Old Vic Sharm Resort

W hotelu Old Vic wypoczywaliśmy po raz drugi. To dobry budżetowy hotel. Jak na swoją cenę, jest to całkiem dobra opcja dla turystów, którzy nie mają wygórowanych oczekiwań. Położenie hotelu sprawia, że jest atrakcyjny dla osób lubiących wypoczynek w Starym Mieście.

Jedyne, co nam się nie spodobało, to fakt, że mieliśmy późny przyjazd i w dniu przyjazdu zostaliśmy głodni. Poprosiliśmy na recepcji o suchy prowiant, ale go nie otrzymaliśmy, mimo że ten dzień był opłacony. Dobrze, że chociaż była woda w pokoju. Zdobycie suchego prowiantu to prawdziwy problem.

Jedzenie w hotelu jest smaczne, chociaż niezbyt urozmaicone. Oszczędzają na wszystkim. Wodę można dostać w barze dopiero po godzinie 12:00 i to tylko jedną butelkę 300 ml.

Czystość również pozostawia wiele do życzenia. Jeśli hotel jest w pełni obłożony, pojawia się problem ze znalezieniem wolnego leżaka przy basenie. Również w restauracji, przy pełnym obłożeniu, zdarza się, że zabierają talerze z jedzeniem, zanim jeszcze zdążysz skończyć — jak rozumiem, dlatego że brakuje naczyń dla wszystkich gości.

Animacja praktycznie nie istnieje. Jest autobus, który dowozi na plażę miejską. My jeździliśmy taksówką na plażę Del Mar — to mała plaża, ale z niesamowitą rafą koralową.

W Szarm el-Szejk byliśmy już piąty raz, więc wiedzieliśmy, czego się spodziewać po tym hotelu. Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zadowoleni z wypoczynku — szczególnie za tak niską cenę.