482 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Kameralne położenie: z dala od hucznych kurortów, zapierające dech w piersiach zachody słońca.
Dobra lokalizacja: 2 km do centrum, 25 km do Kos i 5 km do lotniska.
Bezpośrednio przy hotelu, prywatna, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza.
Dużo udogodnień dla dzieci m.in. łóżeczka dla niemowląt (bezpłatnie, na życzenie), brodzik dla dzieci, plac zabaw, mini klub, wy
Ciężki wdech... i jedziemy. Opinia tylko dla POLAKÓW! Generalnie po wejściu do pokoju - DRAMAT... nie mniej potem wszystko się jakoś poukładało. POLACY pamiętajcie, że touroperatorzy w Polsce oferują pokoje tylko na poziomie 1 co faktycznie oznacza piwnicę. Mi trafił się najgorszy pokój - w ciemnym rogu hotelu, z widokiem na siłownię i jakąś pralnię. Jeśli ktoś oczekuje widoków na morze lub basen niech się dobrze upewni co kupuje. Oczywiście Niemcy i Czesi mają w ofercie pokoje na 2-3 piętrze... Chociaż przy mojej cenie 2700 za ostatni tydzień września chciałbym dostać pokój z widokiem na żywopłot... Standard to jak się okazało UWAGA ekonomiczne 4 gwiazdki. Śmiechom nie było końca bo wszystkie drobiazgi w stylu - sprzątanie raz w tygodniu lub brak wymiany ręczników podciągaliśmy pod EKONOMICZNOŚĆ. No nieważne... Pokój 2 osobowy z 2 łóżkami pojedynczymi, łazienki z wanną bez jakiejkolwiek zasłony aby nie zalać łazienki biorąc prysznic, ciepła woda tylko w nocy lub turbo rano, ręczniki zmieniałem sam wciągając je z wózka obsługi, który stał na korytarzu. Aha... pokoje - często ale nie zawsze oddzielone od drugiego są podwójnymi drzwiami, zatem jeśli lubicie czasem wymienić się partnerem/partnerką to rozwiązanie idealne. Minus taki że naprawdę wszystko słychać. "Wszystko". W pokoju TV 14" z niemieckimi kanałami, lodówka która grzeje zamiast chłodzić. Na plus w pokoju - klimatyzacja. Naprawdę super działała, bez zbędnych zapachów bez wilgoci. Polecam. Co by tu jeszcze... ano... Sport w hotelu - basen całkiem spoko, jest jacuzzi, jest basen dla "bombelków" itd. I w sumie z atrakcji sportowych to wszystko. Brakowało oczywiście leżaków - a hotel nie miał pełnego obłożenia. Kort tenisowy wytarty nie wiem od czego bo na tej patelni nie da sie w nic zagrać, z siłowni to chyba tylko nazwa została... zero sprzętu. Tylko rowerek. Atlas ma pourywane wszystkie linki... no niestety... Bar... ciekawa rzecz - all inclusive ale tylko w określonych godzinach te całe all - jeśli czytacie od początku to już wiecie ze to dlatego ze to EKONOMICZNE 4 gwiazdki. Wino - całkiem dobre, piwo - też w sumie - oraz proste drinki z cukrem plus kawa i herbata są dostępne tak jak opisują wszyscy na ulotkach. Drinki - koktajlowe dostępne chyba w przedziale czasowym 1,5 h... mi to nie przeszkadzało bo i tak pojawił się Polak który zdążył w tym czasie wypić tego cysternę a potem jak zwykle rzucał się jak wsza na grzebieniu... dobrze że jego partnerka go nagrała i będzie mu to na pewno wypominać - nie pozdrawiam typa. Animation team - no tutaj to kozacy! Jedyne co pamiętam to ołłłłłłłłłłłłljeeeeeeeeeeeee po przeczytaniu z kartki jakie dziś będą atrakcje. Może dlatego że hotel to takie sanatorium a nie italodisko.... Nie było żadnych zabaw, gier. Pojawiły się 2 występy po 30 minut i tyle. Reszta? Czeba se było samemu radzić... Żarcie. No dla mnie - a jestem turbo mięsny, poezja. Śniadania wiadomo jak to w hotelu, nie mniej obiad i kolacja to już co innego. Dużo dobrego. Owoce morza codziennie. Owoce, te takie słodkie i warzywa te takie co dzieciom się powinno dawać - było wszystkiego w opór! Tutaj naprawdę 5 gwiazdek. Albo 5 ale ekonomicznych. Pozostała jeszcze plaża... no tak. W kabarecie kiedyś niejaki Badyl opowiadał że do plaży było 50 metrów... z tym że nie doliczyli wysokości urwiska... razem było 150! Tu troche podobnie a troche nie... zejście do plaży z terenu hotelu, na plaży piasek i fajne kamienie do cykania fotek, leżaków oczywiście brak albo zbyt mało nawet na garstkę opalających się... natomiast zejście do plaży... coś jak w kabarecie... bardzo strome zejście... lepiej wziąć wode na popicie bo można się zmęczyć. Nie mniej plaża to duży plus. Ogólnie hotel polecam. Poznałem świetnych ludzi, zwiedziłem wyspę, która jest przereklamowana! Najlepsza atrakcja to uwaga - gorące źródła!
