173 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Tylko 20 m do publicznej, piaszczysto-żwirkowej plaży.
Udogodnienia i atrakcje dla najmłodszych: animacje i zajęcia w miniklubie, 2 place zabaw, brodzik.
Bogata oferta rekreacyjna: siłownia, siatkówka plażowa, aerobik, łaźnia turecka, tenis stołowy, szachy.
Psy wlasciciela hotelu zalatwiaja swoje potrzeby przy basenie, barmani smierdza, a lazienki pochodza chyba z glebokiego PRLu- jesli tak maja wygladac Twoje wymarzone wakacje,to Astor Beach bedzie strzalem w dziesiatke.Obsluga mowi jedynie po turecku i slabo po rosyjsku,wiec nie ma mowy,zeby dogadac sie po angielsku. Zepsuta zarowka czy niesprawny telewizor to raczej problem gosci niz recepcji,bo nikt i tak nie przyjdzie tego naprawic( mimo kilkukrotnych zgloszen i interwencji rezydenta), trzeba sie wiec przyzwyczaic do ciemnosci w pokoju. Jedzenie monotonne i zwyczajnie niesmaczne-resztki z wczorajszej kolacji sa na dzisiejsze sniadanie, do tego niejadalna mielonka..Dla dzieci zero owocow, ciast czy lodow..Animacje prowadzone przez Rosjanina, dla Rosjan i-co za zaskoczenie-po rosyjsku. Plus to przemila obsluga sali jadalnej i bliskosc plazy.. Generalnie bardzo slabo,nawet jak na trzy gwiazdki.Na pewno tam nie wrocimy.
dobre położenie, ale daleko od lotniska. Dobre, zróżnicowane jedzenie, mało wieczornych animacji dla dorosłych.
Niedawno wróciłem z urlopu w tymże hotelu. Ogólnie wyjazd oceniam dobrze, jak na pierwszy taki wypad było całkiem przyzwoicie. Co do miejscowości, to jest to mała, cicha, aczkolwiek w okolicy jest parę knajp czy dyskotek. Posiłki były ogólnie dobre, jedzenie znośne, głodni nie chodziliśmy. Bar także działał sprawnie, momentami jednak były drobne niedociągnięcia. Pokoje czyste, duże, dziennie sprzątane. Dużą jednak ujmą jest klimatyzacja, która wyłącza się o 4 nad ranem, co w tej temperaturze gwarantuje zły sen. Często były problemy, aby wgl załączyć ją w dzień. Plaża bardzo ładna, jednak większość czasu spędza się na basenie, na którym było sporo miejsca, basen wydaje się mały, ale w pełni wystarcza aby się ochłodzić. Cały wyjazd zorganizowany wzorowo przez biuro podróży, żadnych niedociągnięć nie było. Polecam gorąco wycieczki, szczególnie Rafting i rejs statkiem które najlepiej wykupić u Kamila( przy drodze po lewej od hotelu). Super wrażenia gwarantowane. Miłych urlopów!
