W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Właśnie wróciliśmy z tego hotelu, wrazenia bardzo pozytywne, polecam bardzo. Hotel czysty posiłki jak na Tunezje dosyć urozmaicone i w dużych ilościach, plaża czysta i leżaki dostępne bez problemu choć po godzinie 9.00 mogą być problemy. Basen bardzo czyściutki obsługa w barze przy basenie bardzo miła, oczywiście 1 dinarek wszędzie poprawia jakość ale to taki naród więc nie trzeba się dziwić - naprawdę polecam
Hotel robi wrazenie przepychem, hol zrobiony z rozmachem, jak na ponad 300 letni hotel to trzyma się świetnie. Mały remoncik zwłaszcza w łazienkach już by się przydał (stare kafelki odpryski fugi). Generalnie czysto. Animacje bardzo kiepskie dla dzieci co dzień identyczny zestaw i rozkład piosenek. Dyskoteka Miami zamknięta, w animacjach dla dorosłych pokaz fakira, durne wybory miss, pokaz kultury tunezyjskiej, karaoke i to na tyle w ciągu tygodnia. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone.
Kuriozum w restauracji - musisz siedzieć przy raz wskazanym stoliku a na dodatek w towarzystwie obcych ludzi .
31.08-6.09.2009.Wylot z Wawy,na miejscu jest się 7 i pół doby.Samolot ok,lot bardzo spokojny.Piękna plaża i bardzo ciepłe morze z łagodnym zejściem.Leżaki i ręczniki na basenie i na plaży bezpłatnie.Obsługa nastawiona na napiwki,które i tak raczej średnio przyśpieszają tempo obsługi.Basen głęboki, ciepła woda.Sporty na plaży do wyboru,polecam podejść parę metrów w lewo-tam są niższe ceny niż na hotelowej plaży. Jedzenie nie trafiało nam w gust, opcja all incl. raczej skromna i wszystko trzeba kwitować podpisem.
Niestety ale ten hotel to wielka porażka :( Obsługa bardzo niemiła, jedzenie słabiutkie . Codziennie byliśmy przenoszeni ze stolika w restauracji bo kelner chyba sie nie łapał w tym jak usadza gosci. Plaża smierdzi glonami :( All inclusive to tylko i wyłocznie napoje oraz 3 posiłek ale tak naprawde nie opłaca sie go brac bo kelnerzy robia takie miny jakbysmy ich co najmniej okradali.
Spędziłam tam cudowne wakacje, disco Miami- dyskoteka hotelowa, super zabawa! Wspaniali animatorzy, wspaniałe wspomnienia
gdyby nie to że byliśmy w okresie kiedy strzelali na plaży byłoby super a tak było tylko fajnie.
Bylam w koncu sierpnia, nie pojade tam wiecej,obsluga mila i prowadzacy animacje tez,ale to nie hotel na 5 gwiazdek a na 3,5 dla smakosyz miesa odpada,ale dla wegetarian super !!! Dla rodzin z dziecmi odpada....pokoje nie za bardzo schludne,wymagaja remontu, piekne za to wejscie do hotelu...Silownia beznadziejna, nie dzialajaca, dla kobiet 1 rowerek i zepsuty i bierznia.. zaduch okropny, w dyskotece wystroj ladny ale sufit odpada od wilgoci i smsierdzi stechlizna tak tez jest w innych czesciach hotelu... brak remontu i tyle !!!Nie jestem osoba wybredna ale liczac na 5 gwiazdek jestem bardzo zawiedziona....
Hotel znajdujący się w strefie turystycznej, oddalony od obiektów handlowych i usługowych. Osoby z opcją HB muszą przepłacać za napoje serwowane do posiłków. Przepiękny hol oraz emblematyczna przeszklona winda. Pokoje sprzątane codziennie, ale nie wszystkie, w zależności od obsługi. Ręczniki zabierane po śniadaniu zwracane są przed kolacją. Niektóre pokoje bez balkonów lub tarasów, ciemne i zaniedbane. W niektórych pokojach problemy z klimą oraz TV. Bar przy basenie do południa serwuje zimne i ciepłe napoje oraz drinki na bazie wódki. Po południu jedynie piwo i napoje bezalkoholowe. Bar w holu - to raczej okienko do wydawania napoi serwuje o wiele lepsze drinki oraz niezłą kawę. Gwarantowana kolejka. Utrudnieniem jest podpisywanie rachunków w wersji all inclusive. Możliwość wynoszenia jedzenia oraz napoi do pokoi. Restauracja a raczej stołówka zbyt mała do obsługi tak wielkiej ilości turystów. Wieczne problemy ze stolikami, pomimo wcześniejszych rezerwacji popartych bakszyszem. Do jednego stolika przypisywane są 2 - 3 pokoje. Problemy z rezerwacją mają wszyscy niezależnie od narodowości. Wielu Rosjan (plaga), Arabów. Brytyjczyków, Niemców, Włochów. Polacy w ogromnej mniejszości. Restauracja ala carte serwuje zawsze ten sam zestaw posiłków. Jednokrotny pobyt wystarczający. Basen ładny i duży. Animatorzy dość sprawni i nie narzucający się. Plaża duża piaszczysta w miarę czysta. Leżaki należy rezerwować do godz. 9.00 później małe szanse na znalezienie wolnego dobrego miejsca. Odnosi się to zarówno do plaży jak i basenu. Samodzielne wycieczki taxi 7 - 10 dinarów na suki do Monastyru lub Susse, pozostawiają niezapomniane wrażenia. Piękne Sidi Bou Said, ciekawy Tunis, zwłaszcza suk. Rezydent Alfa Star p. Szymon kompetentny i energiczny. Konsekwentnie realizuje swoje zobowiązania. Wielki szacunek. Pobyt w sierpniu udany, acz bez rewelacji. Najważniejsze pozytywne nastawienie i zachowanie dystansu do otoczenia.
