3963 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych: brodzik, miniklub, plac zabaw oraz opiekunka i minilunapark (za dopłatą).
Atrakcyjna lokalizacja: w otoczeniu zadbanego ogrodu, w malowniczej zatoczce, ok. 10 km od centrum Kyrenii.
Dla amatorów gry w golfa: w pobliżu hotelu znajduje się pole golfowe - Korineum Golf & Country Club.
Wspaniały hotel z niesamowitym jedzeniem! Zjeżdżalnie i baseny na 6! Każdy znajdzie coś dla siebie.
Przepyszne i różnorodne jedzenie oraz baseny ze zjeżdżalniami .
dla mnie brak
Wyjazd bardzo udany. Hotel nadrabia lokalizacją, natomiast standard obsługi czy jedzenia raczej na przeciętnym poziomie. Jeszcze raz dziękujemy Pani Ani z Rainbow. Obiekt pomimo wad do polecenia. Zakwaterowanie: byliśmy z biurem Rainbow i dopłaciliśmy do tego, by być zakwaterowani w budynku głównym. Ktoś wcześniej pisał, że pomimo dopłaty, zakwaterowano go w bungalowach. U nas nie było z tym problemu - od razu dostaliśmy pokój w budynku głównym. Nie jest też prawdą, że na recepcji nie mówią po angielsku - Pan, który nas kwaterował, mówił całkiem nieźle. Powiedział, że nasz pokój jest jeszcze sprzątany (było ok 13tej) i zaprosił na obiad. Po obiedzie od razu odebraliśmy karty do pokoju. I tu uwaga - budynek główny składa się z 3 części. Pierwszy to tam gdzie odbiera się karty i kwateruje. Ponadto są jeszcze 2 budynki, które również wchodzą w skład budynku głównego: Pine Court 1 oraz Pine Court 2. My od razu trafiliśmy do Pine Court 2 (jest lepszy niż Pine Court 1 i ma super lobby). Co do bungalowów, to z tego co udało nas się dowiedzieć są lepsze i gorsze - wszystko zależy od tego, do którego się trafi. My woleliśmy nie ryzykować. Pokoje: wielkość standardowa, codziennie sprzątane, ręczniki codziennie wymieniane, standard w porządku. Pani sprzątająca nie zabrała zostawionej kwoty napiwku z łóżka (jak w innych hotelach), zawsze wręczaliśmy go jej osobiście. Warto w tym momencie wspomnieć o nieocenionej Pani Ani - rezydent z Rainbow. Pomimo wielu obowiązków zawsze miała czas dla gości i służyła pomocą by zminimalizować niedogodności ze strony hotelu. Był to nasz już chyba z 10ty wyjazd i takiego rezydenta jeszcze nie spotkaliśmy. Z reguły było spotkanie drugiego dnia i rezydent znikał (Itaka), tu natomiast Pani Ani zawsze starała się by nasz wyjazd udał się jak najlepiej. Klasa, szacun i wielkie dzięki. Położenie: lokalizacja to największy atut hotelu. Pierwszego dnia wydał się duży + opinie ludzi, którzy pisali o wielkich odległościach i potrzebie poruszania się meleksem. Jedna wielka bzdura! Hotel rzeczywiście duży i w sezonie jest tam wielu gości ale rozplanowanie obiektu jest na prawdę dobre. Baseny hotelowe ze zjeżdżalniami, obok park wodny, poniżej plaża, po drodze budka ręcznikami. Obok basenu głównego 2 brodziki. Spokojnie można spacerować, bez nadmiernego wysiłku, po całym obiekcie. Temperatura wody w basenie głównym ok. 30 stopni, podobnie w morzu - jednym słowem bajka i z wody nie chce się wychodzić, a przy tej temperaturze można w niej siedzieć godzinami. Co do obsługi, to mieliśmy AI Soft (wyższego w tym hotelu nie ma) i tak jak pisano wcześniej, obsługa rzeczywiście lekko lekceważąca klientów. Egipt pod kątem obsługi to na pewno to nie jest. Ponadto, od 3 dnia zaczęły się problemy z napojami w barze przy basenie - wpierw popsuła się maszyna do nalewania piwa, następnie od 4 dnia słyszeliśmy "Cola finish". A jak Cola była finish, to po jakimś czasie Sprite i Fanta też były finish. Po zwróceniu uwagi, że mój AI nie jest finish, dodaliśmy Cole z puszki (za co normalnie trzeba było płacić), ale dogadanie się z obsługą przy basenie po angielsku jest bardzo trudne. Bardzo to słabe - jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się z tym by w barze brakło Coli i innych napojów. W barze na plaży było lepiej ale Coli ze 2 razy tez tam zabrakło. Aż się wierzyć nie chce w 5-gwiazdkowym hotelu. Polecam natomiast Ice Coffee przy basenie. Posiłki: tak na prawdę trudno je ocenić. Nie zgadzamy się z opinią, że ciągle było to samo. Śniadania podobne ale spory wybór - trudno z rana stale wymyślić cos nadzwyczajnego. Szczególnie polecamy na bieżąco smażone omlety z serem halumi. Obiady i kolacje też niby podobne ale na zasadzie jest standard plus codziennie kilka nowych potraw. Ogólnie brak krewetek, małży czy ośmiornic ale wybór duży, ogólnie każdy znajdzie coś dla siebie i co ważne przy tak wielkim hotelu praktycznie brak kolejek. Drinki zamawiacie u kelnera, tu jest lepiej z językiem. Sama stołówka pięknie położona, w oddzielnym budynku - w czasie kolacji zawsze można było oglądać przepiękne zachody słońca. Animacje nas totalnie nie obchodziły oprócz mini dicso - uważamy, że w każdym hotelu jest podobnie tj. animacje to kicha, a mini disco tak, o ile wasze dzieci je lubią (u nas tak było). Sam Cypr Północny, pomimo, że formalnie turecki, jest wyspą w klimacie grackim. Radzimy pozwiedzać, o ile oczywiście możecie. My byliśmy na wyciecze Famagusta i okolice (z Rainbow) - warto, ale cena trochę za wysoka jak na sam program oraz już na własna rękę Kyrenia i okolice (Zamek Św. Hilariona - jedzcie jak tylko możecie (!!!) i wyjdźcie na najwyższy punkt widokowy. Przy sierpniowych temperaturach wejście trochę męczy ale efekt końcowy miażdży. Ponadto Opactwo Bellapais oraz port w Kyrenii z pięknie zachowanym zamkiem - to trzeba zobaczyć).
