Dion Palace

Bardzo ladny i czysty hotel z super basenami. Podobal mi sie tam spokoj i niewielka ilosc animacji; jechalismy z trzyletnim dzieckiem i wybralismy ten hotel ze wgledu na opinie. Mial byc bardzo cichy i kameralny. Niestety wszystkim dogodzic sie nie da, a widac, ze hotel bardzo sobie ceni opinie gosci i robi wszystko, by poprawic niedoskonalosci. Pisano, ze serwuja kiepskie owoce, a tu bardzo mila niespodzianka, owocow bylo pelno- do wyboru, do koloru, swieze i pyszne i bardzo duzo. Pyszne byly rowzniez deserki i ciasteczka, codziennie inne, naprawde ciezko sie bylo odchudzac. Ogromny wybor dan i dodatkowo jeszcze grill na zewnatrz a na nim codziennie inne miesa. Pisano rowniez, ze jest cisza i nie ma co robic, a tu co wieczor knocerty. Owszem nawet ladne i kulturalne, ale mielismy super pokoj przy samej scenie i troche na bylo za duzo :-), bo naprawde chcielismy ciszy. Ogolnie pobyt byl wspanialy. Dzieki ilosci basenow nigdy nie bylo tlokow na lezakach, i zawsze starczylo miejsca w restauracji i jedzenia. Cudowne widoki i piekna plaza. Wszystko super; oprocz trzech malych / duzych mankamentow. Pomimo swiezosci poscieli i materacow ( materac wygladal jak swiezo ze sklepu) w moim lozku byly pluskwy i gryzly mnie co noc, jedna nawet zlapalimy oraz odleglosc posilkow, sniadanie do 10;30, kolacja od 19, to straszy hektar czasu i trzeba naprawde cos kupic do jedzenia bo sie nie wytrzyma. Jednak najwiekszym minusem, ktory jak dla mnie byl strasznym obciachem dla 5* hotelu, a o ktorym nikt nie informuje, jest fakt, ze do kolacji nie podaja wody, ani zadnych innych napojow. Za wszystko trzeba zaplacic - nie chodzi o te 2 euro, ale to naprawde slabe. Mimo wszystko bardzo ten hotel polecam.