1562 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcyjne położenie: w ładnym, dużym ogrodzie, nieopodal centrum Agadiru.
Plaża piaszczysta ok. 100 m od hotelu (przejście przez promenadę).
Bogaty program animacyjny: w ciągu dnia animacje przy basenie, wieczorami przedstawienia i dyskoteka.
Dla akywnych: stoły do ping ponga, tenis, boiska do piłki nożnej i siatkówki, mini golf, fitness.
największą zaleta jest to że jest tam ciepło zimą :)
dobre położenie
brak regularnych godzin wizyt ekipy sprzątającej w pokojach
Hotel bardzo dobry, czysty, dobre jedzenie - każdy znajdzie coś dla siebie, świetne położenie - NAPEWNO TAM WRÓCĘ :)
blisko do plaży i centrum Agadiru, świetna obsługa, codziennie dokładnie sprzątany pokój oraz wymiana ręczników
Jedyną wadą może być trudność poruszania się dla osób niepełnosprawnych - dużo schodów do pokonania - do recepcji, do restauracji
Pobyt przebiegł bardzo miło - hotel okazał się także niezłym miejscem do wypadów na miasto.
Miła obsługa, która zawsze stara się pomóc, świetne jedzenie i wyjście bezpośrednio na promenadę przy plaży.
Czasami jest problem z zamkami do drzwi - musieliśmy zmienić pokój.
Byłam w tym hotelu po raz drugi, jest naprawdę dobry, baseny, ogród, nie można się nudzić. Poza tym uwielbiam to miejsce, nieziemski klimat, życzliwi ludzie, fantastyczna pogoda Jedyną wadą była obsługa rezydenta z firmy ITAKA. 30 min dwa razy w tygodniu, gdzie pani rezydent pojawia się z 40 minutowym opóźnieniem na swój dyżur. Średnio potrafiąca sobie radzić z problemami klientów.
fantastyczny ogród, świetne baseny, obsługa sympatyczna
brak
Katastrofa. Omijajcie ten hotel jak najwiekszym łukiem,
Nie ma zalet.
To nie jest hotel, Co najwyżej tani wiejski hostel.
właśnie wróciłam z tego hotelu i nie ma czego się czepiać ogólnie miło czysto i przyjemnie. Jedzenie a zwłaszcza obiadokolacja wyśmienita różnorodna bez zastrzeżeń POLECAM :)
ładny ogród blisko do plaży miła obsługa nawet ogrodnicy dobre jedzenie
zimny basen ale przy tej cenie czego rządać
3 * hotel położony bardzo dogodnie zarówno dla miłośników leżenia na plaży jak i tych, którzy lubią zwiedzać. Pokoje adekwatne do 3 gwiazdek w Afryce. Szału nie ma i czystość jest taka sobie, ale niewymagającym wystarczy. Śliczny ogród i ciekawe baseny. Śniadania monotonne, ale ilości duże i każdy znajdzie coś dla siebie. Kolacje smaczne i codziennie jakieś inne dania i mięso, dużo surówek i smaczne ciasta. Obsługa była bardzo grzeczna i traktowała nas życzliwie. Problemy na recepcji, gdzie obsłudze zdarzało się celowo podawać błędne informacje. Za basenami jest wyjście na promenadę, Stąd już tylko dwa kroki na bardzo długa i szeroką plażę. Blisko do portu i usytuowanych tam knajpek rybnych. Obok hotelu przy wyjściu na promenadę po lewej stronie pyszne panache - lokalny sok z różnych owoców z dodatkiem mleka lub soku cytrynowego. Polecam zwłaszcza te z awokado. Menu w tej knajpce w języku polskim. Dla tych, którzy lubią wyprawy na własną rękę spod hotelu odjeżdżają autobusy na plaże surferów i do Inezgane na souk, a także kilku okolicznych wiosek. Bilety są bardzo tanie, a autobusy jeżdżą sprawnie. Trzeba tylko mieć drobne dirhamy, bo tak łatwiej zapłacić. Autobus pod market Marjane kosztuje 3 dirhamy, a taksówkarze chcą 20 lub więcej. Ogólnie hotel ok, jednak nie należy spodziewać się niezwykłej czystości i jedzenia jak z prestiżowej restauracji. Uwaga na terenie hotelu jest mnóstwo kotów, ale wszystkie są urocze:-)
Rewelacyjne położenie hotelu nad promenadą, obok przystanku komunikacji miejskiej i blisko centrum. Dla ludzi młodych zdecydowana zaletą będzie bliskość dyskotek i klubów nocnych. Hotel jest zaciszny i ma piękny ogród.
