Amar Sina
6.6
187 opinii
6.6
187 opinii
Opis oferty
Hotel
- Dostęp do Internetu
- Dla dzieci
- Blisko lotniska
- Klimatyzacja
- Kurort nadmorski
Atrakcje
- Spa & Wellness
- Klub hotelowy
- Siłownia / Fitness
- Basen odkryty
- Animacje dla dorosłych
- Tenis
- Sporty wodne
- Nurkowanie
- Życie nocne
- Sport
Opinie 187
Sortuj od:
Para
Opinia dodana w ramach konkursu Wakacje za opinię.
1.7
Nie jesteśmy z żoną wymagającymi turystami. W Egipcie był to dla nas 5 raz. Tu jednak muszę postarać się o obiektywizm, choć będzie trudno, bo najchętniej hotelowi z obsługą dałbym -10/10
Sam hotel:
Od początku - po spóźnionym o 3,5h locie w recepcji obsługa zaproponowała nam (mega zmęczonym - była 2:00 w nocy) upgrade pokoju za jedyne 30$. Po dotarciu do pokoju okazało się, że : nie ma ręczników, klimatyzacja nie działa (a w sierpniu nocą jest 32C), pokój jest totalnie brudny, pościel wygląda makabrycznie. Żonie zaczęły puszczać nerwy, więc poleciałem do recepcji i pokój nam zmieniono na czystszy, za to z wyjącym wentylatorem w WC i klimatyzatorem bez sterowania - spiętym na krótko z kostką elektr. na zewnątrz - jak w czeskim filmie sąsiedzi. Klimatyzator działał, ale za to pracował głośno jak kombajn w żniwa. Serwis sprzątający - sprzątali byle jak. Jak sie rzuciło dolara na ręczniki, starali się bardziej, co nie znaczy, że było czysto. Pierwszego dnia zgłosiłem w recepcji problem z wentylatorem w WC - 'zaraz kogoś wyślę'. Ostatecznie unieszkodliwiłem sam ten wyjący wentylator bo nie dało się w WC wytrzymać nawet 30 sek. Przez 7 dni nikt nie przyszedł niczego naprawiać.
Jedzenie i restauracja:
Rano okazało się, że w hotelu jest mnóstwo Egipcjan na wakacjach. Od 7:00 oblężenie basenu, oraz przyhotelowej jadalni. Wizyta w tej ostatniej: totalny syf, jedzenie wala się na stołach i podłodze, w Polsce taki przybytek Sanepid zamknąłby w godzinę na amen. Musiałem sam wyczyścić blat stołu bo obsługa się nie kwapiła. Do wyboru - trochę warzyw, kiszonka warzywna, pseudo wędlina (której nawet głodne koty z sąsiedztwa nie tknęły), ser sero-podobny. Jedyne zjadliwe to były omlety robione na bieżąco. Kolejne posiłki - już lepiej, na kolację nie narzekaliśmy. Jedzenie na all inc. wydzielane - nie nałożysz sobie tyle ile chcesz !!! Dlaczego? Tłumaczę. Nalot miejscowych 'turystów' z Kairu. Ci ludzie czują się w hotelach jak spuszczeni ze smyczy. Na stole gdzie siedziała 8 osobowa rodzina żarcia było tyle, że normalnie 20 osób by się tym najadło. Oczywiście 1/2 jedzenia się marnowała. Ale 'paniska' czuli się po królewsku, nie ważne, że inni po nich nie mieli co jeść. Na koniec zapytałem kelnera co sądzi o tym to tylko powiedział - "bydło bez mózgu". Być może w innych miesiącach, gdy Egipcjanie nie mają okresu wakacyjnego, jest tam dużo lepiej. Brak herbaty czy ekspresu do kawy w restauracji! Jedyne co dawali to jakąś tanią rozpuszczalną, przy której tania kawa z biedry to napój bogów. Tyle jedzenie.
Basen:
Jak ktoś lubi, gdy miejscowe kobiety w stroju od stóp do głów włażą do wody, to spoko. Nam to nie przeszkadzało. Natomiast b. trudno było o miejsca na leżakach. Okolica basenu: walały się kubki po napojach, pety, śmieci. Nikt tego nie sprzątał! W efekcie wiatr zdmuchiwał często jakieś elementy do basenu. Sam basen - spoko. Przy basenie bar. Zero animacji, choć był typ, który miał się tym zajmować. Jedyna animacja to rzucenie piłki do siatkówki do basenu z nadzieją, że ktoś zagra.
