Nie polecam nikomu tego biura. Przyleciałam na Krete z rodziną na 7 dni. Pani rezydent Marta K jest osobą niekompetentną. W czasie podróży do hotelu przekazała nam informacje, żeby nie dzwonić do biura podróży do godziny 11 twierdząc, że koledzy rezydenci chcą się wyspać ( w książeczce informacyjnej infolinia powinna byś czynna od 9). Dodatkowo po prośbie nie otrzymaliśmy numeru telefonu do pani Marty która powiedziala, że da nam go dopiero na spotkaniu informacyjnym dnia kolejnego. Po przyjeździe do hotelu ok. godziny 9 okazało się, że hotel ma pełną rezerwację i na 3 dni zostaniemy przeniesieni do innego hotelu. Oczywiście brak kontaktu z rezydentem, ponieważ jeszcze spał.. czyli czekanie do godziny 11, aż ktos łaskawie odbierze mimo że w książeczce informacyjnej biuro pomocy czynne od godz. 9. Na własną rękę musieliśmy targować się z hotelem o inny nocleg gdzieś w pobliżu, bo ten który nam zaproponowali był w gorszym standardzie i w dodatku poza centrum. Po kontakcie z panią rezydent Marta umówiliśmy się na spotkanie na którym obiecała pomoc nam w zaistniałej sytuacji ale po spotkaniu znów brak kontaktu z kimkolwiek. Gdyby nie nasze prośby do pani rezydent nawet nie pomyślałaby, żeby nam pomóc. Dodatkowo tekst pani rezydent "czasami się tak zdarza ". Nie wiem po co tacy rezydenci są zatrudniani ( i w dodatku niekompetentni) skoro żadnej pomocy nie możemy od nich otrzymać. Wszystkie informacje jakie biuro podróży zamieszcza w swojej książce informacyjne, że dobro klienta jest najważniejsze i że zawsze klient może liczyć na pomoc są totalnym kłamstwem. W ciągu 7 dni dwa razy czekanie na walizkach na zakwaterowanie i brak pomocy ze strony pani rezydent. Najgorsze wakacje jakie miałam w życiu. Jeśli biuro podróży liczy się z opinią klientów radzę zwolnić takich ludzi jak pani Marta.
Z powodu braku profesjonalizmu, kompetencji oraz minimum dobrej woli ze strony p. rezydent Marty K. na Krecie ocena przeze mnie wystawiona jest w pełni negatywna. Brak miejsca w hotelu, w którym został zarezerwowany pobyt nie wywołał najmniejszego poruszenia u organizatorów wyjazdu. Konieczność wyjaśnienia ww. kwestii na własną rękę, trudności w skontaktowaniu się z p. rezydent oraz, delikatnie rzecz ujmując, nie na miejscu komentarz o treści "tak się zdarza" charakteryzują w pełni brak przygotowania do zawodu pracownika biura podróży. Odradzam i nie polecam.
Biuro ok, Rezydent Gerard. W bardzo kompetentny i zaangazowany
Polecam. Byliśmy 5 osobową rodziną w okolicach Barcelony. Rezydent p. Oskar OK. Służył pomocą. Hotel w Santa Susana - Tahiti Playa, super pokoje, jedzenie, basen. Wszystko na wysokim poziomie. Wycieczki bardzo dobrze zorganizowane.
Żadnych zastrzeżeń - wszystko idealnie zorganizowane i zaplanowane, żadnych niespodzianek i zmian - polecam!
Wszystko poszło zgodnie z planem, loty o podanej porze, brak spóźnień (a nawet przyśpieszenie powrotu). Rezydentka odebrała z lotniska i zawiozła aż pod biurko na recepcji hotelu, następnie zrobiła jedno spotkanie informacyjne, odpowiadała na pytania, polecała bądź odradzała różne miejsca, nie była nachalna względem wycieczek fakultatywnych. Pozostałe dni nie było jej widać, ale na tablicy wisiał nr telefonu (choć zupełnie nie był potrzebny). Dzień przed wylotem w recepcji znalazła się informacja o godzinie zbiórki, autokar przyjechał i zabrał nas na lotnisko, a rezydentka jeszcze w drodze objaśniła procedurę odprawy w Grecji (są delikatne różnice niż w Polsce). Ogółem po przeczytaniu wielu negatywnych komentarzy o Wezyrze trochę się bałam, ale okazało się że niepotrzebnie, bo wszystko przebiegło gładko. Uważam, ze jeśli ktoś ma oczekiwania z kosmosu to nic go potem nie zadowoli, także radziłabym nie przejmować się za bardzo tymi negatywnymi tekstami, bo nigdy nie wiadomo kto to pisał ;) Zawsze może się przytrafić coś losowego, rezydent może mieć gorszy dzień czy coś, ale nie wszystko jest winą biura.