Witam, we wczorajszym dniu wróciłem z Tureckiego AsTor Beach'a. Ogólnie jestem zadowolony, chociaż było kilka małych niedociągnięć. Zacznę od informacji dla osób, które wybierają się tam pierwszy raz. Po wylądowaniu i odprawie musimy udać się przed budynek gdzie będą dwa stoiska Wezyra - tam panie nas pokierują co należy dalej robić - tak to jest zorganizowane, że trudno się zgubić. Później przez około ponad 3 godziny będziemy jechać do naszego hotelu autobusem (po drodze, kierowca rozwozi innych ludzi do różnych hoteli - Astor jest najdalej położony). Następnego dnia rano będziecie mieli spotkanie z rezydentem w pomieszczeniu obok recepcji. Będzie was naciągał na różne wycieczki - odrzućcie oferty. Wyjdźcie przed hotel, odwróćcie się w lewo i idźcie prosto 50 metrów - w małej budce będzie Kamil - Turek, który mówi bardzo dobrze po Polsku, ma żonę polkę. U niego wycieczki są niekiedy dwa razy tańsze, niż u rezydentów z Wezyra. Np. Wycieczka do Pamukkale z rezydentem to kwota 75?, a u Kamila 50?. - różnica 25? czyli 100 zł. - oczywiście od osoby. Jest bardo dobry dostęp do marketów, aptek i ulicznych sklepików. Ceny w ulicznych sklepikach są wysokie, ale możemy wytargować w wielu przypadkach połowę ceny. Wszędzie są na sprzedaż "firmowe" koszulki i buty z La Coste, TH, D&G, Converse czy torebki z LV lub Micheal Kors. Np. koszulka Tommy'iego 10$, torebka LV - 60$ - ale to są wszystko podróbki, całkiem dobrze wykonane, a są takie podobne do oryginałów, że w Polsce nikt się nie zorientuję - taka mała informacja dla osób, które nie mogę sobie pozwolić na tego typu odzież ze znanych marek. HOTEL - hotel jest dla osób nie wymagających. Pokoje są bardzo małe ale za to jest czyściutko, codzienne sprzątnie przez sprzątaczki, dwa razy w tygodniu wymiana ręczników. Przejście na plaże, przez ruchliwą ulicę, - Uwaga ! Turcy jeżdżą jak wariaci ! Jedzenie pozostawia wiele do życzenia, jest tego dużo, ale nie jest ono smaczne. Bardzo miła obsługa. Ahh gdyby nie Rosjanie... W razie pytań proszę pisać : bocek.konrad@gmail.com
Bardzo duża ilość turystów z Rosji, a ich kultura osobista, sposób zachowania w restauracji i barze, tkwi jeszcze w czasach komunizmu. 15 minut przed otwarciem restauracji ustawiają się w kolejce, chociaż wiadomo, że jedzenia i tak wystarczy dla wszystkich. A już gromadzenie ogromnych ilości posiłków na stole i pozostawianie ich, czy też chowanie słodkich bułeczek w torebkach, to już chyba norma tej nacji. Podobnie zresztą, jak i podpici panowie oraz panie rodem z ZSRR. Poza tym hotel w porządku, bez luksusów, raczej dla niewymagających klientów. Obsługa w porządku, miła i pomocna, codziennie wieczorne animacje. Położenie hotelu dla ludzi aktywnych i nie spodziewających się ciszy. Bardzo dobre połączenie dolmuszami z Alanyą. Polecam wycieczki, kupione u Kamila (50 m od wyjścia z hotelu) - tanie i pełne wrażeń. Po kolejnych 50 m, fajka wodna u Gruzinki, która mówi po polsku - kolejna świetna zabawa.
Hotel ma trzy skrzydła, podczas naszego pobytu jedno nie było jeszcze niewyremontowane. Na nasze nieszczęście wylądowaliśmy w tym ubogim, lecz po kilku perturbacjach udało nam się przenieść do części odnowionej. Stara część była obskurna, szczególnie łazienka. Pomieszczenia były duże i były aż trzy ale to nic nie zmieniało, nie dało się tam mieszkać. Część odnowiona- znacznie mniejszy pokój ale czysty i przyjemny oraz czysta łazienka. Minusem była klimatyzacja sterowana przez hotel, w określonych godzinach, w nocy się nie dało spać przez upał (byliśmy we wrześniu). Mili animatorzy (prawie wszyscy), miła obsługa ale w recepcji nie dało się dogadać po angielsku. Warto wypożyczyć samochód i zwiedzić okolicę. Wycieczek nie wykupować u rezydentów, bardzo drogie, w Alanyi znajduje się polskie biuro Lena. Mahmutlar jest nowym i czystym miastem ale bardzo ubogo jeśli chodzi o rozrywkę, bardziej dla osób starszych.