Zalety hotelu to dla mnie na pewno: - dobre jedzenie - dobre wino - bliskość plaży
Wady - cena za pokój, jego standard, jego obsługę albo jej totalny brak - lokalizacja pokojów - podejrzewam że sprzedający te wycieczki nie mają pojęcia co sprzedają stąd można się nieźle zdziwić otrzymując pokój w piwnicy - brak animation team - brak leżaków - all inclusive ale niepełne - wyznaczone godziny picia lepszych koktajli
Te zdjęcia folderowe hotelu są nieaktualne wszystkie piękne palmy są powycinane
Sam hotel jest ok, ale niektóre pokoje oczywiście wciskane Polakom znajdują się w suterynach. Nie sprzątane, ręczniki nie wymieniane, trzeba się o wszystko upominać. Plaża bardzo zaniedbana ,zdezelowane leżaki, stare słomiane parasole. Niedogodności te rekompensują piękne widoki, cudowne zachody słońca i smaczna kuchnia
Fajny basen, dobre drinki, piękne widoki
Pokoje w podziemiach, paskudna plaża.
Byliśmy z mężem, nie polecamy nikomu, brudno, plaży nie ma, Polacy kwaterowani w przyziemiu, może w greckich standardach to 4 gwiazdki, ale w polskich ledwo 2
Brak
Łazienki brudne, w pokojach też, plaża malutka, brudna kamienista, w zasadzie wcale jej niema, w barze przy basenie wiecznie odęta pani, dopiero zmieniajaąy ją barman wprowadza życie, ubikacja przy barze - lepiej nie wchodzić, jacuzzi nieczynne
Totalna porażka pobyt w tym hotelu,odradzam każdemu
Basen i samo wejście do hotelu
Brud ,robactwo pełzające w pokojach i balkonie ,całkowity brak plaży,serwis sprzątający nie istnieje, jedzenie zimne i niesmaczne,mało , zgniłe owoce.Polacy są umieszczani w piwnicy z żadnym widokiem.Dla innych (wyższe piętra) pucują nawet ręcznikami balustrady szklane, także na wyższe poziomy serwis dociera ale w zupełnie w innej formie(nawet dodatki jak czepki kąpielowe , kapcie itd..) w dolnym poziomie nie osiągalne pomimo takich samych gwiazdek i all exclusive.Zmarnowałe urlop i pieniądze.
Hotel z potencjałem natomiast niewykorzystanym. W pokojach syf i brud, w trakcie pobytu nie było sprzątania, brak świeżych ręczników a panie nie rozumiały nic po angielsku. Jedzenie niesmaczne, często brakowało. Ludzie stali z talerzami i czekali aż obsługa łaskawie coś doniesie. W opisie oferty - piaszczysta plaza.. niestety tam również syf, kamienie. Leżaki na „plazy” jak i basenie brudne, zniszczone jak i parasole. Przekąsek pomiędzy posiłkami żadnych - pare owoców postawionych na barze. Lody tylko przez 2h w ciągu dnia. Jacuzzi przy basenie zepsute, zamiast naprawić to została wywieszona tylko kartka, ze jest nieczynne. Kilka razy w ciągu dnia wywóz szamba blisko basenu co wiązało się ze strasznymi zapachami. Obsługa hotelu nic nie robi ze skargami gości. Istny koszmar, nie polecamy nikomu. Hotel nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki.
