Wybierz, kiedy chcesz jechać na wakacje i przejdź do szczegółowej oferty.
Pamukkale - jeden z najwspanialszych cudów natury - słynne wapienne tarasy kształtowane już od 14000 lat.
Hotele z bogatą ofertą rekreacyjno-wypoczynkową, położone blisko plaży, świetnie skomunikowane z centrum miasta.
Plaże i zatoki tej okolicy są rajem dla plażowiczów i entuzjastów sportów wodnych.
jestem bardzo zadowolona z wyboru, 2 tygodnie spędzone naprawdę bez stresu i na totalnym wypoczynku. jedzenie bardzo smaczne, praktycznie każdego dnia można bylo wybrać coś innego. basen bardzo czysty, ten dla dzieci także. blisko do morza, fajny tunel, którym można przejść na plażę. dla mnie super, pokój duży i z fajnym widokiem!
świetne animacje zwłaszcza mini klub dla dzieci
brak
PLUSY: all incl.z napojami na plaży,która jest ogólnie ładna,niezatłoczona.Parasole+leżaki w cenie i nie brakowało ich.Można zrezygnować z widoku na morze i mieć w nocy relatywny spokój-od ulicy nie słychać "naszej animacji"ani nachalnego ruskiego disco 100m dalej.Centrum i port w odległości 3,a nie 2km(biegam i mogę ocenić po czasie biegu:) - można bez problemu dojść promenadą lub częstymi busami z klimą(przystanek przy hotelu).Do posiłków dużo warzyw i ciekawe saładki(gorzej z oliwą/sosami).Mięso zawsze było smaczne i chude.Basen spory i czysty,teren zadbany i dobrze sprzątany.Darmowe wi-fi w hallu i na balkonie od strony ulicy(2piętro).Przyzwoite łagodne piwo(Efes) i mocna wódka i gin,której nie żałują.Nie brakowało lodu i coli light,zawsze działały automaty z kawą,sokami i wodą mineralną,którą bez problemu można lać do butli(różnie z tym bywa w innych miejscach w Turcji).Na powitanie w pokoju czekała 1,5l butelka mineralnej.Na miejscu dodatkowo płatny b.dobry masaż.Pokoje 2 lub 3 osobowe, wystarczająco duże i wyposażone,moim zdaniem z dostawką już ZA CIASNO,fajny balkon,na którym można usiąść przy stoliku,można też zapalić tam światło-meczet słychać,ale fajnie z oddali.nie korzystaliśmy z maleńkiego tv,ale podobno mało programów i głównie po ros.Co ważne,nie jest sié zmuszonym do wydawania pieniędzy-żadnych opłat za sejf itp. MINUSY,czyli z czym trzeba się liczyć.ROSJANIE,nie jestem rusofobem,ale to specyficzne towarzycho i wszystko zależy jak się trafi.Rodziny z dziećmi spoko,ale nie było ich wiele.Przeważają spore grupy młodzieży (20-30l.)oraz dziwaczne pary córka+matka.bywa głośno i pijacko przy basenie,nad morzem spoko.Imprezują na mieście,powrotybywają głośne.Hotel jest nastawiony na takiego klienta,stąd personel(jak również ten klient)mówi po angielsku słabo lub wcale.zero klient?w z zach.Europy(uciekli po inwazji z CCCP).MORZE cieplutkie i czyste,ale wejście dość trudne(kamienie,ale i tak o niebo lepiej niż w Gumbet).Animacje takie sobie.plac zabaw symboliczny.woda w kranie słonawa.
Brak
Brak
Właśnie wróciliśmy z 2-tygodnowego pobytu w hotelu Ananas (20.06 - 04.07). Jesteśmy bardzo zadowoleni, jedzenie bardzo dobre urozmaicone, pokoje ok 18m2 codziennie sprzątane, klimatyzacja działała idealnie. Basen i brodzik czyściutki. Dużym plusem dla hotelu jest przejście z basenu tunelem prosto na hotelową plaże, bara na plaży bezpłatny. Córka 4 lata biegała morze-basen. Nie było kłopotów z leżakami przy basenie i na plaży. Do ścisłego centrum Alany ok 2 km, busiki co 10 min. W hotelu faktycznie głównie Rosjanie ale to praktycznie w każdym hotelu tak jest. Animacje wieczorne od 21do około 23 prowadzone w 3 językach , rosyjskim, angielskim , tureckim. Jest dyskoteka w hotelu ale raczej nikt się nie bawi, hotel zabiera chętnych na dyskotekę do Alany. Więcej informacji mogę udzielić na maila pawelek.29@interia.pl
Brak
Brak
Hotel nastawiony wyłącznie na Rosjan, wobec czego my jako Polacy, czuliśmy się dyskryminowani!!!
Brak
Brak