177 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Forma allin to tam żart i oszustwo. Wszystkie posiłki jedliśmy na mieście bo to co wykładali po prostu nie dało się przełknąć. Alkohol i soki również kupowaliśmy w marketach. W porównaniu do kilkunastu hoteli greckich w których już byliśmy ten to po prostu DRAMAT. Hotel zepsuł wakacje więc ostrzegam
Może tylko widok.. ale bez szału bo mocno przysłonięty drzewami
Posiłki smakujące i wyglądające jak dla świń Kolejki do koryta po 15 min Jeżeli chcesz dolewkę kawy albo czegoś innego to stoisz kolejne 15min bo oni wszystko sami nakładają Zbyt mała ilość obsługi w porównaniu do ilości ludzi Drinki robione chyba z lekarstw paskudne i cuchnące Brak przekąsek w trakcie dnia Brak animacji i mini disco Brak jakichkolwiek rozrywek Brak minibar Brak przystanku obok hotelu a niby miał być Najbliższy sklep i miejscowość w promieniu 5km Mały basen i brodzik dla dzieci Mały hotelik nie ma co w nim robić Brak ścieżek na spacery Wyspa ogólnie zaniedbana Można wymieniać godzinami...
LOKALIZACJA Kameralne położenie (na wzgórzu, nad malowniczą zatoką, w otoczeniu gaju oliwnego...) zapewnia niesamowite widoki. Panorama Morza Egejskiego widoczna z tarasu nad basenem, restauracji i niektórych pokoi zapiera dech w piersiach. Dla nas była wystarczającą rekompensatą położenia \"w szczerym polu\". Spod hotelu można dojść spacerkiem do Gioli (zwiedzanego przez wycieczki naturalnego basenu w skale) i... nigdzie więcej. Najbliższa wioska - Astris, znajduje się ok. 4km od hotelu. Są tam dwie publiczne, piaszczysto-żwirowe plaże, trzy hotele, kilka barów plażowych i dosyć drogi minimarket, w którym można zatrzymać się na zakupy wracając ostatnim kursem do hotelu z plaży Psilli Ammos. Więcej sklepów, barów, restauracji jest w oddalonym o 7km od hotelu kurorcie Potos. Tam też znajdują się wypożyczalnie samochodów (np. Speedy Rent A Car, które podwozi auto pod sam hotel i jest tańsze od tej wypożyczalni, której ofertę proponuje biuro). PLAŻE Do hotelu przynależy przepiękna, zatokowa plaża Kalami Beach. Jest to plaża kamienisto-żwirowa, z kamienistym wejściem do morza (wymaga specjalnych butów) i jeżowcami, ale też czystą, spokojną wodą i kameralną, sielską atmosferą (min. biegającymi po skalistych wydmach kozami, cumującymi w zatoce jachtami motorowymi itp.). Można się na nią dostać dosyć wąską, krętą i momentami stromą, wyłożoną kamieniami ścieżką. O ile zejście nią nie należy do najtrudniejszych, o tyle wejście, szczególnie w samo południe w pełnym słońcu, może zmęczyć. Na Kalami Beach dostępne są bezpłatne parasole i leżaki hotelowe. Przed sezonem (w czerwcu) już o godzinie 10tej brakowało wolnych (to tylko informacja, nigdy nie narzekam na to). Niestety, na plaży nie ma żadnego baru w ramach All Inclusive, co oznacza, że jeśli zachce nam się pić, musimy biec na górę do hotelu lub korzystać z oferty dostępnej w prywatnej kanciapie (kawa mrożona, lody, frytki, hamburgery). Plaża Psilli Ammos, na którą dowozi busik hotelowy jest rzeczywiście jedną z ładniejszych na Thassos - piaszczysta i z łagodnym wejściem do morza. Niestety, w sezonie jest zwyczajnie zatłoczona - taki ogrom ludzi nie sprzyja wypoczynkowi. Mimo wakacji z dzieckiem 2,5 roku, wybieraliśmy kameralną Kalami Beach. HOTEL Obiekt stylistycznie odbiega od innych hoteli w Grecji i jest bardzo nowoczesny. Widać, że jego wyposażenie jest nowe, niezniszczone i eleganckie. Cały kompleks (Aeolis Thassos Palace + Aeria) położony jest na rozległym jak na Grecję terenie, w dosyć dobrze utrzymanym, choć skromnym, ogrodzie. Na terenie hotelu znaleźliśmy 2 place zabaw (jeden wysypany piaskiem, z panoramą Morza Egejskiego, drugi na trawie, na uboczu), klimatyzowaną salę gier (bilard, trambambule, komputery, tenis stołowy), siłownię i dwa baseny - jeden starszy, kameralny - należący do hotelu Aeria i drugi nowoczesny, z brodzikiem - hotelu Aeolis (można korzystać z