Plaża hotelowa - prywatna , bez tłumów choć ludzi na plaży sporo. Woda rewelacja, ciepła, łagodne wejście, plus piasek czyli wszystko to co najważniejsze. Ponadto piękne, malownicze położenie w mini zatoczce z pięknym skałami po obu stronach, fotki przepiękne. Na terenie hotelu znajduje się rewelacyjnie położony basen Infinity, niestety wejście dla osób powyżej 17tego roku życia.
Wszyscy zachwycają się parkiem wodnym. Jest ok, szczególnie część dla najmłodszych dzieci. Na duże zjeżdżalnie są spore kolejki więc zdecydowanie bardziej polecam mniejsze, ale dużo bardziej dostępne zjeżdżalnie przy basenie hotelowym. Sam park mnie nie zachwycił - byliśmy w kilku w Polsce i chyba są lepsze. Ponadto, jak pisałem wcześniej, obsługa i mało urozmaicone jedzenie.
Pobyt od 26 czerwca do 3 lipca. Jak dla mnie Polaka który z natury „mendzi” było super. Byliśmy w komplecie 4 osoby dorosłe i dzieci 10 i 3 lata. Co do pokojów wiedziałem że jadę do bungalowu bo taką miałem ofertę. Choć się obawiałem to uważam że było ok. (może to nie było 5 gwiazdek ale pokoje czyste ,żadnej pleśni smrodu zużycia nie zauważyłem . Pokoje sprzątane codziennie, mydełka szampony ręczniki też). Mała ilość okien powodowała że w pokoju było zawsze chłodno w sam raz. Obiekt rewelacja każdy metr kwadratowy zagospodarowany i naprawdę czysto zielono pachnąco. Jedzenie nie umiem się zgodzić z innymi opiniami ,jedzenia było tak dużo że naprawdę ciężko wymyślić coś innego. Jak ktoś nie chce pierwszego dnia spróbować wszystkiego i wykaże się minimalną fantazją to codziennie zje coś innego. Owoców dużo ciast itp. Przytyłem 4 kg w 7 dni masakra . Co do ALL INCLUSIVE nie rozumiem pretensji innych to nie było Ultra ALL INCLUSIVE. Alkohole lokalne tak jak wszędzie cola fanta i inne napoje piwo , jak powiedziało się obsłudze że mają zrobić drinka według mojej specyfikacji to bez problemu . Naprawdę minimalna ilość fantazji google tłumacz i można było być cały dzień na rauszu bez uczucia niesmaku w ustach po paskudnym niesmacznym alkoholu. Wina niestety wytrawne ale tak jak wszędzie . Brak przekąsek fakt nie było ale czasy otwarcia restauracji były tak długie że nigdy mi tego nie brakowało . Powiem tak że kilka razy nie poszliśmy na obiad bo byliśmy pełni . Dzieci nigdy nie mówiły że są głodne a naprawę są wybredne. Lody drinki w każdym hotelu w którym byłem było trzeba dopłacić zwłaszcza żę Pani z biura wakacje.pl o tym poinformowała. Obsługa hymmmm No Ok. faktycznie olewała ludzi którzy nie płacili i mieli opaski. Ale na pewno system jest tam taki że mają prowizję od utargu . Osobiście nie przeszkadzało mi to i byłem obsługiwany od razu z tym że sam chodziłem do restauracji i sam przynosiłem sobie zamówione rzeczy ( ludzi na tym obiekcie jest naprawdę dużo i gdyby każdy liczył na kelnera to chyba musiało by ich pracować 3 razy więcej. Gdy raz faktycznie stałem przy ladzie i przez długich 5 min nikt na mnie z obsługi nie zwrócił uwagi „wydarłem ryja” i od razu mnie zauważono i odniosłem wrażanie że wejdą mi do zaraz do tylnej części ciała . Teren ogromny 15000 kroków dziennie tylko na podstawowe rzeczy dla mnie superrrr. Można było chodzić na spacery w pięknej scenerii. Na plaży brak bufetu ale naprawdę odległość do 3 rożnych barów z plaży zajmowała może max 5 min tam i z powrotem. Baseny : Leżaków mnóstwo i nasza ekipa znalazła leżaki 3, 4 rząd bez problemu (pierwszy dzień). Z przyzwyczajenia wstawałem o 6 i szedłem zając leżaki ręcznikami hotelowymi (które wymienialiśmy codziennie na nowe schodząc z basenów na koniec dnia) i nie zdarzyło się aby te leżaki były zajęte gdy koło 10 11 przychodziliśmy na nie . Co nie jest takie oczywiste. Raz może dwa razy ktoś wbił się na jeden z 6 leżaków ale po szybkiej i uprzejmej konfrontacji, rezygnował z roszczeń. W dzień przed wylotem poszedłem do recepcji i zamówiłem lunch box ( gdyż wyjazd był o 7 a wtedy dopiero otwierano restaurację ) bez problemowo dostałem 6 porcji dużej kanapki . Może nie zbyt pięknej ale smacznej. Atrakcje ok. fakt park wodny otwarty od 10-12 i 14-17 trochę za krótko zwłaszcza że ludzi dużo i trzeba odstać trochę . Ok. jedna wada jedna ze zjeżdżalni była otwierana dopiero od 14 i dostanie się na nią to było min 25 minut. Ale moje spostrzeżenie po 3 dniach ani mi ani mojemu 10 letniemu synowi już nie chciało się chodzić na te zjeżdżalnie. Były super ale wszystko po pewnym czasie się nudzi. Jak dla mnie osoby której zawsze coś nie pasowało w hotelach 5 gwiazdek w Egipcie, Tunezji i Maroko przed 2013 rokiem (bez dzieci) bo może coś się tam zmieniło od tego czasu . To naprawdę tu chętnie wrócę zwłaszcza że od kiedy mamy drugie dziecko jesteśmy nastawieni tylko na pobyt w hotelu bez żadnych wycieczek . Poprzednie wakacje rok 2020 i 2021 spędzone w Albani też bez uwag.
