Albatros Aqua Park (Hurghada)

Byliśmy w czerwcu 12 dni w tym hotelu. Jesteśmy miło zaskoczeni jakością i obsługą. Wszystko naprawdę fajnie działało. Przylecieliśmy wcześnie rano i już o 11 mieliśmy pokój. Pokój w fajnym miejscu z patio i basenem.

Ale zacznijmy od początku:

1. Pokój nie wykupywałam jakiegoś lepszego standardu zwykły pokój na część ogrodową. Dostaliśmy naprawdę fajny, czysty, z łóżkiem małżeńskim i 2 osobnymi łóżkami na dzieci. Co było miłym zaskoczeniem bo zazwyczaj jest sofa dwuosobowa. Łazienka w całkiem dobrym standardzie, jasne że były nieodciągnięcia, ale to takie małe niuanse. Taras mały z dwoma krzesełkami, ale w cichym miejscu więc wieczorem można było spokojnie posiedzieć, chodź robiliśmy to rzadko.

2. Restauracja mega fajna sprawa że można korzystać z 3 hoteli. Po dwóch dniach przypadła nam do gustu restauracja w hotelu Vista i tam już jadaliśmy. W każdej niby to samo, ale zazwyczaj czymś się różniło jedzenie lub też dodatki typu deser, czy owoce. Nie można było narzekać na jakoś jedzenia. Naprawdę było co wybrać i spokojnie urozmaicić jedzenie każdego dnia.

3. Baseny, bardzo duża ilość basenów. Leżaki bez problemu dostępne. Ratownicy cały czas kontrolujący sytuacje na basenach i naprawdę wczuwający się w bezpieczeństwo. Jestem pod wrażeniem. Do tego na plus nawet ratownicy na basenach gdzie było patio, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Naprawdę wszyscy dbali o nasze bezpieczeństwo.

Aquaparki jeden duży całkiem ok, dwa mniejsze dla dzieci. Tutaj każdy powinien być zadowolony.

Kelnerzy przynoszą napoje do leżaków, oczywiście czeka się trochę, ale zawsze pamiętają co kto zamawiał.

4. Rozrywki: animacje wieczorne te na arenie słabe to fakt. Wieczorami niby były różne show ale nie robiły jakiegoś wielkiego wrażenia. W dzień nie uczestniczyliśmy wiec trudno mi się wypowiedzieć. Wieczorem raz w tygodniu była impreza w basenie z pianą. Dodatkowo koła z flamingami, fajna frajda dla dzieci. I to było fajną odmianą.

Raz na pobyt była możliwość zapisania się na wyjazd do innego hotelu na uroczystą kolację i show. To też fajne urozmaicenie pobytu. Dodatkowo raz na pobyt można było zapisać się na kolację ala cart (rezydent twierdził, że nie ma takiej opcji, w recepcji Nas poinformowali, że jest jak najbardziej)

Największa frajdą dla dzieci jak i dla dorosłych był salon gier 3d, dowiedzieliśmy się o tym dopiero pod koniec pobytu, rezydent Nas o tym nie poinformował, że codziennie mamy możliwość wejścia za darmo i skorzystać z różnych urządzeń 3d. Każda osoba zameldowana dostawała jeden bilet i mogła codziennie skorzystać z tej atrakcji.

5. Plaża: mała przy brzegu można było po snurkować i zobaczyć rybki, ale szału nie było. Na plaży nie byliśmy wstanie znaleźć baru z przekąskami, podobno był, ale że nie bywaliśmy tam często to odpuściliśmy szukanie. Jest bar z napojami, ale w ostatnich dniach naszego pobytu zrobili remont tego miejsca który trwał i trwał :) Napoje były wydawane z stolika, trochę słabo myśląc o tym, że zaczął się sezon, a obok stolika Panowie wiercą i kłada płytki :D

6. I najważniejsza informacja dla tych którzy po raz piersi są w Egipcie, nie spotkała nas zemsta faraona, jedliśmy wszystko oczywiście w rozsądnych ilościach, piliśmy drinki z lodem, jedliśmy owoce, warzywa w dużych ilościach. dzieci piły napoje z lodem i mimo nie brania żadnych probiotyków czuliśmy się ok