Hotel w strefie turystycznej oddalonej od sklepów i restauracji. Osoby z opcją HB zdane na drogie zakupy w hotelu. Pokoje czyste nasz sprzątany codziennie w innych różnie. Są pokoje bez balkonów. Ciemne i brudne. Nie dajcie się tam zakwaterować. W niektórych problemy z TV ( brak odbioru i pilota ) i klimatyzacją. Horror w restauracji. Pomimo bakszyszu i obietnicy rezerwacji stolika na cały pobyt, nieustanne problemy z otrzymaniem wolnego stolika gdyż do jednego są przypisywane dwie trzy rodziny. Bez względu na narodowość Polacy, Rosjanie, Niemcy czy Włosi, wszyscy mieli problemy. Jedzenie smaczne aczkolwiek mało urozmaicone. Jednokrotne skorzystanie z restauracji a la carte wystarczające. Za każdym razem serwują to samo menu bez możliwości wyboru. Bar przy basenie, obsługujący również plażę serwuje zimne napoje drinki na bazie wódki, piwo i ciepłe napoje. Coctajle i lepsza kawa serwowana nie w barze a w \"okienku\"!!! w holu hotelowym gwarantowana kolejka. Drinki serwowane w szkle lub kubkach plastikowych. Każdorazowe podpisywanie rachunków nieco uciążliwe. Możliwość wynoszenia jedzenia i napoi do pokoi. Minibar nie uzupełniany ale można było bez ograniczeń pobierać wodę mineralną w barach. Ręczniki z pokoi zabierane po śniadaniu i przynoszone przed kolacją. Rezerwacja leżaków na plaży i przy basenie do godz. 8.00. Późnej brak miejsc. Piękny hol, patia i ogólny wygląd zewnętrzny hotelu. Emblematyczna przeszklona winda. Plaża znośna piaszczysta w miarę czysta. Łagodne zejścia do morza. Obsługa miła i nie nachalna. Większość turystów zza wschodniej granicy - ze wszystkimi konsekwencjami, trochę Brytyjczyków, Włochów, Niemców i Włochów. Polaków niewielu. Łatwy dojazd do Monastiru i Sousse. Polecam tamtejsze bazary. Taxi do obu miast 7 - 10 dinarów tj. 14 do 20 zł. Piękna marina w Monastirze. Zjawiskowe Sidi Bou Said - biało-niebieskie miasteczko. Ogromny bazar w Tunisie. Rezydent Alfa Star p. Szymon bardzo kompetentny, energiczny i profesjonalny. Podziękowania za pomoc. Pozytywne nastawienie podstawą udanego urlopu.
bywam w tunezji co roku.w amir palace bylem w marcu w 2012 roku.hotel dosc przyjemny,1800zl/tydzien all, zadne pieniadze wiec nie wiem dlaczego ludzie malo placa a potem wymagaja.kilka uwag to tak obsluga w restauracji wporzadku jak dajesz napiwki i to jest normalne w tych krajach!malo miejsca w restauracji problem ze stolikiem racja czesto zajete itd,,chyba ze dajesz duze tipy :-) to stolik masz zawsze!plaza ok,w barze na zewnatrz nie tylko piwo w all jak ktos napisal jest whysky,piwo,gin itd.naprawde alkohol dobry nie rozrabiany z woda jak w sousse.pokoje wporzadku,widok piekny na plaze,za drobna lapowka na recepcji:-)blisko do malego centrum,uwaga w kazdym sklepie sprawdzajcie zawsze date waznosci!do monastiru autobusem fajna frajde,taxi tez ok grosze kosztuje 10zl max do centrum!port el kantui tez nie daleko i sousse.polecam hotel dla ludzi ktorzy oczekuja fajnego pobytu a przede wszystkim normalnego.kazdy hotel ma minusy,a amir palace jest przyjemny.
Po raz drugi byłam w Tunezji, 5 razy w krajach arabskich,tak więc mam porównanie. Hotel słaby, w barze przy plaży mega kolejki, dostępne tylko piwo. Obsługa dobra bo jestem chojna i daję duże napiwki. Położenie kiepskie, trochę daleko do sklepów i do centrum. Animacje są porażką, jedzenie w miarę oki. Polaków mało, przewrzają Włosi i Rosjanie. Generalnie dla bardzo mało wymagających. Duży minus, każdy drink lub napój trzeba kwitować podpisem z numerem hotelu. W razie pytań proszę pisać na emial.