Mnie już słów brakuje na brak kompetencji pracowników Wezyra. To, że są niekompetentni, aroganccy, interesują się tylko handlowaniem walutą i wycieczkami i że Ludzie są zdani sami na siebie to standardy wezyra do, których jesteśmy przyzwyczajeni, ale ja mam nowego HITA WEZYRA - ZAPOMNIELI O MNIE I O MOJEJ CÓRCE I ZOSTAWILI NAS W HOTELU W TURCJI BEZ JAKIEJKOLWIEK INFORMACJI. AUTOBUS NIE PRZYJECHAŁ SAMOLOT ODLECIAŁ BEZ NAS. DZIĘKI MANAGAROWI HOTELU I PRACOWNIKOM RECEPCJI PO WYKONANIU KILKUDZIESIĘCIU TELEFONÓW PRZEZ DWA DNI W KOŃCU USTALONO TERMIN NASZEGO WYLOTU. ZOSTAŁYŚMY DOŁĄCZONE DO PASAŻERÓW BP ITAKA. TO JEST SKANDAL!!!!!! MNIE ŚCIEMNIALI, ŻE LOT JEST ODWOŁANY, A PO POWROCIE USTALIŁAM NA LOTNISKU, ŻE TEN SAMOLOT WYSTARTOWAŁ Z ANTALYA PLANOWO I PLANOWO WYLĄDOWAŁ W KATOWICACH. WSZYSTKO MOŻNA ZROZUMIEĆ, ALE ZAPOMNIEĆ ZABRAĆ GOŚCI Z HOTELU TO JEST SKANDAL.
Do organizacji wyjazdu nie mam uwag. Hotel był zgodny z opisem, samolot i transfery sprawnie i o czasie. Jednak to biuro podróży zatrudnia rezydentów a zatrudnienie na wyspie Kos jako rezydentki p. Renaty jest pomyłką. Wiem, że ich główną rolą jest sprzedawanie wycieczek fakultatywnych ale rzetelna wiedza o miejscu ich pobytu i odrobina empatii dla turystów jest też przydatna. Pierwszy kontakt z p. Renatą - błędna data pierwszego spotkania w hotelu. Czekaliśmy na spotkanie, które odbyło się dzień wcześniej (\\\"bo hurtem wpisywano na kartki daty\\\" - taka padła odpowiedź) oraz informacja, ze najważniejszy jest dzień wyjazdu i godzina transferu na lotnisko, \\\"bo potem klienci dzwonią co 10 minut i się pytają\\\" - przeszkadzają jej, w czym? Drugi kontakt - rutynowe spotkanie zgodnie zgodnie z terminarzem wywieszonym na tablicy biura. Zdecydowaliśmy się na wycieczkę w ostatniej chwili i byliśmy zaopatrzeni tylko w kilka kartek z blogów turystycznych z najważniejszymi informacjami o wyspie. Wypożyczyliśmy samochód i chcieliśmy się upewnić, czy nasze plany na samochodowe wycieczki są według p. Renaty interesujące. Dowiedzieliśmy się, że: na półwysep Kefalos można jechać, ale nie ma tam nic ciekawego; plaża Paradise Beach jest przereklamowana, zawsze zatłoczona i nie ma wolnych leżaków, wioska Zia to tylko jedna ulica. Jak myślicie, czy padła choć jedna informacja, gdzie można pojechać, aby coś interesującego zobaczyć - tak - plaże Matsichari i Marmari. To wszystko co jest na Kos interesującego według p. Renaty. Trzeci i ostatni kontakt z p. Renatą miał miejsce w autokarze, w drodze na lotnisko. Byliśmy pierwszymi turystami , którzy wsiedli do autokaru - poza \\\"Dobry wieczór\\\" nie usłyszeliśmy od niej żadnego zdania. Dopiero gdy wszyscy wyjeżdżający byli w autokarze udzieliła nam rutynowych informacji o odprawie na lotnisku. Nie można pominąć kilkukrotnej jazdy rondem - kazała kierowcy jechać do Kardameny, pomyliła położenie lotniska czy zapomniała skąd odbiera turystów.
hotel oferowany za cene 5* w rzeczywistości okazał się na max 3 * !!!! Zresztą każdy hotel przed wejściem ma powieszone gwiazdki w tym nie ma żadnej . Pisze tu konkretnie o hotelu w Turcji Club side coast ,w którym spędziłam wakacje z rodziną. Wakacje które miały być specjalnie dla dziecka zarówno hotel a musiałam myśleć jak tu zrobić coś żeby kupić jedzenie dzieciakowi przy wykupionej ofercie all inclusive!!! jedzenie syf i mało. kolejki po pół godziny stania!!! Nie na tym chyba polega sprzedanie oferty z zapewnieniem iż hotel jest super a póżniej jak już rezydentka zobaczyła z daleka osobe drugi raz to się ulatniała. Wspomne iż pierwszy raz była miła i chętna pani rezydentka ponieważ sprzedawała wycieczki i do tego to oni są pomocni. Niestety pomimo iż rezydenci byli pomocni na lotnisku bo odebrali i zawieżli z i na lotnisko i autokar był na czas i klimatyzowany to wystawiam złą opinie biurze wezyr ponieważ hotel za który zapłaciłam okazał się totalną pomyłką i porażką .
