745 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Największą zaletą Laganas są żółwie, w sierpniu ok. 6 rano można zaobserwować jak wychodzą z jaj na plaży i kierują się do morza
Plaża szeroka i piaszczysta co jest nie częste na wyspie
Miejsowość przyjazna Polakom - na mieście można prozumieć się po polsku rozdawane są tez ulotki w naszym języku
TOP atrakcja: olśniewająca Zatoka Wraku
Hotel położony jest w bardzo głośnej i rozrywkowej dzielnicy Laganas, w którym jest bardzo dużo Anglików nastawionych na zabawę i imprezowanie. NIE POLECAM tego hotelu dla ludzi którzy chcą wypocząć ani dla rodzin z dziećmi - brak jest jakichkolwiek animacji a plac zabaw ogranicza się do starych huśtawek ustawionych obok basenu. Jedzenia jest bardzo mało, codziennie jest to samo, słaby wybór drinków przy barze, na dodatek są one niedobre. Nasz pokój był ładny i po remoncie, jednak mieliśmy zepsutą klimatyzację, z której kapało na ścianę i podłogę. Przez cały wyjazd nikt jej nie naprawił. Słabe wi-fi, które w pokoju w ogóle nie działało. Niestety hotel nie spełnił naszych oczekiwań, nie zasługuje na 3 gwiazdki. Jedyną rekompensatą była fajna plaża (ok. 10 minut spacerkiem) oraz cudownie ciepła woda.
Miła i pomocna obsługa hotelowa, ładna plaża 10 minut od hotelu, dużo sklepów w okolicy.
Mało jedzenia, monotonne jedzenie, bardzo głośna i rozrywkowa dzielnica, brak animacji dla dzieci oraz placu zabaw.
Jeżdżę od 10 lat na wycieczki i zawsze byłam zadowolona ale ten hotel zawiódł.Sądziłam ,że większość złych opinii była napisana z przesadą a jednak się myliłam.Hotel powinien mieć najwyżej 3 *,do remontu zwłaszcza łazienki.Hotel w centrum rozrywkowego Laganas.jedzenie dość słabe( jeden rodzaj mięsa,makaron, ryż ,fasolka po bretońsku,z owoców tylko arbuz i melon czasami zamiast melona gruszka.brak ciast ,oprócz lokalnych galaretek i pianek.Hotel dla młodych imprezowiczów. Dla dzieci z udogodnień jedynie basen.
Miła obsługa w recepcji,sprzątanie codziennie pokoi.Hotel typowo dla młodzieży.Warto kupować wycieczki lokalne u miejscowych,z pewnością korzystniejsze ceny i również dobra opieka.
Hotel w centrum Laganas .W głośnej imprezowej miejscowości typowo dla młodzieży .Nic dla rodzin z dziećmi.Brak animacji w hotelu.Łazienka mała i wymagająca remontu!hotel zasługuje najwyżej na 3 *!Pełno mlodych Anglikow.głośno i codziennie okupywany bar z drinkami przez anglików.Połamane parasole i leżaki przy basenie.hotel nie mieści się blisko morza.jedzenie w miarę dobre ale monotonne.
Nie polecam All tylko w nazwie nie ma nic wspólnego z allegro inclusive
Miła obsługa, blisko plaży , rewelacyjni barmani przy basenie :)
Dużo :( W pokoju spadła mi klimatyzacja na głowę - naprawa wyglądała na oklejeniu jej taśma klejąca! Spodziewałam się czegoś innego/lepszego po posiłkach - Grecji w nich nie poczułam Basen bardzo szybko zamykany Po przyjeździe do hotelu musieliśmy czekać w recepcji na pokój 7h! Bo doba zaczyna się od godziny 12. Lunch boxy wydawane na specjalne zamówienia zawierały kanapkę i soczek w kartonie Większość leżaków na basenie podarte All to tylko w nazwie :(
Hotel jest ok ładny basen posiłki dobre chociaż dla mnie oliwki i feta powinny być zawsze i do każdego posiłku, fajny spacer na plaże gdzie leżaki za 6 euro, plaża szeroka piaszczysta i bez dzikich fal, długo płytko ale na głębinę tez da się dopłynąć, wycieczki tylko z Zante magic, rewelacyjna przewodniczka Adrianna, hotel jednocześnie w centrum ale jednak trochę na uboczu, dla mnie brak animacji ok, a Anglicy wesoło się bawią w swoim gronie ale są młodzi a niektórzy chyba zapomnieli swojej młodości albo im zazdroszczą beztroski, przy nas żadnych scen nie było, w basenie zawsze jest miejsce i na leżakach tez, co do samego Laganas trochę za dużo śmieci ale wakacje ogólnie udane, wyspa zielona i urokliwa, miałam pokój z widokiem na basen gdzie co wieczór mogliśmy obserwować grecki taniec na zywo