Bary all incl.:
Pierwszy szok to chęć wypicia piwa. A obsługa krzyczy sobie 2 $ za miejscową Stellę. Choć miejscowe alkohole miały być w cenie to piwo widocznie miało inne regulacje. Można było natomiast w sklepie obok (u Marco - w przeciwną stronę niż nad morze) kupić sobie piwo za 1$ i bez skrępowania pić przy barze (!) - nikogo to nie obchodziło. Nie było też miejscowego wina, trzeba było swoje kupić. Barmani też nastawieni na rąbanie nieświadomych turystów - zrobili babeczce drinka z 2 rodzajów alkoholu, dodali mirindę i sprite + wlali to w duży kielich zamiast plastiku. Ku ogromnemu zażenowaniu kobiety po podaniu jej tego do stołu musiała za to zapłacić (nie wiem ile), choć wszystko poza serwisem do stołu i szkłem zamiast plastiku było w ramach pobytu.
Recepcja:
Niekompetentni i nastawieni tylko na $. Wykorzystanie umordowanych turystów ze spóźnionym lotem, które opisałem na początku. Dzień przed wylotem chciałem w recepcji zgłosić fakt, że dojedziemy na lotnisko taksówką. Miało to być przekazane do biura podróży. Oczywiście nie zostało i rano dziewczyny czekały na nas w hallu. Dezinformacja. Pytamy o busa na plażę. Od 9:00 co 10 minut. Ok, no to przychodzimy o 10:00 i tym razem inny typ z obsługi mówi o 9:00 jest 1szy kurs, potem jak ludzi wszystkich nie zgarnie jest drugi i ewent. trzeci, ale nie non stop. Następnego dnia 8:55 karnie stoimy w słońcu czekając na busa. Podjeżdża, nas nie wpuszcza, przychodzą miejscowi z hotelu i paniska jadą pierwsi. Wzięliśmy taxi. Później bywało już lepiej.
Podsumowanie.
Ciężko się dopatrzyć plusów SAMEGO hotelu i obsługi. Jedyne usprawiedliwienie jakie dla nich widzę, to zmęczenie krajanami, którzy licznie najechali hotel i robili w nim totalne bydło (głównie w jadalni). Szczerze mówiąc nie poleciłbym tego hotelu nikomu. Cieszyliśmy się z żoną, że nie wzięliśmy na wyjazd dzieci, bo to byłby koszmar. Jeździliśmy pod namioty po Europie więc nie mamy wielkich wymagań. Jednak ten hotel to PORAŻKA.
Zalety
• Piękna plaża z super rafą koralową oraz bus który za darmo wozi na nią.
Wady
• Wszystko w opisie. Dodam jeszcze, że sam kompleks wygląda bardzo ładnie 'na zewnątrz' jednak po wejściu w bliższą 'interakcję' człowiek szybko zmienia zdanie. Hotel wymaga generalnego remontu. Kable elektr. spinane na krótko, nieznośnie głośna klimatyzacja, totalny brud w pokojach, na jadalni i okolicy basenu.
Weryfikujemy opinie o naszych usługach.
Mapa
Zobacz więcej
Pogoda
Wrzesień
Przed podróżą
W Egipcie dla Polaków wizy są obowiązkowe. Można je kupić na lotnisku po przylocie do Egiptu, przez internet na stronie zobacz więcej lub w egipskich placówkach dyplomatycznych na terenie Polski. Wizy turystyczne wydawane są na okres 30 dni. Kosztują 25 USD (wiza jednokrotna) lub 60 USD (wiza wielokrotna).
Wiza Sinai Only
Podczas podróży do kurortów położonych na Półwyspie Synaj takich jak Sharm El-Sheikh, Taba czy Dahab jest możliwość otrzymania na lotnisku bezpłatnej wizy wydawanej jako stempel paszportowy. Wiza ważna jest przez 14 dni i uprawnia do podróżowania po wschodnim Wybrzeżu Półwyspu Synaj: od Granic Ras Mohammed (w pobliżu miasta Sharm el Sheikh) do Taby włącznie oraz do Klasztoru Świętej Katarzyny na południu półwyspu. Należy pamiętać, że ten rodzaj wizy nie upoważnia do poruszania się po pozostałych częściach Półwyspu Synaj, ani wyjazdów na wycieczki fakultatywne do innych miejscowości Egiptu.