Niska cena za ten hotel mocno mnie przerażała dopóki nie znalazłem się w środku :) Mega plus, hotelik może i nie duży ale całkiem przyjemny (mam porównanie bo bywałem w znacznie lepszych hotelach w Egipcie, Tunezji czy Maroku). Basen wydaje się na fotkach mały ale na serio w zupełności wystarcza. Pokoje - w każdym po dwa balkony, pokoje duże. Jedzenie średnie ale czego wymagać więcej za tą kasę. Głodny i tak nie chodziłem. Obsługa zajebista - szybka i mega miła. Bardzo fajne są kanapy wśród zieleni gdzie w cieniu można sobie wypić piwko, kawę czy zjeść. Plaża bardzo blisko - przejście przez ulicę bez problemu. Jedyne minusy jakie znalazłem to: 1 - klima działająca w określonych godzinach (ale przy dwóch balkonach i 3 oknach można fajny przeciąg sobie zrobić) 2 - z lekka usyfione materace na leżakach przy basenie Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do hotelu to na serio nie ma się czego obawiać. Cena niska ale warunki jak na takie ceny bardzo BARDZO dobre. Jeśli ktoś ma jakieś pytania - proszę o maile.
Hotel ma swoje plusy i minusy. Zaraz po przyjeździe byliśmy załamani gdy zobaczyliśmy nasz pokój. Bardzo brudny, łazienka w fatalnym stanie i unoszący się nieprzyjemny zapach w pokoju. Oczywiście poprosiliśmy o zmianę. Panie w recepcji zaproponowały dodatkowe sprzątanie, niestety po wizycie sprzątaczek nic się nie zmieniło. Na drugi dzień po kilku prośbach zmieniono nam pokój. Dostaliśmy pokój w innym bloku, po remoncie, co prawda na 5 piętrze bez windy ale ważne, że warunki ok. Ręczniki były nie wymieniane, jak już rzuciliśmy wszystkie ręczniki na podłogę, zabrano je ale nie zostawiono czystych. 3 godziny zajęło dostarczenie czystych ręczników, poprzedzone kilkoma telefonami i wizytą w recepcji. Denerwujące były także kolejki po posiłki. Jeśli chodzi o plusy to bardzo fajny ogród na terenie hotelu, miła obsługa, sympatyczni barmani. Na przeciwko hotelu plaża z bezpłatnymi leżakami, do centrum Mahmutlaru ok. 1 km. Miejscowość fajna, spokojna. Polecam biuro podróży Alanya Online, duży wybór wycieczek fakultatywnych w korzystnej cenie, obsługa w języku polskim, polski przewodnik, mają swoją stronę internetową. Będąc w tym regionie warto wybrać się na bazar w Alanyi, na plażę Kleopatry i wzgórze kale (piękne widoki) no i oczywiście wycieczka do Pamukkale -polecam
Jesteśmy zadowoleni z pobytu. Cena i jakość hotelu adekwatna do 3 *. Plusy- miła obsługa, czystość, ładne widoki z okna, plac zabaw dla dzieci, zjeżdżalnia, dobra komunikacja do centrum (15-20 min dolmuszem 2,5 liry przejazd), stoliki w małym przytulnym ogrodzie, gdzie sympatycznie w spokoju można wypić kawę/ porozmawiać , blisko biuro podroży z mówiącym po polsku Kamilem Minusy- brak animacji i mini klubu dla dzieci po sezonie (byliśmy z 5cioletnią córeczką), hałas przy pięknych widokach (jeżeli ktoś nie lubi hałasu od ulicy lepiej poprosić o pokój dalej od ulicy) Dodatkowa atrakcja - darmowa lekcja rosyjskiego, większość gości to Rosjanie, pozytywnie się do nich nastawić i strać się komunikować, mamy zaproszenia na Syberię i na Ural, moja córka nawiązała pierwsze sympatie ze wschodnimi sąsiadami. Rosjanie sympatyczni, bo to hotel 3 * więc nie dal elit, nie zadzierają nosa, swoi ludzie Polecam usługi agencji turystycznej Eftalia, po wyjściu z hotelu na lewo kilkanaście metrów od hotelu, pytajcie o Kamila, mówi dobrze po polsku. Ceny dobre, elastyczne terminy. Zdecydowaliśmy się na jeep safari (świetna zabawa, piękne widoki), rejs statkiem na pirackim statku z niespodziankami, dwie wizyty w hamamie (łaźnia turecka). wszystko po 15 Euro Można nawet za pośrednictwem Kamila zamówić wycieczkę z polskim przewodnikiem KAS (wodospady K..., Aspendos - najlepiej zachowany teatr rzymski i Side- antyczne miasto). Płaciliśmy 20 Euro + dopłata za bilety 10 Euro Proszę przy okazji pozdrowić Kamila od pięcioletniej Agnieszki , jej rodziców i dziadków. Obiecywałam, że go zareklamuję w internecie, co niniejszym z przyjemnością czynię. Miłego pobytu!
