Klelia

Sam hotel jak hotel. Miałyśmy w części oddzielnej, która znajdowała się po drugiej stronie małej uliczki (aneks). Widok z piętra piękny, czysto, klimatyzacja, czajnik (chociaż woda z kranów słona i śmierdząca), lodówka słabo działająca, ale nie przyjechałam tam siedzieć w hotelu tylko korzystać z klimatu i natury więc nie było to problematyczne. Pani sprzątająca bardzo miła, sprzątała codziennie, ręczniki wymieniała co drugi dzień. Przesympatyczny personel przy restauracji hotelowej. Można nawiązać fajną relację, porozmawiać. Jedzenie było świeże i bardzo różnorodne. Basen i leżaki czyste i w cenie. Okolice są bardzo spokojne, ale niedaleko można dojść do miasteczka gdzie wieczorami knajpki tętnią życiem. Plaża piaszczysta, woda płytka, około 500m od hotelu. Czy bym tam wróciła ? - zdecydowanie tak!