Brak podgrzewanego basenu.
C.D. opinii - warto zostać w barze po wieczornych animacjach, gdzie często grana jest muzyka na żywo. Restauracja hotelowa czysta, obsługa miła, nie miałam wrażenia, że oczekują bakszyszu. Kolejki do posiłek, owszem zdarzały się, ale należy zauważyć, że ciepłe posiłki w postaci mięsa czy ryb smażone były na bieżąco, a poza tym odstęp między śniadaniem (podawanym do godz. 10:00), a obiadokolacją (podawana od godz.19:00), jest dość spory, nie ma więc co się dziwić, że większość ludzi przybywała na kolacje o 19:00 tworząc \\\"ogonek\\\" do podawanych na gorąco dań. Nie mam zastrzeżeń, do przyrządzanych posiłków. Jedzenia była wystarczająca ilość, nikt głodny nie ma prawa wyjść z restauracji. Hotel położony jest w pięknym ogrodzie, co jest niewątpliwie jego atutem. Starannie utrzymane i przystrzyżone z trawników przedmioty, takie jak zamek, samochód, samolot, trzewiki, trony, robią wrażenie. Przy hotelu znajduje się wydzielona dla gości hotelu Al. Moggar plaża, z bezpłatnymi leżakami z materacami, ale tam może czasami ich brakować. Kąpiel w oceanie jest bajeczna, a ogromne fale i ich pokonywanie dają okazję do fajnej zabawy. Z hotelu Al Moggar rozciąga się piękny widok na Kasbę, fortecę górującą nad miastem, na której umieszczony napis Bóg-Król-Ojczyzna podświetlany jest nocą. Warto się tam wybrać, bo z góry rozpościera się piękny widok na Agadir. Generalnie z pośród miejsc wartych zobaczenia w Maroko proponuję dwudniowy Marrakesz i dziewiczą plażę Legzira. W Agadirze jest również katolicki Kościół, w którym msze święte odprawiane są (w tym częściowo po polsku) w każdą niedzielę o 10:00 rano. Kościół Św. Anny znajduje nie w pobliżu bazaru, gdzie również warto się wybrać,. Ogólnie polcam wakacje w hotelu Club Al. Moggar, proszę pamiętać, ze jest to hotel tylko 3 gwiazdkowy i najtańszy na liście hoteli w Agadirze, więc z góry nie należy oczekiwać cudów. Ze względu na położenie, cenę, przyjazny personel, bliskość do portu, Kasby, centrum ze sklepikami, mini zoo, wart jest
Po przyjeździe zakwaterowano praktycznie całą naszą grupę w najgorszych pokojach, którymi dysponuje hotel (ciemne, niewyremontowane, z maleńkim tarasem, a la przedsionkiem, w którym nie można liczyć na dyskrecję, gdyż akurat część z tych pokoi położonych jest przy najbardziej ruchliwej ścieżce hotelowej). Po osobistej interwencji udało nam się wymienić pokoje (bez dopłaty, mimo, że wcześniej włożyłam do paszportu pieniądze, nie przyjęli ich, co zaskoczyło nas, chyba nie mniej niż ten pierwszy, brzydki, przydzielony nam pokój). Kolejny pokój okazał się słoneczny, wszechstronny, położony na wyższym poziomie. Po pierwszej nocy natrafiliśmy na nieproszonych gości w postaci 2 robaków, ale po ich unieszkodliwieniu, zamykaniu muszli klozetowej, więcej się nie pojawiły. Nie wiem skąd opinie, że