Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie:
- przy plaży
- ok. 110 km od miasta Marsa Alam
- ok. 60 km od lotniska w Marsa Alam
Plaża:
- piaszczysta
- około 500 m długości
- leżaki i parasole
Sport, relaks, rozrywka:
- 16 basenów
- aquapark (4 zjeżdżalnie dla dorosłych oraz 15 dla dzieci)
- korty tenisowe
- tenis stołowy
- 2 boiska do piłki nożnej
- boccia
- rzutki
- szachy
- animacje
- SPA (jacuzzi, masaże, sauna, 3 baseny)
- jazda konna
- sporty wodne na plaży
- centrum nurkowe
Dla dzieci:
- plac zabaw
- mini klub
- 2 baseny
- krzesełka w restauracji
Restauracje i bary:
- restauracja główna
- restauracja chińska
- restauracja niemiecka
- restauracja orientalna
- restauracja włoska
- food court
- 5 barów na terenie hotelu (w tym na plaży)
Dodatkowe informacje:
- internet Wi Fi na terenie hotelu
- pralnia, lekarz, sklepy, apteka
- hotel dysponuje 376 pokojami
Zacznijmy od pozytywów: hotel duży, nowy, z zielenią co też jest ważne, ponieważ w zeszłym roku w Turcji mieliśmy typowy "beton". Obsługa czy to w barach, czy w restauracji bardzo na plus. Pozytywni, uśmiechnięci. Czystość pokoi (my mieliśmy 4240) oceniam na 10/10 - pan, który opiekował się naszym domkiem bardzo sympatyczny, zawsze przygotowywał nam jakąś "niespodziankę" z ręczników. Drinki pyszne, nie żałowali alkoholu, czasami było go aż za dużo. Negatywów jest również trochę: pojechaliśmy do hotelu jako grupa młodych ludzi, która niekoniecznie chciała kończyć swój dzień o 23, a tak niestety było. Hotel nastawiony bardziej na rodziny z dziećmi. Animacje, które widzieliśmy na social mediach ani razu nie zostały zaprezentowane podczas naszego pobytu, prócz piana party, które sprowadzało się do użycia jednej armatki z pianą lecącą na kilkadziesiąt dzieci bawiących się na dole "amfiteatru". Był jeden bar - Millenium, klimat bardzo fajny ale tam również brakowało muzyki. Choćby człowiek chciał coś porobić, to prócz picia drinków, które po 24 były już odpłatne, to nic innego nie przychodziło do głowy. Oczywiście, można było grać w bilarda (również odpłatnego) ale przez cały tydzień, to i bilard się znudzi. Kolejna kwestia - śmierdzące zraszacze które były uruchamiane o różnych porach, a których odór sprawiał wrażenie, że zamiast wody leci z nich g*wno. Następne - egipt słynie z popularnej klątwy szanownego faraona ale ona nas nie dopadła, niemniej jednak cała nasza paczka miała ogromne problemy jelitowe, w tym bolesne wzdęcia, pomimo nawet czasami przesadnego pilnowania się aby nie wypić tamtejszej wody z kranu. Nie wiem czym było to spowodowane, być może warzywa albo owoce były płukane w innej niż mineralna wodzie, niemniej jednak te problemy uprzykrzyły nam porządnie nasz pobyt. Kolejne - w opisie hotelu czytamy, że jest wyposażony w wiele basenów i faktycznie tak jest, przy czym większość z nich to płytki baseny dla dzieci. Najgłębszy basen miał 120 cm głębokości. Jedynym co uratowało te wakacje przed kompletną klapą, to wycieczki które kupiliśmy nie u rezydenta, lecz u lokalsów - egipskie malediwy z nurkowaniem oraz super jeep safari. I wbrew temu, co mówili nam w biurze czy też temu, co mówił rezydent, wycieczki były na super poziomie i w bardzo rozsądnych cenach.
