Z biurem podróży Raibowtours byłam w maju 2011 na wycieczce "Paryż miasto marzeń". Problem tkwi w tym, że nasz hotel balladins mieścił się co najmniej 40 km od Paryża. I co zrobić z czasem jak się wraca do hotelu o godz. 19:00 i właśnie moim marzeniem było zwiedzanie Paryża późnym wieczorem a nawet nocą. Ale cóż dojazd na własną rękę skomplikowany a co gorsza niebezpieczny. Ja określam położenie hotelu jako "wioskę afrykańską". W dzień bałam się oddalić od hotelu, a co mówić wracać nocą. I tak czar prysł. Miało być miasto marzeń a zostało miasto niedostępne. Pomijam, że w stołówce hotelowej zastawa była tylko plastykowa. Próbowałam się przed wyjazdem dowiedzieć nazwę hotelu i miejscowość aby uniknąć rozczarowania, ale nikt w biurze nie miał takich informacji.
Z biurem podróży byłam w maju 2011 na wycieczce "Paryż miasto marzeń". Problem tkwi w tym, że nasz hotel balladins mieścił się co najmniej 40 km od Paryża. I co zrobić z czasem jak się wraca do hotelu o godz. 19:00 i właśnie moim marzeniem było zwiedzanie Paryża późnym wieczorem a nawet nocą. Ale cóż dojazd na własną rękę skomplikowany a co gorsza niebezpieczny. Ja określam położenie hotelu jako "wioskę afrykańską". W dzień bałam się oddalić od hotelu, a co mówić wracać nocą. I tak czar prysł. Miało być miasto marzeń a zostało miasto niedostępne. Pomijam, że w stołówce hotelowej zastawa była tylko plastykowa. Próbowałam się przed wyjazdem dowiedzieć nazwę hotelu i miejscowość aby uniknąć rozczarowania, ale nikt w biurze nie miał takich informacji.
Witam...chciałam podziękować za wspaniałe wycieczki na których z waszym biurem byłam .Zwiedzałam Paryż -Zamki nad Loarą , pan Mateusz ma ogromna wiedze za która bardzo dziękuje bo mało kiedy się spotyka takich pilotów wycieczek aby tak opowiadali,kierowców pana Kamila i Tomka pozdrawiam bo super prowadzili autokar a to sie bardzo liczy zeby szczęśliwie zwiedzać , mały minus dla kierowcy który wsiadł w Polsce -w drodze powrotnej bo jechał jak szalony. Druga wycieczka była Włoski Niezbędnik tu musze powiedzieć że pani Agata super ,ale pani przewodnik w Wenecji bardzo żle opowiada i ze smutkiem powiem że nie nadaje się jako przewodnik ,ale za to reszta pań w Florencja ,Rzym ,Asyż super i takie przewodniczki chciałabym spotykać na swojej drodze .Kierowcą też dziękuje za podróż.
Byłam z Rainbowtours na dwóch imprezach - "Izrael-nie tylko dla pielgrzymów"-maj 2010 i "Egipt-potęga południa"-kwiecień 2011. W obu przypadkach jestem niesamowicie zadowolona. Organizacja, hotele, wyżywienie, a przede wszystkich realizacja programu bardzo dobra. W Izraelu mieliśmy wspaniałą pilotkę, p. Anetę - cudowna osoba, z ogromną wiedzą, kulturą i poczuciem humoru. Całości dopełnił przewodnik, p. Marek, niesamowicie kompetentny. W tym roku w czasie rejsu po Nilu pilotka Marta i przewodnik Amr byli w porządku, choć mniej zaangażowani od izraelskiej ekipy:-) Nie zmienia to jednak faktu, że na pewno wybiorę się na kolejne wyjazdy z RT. Biuro to ma również bardzo kompetentną osobę w oddziale w Częstochowie, p. Dominika potrafi bardzo skutecznie zachęcić do wyjazdów z Rainbow:-)
