Jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta, przeczytaj
regulamin nowego forum. Jeśli chcesz korzystać w pełni z wszystkich funkcjonalności na forum, załóż nowe konto.
Bepi odjazdowy plan :-)))) Normalnie język mam do podłogi i czekam na relację, bo wiesz ja na Filipiny to wracammmmm (tu) , a jak wygram w lotto to sie tam przenoszę X(X(X(X( hiiii
Daga na Palawan ale w które miejsce ? El Nido? .
na Palawan El Nido latają z Manili linie Cebu Pacific, Tiger, Zest Air leci się ok 1 godz.15 min do Puerto Princesa ceny w 2 strony takich lotów np na marzec ceny ok 150 zł ,a potem zalatwiasz na miejscu prywatnego vana które Cię w ok 6 godzin bedzie wiózł kiepską i krętą drogą do El Nido lub taniej jedziesz jeepneyem bez szyb i w kurzu w ścisku i tłoku ok 7-9 godzin za 600 peso, a droga ta jest koszmarna , stroma w połowie bez asfaltu, i każdy conajmniej 1-2 razy łapie na tej trasie gumesta taki długi czas przejazdu
Miejsce piękne jeśli chodzi o widoki z morza, natomiast samo miasteczko El Nido mi się nie podoba , plaże kiepskie i okolicai braki prądu
Anusia wszystko sie da, kwestia czasu i kasy Na Filipinach nie ma rzeczy niemożliwych ehhh jakby miec z 1,5 m-c czasu na Filipiny, to bym jeszcze parę rzeczy dorzuciła (
dzięki Daga za info , jutro rozejrzę się jak ta Twoja opcja samolotowa na El Nido cenowo wychodzi
Anusia jasne że można te wszystkie wyspy połączyć, kwestia czasu i pieniędzy, u nas z czasem to jest największy problem bo człowiek w 14 dni chce wypocząć, coś zobaczyć i w tym jeszcze długa podróż do domu i wtedy trzeba wybierać,
ohh jak bym chciała mieć tyle czasu, jak czytam jak sobie ludzie jeżdzą po kilka tygodni po całych Filipinach, nie liczą czasu, dni, nigdzie się nie spieszą, jak gdzieś się spodoba to zostają ,nic ich w PL nie trzyma , ehh jak ja bym tak chciała.. Ja również w każdym miejscu muszę mieć wifi i kontakt z pracą, nie mogę sobie pojechać na jakieś wygwizdowie.., wyłączyć telefon (((
Już raz nie miałam netu i zasięgu w telefonie na Seszelach przez 4 dni to to był :X:X:Xistny stres a nie wypoczynek, bo człowiek nie wie co się dzieje w domu i pracy:X
Tomku nie mam jeszcze przelotu, liczę na jakie promocje rosjanina... w ubiegłym roku Aeroflot miał dobre ceny w połowie grudnia, może i w tym roku w tym czasie coś sensownego zapoda czasowo mi wychodzi najlepiej ta linia ,bo do MNL zajmuje dotarcie około 17 godzin ma krótkie przesiadki
Ludzie na forach przeróżnych piszą że czasem jak pojawiła się promocja w Aeroflocie to za 500 euro mieli pakeicik z W-wy MNL lub HKG
Bepi dokładnie -D Na taki Palawan by zobaczyć, to co najciekawsze trzeba by naście dni, bo na krócej to tam nie ma sensu, chyba ze wybiorczo, ale akurat Palawan to co najciekawsze ma z fakultetów. Bo Samo El Nido czy Puerto Princesa i inne miejsca jako takimi kurortami nie sa. Zresztą inne miejsca też wymagają podobnych systemów i kombinacji, ale i tak warto. :P
E w e l i n a Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mara, otworzymy fajną knajpkę....:-))))
Ewelina , bardzo dobry pomysł((( myślę że El Nido za 10 lat to będzie jak Krabi.. dzisiaj czytałam relację gościa który był na El Nido w 2006 roku, 2009 roku i w 2012 roku, pisał że się ciągle zmienia, jest coraz wiecej hoteli, knajpek, restauracjibarów, więc kurort się rozwija czyli jest szansa na interes ..( Oj marzyło by mi się prowadzić taką knajpkę gdzieś w raju na plaży ... i jedynym moim stresem życia byłoby czy turyście smakowało jedzenie albo i nie(((buhehe..
Bepi dokładnie, to samo tyczy sie Boracay, jakies 10 lat temu, to tam lądowali tylko plecakowy, co spali w szałasach, a teraz panie, cywilizacja :-) Oczywiście ma to swoje dobre i złe strony, niektórzy marudzą ze nadmierny napływ turystów to poważny problem dla środowiska, no ale cos za coś.
Co do knajpy, to zajebisty pomysł, Rudy wydumał, ze na emeryturze kupuje krypę, co to ja będzie remontował w nieskończoność, albo knajpę na Boracay - oczywiście za te przemyślenia odpowiedzialny jest browar i miałki piasek na Boracay ;-) )
oj Kasiu, oby tylko z tych planów nie wyszedł tzw .. "Mauritius2"><><>
czyli człowiek dany kierunek knuje knuje a brak promocyjnych lotów plany krzyżuje...i wtedy dupen klapen zmiana kierunku i P:P:P
Ja to wiesz w większości podróże ale palcem po mapie muszę się czymś ciągle nakręcać bo to mój motor do życia
Ja już w tym roku wirtualnie byłam w Keni, Antigua, Mauritius, Malezji, Bali, Malediwach hehe..
Komentarz