje na 4 pietrze duże rodzinne podwójne łóżko i dwa łóżka jednoosobowe ( mimo, że byliśmy tylko 2 osoby dorosłe)b. miła obsługa w recepcji. Pokoje sprzątane codziennie , czyste, co 3 dni wymiana ręczników. Jedzenie smaczne , śniadania : jajecznica, bekon , jajka gotowane ,żółty ser, wędlina, fasola w sosie, pomidory, sałata, słodkie bułeczki i rogaliki, chleb, bułki, płatki różne rodzaje, mleko, kawa, herbata, czekolada ... . Kolacje zawsze jakaś ryba, dwa rodzaje mięs, ziemniaki frytki, ryż, makaron , warzywa na parze, surówki, pyszne zupy, lody, sałatki owocowe, ciasta.
Doskonale położony 3 min od plaży publicznej, 3min od centrum rozrywkowego, 3 min od dworca autobusowego, 3 min od centrum rozrywki dziennej i nocnej, 3 min od promenady spacerowej wzdłuż wybrzeża długości kilku kilometrów dla lubiących chodzić i w dzień i w nocy.
Jeżeli ktoś lubi ciszę to jak będzie miał pokój od ulicy to niestety potrzebne będą zatyczki do uszu. Bardzo słabo działa klimatyzacja.