Witam.Pierwszy raz w życiu w terminie od 18.07-26.07.2011 byłem na wczasach zagranicznych(wycieczka objazdowa po Hiszpanii i Portugalii) zorganizowanych przez biuro podróży Rainbow Tours na własną rękę. Miałem wiele obaw, ale .... nie "taki diabeł straszny"... Sama wycieczka jest trochę męcząca, ale widoki wynagradzają wszystko. Piękne miejsca, piękne kraje. Jestem zachwycony. Autokar bardzo dobry (chociaż przy wielogodzinnej jeździe trochę ciasno), kierowca ujdzie, za to pilotka - Pani Anita rewelacyjna(Moja ocena 5/5). Kompetentna, z dużą wiedzą o obu krajach, do tego sympatyczna i potrafiąca radzić sobie w każdej sytuacji. Co do jedzenia - to tak średnio. Obiady jeszcze mogą ujdą (chociaż jak dla mnie za późno i za tłusto) ale śniadania niestety kiepskie. Kilka kromek chleba, tostów, 2 dżemiki i kawa. Jak na całodniowy, wyczerpujący dzień - takie śniadania są za małe. Ale nie narzekam, nie jechałem tam na jedzenie tylko na zwiedzanie Zresztą, w ciągu dnia była możliwość kupienia sobie miejscowych specjałów. Pyszna ryba, rewelacyjna paelia i niezastąpiona Sangria - rewelacyjny napój! Najlepiej wspominam Cabo de Roca, Granadę, Toledo, Malag, Fatimę ... Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na tej wycieczce szczególnie "Dyrektorki" ze Szczecina Mam nadzieję, że kiedyś tam jeszcze wrócę. ps. Jedyny większy minus i zarazem propozycja dla Biura o małą zmianę w programie to niestety brakło, chociażby kilkugodzinnego pobytu nad Oceanem. Nie każdy wykupił wycieczkę i pobyt(7/7) i niestety dla tych, którzy byli tylko na wycieczce brakło takiego właśnie wypoczynku na plaży. Dzięki kilku osobom i Pani Anicie jednak udało nam się zamoczyć nogi w oceanie;p Ale to taka moja mała uwaga i chyba jedyna Wycieczkę jak i biuro Rainbow Tours - POLECAM!!
własnie wrociliśmy z tygodniowej wycieczki objazdowej po Rumunii 24-30.09.11 było bardzo ciekawie, tereny piękne (szkoda ze tak mało czasu, ale teraz można wyjechac na dłużej)program przygotowany dobrze choć bardzo napięty ale coś za cos , Pan Tomek który był naszym przwodnikiem po terenach Rumunii wspaniale opowiadał starał sie pokazać i opowiedzić językiem bardzo przystepnym dla kazdego, wspaniały człowiek z dużą wiedza, kierowcy a szczególnie jeden (troszke starszy) bardzo dobry, hotele w których nocowaliśmy były bardzo przyzwoite ale ten pierwszej nocy to był poprostu bajka, jedzenie przecietne , w 2 ostatnie dni źle zorganizowane śniadania ale widać Rumuni muszą miec wiecej doświadeczenia w przygotowaniu tak dużej wycieczki bo wspomne ze nasza wycieczka był bardzo duz ok 65 osób i tym bardziej bardzo podziwiam naszego Pana Tomka który robił na 2 etaty bo pilot który odpowiadał za wycieczke (nie wiem czy to z racji wieku) Pan Jacek niesprawdził sie, zamiast pilnować i czuć sie odpowiedzialnym za ludzi interesował sie ... ( i tu zostawie miejsce niedopowiedziane , ale ci ktorzy byli będą wiedziec o co chodzi) ogólnie polecam tylko proszę o przeszkolenie Pana Jacka, pilot to ojciec rodziny i musi byc odpowidzialny za ludzi bo przeciez to jego praca. Autokar powinien być trochę lepszy poniewaz jest to duza ilośc kilometrów do przejechania a fotele bardzo twarde i pupa boli strasznie. pozdrawiam i polecam wycieczke do Rumunii
Witam wszystkich serdecznie! w miniony czwartek wróciłam z wakacji pobytowych w Czarnogórze. Bardzo serdecznie polecam wszystkim hotel w okolicach Budvy, w miejscowości Becici - Hotel Queen of Montenegro. Hotel polecam wszystkim, którzy szukają spokoju i jednocześnie chcą potraktować wybrane przez siebie miejsce, jako dobrą bazę wypadową. Świetny, wysokiej klasy hotel. Obsługa na najwyższym poziomie. Jedyna przeszkodę mogą stanowić schody prowadzące do plaży (utrudnienie tylko i wyłącznie dla mam z wózkami i starszych ludzi mających problem z poruszaniem, w innym wypadku przyjemny spacerek) Pozdrawiam serdecznie i polecam!
