Sunny Days Resort Spa & Aqua Park (ex Palma De Mirette)

Spędziliśmy w tym hotelu ostatni tydzień sierpnia. To nasza pierwsza podróż do Egiptu, wybraliśmy hotel blisko centrum z nadzieją zwiedzania okolicy lecz ostatecznie było zbyt gorąco na chodzenie. Hotel czysty, miła obsługa, zawsze uśmiechnięci. Pokoje ładne i czyste. Jeśli chodzi o najważniejsze czyli plażing, można korzystać z plaż i basenów hotelu obok, co łącznie daje dużo miejsca do wyboru do położenia się, nigdy nie brakowało leżaków a plaże hotelowe są naprawdę ładne. Dodatkowo obok plaż baseny gdzie głównie bawiły się dzieci. Plus za bar w wodzie, gdzie można było napić się czegoś nie wychodząc z basenu. Dużo zjeżdżalni. Muzyka często gra przy wodzie co umila odpoczynek. Jeśli chodzi o jedzenie to mogłoby być trochę lepiej. Śniadania ok, różnorodne. Przy obiedzie i kolacji było już gorzej, zdarzało się że ustawiała się kolejka do kurczaka bo inne mięsa po prostu smakowały źle. Można korzystać również z restauracji hoteli siostrzanych lecz tam jest podawane to samo. Snacki przy basenie na plus. Smażone lokalne placki+frytki były dobre. Dostępne są 2 darmowe rezerwacje w restauracjach a’la carte, lecz jakość jedzenia w nich jest taka sama jak na stołówce, pozostawia trochę do życzenia. Drinki w barze - tragedia. Mają kartę w której są wypisane drinki które robią, mimo to zamawiając je dostaje się zupełnie coś innego. Zazwyczaj jakaś wódka i trochę sztucznego soku. Z wycieczek fakultatywnych wybraliśmy quady i oglądanie raf ze statku z zejściem do oszklonego pomieszczenia - byliśmy bardzo zadowoleni. Cena niska za wycieczki, jak to w Egipcie jest tam tanio. Wieczorem codziennie są animacje, więc można usiąść na dworze i zapalić shishe, obejrzeć występy. Ogólnie odpoczynek bardzo udany, kilka minusów i dlatego oceniam 8/10. Odejmuję 2 punkty za drinki i za jedzenie.