Aladdin Beach

Hotel to zdecydowanie 4*. Niestety zaniedbany, w wielu miejscach podupadający. Pokoje standardowe - bardzo kiepsko. Dopłacaliśmy za delux family i bardzo bylismy z tego powodu zadowoleni. Zdjecia obu pokoi w załączeniu. Warto dopłacić na miejscu a nie kupując wycieczkę. Restauracja główna pozostawia wiele do życzenia. Choć obsługa się uwija to jednak standard czystości pozostawia wiele do życzenia. Bar na plazy codziennie serwuje 4 te same rzeczy. Plaza kamienista- tłoczno i nieprzyjemna. Nie warto zabierać masek bo woda swieci pustkami. Za to obok piękna zaniedbana plaza, na której można znaleźć piękne rybki. Niewiele ale są. Aquapark należy do sąsiedniego hotelu. Mega fajne zjeżdżalnie dla mniejszych dzieci- jedyne ale, to zakaz wstępu na nie rodziców, wiec jak ktoś ma maluszka to raczej nie skorzysta. Większe zjeżdżalnie od 10 rż /60 kg wagi. Niektórzy piszą ze wszędzie blisko ale to naprawdę zależy od tego w którym miejscu macie pokój i tu znów polecam pokoje delux. Baseny niby 5 ale tak naprawdę jeden kompleks basenów przy plazy ( i można je policzyć jako dwa o rożnej głębokości) i jeden bliżej recepcji. Masa nagabywaczy przy basenach przy plaży. Drinki - nie polecam. Bez tipa piwo lane do polowy z piana na 5 palców. Najlepiej „dżin ze spritem lub rum cola” . Goście: Polacy, Rosjanie, Anglicy. Wyjazd z biura Anex- ogromne pozytywne zaskoczenie pod każdym względem.