Infrastruktura jak wyżej
brak
Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu i wracamy na Cypr Północny, choć to pewnie ostatni raz. Hotel ma ogólnie dobre zaplecze jeśli chodzi o baseny, plaże oraz pokoje, pod warunkiem że dostanie się pokój w 'lepszej' części. Oznacza to ogólnie to że w większości polacy dostają zakwaterowanie w najgorszym budynku. Budynek nr. 1 jest najdalej a pokoje pozostawiają wiele do życzenia, zastęchłe i mniejsze od tych w lepszych budynkach. Nam udało się zmienić po jednej nocy na budynek nr. 2, dużo nowszy, a pokoje są ładniejsze, większe i czystrze. Widać że są dla tej "lepszej' części turystów. Niestety organizator w umowie nie zastrzegł w którym budynku dostanie się miejsce, na co ciężko zwrócić uwagę. Wady: Kiepska obsługa w restauracji Ala Carte, na drinka np. musieliśmy czekać ponad 20 min, mimo że był dodatkowo płatny. Kiepski serwis w pokojach, często brakowało ręczników, papieru, a czyszczenie pozostawiało sporo do życzenia. - Przy wynajmie samochodów doliczają dodatkową opłatę, a mimo wszystko wynajem jest średniej jakości. - Przestrzegamy przed ceną olejku do opalania, buteleczka nivea 30 kosztuje 500TL *ca 130 zł). ! - krótki czas otwarcia Aquapark oraz bardzo duże kolejki do zjeżdżalni, więc prawie nie skorzystaliśmy z aquaparku.
świetne baseny z dość dużą ilością miejsc. - Ładna plaża, - sporo aktywności dodatkowych, fitness, yoga, aktywność dodatkowa, - siłownia ok, choć np większość bieżni była w kiepskim stanie, no ale reszta była ok. - ładne pokoje w budynku nr 2 oraz głównym budynku
Bardzo zła obsługa w recepcji, częste problemy językowe, jedynie kilka osób mówi jako tako po angielsku i przeważnie posługują się schematami językowymi. - problemy z "late check out" my nie mogliśmy zamówić - hotel nastawiony na Turków oraz Rosjan, często częściej można się porozumieć po rosyjsku niż angielsku. Hotel udostępnia plaże i baseny dla osób spoza ośrodka i z tego powodu są tłoki i kolejki w Aquapark. Brak urozmaiconej kuchni, codziennie to samo przez tydzień. Kiepski room service.
Pobyt od 23.07.2022 do 30.07.2022 Hotel dobrze położony, mega plaża zjeżdżalnie. Restauracja dziękuję, nie dostałam biegunki. Do 5* bardzo daleko, bardzo dobrze wiem ile można się spodziewać na 5* w Turcji, Grecji oraz Egipcie, ale tutaj już można było s zamkniętymi oczami jak w Biedronce iść po jedzenie, bo nawet ułożone było w tych samych miejscach, czyli można było zrozumieć, że co dziennie to samo. Warzywa pierwszy raz jadłam na wakacjach plastykowe. Kurczak ja się śmieje jak w greju był w 50 twarzach 🤣, lubię rybę ale tutaj niestety nie trafili w moje smaki (nie muszą akceptuje to też). Natomiast żeby usiąść za jakijs stolik lepiej otworzyć oczy bo już tutaj nie da rady s zamkniętymi znaleźć. All inclusive soft, porażka bo nawet jeżeli i jest taka nazwa trochę moim osobistym zdaniem była by poprawiona na (all inclusive SOFT-EXTRA PAY) nawet nie podejdo do ciebie jeżeli zobaczo błękitną opaskę (taką jest oznakowany w tym hotelu gość z Polski z pakietem all inclusive soft) znaczy to, że niby masz w tym wodę, cole, soki, herbatę zimną, gorącą i alkohole. W tym hotelu nastawieni na gościa zewnętrznego czyli ten który płaci gotówką ma pierwszeństwo, tak na przykład czekałam na kawę 15 minut bo moje zamówienie 3 razy posunęli bo zamówił gość miejscowy, a, że ja już mam all inclusive soft mogę poczekać, tak samo było z pico którą zamówiliśmy odpłatnie, wydali jej przed naszym nosem dla kogo??domyślacie się już sami. Jednak najbardziej byłam przerażona innym faktem. Kuż po tym dla mnie wakacji przekształciły się w ogromny niepokuj. Wieczorem po animacjach dla dorosłych udawaliśmy się do restoraciji zewnętrznej gdzie do 24 można było sobi posiedzieć, mój 11 letnij syn udał się do WC, w którym był zaczepiony dwoma Turkami najpierw próbowały go zagadać w języku tureckim, ale zrozumieli, że nie rozumie, zaczęły go rozpytywac z kąt pochodzi w języku angielskim. Mój syn się przystarszyl uciekł. Niestety nie pomietal ze stresu twarzy. Ja oczywiscie podeszłam do menedżera zapytać czy mogły by sprawdzić kamery, żeby one sami dopilnowały tych gości, menedżer zapisał nr pokoju, i powiedział, że zajmie się tym. Następnego dnia kiedy podeszłam do menedżera powiedział mi, że nie rozumie po angielsku i przeprosił mnie, zbył mnie do guest relasion w języku angielskim 😜. Oczewiscie zgłosiłam, też o tym wydarzeniu w guest relasion jak również do rezydentki z Rainbow, ale jej odpowiedz była taka, że trzeba było zgłosić do policji, bo jeżeli twarzy tych gości nie pomieta, ona bezsilna. A co już totalnie mnie zabiło to fakt o którym powiedziała rezydentka, że kamery nie działają 🥴. Tak, że poczucia bezpieczych wakacji dla mnie było nie wiadomo tym razem. Na basenach tak samo ogromny bałagan, kradno rzeczy prywatne, u innych odpoczywający też ludzi z Polski ukradli leżak wraz z prywatnym ręcznikiem 🤣, ja kupiłam pistolet wodny, który chłopiec miescowy odrazu nam zabral, a matka powiedziała, że pograją potem oddadzą, a moja córka 2 letnia musiała zrozumieć,że chlopczyk chce pobawić się, na naszych prywatnych ręcznikach nie jedna Turczynka sobie po prostu odpoczęła , mój mąż tylko ciągle ganial je, a ja musiałam prac po nich. Niestety brak jakiego kolwiek porządku, jest jeden wielki bałagan szczególnie w weekendy, bo właśnie wtedy było dużo miejscowych. Piszę ten komentarz nie ze złośliwości, a tylko po to, żeby nie daj Boże nie wydarzyło się z czymś dzieckiem, ja mówię o tej chorej dla mnie sytuacji, którą mogą tłumaczyć tak, że niby one taki przyjazne są, że nawet w łazience zagadują 😳, co jest absolutnym absurdem, nie w tych okolicznościach i nie w tej porze dnia przepraszam pogaduchy w WC dwoje facetów ( aż potem się oblewam) na myśl, co mogło by się wydarzyć. Pamiętajcie, że ta część wyspy nie ma prawa, i z mojej obserwacji robią co chcą i ręka rękę myje. Życzę wszystkim przede wszystkim bezpiecznych wakacji.
