Alua Helios Bay (ex Riu Helios Bay)

Termin początkiem października był idealnym terminem do odpoczynku, chociaż miasteczko jest już wymarłe hotel funkcjonuje jakby był sezon. Temperatury wahały się 22-27 stopni, pogoda była idealna. W hotelu basen kryty z ciepła woda, ręczniki na miejscu. Jedzenie wspaniałe, codziennie coś z owoców morza kalmary, krewetki itd, można również popróbować typowo bułgarskich dan. Jest też możliwość zapisania się na specjalną kolację, podczas pobytu były to dania azjatyckie, jednak trzeba się śpieszyć z zapisem bo liczba miejsc jest ograniczona. Desery lody, pizza w mniejszych ilościach ale jest dostępna w barze przy basenie. Drinki wyśmienite, występy w klubie nocnym codziennie.

W hotelu można wypożyczyć auto od polecanej przez nich firmy 35-40 euro na dzień, jednak nie wiem czy tylko w tym okresie czy zawsze depozyt 200euro jest przyjmowany jedynie gotówka. Wiec warto zabrać ze sobą euro bo ciężko było nam je dostać w "mieście duchów" ale udało się w jednym z banków. Jeśli ktoś chce odpocząć to październik jest idealnym do tego miesiącem, bez tłumów i przepychania się. Kiedy dopadnie nas nuda można wypożyczyć auto i skoczyć do pobliskiego Słonecznego Brzegu i Nessebyru lub Warny. To był mój pierwszy wyjazd do Bułgarii i uważam, że ten hotel nie odstaje standardem od europejskich. Obsługa przemiła, wszystko sprzątane jest na bieżąco.