Niedawno wróciliśmy z objazdówki "Cyklady" (nie pamiętam dokładnej nazwy). Pierwszy tydzień był porażką. 1. Wylot opóźniony o 2h o czym biuro wiedziało 3 dni wcześniej (grupa widziała dokument na to!) ale biuro nie przyznało się do tego. 2. Program 3dniowy został przeprowadzony w 2 dni. Powroty do hotelu odbywały się późnym wieczorem, nie było czasu by cokolwiek pożądnego zjeść. 3. Hotel Balasca w Atenach położony w takiej dzielnicy, że strach było z niego wyjść... 4. Rejs promem na Santorini trwał 8h, biuro nie pomyślało, aby wykupić grupie miejscówki, każdy chował się gdzie mógł... Powrót z Santorini na Peloponez odbywał się nocą, więc było to uciążliwe. 5. Dzień transferu do hotelu na 7dniowy pobyt. Biuro nie dotrzymało warunków oferty i grupa, która miała po śniadaniu jechać na odpoczynek musiała bez posiłku koczować na lotnisku czekając 5h (14.00 - 18.00, 1h spędzona w hotelu Balasca w Atenach) na grupę, która ma dolecieć. Nie było żadnej chęci ze strony biura na rozwiązanie tej sytuacji w korzystny dla klientów sposób. 6. Pilot pan Piotr K. - przemiła osoba, ale niestety informacje przekazywał tylko wybranym osobom, o wszystkie organizacyjne sprawy każdy sam musiał się dopytać, nie potrafił zorganizować zbiórki grupy przed wyjazdem z Santorini, choć wszyscy zgromadzili się wokół recepcji hotelowej czekając z bagażami na autokar. Nigdy więcej z tym biurem!
Hiszpania i Portugalia - 09.2011 Bardzo dobrze: Hiszpański kierowca Wiktor. Punktualny, solidny, prowadzi równo i bezpiecznie. Trasa - Malaga, Sewilla, Sintra, Lizbona, Cabo da Roca, Fatima, Madryt, Alhambra. Wydaje się, że przy takiej trasie niczego zawalić nie można. A jednak... Dostatecznie: Hotele: Hotel koło Granady to obskurna brudna dziura. W pokojach zapach gorszy niż w grobowcu Tutenchamona, lufcik zamiast okna, lekko zamalowany grzyb na suficie, prysznic kolebie się na wypadającym uchwycie, woda leje się na podłogę, uschłe badyle robiące za zieleń, sterta ptasich odchodów na chodniku, warstwa kurzu na blacie w recepcji a na parkingu rozjechany szczur. Szwedzki bufet dla gości a dla Masztalskich (dla nas) ? bułeczka z dżemem. Oprócz Malagi hotele położone poza zasięgiem miejskiej komunikacji, co wyklucza poznanie hiszpańskich miast wtedy, gdy są najpiękniejsze ? czyli po zmroku. Na przykład hotel ?w okolicach? Madrytu był od Madrytu oddalony o około 300 km. Niedostatecznie: Przewodniczka, pani Bogna Lechowska. Inteligentna, zaradna, zorganizowana, posiada rozległą wiedzę o historii i kulturze Hiszpanii. Za co więc niedostatecznie? Za formę i treść wypowiedzi. Na przykład: Joanna Szalona ? Joasia Józef Bonaparte ? Józio Butelka Juan Carlos ? chłopak Matka Boska ? ta pani, do której się modlą A wszystko to w nonszalancko ? pogardliwym tonie. Co kilka zdań prymitywne wtręty seksistowskie. Razem sprawia to wrażenie, jakby z obrzydzeniem starała się zejść z wyżyn intelektualnych do poziomu bandy głupków ? czyli naszej grupy. Nieładnie. W dodatku silne akcenty antychrześcijańskie. I to na wycieczce, gdzie w programie jest Fatima. Pani Bogno, czas najwyższy zmienić pracę. Podsumowanie: Jeżeli waszym ulubionym filmem jest serial o Kiepskich a dotychczas zwiedziliście Pokrzywną i Bochnię, jedźcie, będziecie zachwyceni. W przeciwnym razie uciekaaaać!!!