Lokalizacja, plaża .
Obecność miejscowych gości, wesela miejscowych, brak security .
Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu. Hotel ma świetne zaplecze jeśli chodzi o baseny, plaże oraz fajne pokoje, pod warunkiem że dostanie się pokój w 'lepszej' części. Również dobra oferta jeśli chodzi o dodatkowe aktywności: treningi, aktywność dla dzieci oraz animacje. Zalety: - świetne baseny z dość dużą ilością miejsc. - Ładna plaża, - sporo aktywności dodatkowych, fitness, yoga, aktywność dodatkowa, - siłownia ok, choć np większość bieżni była w kiepskim stanie, no ale reszta była ok. - ładne pokoje w budynku nr 2 oraz głównym budynku Wady: - Bardzo zła obsługa w recepcji, częste problemy językowe, jedynie kilka osób mówi jako tako po angielsku i przeważnie posługują się schematami językowymi. - problemy z "late check out" my nie mogliśmy zamówić - hotel nastawiony na Turków oraz Rosjan, często częściej można się porozumieć po rosyjsku niż angielsku. - Hotel udostępnia plaże i baseny dla osób spoza ośrodka i z tego powodu są tłoki i kolejki w Aquapark - Brak urozmaiconej kuchni, przez tydzień naszego pobytu codziennie było serwowane to samo, bez zmiany menu. - Kiepska obsługa w restauracji Ala Carte, na drinka np. musieliśmy czekać ponad 20 min, mimo że był dodatkowo płatny. - Pokoje są przydzielane wg. priorytetów a Polacy niestety często dostają te gorsze pokoje. - kiepski serwis w pokojach, często brakowało ręczników, papieru, a czyszczenie pozostawiało sporo do życzenia. - Przy wynajmie samochodów doliczają dodatkową opłatę, a mimo wszystko wynajem jest średniej jakości. - Przestrzegamy przed ceną olejku do opalania, buteleczka nivea 30 kosztuje 500TL. ! - krótki czas otwarcia Aquapark oraz bardzo duże kolejki do zjeżdżalni, więc prawie nie skorzystaliśmy z aquaparku.
Bardzo fajne zaplecze: - baseny: duży basen, spora przestrzeń wokół basenu gdzie można swobodnie znaleźć miejsce. - Dość fajna plaża ze sporym miejscem - Ładne pokoje pod warunkiem, że dostanie się w budynku nr 2 bądź głównym budynku. budynek nr. 1 jest raczej przeznaczony dla mniej priorytetowych grup, np. dla polaków. - Urozmaicone aktywności w ciągu dnia. - Aquapark i aktywności dla dzieci.
- Bardzo zła obsługa w recepcji, problemy z załatwieniem podstawowych spraw, jak wynajem samochodu, załatwienie 'late check out' - Obsługa nastawiona jedynie na Turków i Rosjan. Odnieśliśmy wrażenie że jesteśmy traktowani jako klienci drugiej kategorii. Przy rejestracji od razu widnieje narodowość przy rezerwacji. Podczas przydziału pokoi od razu kierowani byliśmy do gorszych pokoi - problem z obsługą w języku angielskim. - codziennie to samo menu w restauracji. - długie oczekiwanie w Aquapark
Hotel nie jest wart swojej ceny, niestety. Nastawiony przede wszystkim na turystów z Turcji! Standard pokoi jest różny, w zależności od budynku, w którym się znajdują. Pojedyncze osoby w recepcji mówią po angielsku, z obsługą w ogóle nie można było się porozumieć. Używają tylko wyuczonych zdań w j.angielskim... Załatwienie czegokolwiek graniczyło z cudem! Nie mogliśmy przedłużyć doby hotelowej (pierwszy raz w życiu, choć podróżujemy od wielu lat!), ale osoby tureckojęzyczne mogły! Żenada 🙄
- Brak znajomości języka angielskiego u obsługi, - Hotel i baseny są otwarte dla osób z zewnątrz (lokalnych), - Aquapark otwarty 5h w ciągu dnia, a w kolejce do zjeżdżalni trzeba było stać min. 20 minut, - Housekeeping pozostawia wiele do życzenia, o ręczniki i papier toaletowy trzeba było prosić, - Jedzenia dużo, ale monotonne, - Brak wydzielonych stref dla niepalących!
Jak ktoś wcześniej napisał hotel nie wart tych pieniędzy. Byliśmy z dwójką dzieci 2,5 i 6 lat. Dzieci na szczęście zadowolone i to plus. Będąc już w kilku zakątkach zdecydowaliśmy się na Cypr bo po prostu tam nie byliśmy. Być może w tym południowym jest inaczej, ale tureckiego nie poleciłbym znajomemu. Będąc zwłaszcza z dziećmi nie ma po co wychodzić z pokoju bez portfela. Rzeczywiście Polaków umieszczają w jednym, najodleglejszym budynku. My wykupiliśmy widok na morze i byliśmy na 5 piętrze i nie słyszeliśmy co działo się na dole, ale wychodząc nieco wcześniej można było zobaczyć resztki balangi, której nie zdążyli sprzątnąć. I owszem wszędzie z tamtąd daleko. Po 2 dniach bolały łydki. Obsługa w barach to nieporozumienie. Nastawieni tylko na tych płacących. W weekend hotel zalali lokalni i nawet extra pay lody z dziećmi trzeba było zjeść na jakimś murku bo zanim znaleźlibyśmy miejsce żeby usiąść z lodów nic by nie zostało.
Ładna plaża,duże baseny dobre do nauki pływania dla dzieci. Ogrody zadbane gdzie nawet są świeże limonki na drzewach. Jedzenie bardzo smaczne.