Brak
Jak w opisie
W takim słabym i brudnym hotelu byłam pierwszy raz. Syf, brud i grzyb
Brak zalet
Skandaliczny stan łazienki- grzyb wszechobecny, pokój brudny, wszędzie mrówki, klimatyzacja zepsuta, jedzenie jak w stołówce szkolnej, w przestrzeni wspólnej syf, koty chodziły po stołach i sofach.
Hotel taki 2.5*, z udogodnieniami. Grecki standard czystości. Fajne położenie.
Miła atmosfera, kameralność. Duży, czysty basen. Bezpłatna klimatyzacja, wifi, ręczniki plażowe.
Największa wadą jest kiepska kuchnia - monotonna, słabej jakości. Potrawy ciągle "przetwarzane" z poprzednich posiłków. Niedoprawione, albo przesolone. Przesada było wstawienie zdjęcia naleśników na fanpage na FB w czasie naszego pobytu. Hotel nigdy ich nie serwuje
Bardzo słaby hotel. Łazienka brudna, klimatyzacja słabo działała. Plaża tragiczna. Nie polecam.
Przyzwoite jedzenie.
Brudno.
Pobyt w hotelu oceniam pozytywnie ze względu na samodzielne organizowanie czasu. Hotel oceniam bardzo słabo. Pokój raczej podstawowy, słabo działająca klimatyzacja, łazienka w skandalicznym stanie. Jedzenie przyzwoite. Plaża tragedia, a właściwie jej brak.
Dobre posiłki, ładny basen.
Brudna łazienka, skandaliczny jej stan. Pokój z zepsutą klimatyzacją. Plaża nie do zaakceptowania.
Niestety w porównaniu z hotelami, w których gościłam wcześniej, ten okazał się sporym rozczarowaniem. Obsługa miła, ale to generalnie jedyny pozytyw. Hotel wymaga odświeżenia, pokoje remontu. Plaża przy hotelu to praktycznie skrawek ze skałami, wysłużonymi leżakami i parasolami. Otoczenie plaży bardzo zaniedbane, zaśmiecone. Widać jednak, że kiedyś mogło być inaczej. Hotel ma ponoć nowego właściciela i zdecydowanie nie są to 4 gwiazdki. Miałam szczęście nie spotkać w pokoju mrówek i pająków, ale inni goście znajdowali je w walizkach i pokojach. Jedzenie... najkrócej - głodna nie byłam, jednak nie przypomniało to jedzenia, z którym dotychczas spotykałam się w Grecji. Całość proponowanego menu zajmowała tyle samo miejsca, co jedynie desery np. na Krecie czy Rodos. Monotonne, odgrzewane, bardzo marketowe. W barze przy basenie mleko do kawy Łaciate z kartonika. Drinki w zależności od rodzaju smaczniejsze i gorszej jakości. Podawane w cienkich papierowych kubeczkach, które bardzo szybko przeciekały. Dwie animatorki zabiegające o dodatkowe atrakcje, jednak mało chwytliwe i ogólnie wyglądało to bardzo slabo. Dla osób, dla których all inclusive ma znaczenie i oczekują od hotelu atrakcji adekwatnych do ceny, to miejsce będzie smutne i nieciekawe. Może też mieć ogromny wpływ na wrażenia z wakacji, gdy ktoś np. pierwszy raz odwiedza greckie wyspy. Kos niestety będzie mi się kojarzyło z niefajnym, góra dwugwiazdkowym motelem z przeciętnym jedzeniem i mimo uroku wyspy ciężko będzie wybrać się tam ponownie na wakacje.
Ładny basen. Pomocna i miła obsługa.
Zniszczony, mało atrakcyjny, słane jedzenie, brak plaży - wiele rzeczy niezgodnych z opisem, maksymalnie 2 gwiazdki.
