Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
moja ogólna ocena na początku była negatywna.ale po rozmowie z rezydentem okazało się,że to jeden z najlepszych hoteli.po kilku dniach sami tego doświadczyliśmy.Kenia bez wyjazdu na eli wyjazd na początku roku to nie truć się malaronem.my za namową opiekuna odstawiliśmy to g..nie ma żadnych komarów.tam w ciągu 4minut umiera dziecko z głodu.a nie z powodu malarii
Hotel bajecznie położony na skarpie. Widok rozległych przypływów i odpływów zapiera dech. Piasek na plaży drobniutki jak mąka ziemniaczana a woda jak w spa. Hotel pełen Niemców, mocno wiekowych, wiec w dzień przypomina trochę eleganckie złomowisko - estetów widok pań w bikini i panów z nagimi torsami niekoniecznie ucieszy. Można też dostać w pięknym języku opiernicz z balkonu od 70-letniej Helgi na warcie â np. za przesunięcie parasola przy basenie. No i o 23.00 zapada przez nikogo nie ogłaszana cisza nocna. Ma to swoje plusy (cicho jest), ale i minusy (zamykają bary). Jedzenie ok, choć bez atrakcji. Warto wynająć lodówkę, bo nie ma w pokojach a kosztuje to grosze. Koniecznie na safari! I ponurkować warto - żywe owoce morza jak z baśni! :-)
Hotel bardzo kameralny i sympatyczny - oczywiście to zależy od gości również. Obsługa bardzo sympatyczna, nie natarczywa. Na uwagę zasługuje orginalny styl budynków. Kosz ze śmieciami lepiej na noc wystawić na balkon (zwłaszcza gdy wyrzucamy odpadki owoców) ze względu na drobnie mróweczki. Ogólnie to jest bardzo sympatycznie. Słodkie nieróbstwo!!!!!!! Istnieje możliwość wypadu na safari i inne wycieczki.