W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Przed wyjazdem przeczytałam opinie zamieszczone na tej stronie i bardzo się obawiałam tych wakacji, jednak hotel jak i właściciele bardzo miło mnie zaskoczyli. Jeżeli chodzi o posiłki to były bardzo zróżnicowane i w wystarczającej ilości. Jeśli chodzi o miejscowość Kisamos Kastelii to prawdziwa "dziura zabita dechami".
Hotel pomimo niektórych negatywnych opinii okazał się estetyczny, zadbany. Pokoje sprzątane co dwa dni (wymiana pościeli ręczników). Jedzenie smaczne i w takiej ilości ,że można się najeść. Mało urozmaicone śniadania ale wszystko świeże i pachnące. Plaża piaszczysta i dosłownie stykająca się z terenem holetu. To duży plus takiej lokalizacji. Okolica naprawdę piękna...jednego czegoo mi brakowało to tak naprawdę nie było gdzie się wybrać pod wieczór na dłuższy spacer. Miasteczko Kissamos nie jest typowo turystycznym miastem. Duzo warsztatów samochodowych,trochę sklepów ,kawiarni, biur...ale senne i lekko opustoszałe w ciągu dnia. Wieczorem tak naprawdę nie było za bardzo gdzie spędzić czasu ( nie mówię o zabawie). Chodzi mi raczej o miasteczko tętniace życiem, jakieś promenady spacerowe. Tego mnie i moim dzieciom nastolatkom brakowało. Wyjazd organizowała ITAKA i musze przyznać,że wszystko było zorganizowane bardzo dobrze.
Plaża piękna,bardzo blisko hotelu.Pokoje w hotelu OK.Piekna pogoda i cudne morze - to wlasciwie plusy tego miejsca.
Mam zastrzezenia do czystosci,stanowczo za rzadko sprzatane - czasem co 4 dni !!!
Halas z budujacego sie hotelu irytujacy-budzil nas rano !!! Młoty pneumatyczne tez nie umilaly pobytu na plazy,niektorzy z tego powodu przenosili sie na plaze obok.
Wlascicielka arogancka !!! Mozna odnieść wrazenie,ze nie lubi dzieci.Usmiech ma sztuczny i wymuszony.Czepia sie drobiazgow.Na stołówce nie ma krzeseł do karmienia dla dzieci !!
Posiłki... obiadokolacje OK- o ile zostana podane cieple,natomiast śniadania okropne- nie jestem wymagajaca jeśli chodzi o jedzenie ale zimnej parowki (ktora zostala zrobiona na cieplo) co trzeci dzien... blaaaa nie dalo sie jeść - tylko trzy zestawy sniadaniowe - 1 platki z mlekiem,jogurt,brzoskwinie,2 wedlina (mielonka),ser zolty -zero warzyw,3-zimna parowka,pomidor,oliwki.
Basen niewielki,ale PUBLICZNY !!! Regularnie kąpią się w nim przypadkowi Grecy nie bedący gośćmi hotelu.
Mam mieszane uczucia... polecam ten hotel osobom naprawdę mało wymagającym,którzy dużo zwiedzają i raczej bez dzieci.
Hotel napewno nie dla rodzin z malutkimi dziećmi! Nasz dwulatek jadł niestety tylko frytki albo tosty. Grecy nie wiedzą co to jest zupa. Na naszą usilną prośbę ugotowano ją raz, ale z soczewicą! Sam hotel niezły, ciche zamykanie drzwi, ładne wyposażenie. Niestety pokoje zamiataliśmy sami a o ręczniki musieliśmy prosić. Tylko śmieci zabierano codziennie akurat w porze snu naszego synka. Doszło do tego, że wyrzucaliśmy sami. O placu zabaw czy huśtawce dla dzieciaków można pomarzyć. Chodziliśmy na plażę na koniec zatoki do Tukana. Dużo czyściej i można było coś wypić i zjeść. Ani razu nie skasowano nas za leżaki! Hotel ogólnie polecam na bazę do zwiedzania wyspy. Aha 10 metrów obok wzdłuż całego hotelu wielka budowa!
Hotel na samej plazy, kameralny 26 pokoi - wszystki w widokiem bocznym na morze (bez morza tylko chyba 6 pokoi). Posilki niestety monotonne, szczegolnie sniadania: dzieci w wieku 2 i 3 lata raczej nie chcialy jesc sniadan. (Porcje z obiadow mozna zabierac do pokoi, i np. odgrzac dzieciem na nastepny dzien).
Obok hotelu budowa - ale pracuja tylko do 12:00 pozniej jest za cieplo :).
Obok hotelu super tawerna ceny nie wysokie, porcje duze i smaczne - polecam jako dodatkowe wyzywienie do HB.
Ogolnie wrazenie sympatyczne.
Miejscowosc tez fajna - nie duze miasteczko, takie troche prowincjonalne, bez wielkiego przepychu i tlumow glosnych niemieckich turystow - niektore knajpy maja nawet menu po polsku.
Warto wynajac auto i pojechac samemu na wycieczke - bardziej sie oplaca niz z biura podrozy.
Polecam, pojechalbym tam jeszcze raz. Mozna naprawde wypoczac.
Hotel położony bezpośrednio przy PIASZCZYSTEJ plaży w zatoce, czysty, zadbany, kameralny (70 apartamentów), obsługa jest ok - małżeństwo greków z dziećmi, pokoje z wyposażonymi aneksami kuchennymi dużymi balkonami, blisko do centrum Kastelli (Kissamos) ok. 10 min, w sklepach można wszystko dostać, najtaniej w marketach INKA. Jedzenie dosyć dobre, serwowane do stolika, ale się powtarza co tydzień. Leżaki na plaży są niby płatne 5euro za 2 leżaki+stolik i parasole ale czasami w ogóle nikt nie przyjdzie, a jak przyjdzie to należy kupić jakieś piwo czy drinka w hotelowym barze i nie trzeba płacić za leżaki. Jest to świetne miejsce wypadowe na wycieczki na Elafonissi, plażę Falasarna, do Chanii, wąwozu Samaria, Kurna Lake itd. - najlepiej zorganizować wszystko samemu autem (wypożyczalnie w centrum), fakultatywnie jedynie warto płynąć na wyspę Gramvousa. GeneralniePOLECAM, ja byłem z żoną i 1,5 rocznym synem i było naprawdę fajnie. Sama wyspa jest cudowna i w przyszłym roku chyba pojadę jeszcze raz tym razem w okolice Hersonisoss. Hotel generalnie jest wykupiony przez biuro podróży ITAKA (warto pojechać na last-minute)więcej info richatos@poczta.onet.pl. Pozdrawiam. Richat.