Obsługa zwłaszcza w barach niemiła dla tych z All inclusive. Może nie tyle niemiła co obsługująca jak za kare pomimo napiwku. Zdecydowanie za dużo gości. Zwłaszcza na kolacji. Nigdy nie widziałem żeby ludzie tak walczyli o frytki. Kelnerzy nie dawali rady i 2 kolacje piliśmy tylko wodę bo nikt nie podszedł zrobić zamówienia. Jakby przyjmowali za dużo ludzi niż byliby w stanie obsłużyć. Show kids codziennie ten sam, byle odłączyć. Brak darmowych przekąsek pomiędzy posiłkami w głównej restauracji.
Uwaga!!! Ostrzegam wszystkich wybierających ten hotel. Moja opinia będzie naprawdę bardzo obiektywna. W hotelu spędziliśmy 10 dni od 26 czerwca do 5 lipca z dwójką dzieci. Pomimo, że zapłaciliśmy dodatkowo 500 zł za to, żeby być w budynku głównym, zakwaterowano nas w Court 1 daleko od budynku głównego, ostro pod górę. Wszędzie daleko, do restauracji kawał drogi, tak samo na plażę i baseny. W hotelu codziennie organizowane są wesela lokalesów. I tu UWAGA! Goście weselni kwaterowani są na parterze budynku Court 1, nas również zakwaterowano na parterze tegoż budynku. DRAMAT!!! Wrzaski, krzyki, wycie do białego rana. Kilka razy wzywaliśmy security, ponieważ recepcja totalnie olewa co się tam dzieje. Urlop z nieprzespanymi kilkoma nocami - porażka! Obsługa bez podstawowej znajomości języka angielskiego. Większość wzrok tęskniący za rozumem. All inclusive to totalna porażka. Za wszystko trzeba dopłacać. Kawa tylko do śniadania z automatu - obrzydliwa. Za kawę na basenie czy lobby trzeba płacić, za lody dla dzieci czy jakiekolwiek przekąski również. Szkoda, że w ofercie nie jest napisane SOFT ALL INCLUSIVE bo z normalnym AI nie ma nic wspólnego. W ogóle ma się wrażenie, że wszyscy tam pracują za karę. Animacje DNO. Mini disco dla dzieci - codziennie to samo, byle odbębnić. Pokoje i łazienki do remontu, o grzybie w łazience nie wspominając. Do tego mikroskopijnych rozmiarów. Bungalowy wyglądają jak ziemianki, jedno małe okno, rozmawialiśmy z gośćmi, którzy byli załamani smrodem w łazienkach i ciemną norą. Jedzenie dosyć smaczne ale strasznie monotematyczne. Codziennie to samo, generalnie dominuje kurczak w 20 odsłonach, trochę ryb, sporo warzyw. Brak jakichkolwiek wieczorów tematycznych. Brak restauracji a la carte. Napoje na śniadanie masakra, wszystko sztuczne i strasznie słodkie z automatu. Oczywiście jest świerzo wyciskany sok z pomarańczy ale wiadomo - extra pay! Brak baru na plaży. Najbliższy bar przy plaży - extra pay. W tym hotelu obsłudze zależy tylko na lokalnych gościach weselnych, reszta to intruzi. Od piątku do niedzieli najazd mieszkańców Cypru Północnego - porażka… Na dyskotece pustki, nikomu nie zależy żeby rozkręcić imprezę. Wieczorem lobby zamykane o 24 - po tej godzinie nic nie można zamówić… sorki, można ale trzeba płacić. Obsługa wieczorem myli zamówienia, najlepiej samemu zamawiać w barze w lobby. Wi-Fi w pokojach porażka. Tylko w lobby działa poprawnie. Na basenach i plaży tak sobie Hotel ma też kilka plusów, które jednak nie rekompensują minusów. Fajny aquapark dla dzieci i dorosłych, super baseny - najgłębszy 2,20 m. W basenach ciepła woda. Ładna plaża z czystą i ciepłą wodą. Fantastyczny widok na morze i plażę z restauracji hotelowej. Piękne zachody słońca podczas kolacji.Kasyno - miła atrakcja. I to w zasadzie wszystkie plusy. Trochę mało jak na 5 gwiazdek. Generalnie hotel nie jest wart tych pieniędzy. Podróżujemy sporo po świecie i mamy porównanie. Słabe 4 gwiazdki. Generalnie brak wakacyjnej atmosfery - jak na 5 gwiazdek - porażka
Fajny aquapark i baseny. Ładna plaża z ciepłą wodą. Piękny widok z tarasu restauracji na morze i plażę
Mnóstwo wad, które opisałem wyżej.
Pobyt 25-06-2022 na 7 dni , hotel na rozległym terenie, można podjechać meleksem, trzeba się nachodzić gdy się coś zapomni z pokoju , działające wszędzie wi-fi; bungalowy w różnym standardzie, ale jednak słabo wykończone, pojawiają się mrówki gdy jest jakiś okruch w pokoju, łazienki marnie wykończone stand 3* , Polacy są lokowani w bungalowach i Pinecourt II lub I ; jedzenie słabe jak na 5*, powtarzające się, brak tematycznych kolacji , króluje makaron w różnych wersjach i kurczak , mały wybór owoców, napoje owocowe z automatu , kawa nie dostępna do obiadu i kolacji , problemów żołądkowych nie było, stoliki dostępne bez problemów; basen rozległy, leżaki dostępne , w weekend widać napływ ludzi z zewnątrz , zjeżdżalnie i atrakcje wodne dla dzieci fajne , obsługa nie mówiąca w najmniejszym stopniu po angielsku w każdym barze/restauracji( kelnerzy jaki i managerowie) , w recepcji też nie lepiej , obsługa słaba, w ogóle nie zainteresowana gościem hotelowym, długi czas oczekiwania na napoje i jedzenie, jeden kelner z Kirgistanu reprezentował poziom zarówno obsługi i mówił komunikatywnie po ang., pozostali nie zasługiwali nawet na najmniejszy tip. ( drinki płacone extra podają w plastiku, o plastrze cytryny/ pomarańczy czy nawet słomce można zapomnieć ), brak jakiejkolwiek inwencji, personel pracujący za karę, to samo dotyczy sprzątania, animacje- rozczarowujące, średnio zorganizowane, wieczorne życie - amfiteatr mini disco o 21 codziennie to samo , w innych godzinach w ogóle nie wykorzystywany przez hotel do użytku, restauracje otwarte do 24 personel chciał zamykać o 23 ,( gaszenie świateł i brak towaru : coli i soku jabłkowego ) , małe ale wystarczające wesołe miasteczko, cena przystępna, dyskoteka święcąca pustkami, obsługa wręcz nie zainteresowana rozkręceniem imprezy dla gości , casyno - fajna atrakcja, można obstawić nie za duże kwoty, a zabawa przednia jak dla laika, warto zajrzeć, codziennie organizowane wesele ale gości z zewnątrz - i tu było widać że się starali przynajmniej obsługa, nie wypowiem się co do menu, fajna muzyka na żywo... no ale nie dla Gości hotelowych, my mogliśmy się obejść smakiem , teren zielony, dużo kwiatów , basen infinity dla dorosłych podwyższa poziom obiektu, ceny w restauracjach przystępne ,na plaży brak jakichkolwiek atrakcji typu skuter wodny, Parasailing, tylko siatkówka plażowa, do najbliższego miasta Kyrenia taxi 15 euro, w mieście parę sklepów z ciuchami i butami , zarówno oryginały jak i podróby lepszej i gorszej jakości, fajne knajpy, koty i psy błąkające się na ulicy i podchodzące do ludzi to minus tego miasta, mały port oferujący rejs statkiem, miejsce ładne do zdjęć przy zachodzie słońca, porównując ten obiekt do moich poprzednich wakacji ( wybierany stand. 5* ) oceniam słabo, Gość hotelowy nie jest najważniejszy, jedzenie na 3*, pokoje na 3*, personel nie mówiący po ang. w dzisiejszych czasach to dramat , nie polecam tego obiektu , nie za tą cenę.