BIURO RAINBOW TOURS BEZTROSKO POINFORMOWAŁO MNIE NA MIEJSCU, PO TYGODNIOWEJ OBJAZDÓWCE O ZMIANIE REGIONU, MIEJSCOWOŚCI, HOTELU (PROPONUJĄC KLASĘ NIŻEJ) NA TYDZIEŃ WYPOCZYNKU ( WYCIECZKA UROKI MORZA ŚRÓDZIEMNEGO + POBYT W BLANES, HOTEL BLAUCEL)
HOTEL: NYCE CLUB PORTO ADA - KALABRIA - WŁOCHY Rezydentka - Bardzo profesjonalna - chętnie udzielała pomocy w różnych sprawach. LINDA i EMILIA (animatorki FigloClubu) - wspaniałe - cały czas uśmiechnięte. Jedzenie - urozmaicone, bardzo dobre. Kawa - jak to we Włoszech - wyśmienita. Plaża - zejście do wody nieco kamieniste... Odległość od hotelu większa niż wykazywane jest w opisie wycieczki. Sam Hotel - znajduje się na odludziu. Można wspaniale wypocząć. Miasteczko PIZZO (6 km od Hotelu) to w zasadzie dziura - kilka restauracji, kilka sklepików, ceny - masakra... Dużo tandetnych podrób. Polecam wycieczki organizowane przez rezydentkę. Animacje w Hotelu - to raczej dla Włochów - wszystko w j. włoskim.
Costa Brava - 2011-08-31 18:06:04 Byliśmy na urlopie w Pineda de Mar,wszystko super ale były pewne minusy,mianowicie czas oczekiwania na pokój po dotarciu do hotelu 4 godziny i czas oczekiwania po zdaniu pokoju do transferu na lotnisko prawie 8 godzin. Pojawił się też pewien problem z wycieczką do Barcelony,nie zabrał nas autobus mimo tego że pilot/ka miała obowiązek upewnić się że wszyscy wsiedli ale nasz rezydent zachował się super mianowicie zwrócił pieniądze i na drugi dzień pojechaliśmy do Barcelony za darmo!! WIELKIE PODZIĘKOWANIA ZA PROFESJONALNĄ OPIEKĘ DLA PANA DANIELA RODRIGUEZ NASZEGO REZYDENTA
Byłam na wycieczce "W drodze na Istrie", 5 z 7 noclegów było w Crikvenicy w hotelu zamrówczonym, z rozwalającymi się okiennicami, wokół bałagan, śmieci, pety - nie powinien mieć nawet 1 gwiazdki (a miało być **/***). Na śniadanie niby sok, a właściwie woda. Autokar ciągle nagrzany, klimatyzacja włączana dopiero jak wsiadaliśmy do autobusu, który stał w pełnym słońcu. Przez pół godziny jechaliśmy w jakiejś koszmarnej saunie. Hotele oddalone od miejsc zwiedzania, całe dnie traciliśmy na dojazdy, zwiedzanie w biegu, czas wolny na jakiś posiłek to było np. na Pagu 30 min. Pilotka informowała nas gdzie jedziemy z dnia na dzień.
Hotele hotelami są i będą - jedne lepsze drugie gorsze ale... liczą się ludzie, z którymi się podróżuje. Właśnie wspólnie z mężem odbyliśmy wyprawę do słonecznej (bardzo słonecznej) Italii. Wycieczka pilotowana przez panią Monikę Burakowską okazała się strzałem w dziesiątkę... Kompetencja, zaangażowanie, pasja oraz zwykłe ludzkie oblicze naszej rezydentki to najlepsza z rekomendacji. I nie ważne, że ktoś (jak zwykle ktoś taki się znajdzie) był niezadowolony (wiecznie...) ważne że ja mam głowę pełną niezwykłych historii, o których tak wspaniale mówiła Pani Monika (a wydawało mi się, że moja wiedza o tej słonecznej krainie jest przyzwoita...) DZIĘKUJĘ :-)
Podróż z biurem RAINBOW TOURS na wycieczkę Dalmatyńska Eskapada dla Wygodnych dokazała się niezłym wyzwaniem.Podróż nie klimatyzowanym autokarem w temperaturze powyżej 30 stopni nie należy do udanych i wygodnych.Hotel na terenie Bośni w miejscowości Neum nie posiada klimatyzacji a jego standard przypomina wczesne lata 70 te.Nocleg w pokoju w którym spacerują mrówki a temperatura przekracza 30 stopni nie należy do przyjemnych.Zakończenie podróży też nie należało do udanych.Na parking w Pszczynie zjeżdża się 12 autokarów(po 60 osób przeciętnie w każdym)wszyscy wysiadają mega kolejki do toalet(oczywiście płatnych), czekanie na przesiadki w pełnym słońcu,potem chaos przy przepakowywaniu bagaży.Opieka pilota zadawalająca. Dobrze ,że chociaż to co można było zobaczyć podczas podróży i zwiedzania pozwala w małym stopniu być zadowolonym z eskapady.