obu). Przy basenach bezpłatne leżaki, parasole i materace (oczywiście najlepsze miejsca trzeba było zajmować wcześniej). OBSŁUGA Największy plus tego hotelu. Przesympatyczne Panie w recepcji, które odpowiadają na wszelkie pytania turystów, jeszcze milsza obsługa jadalni i baru All Inclusive. Hotel czysty, codziennie sprzątany, zadbany - również pokoje. POKOJE Wykupiliśmy pobyt w hotelu Aeria*** i szczerze mówiąc, nie mogliśmy zrobić lepiej. Prawie wszystkie pokoje w trzech bungalowach Aerii mają widok na morze. Standardem zaś nie odbiegają mocno od tych w budynku głównym Aeolis**** (te mają nowszą łazienkę i kilka dodatkowych mebli). Pokoje są przestronne i wygodnie urządzone - nam podobał się przede wszystkim duży balkon ze stolikiem i krzesełkami oraz suszarką do ubrań. Przez 3 dni mieliśmy problem z cieknącą klimatyzacją, ale nie jesteśmy z gatunku robiących afery o takie drobnostki. Problem został rozwiązany i to najważniejsze. :) POSIŁKI I NAPOJE Śniadania dość monotonne, jak w każdym hotelu. Kilka rodzajów pieczywa do wyboru, sery, wędliny, jajka, kiełbaski, sałatki, ogórki, oliwki, pomidory, płatki śniadaniowe, bułeczki słodkie, masło, dżemy,jogurty, owoce, kawa, herbata, soki - raczej standard. Lunche bardzo lekkie, dla nas na plus - do wyboru dwa rodzaje mięsa + ryba, sałatki, trzy rodzaje ciast, dwa różne owoce. Kolacje nieco bardziej urozmaicone, więcej rzeczy na ciepło. Do godziny 11stej (od rana) na tarasie hotelowym dostępny automat z kawą, herbatą i gorącą czekoladą. Później napoje tylko w jednym barze, który dodatkowo działa z przerwami (3h w ciągu dnia) lub na stołówce. Jak na All Inclusive w Grecji ciekawa oferta drinków (karta 15 koktajli do wyboru + standardowe mieszanki alkoholi na prośbę). Niestety, ciężko było z niej skorzystać przez duże obłożenie baru. DLA DZIECI Mimo obaw co do pobytu w hotelu Aeria z 2latkiem, jesteśmy bardzo zadowoleni. Brak jakichkolwiek animacji pozwolił nam wypocząć przy takim maluszku. Hotel zapewnia dzieciom brodzik i dwa place zabaw. Różnice poziomów mogą dać się we znaki rodzicom z wózkami. POLECAMY!
- piękne widoki - kameralna atmosfera - nowoczesne wyposażenie - brak animacji
- tylko jeden bar All Inclusive - duże różnice poziomów
Spędziłem wraz z rodziną (2+2) ostatni tydzień sierpnia 2015 r. w hotelu Aeolis Thassos Palace. Moje wrażenia z pobytu są mieszane: z jednej strony nowoczesny, ładnie położony hotel z przestronnym pokojem, a z drugiej wiele mankamentów. Zacznę od posiłków: formuła all inclusive zbliżona do hb: śniadania ubogie - z jednym rodzajem pieczywa, przypalona jajecznicą oraz z średniej jakości wędlinami (o serze nie wspomnę :( Obiady powtarzalne: makaron w dwóch wersjach, warzywa oraz 2 rodzaje mięsa/ryba i mięso, surówki - właściwie składniki do przygotowania \"sałatki po grecku:. Kolacje - powtórka obiadu. Pomiędzy posiłkami suche ciastka i kawałki tostów (chyba ze śniadania); napoje ciepłe dostępne tylko od 15-17; lody tylko dla dzieci na patyku też tylko po południu. Jeśli chodzi o okolicę to strome zejście do plaży i brak jakichkolwiek sklepów w okolicy ( nawet hotelowego sklepiku brak) . Woda w basenie, zarówno ogólnym jak i dla dzieci dla członków klubu Mors - zimna! Baseny zrobione tak, aby dobrze wyglądały na zdjęciach, ale mało funkcjonalne. Ze względu na brak lotniska na wyspie - podróż z Polski wygląda następująco: samolot-autobus-prom-autobus - i na końcu hotel. Nie polecam hotelu dla rodzin z dziećmi i osób wymagających, które już wiedzą jak może wyglądać 4 gwiazdkowy hotel. Ten oceniam na 3 gwiazdki.
- ładne położenie (widok na zatokę) - czysto - obiekt nowoczesny - bezpłatny dowóz na odległą o 5 min. piaszczystą plażę
- monotonne jedzenie - trudne zejście do plaży - brak infrastruktury w okolicy - przekąski między posiłkami oraz napoje ubogie - all inclusive jak hb - zimna woda w basenie - brodzik dla dzieci bez stopni, również z zimna wodą
Tripadvisor