El Faraana Reef Resort

Hotel trochę już przygryziony zębęm czasu, ale w odnawianej/odnowionej części był już całkiem spoko i bardzo nowoczesny, choć tam nie kwaterowano polaków a raczej włochów. Ogónie bardzo, bardzo czysto. Bardzo miła, pomocna i kulturalna obsługa - wszędzie, bez wyjątku. W barach i na plaży też panowie ochroniarze (hotel jest przy głównej arterii miasta i panowie pilnowali, żeby obce osoby nie wchodziły na teren hotelu). Panowie z obsługi sprzątania wykonywali swoje obowiązki aż nadto solidnie. Nie odczułem żadnej presji na "bakszysz". Jeśli już komuś coś dawałem, to od siebie (to pewnie ich wyuczona strategia, ale chwała im za to, że tak potrafią ... (-;). Jedyna sytuacja, w której proproszono mnie o to, to toaleta na lotnisku na powrocie do Polski w Sharm, mimo, że było napisane na tabliczce, że nie wolno dawać napiwku (sic). Egipskie trunki, choć są wszystkie: rum, wiskhy, wódka, itp, itd, raczej w innym standardzie niż w Europie ... polecam i wolę nasze (-; Jedzenie ? Jak kto lubi. Na pewno jest bardzo słodkie i w większości podawane przez kelnerów na talerze. Inny odbiór All Inclusive niż np. na Teneryfie, gdzie sam nakładasz sobie dania. Wiem, nie każdemu pasuje. Mnie nie przeszkadzało, choć dla mnie osobiście było za słodko. Podsumowując, za 2800 złotych, z polisą na 8 mln Euro, 7 dni z przelotem do Gdańska All Inclusive - super cena. Zrobiłem jeden błąd ... bylem sam ... Myślę, że nie ważne gdzie, ważne z kim ... Jakbym był z rodziną, z kumplami byłoby super, a tak to miałem autentyczna traumę ... To inna kultura ... Tam jesteś jak dziecko we mgle ... Choćbyś mial IQ 250, i tak 12 - latek ciebie na zakupach przelicytuje i to, co mógłbyc kupić za 2 dolary, zapłacisz 5 dolarów i tutaj nawet nie chodzi o te 10 złotych ... Tak więc nigdy więcej samemu. I jeszcze jedno. Kartę SiM z telefonu najlepiej wyjąć już na lotnisku w Polsce, bo jak się zalogujesz do sieci w Egipcie, to najniższe koszty to 256 złotych w 30 sekund i tylko wtedy, jeśli miałeś taki limit, bo jesli nie, to może pójść w tysiące .... Tak więc czekałem na powrót do mojego śmierdzącego psa, paszport trzymałem pod (...) w trakcie snu żeby go nie starcić ... autentycznie zryty beret ... Ale hotel polecam dla osób nieszczególnie wrażliwych na warunki żywnościowe. Stosunek do ceny - najlepszy. Wiele osób mówi, że rafa uzasadnia wszystlko ... tak, ale mi zabrakło odwagi na rafę. Czekałem na powrót do psa, tak więc nie byłem nigdzie ...kto ma tak samo zryty beret jak ja to zrozumie ...