Dzisiaj wróciłam z Turcji z hotelu Daima Resort, rewelacja i jeszcze raz rewelacja. Opieka rezydenta - pana Bartosza - była od A do Z na najwyższym poziomie. Hotel przepiękny, obsługa w hotelu na każdym kroku służy pomocą, zawsze mili i uśmiechnięci. Faktem jest iż 90% wczasowiczów to Rosjanie, ale w żaden sposób nie przeszkadza to w spędzeniu wakacji marzeń. Polecam to biuro podróży i ten hotel dla rodzin z dziećmi - mój 7 letni syn był w siódmym niebie.
pełen profesjonalizm,konkretni rezdenci zawsze do dyspozycji klientów.
Właśnie jestem świeżo po podróży z EXIM tours,razem z rodziną wybraliśmy się do Egiptu i było wspaniale,wszystko dopracowane,miła obsługa hotelowa,ładna plaża i wiele,wiele innych zalet.Wycieczkę wykupowaliśmy w biurze podróży EXIM tours przy Placu Mirowskim baaardzo polecam tą lokalizacje!,klienci są traktowani na prawdę wyjątkowo,dla każdego przemiłe Panie znajdą coś odpowiedniego,doradzą tak jak np.mi przy wyborze hotelu,Panie tam są na prawdę kompetentne, posiadają nie małą wiedzę na temat hoteli i ich lokalizacji,na wszystkie pytania znają odpowiedzi.Polecam i oby tak dalej1 :-)
Biuro naprawdę godne polecenia !!! Wspaniała obsługa od momentu kupna wycieczki po jej obsługę przez świetnych rezydentów
Byłem z nimi w Wenezueli, wszytsko na tip top, rezydentka bardzo fajna i pomocna. Na prawdę nie ma się czego przyczepić!
Jestem bardzo zadowolona z usług jakie oferuje wrocławskie biuro.Bardzo mili i profesjonalni przedstawiciele.Sama wycieczka bardzo udana,korzystny czas wylotu i powrotu-wylatywaliśmy do Marsa Alam bladym świtem z Katowic w niedzielę a wracalismy w niedzielę wieczorem-w Katowicach byliśmy w poniedziałek bo po północy tak więc pobyt w Egipcie trwał właściwie całe 8 dni.Cała reszta bez zarzutu,polecam to biuro.
Rezydenci na Majorce (Pamela i Krzysztof) - REWELACJA! Świetna opieka, organoizacja pobytu, wysokie kompetencje. Naprawdę wyjątkowi ludzie i sytuacja (z reguły rezydenci są tylko od kolportowania wycieczek...).
Korzystałam z usług tego biura dwukrotnie i jestem b. zadowolona. Ostatni wyjazd - kwiecień 2011 - do Hiszpanii (Malaga) bardzo udany, nawet \"zarobiliśmy\" cały jeden dzień (wykupiliśmy 5dni a pobyt trwał całe 6 dni), również rezydenci i piloci bardzo pomocni (p. Ania, p. Michał i p. Piotr). Co do uwag jednego z forumowiczów, że \"wczasowicze są pozostawieni sami sobie i kierowani przez rezydentów do informacji turystycznej\" w przyszłości radzę sobie załatwić kolonie albo obóz młodzieżowy - tam czas jest zorganizowany. Dorosły człowiek raczej umie posiąść i wykorzystać odpowiednie informacje nt. regionu, komunikacji, zabytków i wszystkiego co JEGO?GO interesuje, poza tym biuro wyraźnie artykułuje w umowie co zapewnia - przelot, hotel i ew. wyżywienie.. EXIM polecam - zarówno w Tunezji jak i w Hiszpanii bardzo mili , kompetentni i pomocni rezydenci. Jeśli tylko cena i termin będą dla mnie odpowiednie - na pewno ponownie skorzystam z usług tego biura.
