440 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel sam w sobie nie jest taki zły, ale przestrzegam przed wykupem pokoju economy. Na wycieczkę pojechaliśmy z biura Rainbowtours. Przy wykupie wycieczki zasugerowano nam, aby nie kupować pokoju standard (dopłata 700 PLN za parę), podobno na miejscu można podwyższyć sobie standard a czasami ten pokój przyznawany jest nawet dla tych, którzy kupili economy. Warunki w economy są straszne, osoby zainteresowane proszę o kontakt mailowy, z chęcią pokażę zdjęcia. Oczywiście na miejscu nie było możliwości podwyższenia standardu pokoju, gdyż hotel był full. Biuro nie pomogło nam w tym temacie i cały tydzień spędziliśmy w standardzie 2* zamiast 4*, totalna tragedia.
Opinię o hotelu skutecznie popsuł mi pokój, w którym zakwaterowało nas Rainbow Tours. Nie dajcie się nabrać na to, że pokoje typu "standard" i "ekonomy" różnią się tylko wielkością! Pokoje "ekonomy" są poniżej wszelkiej krytyki i nie mają nic wspólnego z **** hotelem. Widać, że to pokoje 1-osobowe, w które na siłę wciskane są 2 osoby. Do ramy łóżka, 20 cm nad poduszką, przykręcona jest lampka nocna (?!). Musieliśmy iść do recepcji i prosić o odkręcenie lampki (inaczej nie dałoby się spać). Aby poczuć, że w pokoju działa klimatyzacja: łazienka musiała być cały czas zamknięta, a lodówka odłączona. W małej łazience nie ma żadnej wentylacji i było tam niemiłosiernie gorąco i duszno. Odpływ brodzika pod prysznicem był zapchany i biorąc prysznic staliśmy po kostki w wodzie. Zgłoszenie problemu w recepcji nic nie dało. Widok z okna na brudną ścianę, pomieszczenia gospodarcze i schody. Na balkonie ledwo mieści się 1 osoba. Wszystkie pokoje typu "economy" maja taki widok (tylko pokoje "standard" maja widok na otwartą przestrzeń). Nie zostaliśmy o tym poinformowani przez przedstawiciela Rainbow Tours pomimo tego, że prosiliśmy i pokój w widokiem na morze. Rainbow Tours namawia gości aby brali pokoje "ekonomy" kłamiąc, że jedyną różnicą jest wielkość. Wprowadza również w błąd mówiąc, że na miejscu w hotelu można wymienić pokój na większy. Nie mogliśmy wymienić pokoju na inny bo w recepcji nam powiedzieli, że są "overbooked" (!). Na zdjęciu w katalogu pokój wydaje się większy niż jest w rzeczywistości. Na podłodze ledwo mieszczą się obok siebie dwie rozłożone walizki. Rainbow Tours powinno się wstydzić, że ma w ofercie takie pokoje!!! Tym bardziej, że reklamuje ten hotel jako ****. Pomimo tego, że okolica miła, w restauracji jedzenia dużo, urozmaicone, smaczne, humor psuł mi się za każdym razem gdy wchodziłam do ciasnego, dusznego pokoju. Jeśli wybieracie ten hotel to pokój koniecznie "standard" ! Dla osób wracających do Gdańska, Bydgoszczy i Poznania wyjazd autokarem o 2.00 w nocy, odlot z Dubrownika o 9.15 rano.
Nie polecam nikomu tego hotelu. To były zmarnowane wakacje i pieniądze! Podczas obiadokolacji w hoelu zatrułam się bardzo poważnie rybą. Spędziłam noc w szpitalu, a potem dwa dni leżałam w pokoju i dochodziałam do siebie. Obsługa hotelu nie zareagowała na zgłoszenie zatrucia. Recepcjonista z uśmieszkiem po cichu poszedł na stołówkę i kazał ukryć ślady starej ryby. Inne osoby w kompleksie też cierpiały na zatrucia pokarmowe. Hotel położony jest w samym sercu pola namiotowego. Dookoła masa namiotów, gwar i nieprzyjemne zapachy z kuchni. Ceny bardzo wysokie. Za 2 leżaki i parasol na plaży trzeba zapłacić aż 100 kun, czyli około 70 zł. Plaża żwirowa, bez ochronnego obuwia nie da się po niej poruszać. W kompleksie tylko jeden supermarket z bardzo wysokimi cenami. W samym hotelu ceny również bardzo wysokie. Kiedy poprosiłam o herbatę na kolację (po zatruciu pokamowym chciałam napić się czegoś ciepłego), musiałam zapłacić 15 kun, czyli około 11 zł. Pokoje małe, w części dla Polaków nie ma windy. Walizki trzeba taszczyć na piętra. W pokojach bardzo mało światła. Jedna malutka żarówka w łazience gwarantuje półmrok. Na balkonach brak jakiegokolwiek oświetlenia.
Hotel Niko jest usytuowany blisko morza, w urokliwym miejscu pełnym zieleni i kwiatów. Zdecydowanie najlepsze i godne polecenia są posiłki: świeże, obfite i oryginalne, zważywszy niezwykle wysokie ceny chorwackich artykułów spożywczych. Niestety, największym mankamentem jest sam dojazd do hotelu turystów z Gdańska via Dubrownik ( 2,5 h lotu) + niemal 7 ( siedem) godzin ciężkiej jazdy autobusem. O tej antyatrakcji, którą się serwuje, biuro Enovatis S.A. Rainbow Tours nie informuje klienta ( a wręcz wprowadza w błąd, pisząc u dołu umowy drobną czcionką:"Transfer z lotniska w Splicie trwa ok. 1 godziny." I trwa, ale dla turystow z Warszawy!) Turysta po tej golgocie czuje się podle oszukany, bo nieuprzedzony zawczasu. Osobiście NIGDY bym się nie wybrał w tak męczącą podróż autokarem, zważywszy bóle kręgosłupa dręczące przez 2 dni z 7 wykupionych. Powrót do Gdańska też nie należy do najbardziej komfortowych. Wyjazd o 2.00 w nocy z godzinnym opóźnieniem autokaru, odlot o 9.15 przed południem:-(((
Ciemne pokoje. Za taką cenę są ładniejsze, lepsze hotele. Nieciekawa okolica Sibenika. Chorwacja ma wiele ładniejszych, uroczych miejsc, niestety Sibenik się do nich nie zalicza.
Dobry hotel,miła obsługa,duża i ładna plaża
W sumie było git.
Tripadvisor