robactwo jest powszechne ze względu na bród, raczej jest to spowodowane wilgotnym klimatem, a i często otwarte drzwi sprzyjają takim gościom. Nawiązując do pogody, ranki są wilgotne, niebo jest często zachmurzone, co może zadziwiać po przyjeździe. Bez obaw, po południu pogoda zmienia się, pojawia się dużo słońca, plażowanie i opalanie się jest w pełni możliwe ze znakomitym rezultatem. Hotel dysponuje dwoma basenami z leżakami i materacami, których we wrześniu nigdy nie brakowało. Pierwszy basen polecany dla tych, którzy chcą wypocząć w ciszy. Nie odbywają się tam bowiem animacje, ani nie można usłyszeć muzyki w tle. Na drugim basenie z interesującym mostkiem na całej jego szerokości odbywają się animacje. Ok.10:30 jest gimnastyka na matach (na terenie ogrodu), następnie gry w lotki, czasami siatkówka, po południu, ok.15:30 aerobik w wodzie, a w tle podczas leżakowania zawsze gra muzyka. Animacje wieczorne, codziennie o 21:30 w barze przy restauracji (jak dla mnie nie co za późno i za krótkie, trwają tylko pół godziny, animacje tematyczne, codziennie inny repertuar). Po animacjach dyskoteka, ale niestety nie ma chętnych, sala pustoszeje i zostają tylko nieliczni...
Niewątpliwą zaletą hotelu jest jego położenie. Żaden z pokoi nie jest położony od ulicy. Hotel oddzielony od wydzielonej dla gości hotelowych plaży, nieruchliwa promenada. Nie ma potrzeby poruszania się taksówkami ani autobusami. Do popularnego wśród turystów sklepu tzw. Uniprix (ze stałymi cenami) można dojść piechotą, podobnie jak do mini zoo i ptaszarni, gdzie wstęp jest bezpłatny. W pobliżu Uniprexu i ptaszarni znajduje się wiele innych sklepików, gdzie można dokonać ciekawych zakupów.
Wadą hotelu są częściowo niewyremontowane, ciemne pokoje położone na parterze, w dole hotelu (pokoje położone w formie tarasu, na różnych poziomach). Tarasowe położenie hotelu może stanowić też problem dla osób poruszających się z czy na wózkach i dla osób starszych.
To jedne z gorszych wakacji jakie spędziłam, przede wszystkim przez hotel. Pokoje głównie typu bungalow, smierdzące, w łazience myliśmy się w klapkach. Ściany cienkie przez co w nocy często słychać było śpiewy i wymiotowanie (!!!) innych. Nie zostawiłyśmy w pierwszy dzień napiwku sprzątaczce (nie zdązyłyśmy wymienić jeszcze pieniędzy na ich walute) to do końca pobytu nasz pokój sprzątany był jako ostatni (omijany) pobieżnie, często o godzinie 15 był jeszcze nie sprzątnięty! Posiłki to nieustanne stanie w kolejkach., brak urozmaicenia. Przez cały pobyt praktycznie jadłysmy omlety....W pokoju 3 dnia pojawiły się w nocy karaluchy i towarzyszyły nam do końca pobytu! Obsługa niezbyt miła. W recepcji brak zainteresowania i zdawkowe odpowiedzi. Zamiast odpoczynku i miłych wspomnień, zagwarantowano nam obóz przetrwania! Inne osoby również podzielają naszą opinię. Nie polecam!!!