Marta na wyspie Korfu jako rezydent.?! Pomyłka totalna - dziewczyna nie nadaje się na rezydenta, byłyśmy na wyspie 2 tygodnie ani razu nie przyjechała, nie zadzwoniła nic echo! Zamówiliśmy wycieczkę do Albanii i nie uzyskaliśmy żadnych informacji, gdyby nie Polscy Niemcy nie wiedzialybysmy nic podczas wycieczki, bo byłyśmy jedynymi Polakami, a Pani Marta nawet nie zainteresowała się nami. Wylot również był tragiczny -zbiórka o godz. 5.25 a bus przyjechał o 6.00???? i tak by można pisać i pisać o pracy Pani Marty. Może w Turcji są inne zwyczaje? Bo pani Marta jest pierwszy rok w Grecji. A tłumaczenia, że ma 200 osób do opieki to nas nie obchodzi, każdy z nas przecież płaci i chciałby być przynajmniej rzetelnie poinformowany.
Wszystko w miarę i zgodne z opisem, jedynie rezydent robiący łaskę że żyje, arogancki ( pomimo że to kobieta i to jeszcze w młodym wieku) i bardzo nieprofesjonalny. Jeżeli nie władasz językiem obcym (angielskim) to nie wiem jak odbierzesz pokój (nieobecny w trakcie zakwaterowania), pójdziesz na posiłki - zero informacji , nawet segregatora na recepcji.
Bylam na Korfu wszystko ok tylko Pani rezydent Marta na minus 10przyjechala tutaj tutaj na wczasy a nie do pracy ..Jestem zszokowana taka postawa i zachowaniem rezydenta
Odwieziono nas zatem z powrotem do hotelu, ale juz nie tego, w ktorym pobyt wykupilismy. to byl jakis przerazajacy hotel w Santa Suzanna, gdzie podczas posilku mile Panie jezdzily z otwartymi koszami na smieci pooblejanymi frytkami i ketchupem tuz pod naszym nosem sprawiajac, ze czlowiek zamiast jesc, mial ochote wszystko zwrocic (mam zdjecia). Ale rezydent Wezyra skwitowal temat zdaniem, ze powinnismy sie cieszyc, ze wykupilismy u nich wycieczke, bo inaczej spalibysmy na lotnisku. przyznam szczerze, ze w obliczu tego budzacego budzacego wszystkie negatywne emocje hotelu faktycznie wolalabym spedzic te noc na lotnisku. odebrano nas z powrotem ok 6 rano. Wezyr podczas rozmowy telefonicznej naobiecywal, ze oplaci sniadanie na lotnisku, wiec kupilysmy je. bylymy juz bardzo glodne. teraz, gdy probuje dociec zwrotu kosztow, mila pani na infolinii Wezyra twierdzi, ze zwrotu kosztow powinnam domagac sie od przewoznika, a nie od biura podrozy. Po mscu dalej nie otrzymalam odpowiedzi na moja reklamacje. zamiast w Warszawie, wyladowalysmy w Poznaniu, plus 5h podrozy busem. A zatem kolejny dzien zycia odchodzi w niepamiec. jaki jest moral tych jakze udanych wakacji? Wezyr podpisujac kontrakt z liniami lotniczymi przy najmniejszych problemach uchyla sie od odpowiedzialnosci. przewoznik robi to samo. a zatem jestesmy pozostawieni sami sobie, bezsilni i rozgoryczeni, ze kiedykolwiek przyszlo nam do glowy zalatwiac sprawy za pomoca biura podrozy. no coz, chcialam, zeby mama miala bezstresowe wakacje? NIE POLECAM najwiekszemu wrogowi korzystania z uslug tego biura. Za 2 dni wyjete z mojego zycia nie dostalam nawet zlotowki odszkodowania. A mialam rowniez wykupione ubezpieczenie, ktore kosztowalo 200zl. W przypadku problemow z wakacjami polecam otrzec sobie nim pot z czola, poniewaz w razie klopotow rowniez do niczego sie ono Panstwu nie przyda.