Kwiecień 2011 Margarita,hotel LTI Caribe. Pobyt w Wenezueli bardzo udany. Pogoda bardzo dobra, mało ciepłego deszczu, dużo słońca, temp. ok. 30 stopni. Duża wilgotność tzn pranie schnie do poziomu lekko wilgotnego. Hotel przyzwoity tzn. w miarę czyste pokoje, wygodne łóżko, ciepła woda, dobre jedzenie, czysta plaża zaraz przy hotelu, piękny widok z okna. Trzeba zabrać adapter do kontaktów żeby naładować telefon itp. Bez sensacji żołądkowych. Oczywiście nie jest to Hilton, na co chyba niektórzy liczyli. Warto skorzystać z wycieczki Jeepami po całej wyspie - dużo atrakcji - rejs przez lasy namorzynowe, hiszpańska forteca, ogólny obraz dość biednej ludności (bardzo wypasione centra handlowe też są - darmowy bus z hotelu). Na wyspie jest ośrodek z delfinami - można z nimi popływać! Opieka rezydencka na bardzo wysokim poziomie (Paulina!!!). Warto mieć ze sobą trochę gotówki (ok.450$ na osobę na wycieczkę) i zobaczyć Orinoko/Park Canaima oraz atole los Roques (w takiej kolejności jeżeli chodzi o atrakcyjność). Zdjęcia plenerowe tylko na los roques!! Nie nastawiać się jak niektórzy na najwyższy wodospad świata, bo można go zobaczyć tylko z samolotu i tylko kiedy nie ma chmur. Zapewniam jednak, że pozostałe wodospady są wystarczająco piękne. Zwraca uwagę BARDZO DROBIAZGOWA (!!!!!) KONTROLA przy wylocie z wyspy. No i minusy: biuro niedoinformowane w sprawie przesiadek w Pradze tj w stronę Wenezueli zmiana samolotu (była informacja,że tym samym lecimy do końca, co skutkowało zamieszaniem i zabraniem nam kupionych napojów na całą podróż), w stronę Warszawy brak informacji o losach bagażu (czy automatycznie będzie nadany na nowy samolot, czy mamy go odebrac - znowu zamieszanie). Na szczęście z Czechami można się łatwiej dogadać. Biuro miało złe informacje nt rafy na Margaricie. Na wyspie nie ma rafy (!!!), nurkować najlepiej na los roques (rafa i ryby gorsze niż w Egipcie, rozgwiazdy, muszle, jeżowce, ślimaki morskie dużo większe i fajniejsze).
Swieta Wielkanocne w Egipcie z Exmi Tours to sama przyjemnosc. Hotel adekwatny do wydanej kwoty. Obsluga rewelacyjna. Wielkie uklony dla rezydenta Emada Hamdy za rzetelnosc, kulture osobista i zdlonosc rozumienia Polakow i naszych humorów ;] Slyszalam opinie, że w Sonesta Taba menu jest monotonne- wrecz przeciwnie. Do wyboru do koloru. Jesli ktos placi 1500zł za wczasy to niech sie nie spodziewa luksusów na miarę Dubaju. Polecam Exim Tours!
Radze uważać na biuro Exim. Tours!!!! Mamy wylot w Maju i już wiem że kradną nam jeden nocleg. .Z Warszawy turyści mają wylot o godz 7.50 , natomiast z Katowic o godz 18,45. na miejscu będziemy po północy Ogłoszenie godzin nastąpiło 28 dni przed wylotem uniemożliwiając bezpłatna zmianę lotniska. obecnie zmieniając Katowice na Warszawę muszę zapłacić 100zł od osoby. większość szanujących się biur zapewnia wypoczynek turystom jeszcze w dniu rozpoczęcia podróży . Exim chyba ma poważne kłopoty finansowe skoro kupuje wyloty od Lini lotniczych o tak późnych porach.Ostrzegam!! niestety nie mogę się już wycofać bo stracę ponad 80% wpłaty.Byłem w w Turcji rok temu z TUI -POLECAM TO BIURO EXIM TO OSZUŚCI
uwaga na tych oszustów . wenezuela 2011 kwiecień zmarnowali mi urlop organizacja i dbałość o klienta na zerowym poziomie lepiej bym wyszedł jak bym sam pojechał tam a nie na zorganizowany wyjazd
wenezuela kwiecień 2011 zostaliśmy oszukani przez exim i potraktowani jak zwierzęta koszmarna porażka to biuro !!! gdyby nie ich rezydentka paulina ktora robila co mogla to te wakacje za grubą kasę były by kompletną klapą !!!!!! 6 godzin koczowania na lotnisku w pradze bez jakij kolwiek opieki posiłków czy informacji jak mamy wracac do kraju ... koszmar !!!! uwaga na to biuro !!!!!