czyste pokoje z przemiłą obsługą dobre drinki z niemałą ilością alkoholu reprezentatywny, nowy hotel dostatecznie dużo miejsca aby zapobiec walce o leżaki
skierowany głównie dla rodzin z dziećmi, młodzi ludzie bądź starsi bardziej rozrywkowi nie mają czego tam szukać brak choć jednego, głębokiego basenu - większość basenów dedykowana (pod względem głębokości) dla dzieci wszystkie atrakcje dodatkowo płatne, np. bilard 7 dolarów,. drinki po 24 również płatne śmierdząca woda z podwórkowych zraszaczy
Świetny hotel, świetna obsługa. Pokoje bardzo duże, wygodne łóżka, bardzo duży taras. Świetny serwis plażowy -nawet piwo butelkowane donoszone jest w wiaderku z lodem😀
Pokoje bardzo duże, wygodne łóżka, bardzo duży taras. Świetny serwis plażowy -nawet piwo butelkowane donoszone jest w wiaderku z lodem😀
brak😀
Hotel ogólnie beznadziejny. Dla rodzin, które przyjechały z dziećmi - odradzam. Brak ekspresów do kawy i herbaty na śniadaniach czy innych posiłkach - po herbatę czeka się w kolejce do kawy i zimnych napojów, którą obsługuje jeden człowiek. Lody, owszem są, ale na początku hotelu położonego na 3 ha powierzchni. Aby iść z plaży na lody z dziećmi - męczarnia. Następnie brak toalet na plaży czy baru z napojami - za każdym razem trzeba się ubrać i iść do restauracji. Rafa - brzydka. Plaża żwirowa. Od plaży na odległość ok 50 m woda po biodra, potem usypany wał. Pomost inny niż na zdjęciach. Jeżeli fale są duże, pomost nie jest udostępniany i pozostaje brzydka, szara rafa przy samym brzegu. Jedzenie- kurczak, kurczak i jeszcze raz kurczak. Żadnych ryb smażonych dla gości. Wi-fi katastrofa, działa tylko w lobby bar i w recepcji. Animacje słabe. Aquapark: dla dzieci do 7 roku życia ok, natomiast dla starszych dzieci - żenada. Co prawda cztery zjeżdżalnie, ale basen tak mały że zjeżdżając możesz uderzyć w kogoś. Mało tego, aquapark dla dzieci umiejscowiony przed hotelem, gdzie parkują autokary. Tak więc jak ktoś chce spędzić pół dnia na plaży i pół w aquaparku to powodzenia. A, i co ważne, bary zamykają o 17:30. Restauracje przy plaży zamykają o 17:00 i wtedy, aby dziecko mogło się załatwić należy iść do swojego pokoju albo na początek hotelu do restauracji. Owoce stare, twaróg tylko słony. Można pomarzyć o twarogu z cukrem dla dzieci. Co do dzieci, na śniadaniach nie ma ciepłego mleka!! Aby dzieci mogły zjeść płatki należy stanąć w kolejce do kawy i herbaty, wtedy obsługa naleje spienionego mleka do kawy. Za taką kasę - naprawdę nie warto. A, i na pokój czekaliśmy 4 godziny po nocnym locie. Doba hotelowa trwa do godziny 12:00, a my dostaliśmy o 12:00 pokój, więc chyba można było wcześniej. Ogólnie, ludzi którzy jeszcze nie rezerwowali - przestrzegam, opinie negatywne są prawdziwe.