działające wi-fi w każdym miejscu ładna , piaszczysta plaża sporo roślinności, zieleni na terenie hotelu
jedzenie smaczne, jednak mały wybór jak na 5 * , brak znajomości języka ang. przez obsługę nawet podstawowych liczebników słaby standard wykończenia bungalow oferta Soft inclusive a nie all inclusive animacje na niskim poziomie hotel otwarty dla Gości z zewnątrz
Hotel nie dla wszystkich - mowie z perspektywy wyjazdu 2+2 (dzieci 6 i 9 lat) w kwietniu, a wiec przed sezonem. Najwieksze zalety: - szybkie, darmowe wifi praktycznie na terenie calego hotelu (!) - w pokojach, plaza, baseny etc - jedzenie bardzo dobre - szeroki wybor (szczegolnie sniadania), kazdy znajdzie cos dla siebie, zero problemow z zoladkiem (jak to bywa np w Egipcie) - w restauracji nie czeka sie na stolik - zawsze bylo wolne miejsce (ale bylo przed sezonem) - darmowa silownia z kilkoma biezniami jezeli ktos lubi na wakacjach pocwiczyc - toalety w hotelu glownym, przebieralnie i prysznice czyste, moze nie 5* ale solidne 4* - bylo zawsze mydlo, reczniki papierowe etc - hotel na rozleglym terenie - jest gdzie pospacerowac - blisko do plazy, duzo wolnych lezakow, bezplatne - ladna, czysta i piaszczysta plaza - dzieci lubily sie w niej bawic - duzy basen glowny i calkiem przyjemne zjezdzalnie dla dzieci (w sezonie jedynie ze wzgledu na zimna wode w kwietniu) - ceny w resturacjach na terenie hotelu, w sklepiku hotelowym - nie zdzieraja a to juz duzy plus - w pokoju gratisowo sporo zeli do mycia, szamponow, klapki jednorazowe etc Wady: - wycieczka nie jest ALL INCLUSIVE, jest SOFT AI a to duza roznica (!) - posilki sa jedynie 3 dziennie a to za malo, brakuje drobnych przekasek - jakiejs pizzy, bulki, czegokolwiek - 6h pomiedzy posilkami przy dzieciach to za duzo. Za glupoty typu kawa czy lody trzeba KAZDORAZOWO doplacac (upierdliwe) co jest mega irytujace gdy obsluga nie mowi ani troche po angielsku (!) - oferta SOFT ALL INCLUSIVE (jakies lokalne alkohole) jest niby we wszystkich barach ale doczekanie sie kelnera (przy barze nie obsluguja) czy doczekanie sie zamowienia trwalo czasami po 20 minut - to jest tragikomedia - chcialbym wpasc na 3 min po piwo/kawe i wracac na plaze - tak sie nie da - trzeba kazdorazowo czekac po 15-20 min - skutkuje to tym, ze sie ODECHCIEWA korzystac z oferty ALL INCLUSIVE - a jak nie mozna z niej korzystac to po co za nia placic? - KAWA darmowa jest oferowana jedynie przy sniadaniu, na obiad i kolacje jej NIE MA w restauracji glownej (zaslaniaja automaty)- trzeba isc specjalnie do innej restauracji, zaplacic i czekac 20 min az przyniosa - to jest PORAZKA jak ktos lubi pic kawe po posilku. - wiatr calkiem spory (to nie wada hotelu oczywiscie) i w kwietniu pomimo 20C jest chlodno, nierzadko na plazy trzeba chodzic w bluzie wiec z opalaniem slabo a o kapielach juz nie wspominam - wody w basenach nie ma podgrzewanej wiec dzieci w aquaparku nie bawily sie w ogole (a dla aquaparku wybralismy hotel..), do basenu tez nie chcialy wejsc - generalnie pomimo 20C nie kapaly sie praktycznie ani razu na zewnatrz, korzystaly jedynie z malego wewnetrznego basenu w SPA - warto miec to na uwadze jadac tam w kwietniu - gniazda angielskie w pokojach - trzeba dokupywac przejsciowki w sklepiku hotelowym - bungalowy nadaja sie tylko do remontu z tego co widzialem - mieszkalismy w budynku glownym Pinecourt II i po pierwsze - przy 4 osobach nie ma miejsca juz na nic poza lozkami, sa za male po prostu, czystosc pozostawia sporo do zyczenia - szczegolnie lazienki - odpadaja fugi, grzyb w kratce wentylacyjnej i brodziku, brudny i wilgotny dywan, sluchawka pod prysznicem wyla, zamek w drzwiach lazienki popsuty - to sa 2/3* a nie 5* - bar przy aquaparku zamkniety (poza sezonem) - restauracja glowna - NIE MA NAPOJOW do samoobslugi - kazdorazowo trzeba zamawiac poprzez kelnera - w praktyce wyglada to tak, ze czesto skonczy sie jesc obiad a kelnera nadal nie ma - PORAZKA (!) -trzeba sie prosic zeby ktos raczyl podejsc i czekac pozniej 5-10 min na zamowienie (jezeli nie zapomna, co sie tez kilkukrotnie zdarzylo niestety) - jezeli dodac zupelny brak angielskiego u kelnerow - przepis na tragedie gotowy - TV w pokoju przedpotopowy, nie ma portu USB na bajki juz nie mowiac o luksusach jak Netflix - dzieciaki niepocieszone wieczorem bo w ofercie kilka programow turecko