blisko plaży
karaluchy, pokoje fatalne, śmierdzące, złośliwa obsługa mówiąca głównie w języku francuskim, kolejki do jedzenia jak za komuny
Byłam w tym hotelu w sierpniu 2014. Jedzenie słabe o ile ma się siłę i wytrwałość stać za nim w kolejce jak za dawnych czasów. Stołówka brudna. Animacje tragedia tylko dla francuzów i marokańczyków. Baseny małe, brak dostatecznej ilości leżaków. A te które są zazwyczaj są w kiepskiej kondycji. Pokoje małe, brudne i śmierdzące. Co niektórzy mieli niechcianych lokatorów (karaluchy). Obsługa traktuje turystów jakby w ogóle im nie zależało na dobrej opinii. Dużo można by pisać o tym hotelu ale tylko w złym świetle. Zdecydowanie nie polecam tego hotelu.
blisko plaży i na tym koniec
walka o jedzenie, pokoje brudne śmierdzące, baseny małe, animacje fatalne, hotel dla miejscowych,
Nigdy więcej. Byliśmy już w tym hotelu 1,5 roku temu, było fajnie. Teraz zeszedł na psy. W umowie mieliśmy napoje do kolacji w cenie. Na miejscu okazało sie, że nic nam sie nie należy. Rainbow Tours olewa sprawę. Nie chce nawet ze mną rozmawiać.
brak zalet, stary, schody, kiepskie jedzenie, hotel dla miejscowych
j/w
Byliśmy w tym hotelu w X 2010 ok 50 osób z jednego zakładu Hotel przyjemny położony w rozległym ogrodzie dużo zieleni Piękny ogród i baseny Kompleks duży zielony co jest jego plusem ale ze względu na dużą ilość schodów nie polecam dla osób niepełnosprawnych Hotel usytuowany przy plaży wystarczy przejść przez promenadę gdzie deptak wieczorami tętni życiem Polecam aktywnym turystom którzy codziennie wychodzą na miasto i zwiedzają W hotelu nuda Rozrzuceni byliśmy po całym kompleksie hotelowym ale dostaliśmy pokoje z widokiem na morze bez dopłaty ani bez $ w paszporcie Pokoje duże jak na zdjęciu hotelowym na 2 osoby 4 łóżka oddzielone metalowym ?witrażem? były czyste i sprzątane klima indywidualnie sterowana działała dobrze Jedyny minus to dwa ?karaluchy? z czułkami długie ponad 10 cm Jeden był nieżywy drugiego zabiłem Gdy się wprowadziliśmy górne okno było otwarte tamtędy musiały się dostać Na noc zamykaliśmy okna i z ?karaluchy? problemu nie było Jedzenie w dużych ilościach i urozmaicone Jedyny minus i może być ważny dla nie których to smak jedzenia Przyprawy na stoliku jak pieprz i sól nie rozwiążą problemu Ja radziłem sobie że nakładałem na talerz też płatki cebuli i musztardę (bardzo dobra) i łączyłem z jedzeniem Kurczaki jajka sadzone omlety czy ryby na gorąco na tarasie Plaża piękna piaszczysta szeroka długa najładniejsza jaką widziałem Miasto ładne dużo zwiedzania Jak Tunezja - Neabual to chodniki (dzieła sztuki) to Maroko piękne ulice szerokie gładkie jak lustro (temp ok 40 st) Nie widziałem połączeń jednolita tafla asfaltu wzdłuż i w szerz drogi Na skrzyżowaniach (ciekawostka) na przejściach dla pieszych tylko dwa sygnalizatory po przekątnej skrzyżowania Ludzie spokojni i przyjaźni O 24 na plaży odbył się występ Garu Tłumy tubylców a wśród nich pary turystów i bez problemów Polecam szczerze hotel i miasto Agadir Hotele w Turcji 4* i 5* nie dorównują hotelowi 3* Al Mogar no i ta piękna plaża Można wypożyczyć 2 os. katamaran i sam lub z kimś popływać Mogę się teraz chwalić że samotnie pływałem po Atlantyku
Jest to jeden ze starszych hoteli w Maroku, co niestety widać w wyposażeniu pokoi i wyglądzie łazienek. Kompleks duży, zielony co jest jego plusem, ale ze względu na dużą ilość schodów nie polecam dla osób niepełnosprawnych lub mających problemy z chodzeniem. Aktualnie oferuje tylko wyżywienie HB +, czyli szklanka wody i kieliszek wina do kolacji, działa jedna restauracja (główna). Polecam osobom mniej wymagającym, które nie przywiązują się do hotelu!