Przereklamowany. Betonka! Zawsze jeździmy do krajów Turcja lub Egipt ale po za tym że hotel jest nowy, ładny- duży pokój ( oczywiście za dopłata )duża powierzchnia do spacerowania wieczorami na plus, dużo basenów, piana party dla dzieci - rewelacja i to koniec pozytywów. Rok czasu czekaliśmy na urlop w tym konkretnie hotelu! Nie jesteśmy osobami czytającymi komentarze ale mam nadzieje, że mój ktoś przeczyta. BIEDNI POLACY KTÓRZY PRZYJECHALI NA 7 DNI - mają osobne miejsce w części hotelu, mimo dolarów na łóżku - pokój sprzątamy na szybko, dzieci nie doczekały się nawet krokodylka z ręcznika, których mimo 4 osób - były zawsze 3. Polacy z części DŁUŻEJ NIŻ 7 DNI … doczyszczony pokój i oczywiście cuda z ręczników co dzień … niestety wzgl zawodowe nie pozwoliły nam jechać na dłużej ale tez nie miałam wiedzy o tej selekcji. Należeliśmy do BIEDY Z POLSKI … Myślałam, że jest zostawimy dobry pieniążek to …. Ale nie było tak :(. Przy basenach walka o leżak! Jeśli pójdziesz po śniadaniu to już zapomnij o miejscu gdzie dzieci się nie będą nudziły , a jeśli nawet jest wolne to RATOWNIK już zarezerwował dla JAKIEGOŚ PRZYJACIELA. Za dużo dla dzieci sie nie dzieje. Niestety ja tych WSPANIAŁYCH ANIMACJI, o których teraz czytam nie miałam okazji zobaczyć, ale może akurat ta ekipa miała urlop. Dzieci zajęć zero w basenie! Mini Disco …. Tez na odpiernicz. Non stop nagabywanie na masaże, safari itp. jeśli rezygnujesz ONI MAJĄ FOCHA !! Obsługa przy basenie ( nie każdym) przekracza granice wesołości i kiedy nie ulegasz tym dowcipom - ignorowanie cały dzień. Niektórzy członkowie obsługi, są tak zdesperowani szukając miłości wśród wczasowiczów, że robienie naleśników w kształcie serca dla naszej 17o letniej córki, skończyło się pytaniem CZY JEST DZIEWICĄ!!! Co do jedzenia się nie wypowiem… każdy coś znajdzie ale owoce to tylko jabłka. Wody brakowało dwa dni w pokojach na całej powierzchni hotelu. Podlewanie w ściekami doprowadzało do odruchu wymiotnego. Klimat nie służy roślinom ale podczas odpoczynku przy basenie wąchanie tego smrodu nie było relaksujące. Rok temu byliśmy w hotelu JAZZ MARAYA- polecam !!! ALBATROS - porażka !!! Nawet dzieci chcą zapomnieć o tym urlopie !!!
Powierzchnia, ilość basenów, ładne i duże pokoje.
Brak cienia, całodniowe braki wody w pokojach, podlewanie ściekami o każdej porze, animatorzy znudzeni swoją pracą i sztuczni, zero zajęć dla dzieci w basenie.
Hotel owszem ładny, ale... mimo płaconego bakszyszu wcale pokoje nie były dobrze sprzątane. Obsługa hotelowa bardzo niemiła i bardzo opieszała w szczególności do kobiet. Jedzenie fatalne. Oczywiście "Janusze" juz od godziny 6 zajmowały wszystkie leżaki (widziałam, gdy o tej porze wyjeżdżałam na wycieczke). Podczas naszego pobytu byla przez dobę awaria wodociągu. Nikt nic nie wiedział, nie informowal gości. W toaletach ogólnych w tej sytuacji nawet nie było wiadra z wodą choćby morska, do splukiwania nieczystości. Mogą Panstwo sobie tylko wyobrazić co się działo w tych toaletach kiedy wielu gości cierpi z powodu klątwy Faraona. Ciekawe co działo się w kuchni.... Nie polecam.
Nowoczesny, rozległy hotel, wiele basenów
Restauracje tematyczne serwują to samo co w ogólnej. Jedzenie kiepskie, na jedno kopyto. Fatalna obsługa hotelowa. Brudno w restauracjach. Brak odpowiedniej ilości leżaków przy basenach. Brak pory deserowej i lofoe dla dzieci....