Hawaii Paradise Aqua Park Resort

Sam hotel jest całkiem ładny. Pokoje są duże i wystarczająco wyposażone (jest bezpłatny sejf, lodówka, czajnik, woda donoszona codziennie). Łóżko wygodne. Łazienki i ręczniki bardzo wyeksploatowane. Piękne ogrody, całkiem czyste baseny, fajne zjeżdżalnie, leżaków dużo do wyboru o każdej porze.

Sprzątanie pokoju to czysta farsa. Umywalka nie była przetarta ani razu przez cały tydzień, brak mydła w zepsutym dozowniku.

Mały wybór jedzenia i najlepiej iść na początek posiłku gdyż później zaczyna go po prostu brakować. Masło, jajka i papierowe serwetki wydawane "spod lady". Lody były całkiem dobre. W barach serwują baaaardzo rozcieńczony alkohol (jest to raczej woda o smaku piwa, woda o smaku whisky itd...) Po zgłoszeniu reklamacji dla menagera hotelu obiecano poprawę (jednak rzadko udało nam się dostać nie chrzczony trunek gdyż kombinują jak mogą - chyba mają odgórne instrukcje "cięcie kosztów"). Szklanki i filiżanki "myją" często pod bieżącą wodą i w mokrych podają napoje gościom - a wiadomo czym to grozi. Mają jednak plastikowe lub papierowe kubeczki o które warto prosić. Animacje ok. Plaża słaba żwirkowo-kamienista.

Jeśli chodzi o firmę Anex to wielki minus za akcję z wizami (naganiają do swoich bramek w pośpiechu aby pobrać od każdego po 27 $ za wizę która kosztuje w rzeczywistości 25$ tak aby nikt nie zdążył się rozejrzeć i zorientować że idąc do "państwowej bramki" można zapłacić mniej).