Położenie blisko centrum i jednocześnie blisko plaży , smaczne posiłki, brak rezerwacji leżaków o poranku
Powroty Anglików z dyskotek ok 3 rano głośne, Polacy buracy kłócący się o każdej porze nocy z rękoczynami i wyzwiskami
koszmarne śniadanie..... okropne pokoje, niesamowicie brudne klimatyzatory po jednej nocy wszyscy mieliśmy chore gardła nigdy nie były czyszczone i odgrzybianie!!!! ogólnie miejsce imprez dla Anglików, którzy całe noce hałasują!! nie bedę mówic o słonym piciu bo wszystko było rozcieczane wodą. Obsługa na min złośliwy \\\\Grek na recepcji któremu nigdy nic nie pasowało.....na kazde moje pytanie odpowiadał krzykiem, nie bede się rozpisywać jak to kot zrobił kupę na oczach wszystkich jedzących obiad do doniczki z kwitkiem i nikt po nim nie sprzatnął ......NIKOMU NIE POLECAM SYF TOTATLNY zapłaciłam 8 tyś za wycieczkę ....!!!!skandal DUŻO LEPSZY STANDARD JEST W POSEJDONIE ogólnie Lagans to wielka imprezownia całe noce dudniła muzyka.....z clubu z naprzeciwka mieliśmy zamknięte okna i drwzi i nadal było bardzo głosno było w pokoju. Sprzątaczka p swojemu układałą mi rzeczy w pokoju jakby czegoś szukała
połozenie i obiady i kolacje
koszmarne śniadanie..... okropne pokoje, niesamowicie brudne klimatyzatory po jednej nocy wszyscy mieliśmy chore gardła nigdy nie były czyszczone i odgrzybianie!!!! ogólnie miejsce imprez dla Anglików, którzy całe noce hałasują!! nie bedę mówic o słonym piciu bo wszystko było rozcieczane wodą. Obsługa na min złośliwy \\\\Grek na recepcji któremu nigdy nic nie pasowało.....na kazde moje pytanie odpowiadał krzykiem, nie bede się rozpisywać jak to kot zrobił kupę na oczach wszystkich jedzących obiad do doniczki z kwitkiem i nikt po nim nie sprzatnął ......NIKOMU NIE POLECAM SYF TOTATLNY zapłaciłam 8 tyś za wycieczkę ....!!!!skandal
Super wakacje w fajnym hotelu. Czytając opinie o hotelu jechaliśmy zduszą na ramieniu. Na miejscu jednak bardzo miłe zaskoczenie. Nie takie najgorsze pokoje, jedzenie bardzo smaczne. A i Anglicy. .... byli oczywiscie ale przyznaj ze obsługa jak tylko zaczęli przesadzać na basenie zwracali skutecznie uwagę. Ba nawet w nocy słysząc iż wracając Anglicy hałasowali to obsługa uciszała. Cieżko mi szczerze o wszystkim napisać. Plaża bardzo blisko ok 5-10 min spacerkiem. Nie było głośno od ulicy !!!. Wsżedzie blisko. I JEDNA NAJWAŻNIEJSZA UWAGA DLA NARZEKAJĄCYCH. Jak jedziesz do Grecji za cenę około 6800 z dzieckiem. Nie spodziewajcie sie luksusów. Jak chcecie narzekać kupcie hotel za 10000 i wtedy sie wypowiadajcie. ( ze mały wybór jedzenia ze Anglicy ze pokoje itp pierdoly ) Pozdrowienia dla super obsługi. Bardzo mili wszyscy. Pozdrawiam. I chetnie tam bym wrócił ze względu na naprawde atrakcyjna cenę. Chętnych zapraszam do kontaktu. ssolsztyn@wp.pl. Chetnie obale wszystkie mity tego hotelu. Posiadam nagrania pokoju.
Miła obsługa. Bardzo dobre położenie Smaczne posiłki.
Nie jest najnowszy
wieczne kolejki na posiłki, nie działająca winda mała, brak możliwości przechowania bagażu, traktują Polaków jak śmieci
blisko plaża
dużo angoli pijanych przez co wieczny hałas, brak możliwości korzystania z napoi w restauracji, kolejki na posiłki, w łazience wieczny smród szamba, zgłaszany bez rezultatu. Nie polecam.