Generalnie - zupełnie ok. Pokój przestronny, dość przyjemny, perfekcjoniści mogą mieć zastrzeżenia co do czystości (zwłaszcza łazienki). Bardzo miła i pomocna obsługa (choć panie sprzątające robią rano bardzo dużo hałasu - no i żadna z nich nie odwiedziła naszego apartamentu z własnej woli, trzeba było prosić o zabranie śmieci i nowe ręczniki). Idealna akustyka, słychać każde słowo z sąsiednich pokojów, co może być problemem, jeśli mieszkają tam osoby ochoczo korzystające z darmowych drinków (na szczęście w naszym przypadku osoby te wyjechały po dwóch dniach). Przez siedem dni pobytu menu w zasadzie się nie zmieniało - codziennie podawano mniej więcej to samo. Smaczne, świeże, ale jednak monotonne, zwłaszcza dla wegetarian. Plaża przy hotelu jest malutka, dno przy brzegu jednak dość kamieniste - ale wystarczy 10-minutowy spacer i macie do dyspozycji piękną, szeroką, piaszczystą plażę.
Obsługa, bliskość plaży, sprawna klimatyzacja, położenie (blisko do Kos, do lotniska).
Czystość w łazienkach, room-service, przyhotelowa plaża .
Wspaniały tygodniowy pobyt, polecam szczególnie dla ceniących sobie ciszę i spokój. Pyszne jedzenie i duży wybór, brak tłoku na basenie i plaży. W niedalekiej odległości urokliwe miasteczko Mastichari - polecam spacer do niego niewielką promenadą przy plaży. Blisko miasto Kos z którego można promem przepłynąć do tureckiego Bodrum.
Cisza, spokój, brak tłoku.
Lokowanie polskich turystów na poziomie 1.
Polecam osoba ceniacym cisze i spokoj dla rodzin z dziecmi.
Spokojny, brak tłoku, bardzo miła obsługa, nie nachalne animacje, prywatna plaza, zabawki na basanie oraz plazy
Ciemna lazienka, komary na poziomie 1, monotonne sniadania
Gdyby nie pokój, to resztę można przełknąć, bo czego wymagać za 3000 zł/os. Ogólnie pierwsze wrażenia słabe ( porównuje do Corfu i Krety) wszędzie daleko i ogólnie słabo to wygląda, ale jak już zwiedziłem całą wyspę to stwierdziłem że jednak nie miałem najgorzej.
Bezpośrednie zejście na plaże Posiłki Basen dla dzieci Pomocna obsługa hotelowa ( nie mówię o menadżerach)
Pokoje dla Polaków usytuowane były na poziome z którego jeśli stanie się na palcach widać było poziom ulicy co wiązało się z robactwem i zawilgoceniem pokoi do tego stopnia że wszystko w pokoju było wilgotne włącznie z ubraniami i pościelą. Turyści z Niemiec nie mieli problemu bo widziałem że byli natychmiast przenoszeni po złożeniu skargi, natomiast Polacy mieli oczekiwać aż coś się zwolni ;)
Gorąco polecam wypoczynek w hotelu Ammos. Hotel bardzo dobry. Godny polecenia wszystkim, którzy jadą odpocząć.
Bardzo dobre jedzenie, miła obsługa. Jedzenie urozmaicone. Idealny dla rodzin z dziećmi i ludzi którzy chcą wypocząć.
Troszkę daleko do miasta. Piechotą około 30 minut. Ale dla rodzin z dziećmi super, bo cisza i spokój, więc ogólnie na plus?
Hotel ogólnie średni. Posiłki codziennie prawie takie same. W pokojach nie zamykające się drzwi od łazienek, brudna pościel. Jedynym dużym plusem jest miła obsługa w hotelu.
Miła obsługa
Monotone jedzenie, zniszczone pokoje, brak rozrywek.