wlasnie siedzimy nad basenem i mocno sie zastanawuam skad biora sie negatywne opinie. w okresie wrzesien-pazdiernik sterowana klima to zaden problem. moze jest to problen w pelni sezonu. bez proszenia i doplacania distalem genialny pokoj z widokiem na morze. obsluga przesympatyczna. all podstawowe ale wystarczajace. jedzenie rewela. sam jestem miesny ale tu nie narzekam. jednym slowem jesli ktos jeszcze sie zastanawia to szybko rezerwowac i przyjezdzac. za ta cene niema o czym myslec
Skandal.. znajomość języków obsługi zero! Na recepcji wszyscy kłamią ! Kelnerzy wyrywają naczynia pomimo ich użytku ! Jedzenie do gorsze niż dla psa, najpier biega pod nogami a potem jest na talerzu a potem co? .. szpital! Sprzątaczka nie sprząta ! W łazience, która była obrzydliwa nie było ani razu przez 2 tygodnie ciepłej wody nawet letniej! Wulgarny ubiór obsługi ! Co chwilę słychać było sygnał przychodzenia wiadomości na facebooku bo animator nie miał co robić ... Na magazynie to chyba ich tam bili wszystkich ... Ogólnie beznadzieja nie polecam A jakiś masywniejszy pan oblewa ludzi szlaufem ! Windy sie zacinaja a schody są nie wygodne ! A największą atrakcję wylali z hotelu jedyną osobę, która coś tam robiła !
Jedzenie niedobre i zimne. W łazience bałam się dotknąć klamki, bo była porośnięta jakimś mchem. To samo z kranem. Dodatkowo brak ciepłej wody. Woda z basenu wylewa się na chodnik i spokojnie można złamać nogę. W kolejce na stołówce trzeba było stać nawet 30 minut. Nie polecam.
Nam się bardzo podobało,wróciliśmy 5 dni temu hotel czysty,miła obsługa i piękne widoki z balkonu na morze i góry.Hotel dla osób ,którzy lubią spacerować ,a nie siedzieć tylko w hotelu do pięknej plaży Kleopatry za 1 dolca dojedziemy w 15 min.dolmuszem .Polecam wycieczki u Kamila 15 m od hotelu mówi po polsku i ma o wiele taniej niż u rezydentów przynajmniej 30%. Jesteśmy bardzo zadowolenie polecam biuro summerlase
Stanowczo nie polecam zarówno hotelu (w zasadzie trudno to nazwać hotelem) jak i biura Wezyr.
Na wakacje pojechalismy we wrzesniu 2011. Po przeczytaniu komentarzy mielismy obawy ale nie bylo tak zle. Pokoj mielismy w czesci wyremontowanej tylko z zewnatrz. W srodku nie bylo luksusow ale nie bylo rowniez az tak zle. W sypialni czysciutko i schludnie - odnowione sciany, mebelki, balkon z widokiem na morze. Z lazienka bylo troszke gorzej - stara armatura, brudne fugi pod prysznicem - bez butow nie polecam kapieli. Dosc specyficzny zapach w calym mieszkaniu, ale po jednym dniu juz nie przeszkadzal. Basen dosc maly ale za to czysciutko, lezakow byla wystarczajaca ilosc. Jedzonko przepyszne - mala ilosc miesa byla nadrabiana wysmienitymi ciachami. Drinki bez ograniczen. Po drugiej stronie ulicy dojscie na plaze z darmowymi lezakami.
