Salamis Bay Conti

Pokoje czyste, jednak minibar uzupełniony tylko 2 x przez cały 7 dniowy pobyt. Okolica hotelu mało atrakcyjna, tylko jedna miejscowość oddalona 10 min jazdy samochodem bez żadnych atrakcji turystycznych. Plaża wąska, szeroka na długość leżaka. Brak !!! widocznych na zdjęciach oferty dmuchanych (niebieskich) pontonów na morzu. To był wyznacznik dla którego zdecydowaliśmy się wybrać ten hotel, jechaliśmy z 3 małych dzieci, brak tej atrakcji było naszym ogromnym rozczarowaniem a w ofercie nie było ani słowa że „dmuchańców” nie będzie. Ostania rzecz dość istotna, wybierając się na Cypr Północny trzeba mieć świadomość że jedzie się tak naprawdę do Turcji, po przekroczeniu granicy Cypru Południowego który jest członkiem UE, tracimy darmową sieć komórkową, i najlepiej poczekać aż będzie sie miało dostęp do hotelowego WiFi. Rezerwując auto na lotnisku w Larnace musimy wiedzieć że ubezpieczenie auta które wypożyczamy nie będzie działało po „drugiej stronie” więc bierzemy je na własne ryzyko. A lekarz który normalnie powinien przyjechać na wizytę do hotelu do chorego dziecka, odmawia przekroczenia granicy ze względów politycznych.