Bonita Beach

Wybierając wczasy 11 dni all iclusive na osoby 2+2 za troszkę ponad 10 tys. zł nie spodziewałem się niczego dobrego oprócz dobrej pogody. Podszedłem do tego w ten sposób: albo zimno nad Bałtykiem (w tej cenie max Mielno pod domkiem na żarciu z Biedry) albo głodno w Bułgarii :-). Jakie było moje zaskoczenie gdy okazało się, że do plaży mamy 20 metrów bo hotel stoi przy samym morzu. Sam hotel 3 gwiazdki więc szału nie ma ale czysto - widać, że pokoje świeżo odmalowane, klimatyzacja działa miejsce żeby się wyspać odświeżyć i tyle. Łazienka prosta, zatkany spływ pod prysznicem ale pani która dbała o pokoje wyciągnęła kratkę i po kłopocie ;-) obsługa bardzo się stara żeby było czysto - codziennie pokoje odkurzane, śmieci wynoszone. Hotel jak na 3 gwiazdki to super. Drinki do godz. 21:00 ile wlejesz w siebie, fakt najtańsze wódki, wina i whisky ale browarek miejscowy - bardzo dobry i zimny. Jedzenie monotonne ale każdy znajdzie coś dla siebie i nie mylić z all inclusive w Turcji czy Egiptach. Jeśli na nic ciekawego się nie nastawiasz to bardzo pozytywnie się zaskoczysz - polecam.