W tym hotelu byłam we wrześniu 2010. Ogólnie oceniam go bardzo pozytywnie. Po przeczytaniu, przed wyjazdem różnych opinii o Astor Beach, spodziewałam się czegoś gorszego :) ale za taką cenę była naprawdę mile zaskoczona. :) Jedyna moja uwaga to dostępne jedzenie, ale to wynika z ich stylu żywieniowego, który jest zdecydowanie inny niż nasz, po prostu jak dla mniej było za mało mięs :P. Jeśli chodzi o napoje wszelkiego rodzaju to nigdy ich nie brakowało i nikt nie wyliczał ich nikomu. Pokój mi potrzebny był tylko do wyspania się i wzięcia prysznicu i te funkcje spełniał idealnie. Obsługa i animatorzy rewelacja, bardzo uprzejmi i pomocni. Szczerze polecam go wszystkim moim znajomym, którzy nie oczekują gruszek na wierzbie :)
Bardzo daleko od lotniska ponad 3 godz. jazdy autobusem.Temperatura odczuwalna wyższa, bardzo duża wilgotność powietrza, nie schną nawet włosy. Na plażę trzeba przejść przez jesdnię szbkiego ruchu,(przejscie 100m,brak chodnika,albo skrót), uwaga jeżdżą pod prąd, plaża żwirowo-skalista (betonowa), na plaży kubki platikowe wielokrotnego użytku. Napoje Aro, nie ma nawet coca coli ,wyżywienie słabe i jeszcze wydawane przez obsługę. Toaleta ma okno wentylacyjne do pokoju, w umywalce tylko zimna woda. Klimatyzacja czynna od 23-4,30 i 12-16,30, całkowity absurd. Cisza nocna nie obowiązuje hałas jest cały dzień i całą noc nawet o 4 rano. Słychać samochody, albo gości. NIE JEST TO MIEJSCE DLA DZIECI. Płaciłem mniej za lepsze miejsca na urlop.
Polacy własnie z tamtąd wróciłem. Jedzenie porażka. Mięso ziemniaki wydzielane przez kucharza... nie jestem wymaqgający ale te posiłki i prawie sami rosjanie poprostu m nie przerosło!!! Nawet za darmo już bym do tego hotelu nie pojechał. Jade zaraz złożyć reklamacje!
Byłam z męzem i 2 dzieciaków przez pierwsze 12 dni czerwca.Jest raczej skromny i dosyc mały-zwłaszcza basen, ale przy tej ilości gości-wystarczajacy-nigdy nie było problemu z brakiem lezaków czy to przy basenie czy na plazy, w restauracji nie było kolejek.Plus za napoje podawane w szklankach.Słabe animacje-i głównie pod rosjan-a ich jest niestety ponad 90%. Najsłabsza strona-jedzenie- niestety codziennie to samo i praktycznie bez mięsa-tylko kulki mielone lub hamburgery wydzielane przez obsługę.Ale okolica-pięęękna!!! cicho, spokojnie i rzut beretem do Alanyi. Za ta kasę-polecam rodzinom z dziecmi-ale raczej przed albo po sezonie, przy max obłozeniu bedzie raczej mecząco w tak małym hotelu.I biuro podróży- WEZYR naprawde godne polecenia!
Hotel jest świetny, obsługa i animatorzy również. Blisko do centrum Mahmutlaru gdzie polecam restuaracje Sunny. NIESAMOWITA. Jedzenie nie jest najlepsze ale to wynika raczej z tego, że oni żywią się inaczej od nas. No i oczywiście za dużo ruskich. Ale po za tym wakacje udane jak najbardziej!
Tripadvisor