Wycieczka do Malagi,kwiecień 2011.Malagę poznaliśmy tylko z perspektywy lotniska,ponieważ jak się okazało na miejscu hotel znajduje się kilkanaście km.od miasta.W uroczej i godnej polecenia miejscowości Benalmadena.Hotel 4 gwiazdki-jak na standard europejski mocno naciągane.Choć muszę przyznać,że personel bardzo miły,pomocny.Lokalizacja hotelu też przyzwoita.Największe zarzuty mam do rezydentów.Osoby nie korzystające z wycieczek fakultatywnych były pozostawione same sobie.Pani rezydentka jedyne co była w stanie powiedzieć to,że w centrum jest informacja turystyczna i tam można uzyskać wszelkie informacje na temat atrakcji w okolicy.Zapomniała tylko dodać,że Hiszpanie nie mówią po polsku i co ma zrobić ktoś,kto nie zna języka?Z wycieczek fakultatywnych oferowanych przez biuro nie korzystaliśmy,ponieważ były bardzo drogie i o zgrozo o ok 40 euro od osoby droższe niż w pobliskim biurze turystycznym.Co w połączeniu z brakiem kompetencji rezydentów było dużą przesadą.Nawet kiedy pobyt się skończył jedyną osobą,która się spóźniła był rezydent.Na lotnisku także zostaliśmy pozostawieni sami sobie.Aż miło było popatrzeć jak opiekunowie konkurencyjnego biura podróży towarzyszyli turystom aż do odprawy.Reasumując.Za te pieniądze,w tym hotelu moglibyśmy spędzić przynajmniej 3 tyg.a nie tydzień.Hotel Alay polecam,bo obsługa pomimo bariery językowej(tzn.cały personel świetnie mówi po angielsku) robiła co mogła,aby było nam miło i wygodnie.Miejscowość urocza,wiele atrakcji zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.Co do biura to powinni lepiej dobierać ludzi do pracy,a nie fundować młodym ludziom (rezydentom)darmowe życie pod palmami.
W ciągu dwóch tygodni w czasie pobytu w Tunezji - Suse hotel Tour Khalef, doczekaliśmy się trzech reydentów, jeden się rozchorował, drugi raczej robił za ducha, a trzeci, a raczej trzecia to była Panienka do podziwiania. Praktycznie, żadnego kontaktu z nimi. Nie odbierali telafonów, a jeśli odebrali to odsyłali jeden do drugiego, lub wogóle byli zdziwieni, że coś od nich potrzebujemy. Z czterogodzinnej wycieczki na wielbłądach, było ledwie półtorej godziny z czego jeszcze godzinę przestaliśmy na skraju oazy, bowiem miejscowi urządzili sobie próbę wyłudzenia pieniędzy między innymi za ciepłą coca colę lub zmuszenie za odpowiednią opłatą zrobienia sobie zdięcia z miejscowym. W tym czasie PAN REZYDENT siedział w kawiarni i popijał herbatę (wycieczka z Suse na pustynię 10-11 04 2011). Hotel Tour Khalew miał być czterogwiazdkowy, pokoje sprzątane tylko po przez wyrzucenie śmieci z kosza, brak szklanek do napojów w pokojach, nie działająca klimatyzacja. W ciągu dnia wielki hałas od maszyn pracujących przy remoncie hotelu. Na koniec rezydentka odworząc nas na lotnisko, wsiadła w ostatnim hotelu, wszędzie nas zbierał sam kierowca, po czym po przyjechaniu na lotnisko i wysadzeniu nas na lotnisku, rezydentka znikła wraz z autokarem. A wydawało mi się, że rezydentka powinna być do końca odprawy bagażowo-paszportowej, aby wrazie jakiś nieporozumień być pomocna. Chyba za to uczestnicy wycieczki również zapłacili. Wyjeżdżam średnio dwa razy w roku na wycieczki zagraniczne, ale jeszcze tak nie byłam potraktowana przez rezydentów. W tej mojej opini, umieściłam tylko kilka przykładów niekompetencji rezydentów, ignorowania klientów, nie chcę pisać tutaj powieści. Ale więcej nie skorzystam z usług Exim Tour.