moje doswiadczenie z Wezyrem bylo bardzo negatywne juz od samego przyjazdu na lotnisko. na samym wejsciu zobaczylysmy, ze nasz samolot jest spozniony 4h. nie przejelysmy sie tym az tak. to przeciez jeszcze nie wina biura podrozy. ale potem minely 4h, ale samolotu nie bylo. coraz wiecej ludzi podchodzilo do stanowisk z pytaniem, kiedy i czy w ogole nasz samolot przyleci. personel robil miny za kazdym razem, gdy ktos podchodzil do kontuaru. pewnie mielismy siedziec cicho i dziekowac Panu Bogu za to, ze siedzimy w cieplym? A po co niby mielibysmy cokolwiek wiedziec?! Dzwonilam do Wezyra, ktory to zrzucal odpowiedzialnosc na przewoznika i ktory nie ma nic wspolnego z faktem, ze jakies opoznienie nastapilo. nie ma zadnych informacji, kiedy samolot bedzie. dzwonie zatem do Wizzaira (5zl za min rozmowy) z pytaniem, co sie dzieje. Wizzair tez nie wie, co sie dzieje. klasyczny horror turysty, ktory przez rok sklada pieniadze na wyjazd, a potem traktuja go jak totalnego idiote i sprawiaja, ze czlowiek zaluje wszystkiego. ... do hotelu dotarlismy o 5 rano zamiast 21, a zatem caly wieczor i kolejny dzien naznaczony ogromnym zmeczeniem odszedl w niepamiec. Hotel w Hiszpanii dzieki Bogu spelnil nasze oczekiwanie pod kazdym wzgledem. a zatem bylo milo i przyjemnie do czasu powrotu, czyli kolejnej konfrontacji z szanownym biurem. autokar odebral nas w wyznaczonym czasie z hotelu i pojechalismy na lotniko. juz od poczatku sprawa byla pojdejrzana, poniewaz rezydentka kazala nam zostac w autokarze, podczas gdy ona pobiegnie na lotnisko COS sprawdzic. po 5 minutach wrocila z informacja, ze samolot nigdy nie przylecial na lotnisko i ze dzisiaj nie wracamy do domu. dlaczego? BOG JEDEN WIE! Na pewno nie miala wczesniej kotaktu z lotniskiem i musielismy jechac 1h40 do El Prat, zeby uzyskac taka informacje. cdn
Byłem w Hurghadzie w sierpniu. Obsługa Wezyra była naprawdę bez zarzutu. Jest tam rezydent o imieniu Ehab. Bezbłędna polszczyzna i bardzo pomocny.
Bardzo miły spedzony czas z rodzinną z wezyrem w Hiszpanii w Lloret de Mar.Hotel La Palmera wszystko pozytywnie jedzenie przepyszne pokoje super,bsen wsystko ok
Wszystko zgodnie z opisem, bez żadnych problemów z dojazdem, z lotem itd. Hotel zgodnie z opisem, pobyt udany. Rezydent bardzo miły i sympatyczny. Polecam wszystkim wczasy w Bułgarii z tym organizatorem
Wszystko było ok, rezydentka sympatyczna i pomocna
14 sierpnia wróciliśmy z Majorki , opieka rezydencka z tegoż biura poniżej krytyki czyli żadna . Czy opieka polega na tym aby zainkasować pieniądze za wycieczki fakultatywne???????!!!!!!!!!! rezydent pan Gerard to pan który jest rezydentem chyba za karę niekompetentny arogancki. Nikomu nie polecam współpracy z takim rezydentem . Na słowa wielkiego uznania zasługuje pani Monika która była z nami na wycieczce całodziennej. Pani Moniko dziękujemy , serdecznie pozdrawiamy. NIE WIERZCIE TEMU PANU ŻE JAK JEDZIECIE NA WYCIECZKĘ CAŁODZIENNĄ/ WCZASY W OPCJI ALL INCLUSIV/ wyżywienie na własny koszt . Dzień przed wyjazdem przed godz. 20.00 zgłoście wyjazd w recepcji a dostaniecie na wyjazd pakiet lunch. My o tym fakcie dowiedzieliśmy się od innych turystów już na wycieczce. Na smsy ten pan również nie odpowiada , bo podobno biuro mu tego zabrania . Byliśmy z tym biurem dwa lata temu w Turcji gdzie opieka rezydencka zasłużenie została przez nas oceniona w punktacji 10/10!!!!!! a tu taka niemiła niespodzianka .
Biuro ma ciekawą i zróżnicowaną ofertę. Każdy znajdzie coś dla siebie- maja oferty z górnej półki jak i takie low costowe. Warto zawsze poczytać opinie o ofertach. Na miejscu spotkamy rezydentów Grupy Coral Travel oraz Odeonu. pozdrawiam serdecznie Marysię- pilotkę oraz rezydentkę na Riwierze. Takiej dozy cierpliwości jaką ta kobieta ma wobec klientów to życzę każdemu człowiekowi.