Golden Dune

Nie polecam tego hotelu. Jedzenie niesmaczne i bardzo monotonne i słabo przyprawione. Obsługa zarówno na recepcji jak i w barze maskara, nie mowia w żadnym innym języku niż bułgarskim, do tego mruki bez uśmiechów. Pierwszy raz spotkałam sie z tym ze majac transfer z hotelu na lotnisko o godz 20 o godzinie 17 zostały zabrane nam opaski od all inclusive i od tej pory nie mogłam juz w hotelu jesc i pić. Po telefonie do rezydenta okazało sie ze to standardowa procedura w Bulgari ponieważ mialam pełnych 7 cyklu Żywieniowych, z czymś takim nigdy wczesniej nie mialam doczynienia. Pokoje w tym hotelu sa sprzątane niedokładnie nie daj Boze po prysznicu przejść sie na boso po podłodze. Pościel podczas tygodniowego pobytu zmieniona tylko raz. Animacje dwa razy w tygodniu, o 22 bar jest zamykany światło godzine i hotel idzie spac. W restauracji dzidzius mam Wrażenie ze chce aby jak najszybciej wszyscy zjedli i wyszli, czasem o duzo za wczesnie układał Juz krzesełka oparciem o stół aby juz nie siadać. Przy basenie napoje wydawane w maleńkich plastikowych kubeczkach kawa rownież. Położenie hotelu z widokiem na ruchliwa ulice lub stary opuszczony basen i hotel ale lezy odrobinie szczęścia mozna miec pokoj nad basenem. Generalnie najgorszy hotel w ktorym bylam mimo czterech gniazdek.