W czasie pobytu w Suse w Tunezji, w ciągu dwóch tygodni zmieniło się trzech rezydentów opiekujących się nami. Pierwszy podobno zachorował (imię - Iszer), druga to raczej \"lalka do podziwiania i brak kompetencji ( pani Aneta) i trzeci, którego poznaliśmy na wycieczce do Kartaginy - owszem kompetentny w wiadomościach o swoim kraju i regionie, ale po przyjeździe na miejsce to już \"duch\". Na nasz telefon kiedy potrzebowaliśmy pomocy, odzwonił dopiero po trzech godzinach (musztarda po obiedzie, a nawet po podwieczorku (pan Nuri). Cała trójka robiła wrażenie, że my jesteśmy dodatkiem dla nich, a nie oni dla nas. A wydawało się, że za ich usługi myśmy zapłacili. Po raz pierwszy na wyjeździe (a 20-22 wyjazdy, i to średnio 2 razy w roku) z biurami turystycznymi za granicę nigdy nie byliśmy z żoną tak potraktowani. Raczej więcej z Exim Tur nie pojedziemy i wszystkim będziemy odradzać wycieczki z tym biurem.
Złodziejskie biuro nie chce oddać pieniędzy za wcześniejszy powrót z Tunezji Arogancja,chamstwo w głównej siedzibie Nigdy więcej z tym pseudo biurem
Właśnie spróbowałam zrezygnować z wakacji w Egipcie, gdzie jak wiadomo nie jest bezpiecznie. Wykupiłam nawet ubezpieczenie od kosztów rezygnacji z imprezy. Jak okazało się, ponieważ biuro nie mogło zapewnić mi innej imprezy w wybranym przeze mnie terminie i o określonym standardzie,to jednak nie chce mi zwrócić poniesionych kosztów. Konkluzja? Tylko Neckermann i Tui traktują poważnie swoich klientów. Z Exim ... jak jest dobrze to jest OK, ale kiedy tylko pojawią się problemy to jest jak jest. Nie polecam
Byłam z tą firmą w Egipcie w listopadzie 2010r. Rezerwacji hotelu dokonałam z 2 miesięcznym wyprzedzeniem. Niestety po dotarciu na miejsce okazało się że w wybranym przeze mnie hotelu Tropicana Grand Azure nie ma dla mnie miejsca. Bezradny rezydent, wiele godzin oczekiwania, nerwy i wrażenie, że jest się traktowanym jak klient drugiej kategorii. Porażka . Firmy Exim nie było nawet stać na zwykłe \"przepraszam\". Nigdy więcej z tą firmą . Odradzam
Byliśmy z tym biurem w lutym 2010 roku w Sharm El Sheihk, hotel Tropicana Azure Club. Mamy fantastyczne wspomnienia. Hotel tak dobry, że z czystym sumieniem mogę polecić każdemu - przez pierwsze dni prawie z niego nie wychodziliśmy (ciekawy basen, świetne jedzenie, pogoda jak na zamówienie). Odbiór z lotniska oraz powrót - wyjątkowo dobrze zorganizowane. Rezydentki, panie Aneta i Ludmiła, nie tylko przemiłe, ale i pomocne. Mąż zachorował i już po pół godzinie od chwili telefonu do p. Anety pod hotel pojechał lekarz, zabrał nas do \"przychodni\" (wygląd tego przybytku pozostawiał wiele do życzenia), zbadał męża, dał zastrzyk i leki do ręki, po czym odwiózł do hotelu. W dodatku nic nie zapłaciliśmy. Kupiliśmy u rezydentki 3 wycieczki fakultatywne. Nie było dużej różnicy cenowej między nimi a tymi z dwóch lokalnych biur w Sharmie. Wyjazd na górę Mojżesza bardzo się nam podobał, choć przewodnik rano nie mógł pozbierać grupy. Kolacja beduińska (6 osób chętnych) udana, choć jedzenie niezbyt smaczne, ala za to przewodnik przemiły i dobra organizacja. Trzecia wycieczka, do Kolorowego Kanionu, została odwołana, ponieważ wcześniej padał taki deszcz (sic!!!), że obawiano się obsunięć. Rezydentki były z nami w ciągłym kontakcie, przysyłały smsy z informacjami. Podsumowując, biuro ma dobrą organizację i miłe, kompetentne rezydentki. O jego jakości świadczy też fakt, że jako jedno z pierwszych zawiesiło loty do Egiptu, nie chcąc narażać turystów na niebezpieczeństwo.