128 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Sanatorium Uzdrowiskowe Bałtyk położone jest w Parku Zdrojowym, nad brzegiem morza. Jest to doskonałe miejsce wypoczynku, ale również obiekt z bogatą ofertą sanatoryjno-rehabilitacyjną. Na terenie Sanatorium znajduje się Pijalnia Wód Leczniczych, gdzie można skorzystać z kuracji wodami leczniczymi oraz herbatami ziołowymi.
Położenie
Sanatorium znajduje się 500 metrów od latarni morskiej i 800 metrów od kołobrzeskiego molo.
Plaża
Plaża piaszczysta, publiczna położona jest ok. 50 m od obiektu.
Sport i rekreacja
Kort tenisowy, klub fitness, boisko do siatkówki, ogród, taras, wynajem rowerów.
Dla dzieci
Dla najmłodszych Gości dostępne są Wysokie krzesełka, plac zabaw, łóżeczka.
Baza zabiegowa oraz wyżywienie bez zarzutu. Pokój niestety mimo,że z widokiem na morze,nie spełniał żadnych standardów. Brudna,lepiąca się wykładzina na podłodze,rozpadające się meble itp. Zwróciliśmy na to uwagę obsłudze hotelu. Zdziwione miny mówiły za wszystko. Nie przyjedziemy już nigdy tutaj. Szkoda naszego czasu i wydanych pieniędzy. Nie polecam.
Baza zabiegowa i żywieniowa.
Standard pokoi.
Hotel poza pięknym widokiem i dobrym i urozmaiconym jedzeniem, nie zasługuje na dole opinie. W hotelu jest chaos, bałagan organizacyjny, bardzo długie kolejki do wejścia na stołówkę , jak już uda się wejść tobrakuje naczyń, harbaty, sztućców, na śniadaniu ciepłych posiłków, na które trzeba czekać, przepełnione i bardzo zapchane windy, pokoje brudne, niesprzatane, nie wymieniane ręczniki przy pobycie 4 dniowym.
Widok z pokoi od strony morza, smaczne jedzenie
Tłok na stołówce, długie kolejki w oczekiwaniu na wejście na posiłki, brak ręczników do wypożyczenia na basenie, 60,00 zł za wypożyczenie szlarlfroka za rozpoczety tydzień nawet na 1-2 dni, bardzo słabo i rzadko sprzątane pokoje, bałagan organizacyjny, bardzo głośne imprezy nocne do 2 w nocy, pijanej młodzieży pod oknami hotelu I zero reakcji pracowników hotelu na zakłócanie ciszy nocnej
Lokalizacja Super,Pokój nie sprzątany od 4 dni,ręczniki także nie zmienione od początku pobytu od niedzieli jest czwartek i nic nie robione.Sala zabiegową nieprzyjemny i złośliwy chłopak ,jeszcze oszukuje .
Tylko lokalizacja.
Materace stare zużyte.Obsługa na sali zabiegowej ,niprzyjemna i złośliwa. Jestem szósty raz i ostatni ,ponieważ jest coraz gorzej. Jestem komercyjnie .
Hotel-sanatorium 3 gwiazdki. Brak klimatyzacji w pokojach i korytarzach. Personel robi na korytarzach przeciągi. W restauracji kiedy nie trzeba działa na maksa klima a kiedy potrzeba jest wyłączona i jest parówa. To powoduje że dużo osób choruje. Wybór potraw średni smakowo przeciętne, szczególnie wędliny. Jedyne co można pochwalić to baza zabiegowa.
Dobre zabiegi
Brak klimatyzacji w pokoju i słabe jedzenie
Pokój mały, ale ujdzie w tłumie. W łazience prysznic składa się z wiszącego, krótkiego sznura zakończonego słuchawką. Ale najgorsze to karaluchy chodzące w jadalni i robaki na talerzach. Widziałam karaluchy i robaka na talerzu. Informacja podawana w recepcji jak dotrzeć do Bałtyku II koszmarna. Dotarłam przy pomocy kuracjuszy. Niesłychane, ale kolejka na posiłki.
W tym sanatorium zaletą jest, miła obsługa na zabiegach i basen dostępny w każdym czasie. Pyszne ciasta, surówki i sympatyczne panie na jadalni.
Brak oznakowania kierunku do Bałtyku II. ZA drogi parking. Pokoje w Bałtyku II wymagają remontu a zwłaszcza łazienki. Brudna wykładzina podłodze.
Tripadvisor