Byłam na tygodniowej wycieczce w połowie września. Hotel warty polecenia. Super dla osób pragnących odpocząć z dala od zgiełku, krzyków. Basen duży, czysto, bardzo miła obsługa. Przy hotelu plaża i taras widokowy. Przy brzegu kamienie, które troszkę ograniczają dostęp do kąpieli ale jak się już przez nie przejdzie można śmiało się kąpać .Ewentualnie przejść troszeczkę i mieć dostęp do morza bez kamieni. Plaża położona od strony wietrznej więc jak powiedziała pani przewodnik fale większe ale cieplejsza woda. Po drugiej stronie wyspy odwrotnie. Wyspa nieduża więc wszędzie można dojechać szybko. Każdy znajdzie coś dla siebie do zjedzenia, zarówno typowe europejskie dania jak i te lokalne. Dla chcących typowego greckiego posiłku polecam wizytę w tawernie Protokaravos!!! Pokój sprzątany codziennie. Animacje nie męczące, np. pewnego wieczoru przy plaży występ artystów akrobatycznych, quizy, gra w rzutki. Dla dzieci oddzielny basen, duży plac zabaw. Hotel czterogwiazdkowy w skali greckiej. Wróciłam bardzo zadowolona.
Szukaliśmy hotelu na naszą podróż poślubną wymogów co do hotelu było kilka: plaża i baseny przy hotelu, pyszne jedzenie oraz żadnych ukrytych kosztów hotelowych. Ten Hotel spełnił wszystkie wymogi oraz dał więcej niż się spodziewaliśmy. Szef kuchni to artysta podczas pobytu próbowaliśmy wszystkich największych greckich przymaków. Jeśli chodzi o napoje to właśnie są napoje a nie soki niestety, ale piwko niesamowicie pyszne na plus jest oryginalne pepsi oraz 7up. Jesli chodzi o drink bar przy basenie niesamowicie pyszne i różnorodne drinki oraz szef baru mega człowiek. Bar przy plaży otwarty jest jeśli jest na niej jest dana ilość ludzi. Restauracja, hol, ogród, basen, plaża, plac zabaw, mega zadbane i utrzymane. Parasole, leżaki i reczniki plazowe bez dodatkowych kosztów. Wielkim i jedynym minusem są pokoje które są po remoncie niestety wykony przez partaczy wszędzie widać fuszerkfuszerki oraz ściany z papieru zero prywatności . Ale ile czasu spędza się w pokojach na wakacjach na wyspie na której zawsze jest pogoda.
Jedzenie niesamowite warto dopłacić kilkaset złotych na ten hotel, obsługa niesamowicie miła, organizacja zabaw, prywatna plaża, hotelowe zabawki do basenu , smaczne drinki oraz pyszne piwo, piękna restauracja z widokiem na ocean, obsługa bardzo dba o porządek i czystość, niesamowicie zadbany ogród przed i za hotelem.
Klimatyzacja z lat 90 prawie w ogóle nie działa, pokoje remontowane przez jakiś partaczy płytki tak krzywo ułożone oraz wszystko ubrudzone farbą, łóżka dostawiane, telewizor tragedia oraz najgorsza rzecz zero prywatności wszystko słychać z pokoju obok ściany jak z papieru.
Polecam hotel ze względu na spokój, brak uciążliwych animacji i kameralnosc.
Bardzo kameralny miły hotel. Zaraz przy hotelu znajduje się plaża. Jedzenie urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa hotelu bardzo pomocna w każdej sytuacji. W ciagu dnia nie ma natrętnych głośnych animacji. Pokoje sprzątane codziennie, w pokoju czajnik i filiżanki, chociaż nie było potrzeby skorzystania z tego skoro było full jedzenia i picia na stołówce. Bardzo dobre, urozmaicone drinki. Czasami były problemy z zarezerwowanymi już wcześniej leżakami na których leżały ręczniki a właścicieli ich brak - ale to niestety taka nasza narodowa polska przywara na wyjazdach.
Hotel położony na uboczu, w zasadzie dookoła nieużytki. Najbliższa miejscowość - Mastichari jakieś 2 km od hotelu. Spacerem na pieszo około 0.5 godziny. Jest to mała mieścinka więc nie ma tam zbytnio co robić. Z racji położenia hotelu na uboczu trochę nie było co robić po kolacji. Czlowiek chciałby się gdzieś przejść a za bardo nie było gdzie. Tym bardziej że ulica nieoświetlona.
Tripadvisor