El Mouradi Hammamet

UWAGA DLA KOBIET!

W hotelu jest pełno mężczyzn w grupkach w wieku 18-30, którzy ciągle zaczepiają dziewczyny. Miałam nieprzyjemność pokłócić się z mężczyzną, który metr ode mnie i mojego narzeczonego nagrywał mnie jak byłam w stroju kąpielowym. Co chwila ktoś z daleka obscenicznie oblizuje usta, zaczepia, nagrywa i podchodząc blisko robi z ukrycia zdjęcia np. jak kobieta leży na leżaku. Panowie potrafią wykrzykiwać do kobiet nawet w restauracji podczas jedzenia. Wspominam o tym ponieważ uważam że jest to część hotelu i jeśli nie lubicie takich obrzydliwych zaczepek i nie chcecie zniszczyć sobie humoru, wyjazdu i zmarnować sobie pieniędzy to wybierzcie inny hotel!!!

Jeśli chodzi o pokój to Panie sprzątające praktycznie nic nie sprzątały. W efekcie było brudno i odrzucająco kłaść się w pościeli, która mimo codziennej wymiany śmierdziała chlorem a także posiadała brązowe plamy (starałam się nie myśleć od czego one tam były). Wszystko było mocno wysłużone, od mebli, poduszek i materaca po rozwaloną wannę, kafelki a także WC.

W hotelu to dbana była tylko część przy recepcji (na pokaz), reszta hotelu była brudna, chodząc po schodach kleiły się do nich klapki, wokół były plamy na ścianach od wylanych napoi itd.

Z biura Best Reisen było z nami Państwo, którzy kilkukrotnie wymieniali pokój ponieważ w każdym było bardzo brudno.

Jedzenie było w miarę okej (jedno z najgorszych z moich wyjazdów na all inc.) Nie było doprawione ale to nie jedzenie przykuwało uwagę tylko obrusy na stole, które były tak brudne, tłuste i poplamione, że bałam się dotknąć je rękoma. Również talerze były tak poklejone od jedzenia jakby nie były myte tylko opłukane gorącą wodą.

Jeśli chodzi o obsługę to była w porządku ale każdy bardzo zwracał uwagę na napiwki, tak jakby była to obowiązkowa zapłata za cokolwiek co zrobią.

Na basenie wszystkie leżaki, materace i stoły były (jak się domyślacie) brudne.

Podsumowując nie wybrałabym tego hotelu ponownie. Tunezyjczycy, którzy kupują tam pobyt sprawiają, że nie czułam się bezpiecznie, zaczepianie w sposób który jest kompletnie nieakceptowalny spowodował, że chciałam się zamknąć w pokoju i opalać na balkonie.

Oprócz tego brudno, nic nie jest domyte, odechciewa się jeść i spać.

Byłam tam tydzień a w połowie wyjazdu chciałam wracać do Polski.