Lata świetności ten hotel ma już dawno za sobą. Reklamowany jako spokojny, dla ludzi chcących odpocząć. Pobliskie lotnisko skutecznie ten spokój zaburza. Z atrakcji dla najmłodszych pozostaje tylko brodzik, brak jest jakich kolwiek animacji, placów zabaw, zabawek. Morze jest na wyciągnięcie ręki i kusi piaszczystą plaża, którą regularnie odwiedza uśmiechnięty arab wraz ze swoimi wielbłądami. Niestety te ostatnie choć ładnie wyglądają i znają różne sztuczki nie potrafią korzystać z toalet. Hotelowe koty też czasem korzystają z plaży, której nikt nie sprząta.
Przed wejściem do hotelu trzeba się strzec sprzedawcy artykułów złotniczych. Jak go rozpoznać, nie ma problemu On was znajdzie i zagai rozmową, a później wyciągnie badziewne wisiorki z imionami w języku arabskim. Koszt tego badziewia to bagatela 30-40 euro.Warunki w hotelu dobre ale czuć nieprzyjemny zapach, chyba od dywanów. Basen kryty przez cały okres zamknięty, a przydałby się na deszczowe dni.Plaża to porażka, butelki plastikowe, prezerwatywy, strzykawki oraz wodorosty zniechęcały do wejścia do morza. Kelnerzy w barze przy basenie usługiwali z wielką łaską i tempem żółwia, a menu to ... szkoda pisać. Jakość posiłków w restauracji dobra. Natomiast problem był ze znalezieniem miejsca pomimo że były numerowane.
Mnóstwo problemów podczas posiłków. Przez rezerwacje wędrowaliśmy z miejsca na miejsce. Trzeba prosić się o podanie napojów. Jak już sie zamówi to się czeka dobre 10 minut. Jedzenie fatalne. Bar z przekąskami dla all inclusive to totalna pomyłka. Czynny przez jedną godzinę i podają ciasto, melony i soki. Dla tych, którzy mają problem z wytrzymaniem z jedzeniem to nie polecam tego hotelu. Dyskoteka w hotelu: miła atmosfera ale muzyka do kitu. Otwierają po 23 a o 1 już zamykają. Nas wyprosili. Za 6 drinków zapłaciliśmy 23 euro z czego te drinki składały się z 5 kostek lodu i wódki na dnie szklanki. Jak jakieś pytanie to chętnie odpowiem.
Świetny hotel dla całej rodzinki. Moja 15 m-czna córeczka była bardzo zadowolona. Czysty basen, plaża, pokoje, duże udogodnienia dla małych dzieci,obsługa hotelu uwielbiuała dzieci, z czego nasza córeczka również była zadowolona. Jedyny mankament to słabe animacje, poza tym dla mnie(a mam wyrafinowany gust i wiele hoteli na świecie zaliczyłam) jest ok.
Hotel dosyć już stary, mający lata świetniości raczej za sobą, te 5 gwiazdek (nawet jak na Tunezję) raczej trzeba traktować z przymrużeniem oka. Aby dostać dobry pokój, z widokiem na morze warto od razu w recepcji dać DOBRY \"bakszisz\" (tip), plusem hotelu jest piękna, szeroka plaża, dobre jedzenie, fajny, głęboki basen, naprawdę niezła oferta all inclusiv(w tym jedna kolacja w restauracji a la carte), dogodny dojazd taxi lub autobusem do Sousse i Monastyru (taxi max 10 DT-warto jechać!!!), minus to jednak wiek tego hotelu i zaniedbania,które widać gołym okiem.Warto pamiętać o napiwkach, wtedy czas minie nam milej, a Tunezyjczycy słabo zarabiają i utrzymuja się głównie z napiwków (wystarczą 1, 2 DT).
Hotel na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie.Niestety pokoje jakby przedzielone \"dyktą\",słychać chrapanie sąsiada, nie mówiac juz o rozmowach ich.Jedzenie bardzo dobre,urozmaicone.Niestety przydział \"stałych\" stolików na posiłkach i tylko \"datek\" może to zmienić.Fajny basen wewnątrz hotelu.Panie masażyski skracaja o połowę masaz. Okolica spokojna.Plaża ładna,hotel przeznaczony dla ludzi starszych,mało atrakcji dla ludzi młodzych czy dzieci.W hotelu najwięcej starszych Niemców.Lezaki nowe przy basenie i plaży,ręczniki czyste,teren wokół hotelu bardzo zadbany i zielony.Dałabym hotelowi 4*.Jest to związane z fatalną akustyką w pokojach.5* przesada.Obsługa hotelowa pomoże,ale zawsze dinary mile widziane.
all inclusive na diecie...
Hotel piękny.Blisko plaży,duży basen,dobre posiłki,dyskoteki średnie,ze względu na to,że mogli tam wchodzić również ludzie z zewnątrz.ANIMACJE na dobrym poziomie,świetne show,oraz doskonałe mini disco dla dzieci.Ogólne wrażenie bardzo pozytywne:)