rosyjskich z wiadomosciami.. - co mnie NAJBARDZIEJ POIRYTOWALO - byla Liga Mistrzow - w calym hotelu nie ma ani jednego telewizora w ktorym mozna by obejrzec MECZ - jest to dla mnie NIEPOJETE (!!!) - hotel na wygwizdowie, dookola nie ma zupelnie NIC, brak jakiejkowliek muzyki/animacji - nie czuje ie zupelnie klimatu wakacji - obluga (kelnerzy) zdawalo sie ze pracuja za kare, w polaczeniu z SOFT all inclusive i nieznajomoscia angielskiego bylo przyczyna mnostwa frustracji - dostawalem np podwojne rachunki za ta sama kawe od roznych kelnerow, zdarzalo im sie "zapomniec" i siedzilismy 15-20 min czekajac bez sensu na sok dla dziecka etc - obsluga hotelu (kelnerzy etc) nie mowi ANI TROCHE po angielsku (nie liczac glownej recepcji) - jest to powodem duzej frustracji przy jakichkolwiek problemach (a jest ich sporo przy soft all inclusive) - do hotelu jedzie sie z lotniska w Larnace ponad 1,5h po drodze mijajac przejscie graniczne Cypr/Cypr poludniowy - sprawdzaja paszporty, covid passy - zupelny brak atrakcji przy plazy glownej
- rozlegly teren - dobre jedzenie - dobre wifi - ladna plaza
- oferta SOFT ALL INCLUSIVE - PORAZKA (!) - obsluga nie mowi NIC po angielsku - na napoje jakiekolwiek czeka sie kazdorazowo 10-30 min - odechciewa sie korzystac zupelnie z ALL INCLUSIVE - brak wakacyjnego klimatu - zero animacji, muzyki, czegokolwiek - obsluga pracuje "za kare"
Super hotel. Bardzo duży obiekt. Nie było się do czego przyczepić.
brak
Ludzie zastanówcie się, nie bierzcie tego hotelu. Byliśmy z dziećmi we wrześniu 2019, mieliśmy pecha, bo ktoś podpalił strefę i bomby latały nam nad głowami, prawie jak atak terrorystyczny. Przeżyliśmy koszmar, mamy traumę do dzisiaj. Organizator nie mówi ani słowa o tym, że hotel sąsiaduje z tak niebezpiecznym terenem!!!!
UWAGA!!!! bliskie położenie od strefy wojskowej ok. 300-500 m, gdzie są bunkry z bombami.
Pobyt końcówka sierpnia. Hotel rewelacyjny dla rodzin z dziećmi. W wersji soft ALL jeden bar (na 4) serwujący napoje, nie mniej nie było to problemem. Po prostu spacer 3min. z plaży bo bar był przy aquaparku. Jak ktoś piszę, że wolał zapłacić niż iść w upale (kilometry) do baru, to oznacza, że albo wysiłkiem jest dla niego również wiązanie butów, albo w dzieciństwie jadł tylko banany. Ogólnie jedynie brak lodów dla dzieci był dziwny, ale też nie odebraliśmy tego jako minus (wręcz przeciwnie - nikt się nie przeziębił). Napoje typu cola, fanta, sprite - b. dobre. Piwo jak piwo, reszta alko - jak to zazwyczaj bywa. Plaża przy hotelu, czysta, łagodne zejście idealne dla dzieci, leżaki bezpłatne. Rewelacyjne jedzenie, dobre i spory wybór. Jedynym małym minusem było czekanie na stolik jeśli nie przyszło się kilka min od rozpoczęcia kolacji, ale wystarczyło poprosić kelnera i biegiem organizował stolik. Nigdy nie czekaliśmy dłużej jak 5-8min, a byliśmy w 8 osób, (we 4 pewnie w ogóle nie było by czekania). Super baseny, dosłownie dla każdego. Basen tylko dla dorosłych z widokiem na morze - jeśli ktoś woli ciszę. Zjeżdżalnie i aquapark dla każdej grupy wiekowej od 2 do 100lat. W weekendy pojawiało się sporo miejscowych na aquaparku. Casino też jest niecodzienną atrakcją (ale drogą ;))
Ładny, bardzo zadbany teren. Super posiłki. Ogólnie czystość hotelu.
Nie ma gdzie wieczorem iść na spacer poza hotel, ale to nie wada, tylko informacja.
Byliśmy w tym hotelu z dziećmi już 4 raz (2016, 2017, 2018, 2019). Hotel trzyma poziom. Ładne, codziennie sprzątane pokoje. Znakomite i urozmaicone jedzenie. Teren hotelu jest duży, więc każdy powinien znaleźć sobie miejsce. Nigdy nie brakuje leżaków na plaży. Piękny duży basen (głębokość od 1,20m do 2m), więc i popływać można bez najmniejszego problemu. Bardzo fajny aquapark z częścią dla maluchów i dla dorosłych. Temperatura morza i w basenie ok 27-28 stopni, więc wchodzi się do wody bez gęsiej skórki ;) Bogaty program animacji, choć my akurat z nich nie korzystaliśmy. Wieczorem mini disco dla najmłodszych, potem występy, konkursy, itp. Trudno doszukać się wad tego miejsca. Jeżeli ktoś chce fajnie wypocząć, można tam jechać w ciemno.
piękna i duża plaża, zadbany teren z pięknym ogrodem, wyśmienite jedzenie, miła i pomocna obsługa
nie ma
Duża plaża, spore baseny, super zjeżdżalnie i bardzo dobre jedzenie.
Duża plaża, spore baseny, super zjeżdżalnie i bardzo dobre jedzenie.