Pokoje jak za czasu PRL do łazienki strach wejść śmierdzi stęchlizną Jak najdalej od tego hotelu
hotel słabe 2 ** inaczej niż w opisie nie polecam ,pełno pijanych Anglików głośno itp...
przestrzegam wchodzenie bez pytania o 1 w nocy z wlasnej karty niby do reperacji tv to niebezpieczne do dzis nie wiem o co chodzi na recepcji powiedzieli ze pomylka pokoju ale naprawa o 1 w nocy? radze uwazac
Basen i jedzenie
wchodzacy Pan z wlasna karta do drzwi o pierwszej w nocy pod pretekstem naprawy telewizora ,niemila obsluga w recepcji pokoje brzydkie a o lazience nie wspomne jak bunkrze i nie przesadzam gwarno duzo mlodziezy ale to jak kto woli
Mieliśmy pokój na duży basen.To jedyny plus tego pobytu tam. Zobaczyliśmy jak trzeba wstać rano i szybko zarezerwować sprawny leżak i parasol.
Zaletą tego hotelu jest że sie nie rozleciał po imprezach nocych.
Wady hotelu to brudne pokoje,obsługa przy barze zajmuje sie tylko młodymi Anglikami, lekceważy polskich turystów czekających na napoje , czy piwo.Nie dają posiłków takich jak powinny być na wyjazd ,jak wieczorem sie tłumaczy.Twierdzą że kuchnia zle wydała,a recepcja nie jest winna.Przy basenie struś brud i ubóstwo.Parasole leżaki to złom.Nie wierzycie ?Niestety to prawda. Dziewczyny z Anglii wskakiwały do basenu nad ranem w ubraniach z lezakami basenowymi jedzeniem.Chlew.Palcami biorą jedzenie z wydawki.Animals przy Anglikach to lepiej sie zachowują.Kolejki do jedzenia,ponieważ stołówka zawsze otwierana z opuźnieniem.SKLADAJCIE REKLAMACJE NA TO CO WAS SPOTKAŁO W TYM PARSZYWYM HOTELU TAK JAK MY TO ZROBILIŚMY DO SWOJEGO ORGANIZATORA WCZASÓW.Masz był Raibon tur .Byliśmy końcem lipca 2016
Mam mieszane uczucia.nam trafil sie ladny pokoj w wewn czesci hotelu wiex halas nie byl zbyt uciazliwy.ale trafilismy na tydzien gdzie nie bylo zbyt uciazliwej grupy brytyjczykow. Mielismy okazje jedbak zobaczyc jak fantastycznie i glisno sie bawia ( nie robia nikomu krzywdy). Sniadania typowo brytyjskie.pomimo ze na sniadanie schodzilo niewiele osob ( imprezowicze odsypiali) notorycznir brakowalo a to filizanek a to sztuccow, a to szynki (jeden rodzaj caly tydzien).na obiady i kolacje kolejki na 15min. Owoxe-dziennie melon i arbuz.poza tym jedzenie smaczne.siec wifi niewydolna.wlasciwie nigdy internet nie dzialal szybko. Basen ladny, choc jeden nieczynny. Na basenie nie wlaczaja fontann a przepraszam, w piatki na pol godz. Corka wrocila z zielonymi wlosami.wlasnie tyle granulatu wrzucaja do wody czuc pod stopami.wieczorem smrod na basenie, piekne lampy kule nie dzialaja.przy basenie straszy uschnieta palma. Wieczor grecki to wynajecie tanczacej pary na godzine. Tv-cztery kanaly z czego jeden polski muzyczny. Kto mial pokoj od zewn ten nie mial szans sie wyspac. Do plazy blisko 10min spacerkiem.plaza ladna. Obsluga mila. Dla mnie szokiem bylo ze o 12.00 byl koniec all inklusive. Dokupilismy obiad. My bylismy zadowoleni- bo wrzucilismy na luz- chociaz kto mial pecha miec inny pokoj lub trafil na inna grupe brytyjczykow nie odpoczal.za te cene sa lepsze oferty. Zdecydowanie nie polecam tego hotelu.
Ladny basen.dobre jedzenie.
Kolejki do posilkow Goscie w postaci dzikich brytyjczykow All inklusive konczy sie o 12.00(transfer na lotnisko o 20) Internet chyba w porze nocnej-niewydolna siec
Hotel typowo dla ludzi lubiacych imprezy-na pewno nie dla rodzin z dziećmi, corka ma 10 lat wiec więc basen jej starczyl i sie zajela sama sobą, natomiast wspolczuje ludziom ktorzy byli tam z malymi pociechami, za malo sily przerobowej na taka liczbe gosci
Dobra lokalizacja, mila obsługa
Brzydkie pokoje,posilki malo zroznicowane (prawie codziennie to samo), śniadania podstosowane pod Anglików, kolejki do obiadu i kolacji, za mala stolowka na taka liczbę gości
Tripadvisor