Wróciliśmy właśnie z dwutygodniowego pobytu na Majorce z biurem podróży Raibowtours.Oferta w/wym biura co do hotelu i jego obsługi oceniamy na bardzo dobrze.Natomiast o podróży i obsłudze rezydenta lepiej zapomnieć.Podróż z Poznania została opóżniona z przyczyn technicznych samolotu czarterowego o 8 godz. /słownie osiem godzin/spędzonych niepotrzebnie na lotnisku.Zbiórka na lotnisku o godz. 10 a opóżniony wylot i dotarcie na lotnisko w Palma de Majorka o godz 23.30.Transfer z lotniska opózniony z uwagi na czekanie na grupę z Warszawy.Do hotelu dotarliśmy o godz.1 w nocy.Tutaj czekała nas niespodzianka.Nie było nas na liście, za to były inne nazwiska 3 osób i musieliśmy udowadniać , ze te trzy miejsca to tylko pomyłka osoby która ją pisała.W końcu udało się przekonać recepjonistę który wydał nam klucz do pokoju hotelowego, bo pani rezydent nie przyjechała z nami chociaz grupa liczyła 21 osób.Za to otrzymalismy pokój z widokiem na dachy.Ale to już było do zniesienia przy bardzo dobrym hotelu / miła obsługa bardzo dobre jedzenie i wyposażenie pokoju/.Pobyt wspominamy mile i bardzo dobrze że biuro podróży ma w swoim folderze taki hotel.I znów zgrzyt przy transferze powrotnym na lotnisko.autobu miał być o god.20 a kiedy o godz. 21 nikt nie przyjechał zadzwoniono do pani rezydent a ta z kolei z pretensją że, tak póżno do niej dzwoniono. /notabene kto miał sprawdzać czy turystów zabrał autobus/Samolot czarterowy znowu miał opóżnienie ale tylko 1 godzinę to już nic w porównaniu z wylotem z Polski.Pomimo tych zgrzytów organizacyjnych nie zawsze zawinionych przez organizatora polecam biuro podróży Raibowtours za dobór hotelu odpowiadający opisom w folderze i licząc na poprawę organizacyjną przewożnika i biura w następnych eskapadach wakacyjnych. W imieniu grupy turystów z Polski przebywających na Majorce w I połowie sierpnia 2011r. Krecik
Byłam z tym biurem na wycieczce Smak Orientu w Turcji Serdecznie polecam. Była męczaca, z uwagi na napiety program i duż liczbę kilometrów do przejechania, ale warto było. Bardzo kompetentna pilotka Pani Agata i sympatyczny Nadzati, kierowca też, przejechał taka trasę bez problemu. Turcja przepiękna, zwłaszcza Kapadocja- księżycowy krajobraz, widoki niezapomniane.Duże wrażenie robi Efez, Pergamon, Istambuł, Troja Program zrealizowany w calości. Póżniej byliśmy na pobycie w hotelu Holiday Park- oferta zgodna z katalogiem biura, pokoje czyste, jedzenie bardzo dobre, super animatorzy nie tylko dla dzieci, dla dorosłych również. Serdecznie polecam
Hutel Sunce- Bośnia. Nasza grupa otrzymał pokoje od str. parkingu. Chyba najgorsze w hotelu ze względu na poranny i wieczorny hałas. Kuchnia dobra, standard pokoi wg opisu. Rezydent pojawił się po trzeciego dnia po interwencyjnych tel do biur w Polsce!! Miała do zaproponowania 2 wycieczki. Większość wyjazdów musieliśy org prywatnie.Uwaga - ze wzglęu na położenie w Bośni trudno wyjechać słaba komunikacja publiczna. Wg opisu Neum to dobra baza wypadowa, praktycznie - przy takiej organizacji ze str biura podróży RT- mał pułpka
włoskie wakacje 08 2011 b udane super pilotka Agata hotele względne spodziewałam się gorszych jedyny minusik to autokar przeciętny
W dniach 24-31. 07.2011r. wraz z mężem bylismy na wycieczce w Norwegii " Śladami Wikingów". Wycieczka rewelacyjna ale na największe uznanie zasługuje pilot p. Michał Wożniak. Niesamowicie kulturany, miły i kompetentny .Organizacja wycieczki bez zastrzeżeń. Życzę wszystkim udanych wyjazdów pod opieką takiego pilota.