Byłam w tym hotelu z mamą w marcu dwa miesiące temu.Hotel ma trochę plusów i troche minusów.Największym minusem jest to że położony jest na dość wysokim i stromym stoku.Turyści mieszkają w jedno i dwupiętrowych bungalowach,które rozmieszczone są na różnych poziomach owego stoku.My zostałyśmy zakwaterowane w pawilonie ,który znajduje sie na samym dole stoku, tuż przy promenadzie, a z kolei recepcja i stołówka znajdują sie na samym szczycie, co oznaczało kilkakrotne podejścia w ciągu dnia z dołu na samą górę stoku.Dla mnie nie było to uciążliwe ,ale moja mama ,która ma problemy z żylakami ,narzekała.Tak więc uważam , że generalnie jest to hotel dla ludzi młodych i zdrowych. Dla ludzi starszych , którzy mają jakiegolwiek problemy z nogami , chodzeniem czy układem krążenia ten hotel będzie po prostu bardzo męczący.Rekompensatą za owe położenie jest przepiękny widok z poziomu recepcji na ocean i całą zatokę w Agadirze.Na terenie hotelu są dwa baseny , jeden większy , drugi całkiem spory o wymiarach prawie olimpijskich jednak obydwa były niepodgrzewane i woda w nich była lodowato zimna.Z jednej strony było to nawet dobre ponieważ podczas naszego pobytu było niemiłosiernie palące słońce i temperatura ok. 35 stopni więc ta zimna woda fajnie wyciągała cały ten upał z człowieka aczkowiek ciężko było zanurzyć na początku rozgrzane ciało i nie dało się długo w nim przebywać.Jedzenie było bardzo smaczne jak to w Maroku, ale podczas naszego tygodniowego pobytu było go mało i było mało urozmaicone.Dopiero gdy pod koniec tygodnia przyjechała do hotelu duża grupa Rosjan nagle jedzenia zrobiło się dużo.Część kelnerów bardzo miła i zabawna , niestety jest też dwóch czy trzech kelnerów bardzo niemiłych i upierdliwych.Codziennie wieczorem w hotelu organizowany jest przez animatorów taneczny show ( tańczą przepięknie) a później dyskoteka dla gości hotelowych do późnych godzin nocnych ( dj gra bardzo fajną muzykę taneczną).Standardem jest to że na początku dostaje się bardzo zły pokój , który potem za dopłatą można zamienić w recepcji.
Byłam w tyn hotelu z dziećmi w kwietniu 2013. Hotel przyjemny, położony w rozległym ogrodzie. Do plaży blisko, wystarczy przejśc przez promenadę. Pokoje dośc czyste choć skromnie wyposażone (brak suszarki do włosów), obsługa pomocna. Jedzenia nie brakowało ale codziennie było praktycznie to samo (jeden rodzaj wędliny przez cały tydzień na śniadania), obiadokolacja w formie zimnego i ciepłego bufetu ale po miesa np. kurczaka czy ryby trzeba było stać w długiej kolejce na tarasie. Ja rezygnowałam. Napoje poza wodą płatne - kieliszek kosztuje tyle co butelka w sklepie. Darmowa wycieczka po mieście - niezbyt interesujaca chociaz warto pojechac zeby spojrzec na miasto z kabzy na wzgórzu (jedyny ciekawszy punkt), zorientowac sie gdzie jest Wielki Bazar i Uniprix (dom handlowy w centrum - niektóre ceny lepsze niz na bazarze i nie trzeba sie targować). Dla dzieci atrakcją będzie Dolina ptaków obok Uniprixu - mały ogród zoologiczno-ornitologiczny z bezpłatnym wejściem. Wycieczka do Marrakeszu z biurem Sun&Fun była rozczarowująca - parę zabytków obejrzeliśmy z zewnątrz, przewodniczka przeciagnęła nas przez pół miasta - najpierw na lunch w zaprzyjaźnionej knajpie, potem do apteki berberyjskiej (świetne kosmetyki naturalne ale na bazarze duzo taniej), przez główny plac - tak chwalony w przewodnikach a zatłoczony, smrodliwy, z nachalnymi sprzedawcami. Zakończyliśmy dzień w kolejnej zaprzyjaźnionej knajpie. Radzę uważać przy kupowaniu czegokolwiek - pamiątek, przejazdów, dań - bo potwornie z człowieka zrzynają (jak w każdym arabskim kraju).