Tak bardziej dla informacji, wokół hotelu nic nie ma.
trzeba uważać z transmisją danych, bo lotnisko jest na południu wyspy w strefie greckiej, a sam hotel na północy w strefie tureckiej, a co za tym idzie, koszty rozliczane poza Unia, waluta glownie lira turecka. Nie wiem jak z honorowaniem EKUZ, bo nie mielismy koniecznosci kontaktu z lekarzem. Hotel ma konstrukcje 3 glownych budynkow (5 pietrowych) z pokojami plus mnostwo pojedynczych domkow. My bylismy w jednym z budynkow glownych. Serwis sprzatajacy fachowy, codziennie wymieniane reczniki i uzupelniane przybory kosmetyczne. Rozmiar i wyposazenie pokoju wystarczajace. Posilki w ogromnej sali restauracyjnej, ktora na kazdym posilku byla w stanie pomiescic ok 700 osob. W przewazajacej ilosci to turysci z Turcji. Jakosc posilkow rewelacyjna, swieze produkty, rano punkt ze swiezo wyciskanymi sokami (platne) wieczorem pieczone ryby, mieso, kebab. Serwis kelnerski na wysokim poziomie, nigdy nie trzeba bylo dlugo czekac na przygotowanie stolika. Hotel zajmuje duzy teren, wspaniale utrzymane ogrody, basen infinity ze strefa relaksu dla doroslych (ponizej 17 roku nie wpuszczaja). Strefa basenow przy aquapartu dla dzieci raj, nie trzeba bylo zajmowac lezaka o 8 rano. Zawsze cos sie znalazlo. Zaraz przy hotelu plaza, morze o krystalicznej przejrzystosci, mega cieple. Prosze czytajcie swoje umowy, nawet jesli biuro podrozy sprzedaje ten hotel z All Inclusive, to tak naprawde to jest wersja Soft. Tzn, nie ma (jak np w Grecji) porozstawianych automatow z napojami, cola, piwem, lokalnym winem, Nie ma budek z lodami. Jedyny bar z all inclusive jest na koncu obiektu. co zakladam jest celowe, zeby ludzie w innych miejscach hotelu kupowali przekaski. Dla jednych plus, dla drugich minus. Dzieki tej wersji to pierwsze wakacje, na ktorych widzialam, ze jedzenie nie jest marnowane, nie walaja sie wszedzie frytki i jakies fast foodu. I wrocilimy z wakacji bez anginy:) Mini Club - symatyczne panie, mini disco co wieczor takie samo, ale dzieciaki i tak chcialy chodzic i tanczych uklady. Animatorzy z Kenii nie narzucajacy sie, kto chcial to sie zglaszal. Nie ukrywajmy, ze przy temperaturze blisko 40 stopni, zumba czy aerobik na dworzu, jakos mnie nie pociagaly. My ogolnie jestesmy zadowoleni dzieci 7 i 10 lat nawet chca tam wrocic.
położenie blisko morza, sporo basenów, wybór jedzenia i jego jakość, aquapark ze zjeżdżalniami o różnym poziomie trudności, wysoka kultura osobista personelu
cykady!!!! trochę za mało barów z all inclusive
NIE POLECAM TEGO HOTELU OSOBOM WYBIERAJĄCYM OPCJĘ ALL.PRZY TAKIM KLIMACIE POWINNY BYĆ DOSTĘPNE BARY Z ZIMNYMI NAPOJAMI WSZYSTKIE A NIE TYLKO JEDEN NA SAMYM KOŃCU.PO PRZYJEŻDZIE ZNAJĄC OPCJĘ ALL. POSZŁAM DO PIERWSZEGO BARU Z DZIEĆMI I OCZYWIŚCIE PRZY WYMELDOWANIU MUSIAŁAM ZAPŁACIĆ RACHUNEK .
PIĘKNY OGRÓD POKOJE JAK NA HOTEL 5*BARDZO ŚREDNIE ,JEDZENIE OK.
HOTEL POŁOŻONY NA BARDZO ROZLEGŁYM TERENIE I DOJŚCIE DO PLAŻY BASENÓW ,RECEPCJI,CZY NA POSIŁEK PRZY UPALE 40 ST.TO NIE LADA WYZWANIE ZWŁASZCZA ŻE TEREN NIERÓWNY I TRZEBA SIĘ WDRAPYWAĆ POD GÓRĘ.JEDYNY BAR DOSTĘPNY DLA NAS W OPCJI ALL NA SAMYM KOŃCU ZA ZJEŻDŻALNIAMI BRUDNY STOLIKI LEPKIE OD WYLANYCH NAPOI I PLASTIKOWYCH KUBKÓW BARMANI NIESYMPATYCZNI Z ŁASKĄ NALEWAJĄ DZIECIOM NAPOJE.REZYDENT AROGANCKI NA WSZYSTKIE PYTANIA ODPOWIADAŁ ŻE TRZEBA BYŁO CZYTAĆ UMOWĘ.
Na wiele opcji all inclusive, ta wydaje sie co najmniej bardzo słaba. Bar all inclusive - jedny (monrise) jesli chodzi o napoje to porażka. Jeśli jest sie zakwaterowanym w Pine Court I to droga z hotelu po drinka czy napój to nie mala wyprawa...to samo tyczy plaży. Poza tym oferowane drinki są poprostu niesmaczne. Wiele do życzenia daje sam bar, który nie jest zbyt czysty. Jeśli chodzi o pokoje, widać ząb czasu... Jedzenie niczego sobie, lecz w wielu miejscach za 3.500 tys za 6 dni bo oferta raibow tyczy sie 7 dni a w rzeczywistości to 6 dni i kolacja po przylocie. W formie all Resort nie oferuje również żadnych przekąsek, co przy 5 gwiazdkach...to żałosne. Z każdego biura z Polski nie ma nawet opcji pokoju z widokiem na morze.... Bo wszystkie pokoje oferowane są, niby w budynku głównym który oddalony jest 1 km od restauracji, basenów, plaży itd.... wszystkie inne wczasy all były na poziomie 5* ten zasługuje na 2.5*.. szalu nie ma za ta cene wręcz nie polecam.
Hmmmm, ciężko znaleźć. Może paru kelnerów i zagranicznych animatory.
Absolutnie nie 5 gwiazdek, max 2,5 do 5 gwiazdkowych daleka droga.
Hotel, baseny ok jedzenie takie sobie, mało atrakcji aieczorem
Bardzo ładny hotel, ogród i fajny Aquapark
Słabe jedzenie, słabe all inclusive, mało zajęć wieczorem
Tripadvisor