Hotel jak na 3 gwiazdki nie najgorszy. Plusem jest położenie blisko plaży i przy deptaku nadmorskim, wieczorami można pospacerować, bardzo dużo ludzi. Poza tym hotel znajduje się w ładnym ogrodzie, dużo zieleni, baseny ładne, plaża duża i darmowe leżaki. Wszyscy z którymi rozmawiałam dostaliśmy pokoje z widokiem na morze bez dopłaty, ani bez $ w paszporcie. Może dlatego, że przed sezonem więc dużo pokoi było wolnych, to był maj 2012. Drzwi na balkon mi się dobrze nie zamykały, zgłosiłam rezydentce (Rainbow), przyszedł pan i naprawił tego samego dnia. Pokoje były czyste i sprzątane, klima indywidualnie sterowana działała dobrze. Jedyny minus i chyba ważny to jedzenie, było monotonne i czasami nawet zimne, ryby ohydne, dobrze że nie jadłam, bo panie chorowały po zjedzeniu ryb. Po dwóch dniach jedzenie się trochę poprawiło i do końca było powiedzmy średnie.
Hotel o niskim standardzie 3*.Glównie dla marokanczyków.Głodnym się nie chodzi, ale słabe jedzenie.Plusem jest położenie, ustuowany przy plaży, gdzie deptak wieczorami tętni życiem.Polecam aktywnym turystom, którzy codziennie wychodzą na miasto, zwiedzają. W hotelu nuda. Jedzenie w okolicznych barach świetne, dzięki temu,że w hotelu słabe, poznaliśmy markońskie specjały. polecamy okoliczne biura na wycieczki. ogród ładny, bardziej zdecydowanie zadbany niż pokoje. Plaża słaba. Dla kupujacych - pamiętajcie, że to tylko trzy gwiazdki.
Hotel w rewelacyjnym położeniu, blisko plaży i centrum, obsługa miła i pomocna, śniadania trochę monotonne ale nie ma się do czego przyczepić, kolacje bardzo dobre, duzy wybór dań a przy opcji HB nawet kieliszek wina i wody bezpłatnie. Piękny ogród i basen. Jedyny minus, to dwa karaluchy ale nieżywe przy płytkach, które zakupiłysmy w Polsce, przezornie czytając forum. Potem już się nie pojawiły, Hotel polecam osobom, które lubią zwiedzać i nie czepiają się o brak łyżeczki na stołówce. Jak zwykle,niektóre opinie, które mocno mnie tu przeraziły były przesadzone. jak jadę za 1600 to nie spodziewam się Hiltona:)
Byłam w tym hotelu w lipcu 2012. Na powitanie wyszedł mi pod prysznic prusak wielkości zapalniczki. W ośrodku jest brudno, toalety fatalne, fugi w łazienkach zagrzybione. Dookoła zgiełk, chałas, dużo ciemnych, krzyczących dzieci. Plaża strasznie brudna- nie kąpaliśmy się w oceanie bo odechciało się widząc okoliczny brud. No i oczywiście walka o leżaki a ręczniki nie nadają się do użytkowania. Takie hotele nie powinny przyjmować gości bo ceny do Maroca wcale nie są niskie a warunki okropne. Do 14 w dzień mgła, czasami cały dzień. Miłośnicy opalania mało zobaczą słońca.
Tripadvisor