W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel kameralny, ale bardzo przyjemny. Goście głównie z Francji i Niemiec. Na terenie hotelu basen w ładnym ogrodzie, restauracja, snack bar przy basenie (bez rewelacji), bar przy basenie i bar w lobby. Na plaży bar z przekąskami (pizza i kanapki) i napojami (bez %). Jedzenie smaczne i dość urozmaicone, pyszne ryby i dania tunezyjskie, czasem trafiają się te owoce morza. Słaby wybór owoców. Pokój super - duży, jasny, z wygodnym łóżkiem i sporą łazienką z osobną toaletą. Meble może nienajnowsze, ale nie są zniszczone. Klimatyzacja cichutka i sprawna. Sprzątanie trochę niedokładne mimo napiwków, choć ręczniki i pościel zmieniano codziennie. Niezbyt podobały nam się wieczorne animacje, oprócz pokazu fakira i dość śmiesznych wyborów Miss.
Plusy pobytu w Bahia Beach: większość gości to Francyzi i Niemcy, dosoknałe jedzenie, fajny basen, piękna plaża w odległości 5 min, wokół basenu dużo zieleni, blisko do mariny i do promenady nadmorskiej, obsługa bardzo miła. Minusów brak, jednak najsłabszym punktem hotelu są pokoje -standard niewiele różni się od hotelu 3*, ale sprzątane każdego dnia. Polecam po otrzymaniu pokoju dobrze go sobie poogladać, jeśli nie pasuje nie ma problemu z zamianą, wcale nie trzeba wkładać pieniędzy do paszportu-my ładnie poprosiliśmy i dostaliśmy świetny z widokiem na basen.
właśnie wróciliśmy z bahia beach. Hotel tak naprawdę nie powinien miec 4 gwiazdek. Wyposażenie stare,zastawa stołowa stara a czasami nawet śmierdząca.Największa porażką jest chicco club dla dzieci jest dosłownie śmierdzący, katastrofa.Ponadto ciągły brak wody w kranach, słabe ciśnienie wody.Warto dac kelnerowi napiwek by miec zarezerwowany stół na restauracji. leżaki trzeba rezerwowac koło 6 rano, bo potem to juz tylko zostaje krzesło.opcja all inclusive bardzo słaba szczególnie na plaży.Dodam,że nie jesteśmy wymagającymi klientami ale ogólnie raczej hotelu nie polecamy.Plaża może byc ale u wyjscia widok raczej niemiły i dla oka i dla nosa.Ale animatorzy starają sie jak to tylko mozliwe.
Jesteśmy zadowoleni. Pokój na 3 piętrze (zaciszny, przydzielony przez szefa, który jak widać dba o gości),ładny, czysty, wszystko działa, codzienna wymiana ręczników i pościeli. Obsługa dobra (ale napiwki wskazane). Basen czysty, animacje nas nie interesowały, ale animatorzy zapraszali kulturalnie. Jedzenia dużo, można coś wybrać. Koty nam akurat nie przeszkadzają, kulturę arabską można zaakceptować. Wycieczka na Saharę wspaniała i konieczna. Byliśmy z Itaką; warto. Wielkie podziękowanie dla p. Kasi i dla p. Jacka. Itaka jest mocna dzięki takim pracownikom; są kompetentni i bardzo pomocni. Zapewne pojedziemy tam jeszcze...
Hotel z bardzo dobrą obsługą i smacznym jedzeniem. Czysty, duży basen. Na plaży w opcji All jest możliwość korzystania z kajaków, desk i rowerow wodnych
Wróciłam z tego hotelu 29 kwietnia i naprawdę jestem zadowolona. Obsługa przemiła,pokoje bardzo czyste,jedzonko smaczne lecz sniadania malo urozmaicone.
Stare zdewastowane łazienki, ohydne fugi, zniszczone kafelki, wstrętne, poplamione dywany na korytarzach. W restauracji wytarte krzesła, ohydne, zużyte talerze i sztućce. Śniadania, po prostu obrzydliwe, z wędlin tylko martadela, no i parówki, które smakowały identycznie jak ta pierwsza. Obiadokolacje trochę lepsze, ale na pewno nie był to poziom 4 gwiazdkowego hotelu. Hotel oficjalnie ma 4* i tak jest też sprzedawany przez biuro Itaka. Zaraz ktoś napisze, że to w końcu kraj arabski, więc czego się spodziewać. Ja jadąc do Tunezji nie oczekuję pozłacanych kranów i marmurów, jednak wybierając 4* mam prawo wypocząć w czystym, zadbanym hotelu z przyzwoitym jedzeniem. W Bahia Beach niestety tego nie znalazłam. Absolutnie nie polecam.
Mały hotel z miłą obsługą i super kuchnią,animatorzy troskliwi(szczególnie dla pań),do plaży blisko skrótem przy basenie,hotel w drugim rzędzie od morza więc można zapomnieć o widoku na nie,większość pokoi ma widok na ogród lub ulicę,będąc w wrześniu najwięcej było turystów z Francji i Niemiec (raczej po 50 tce).Warto (zainwestować)-bakszyszem w konkretnego kelnera przy posiłkach,wówczas stół będzie rezerwowany i atrakcyjnie strojony(polecam IMMETA).
Hotel w dobrym położeniu,blisko plaży,na której są bezpłatne leżaki.Obsługa bardzo miła,jedzenie wyśmienite z dużym wyborem menu.Animatorzy zawsze czymś miłym zaskoczą,hotel dla ludzi nie lubiących nudy.Pokoje w zależności od skrzydła,my akurat mieliśmy spokojne położenie.Polecam gorąco ten hotel.
Hotel b.dobry,wspaniałe jedzenie,animacje,obsługa profesjonlna( kelnerzy,szef kuchni),wszyscy są przyjażnie nastawieni i chętni do pomocy a nawet odgadują życzenia gości.Pokoje czyste i codziennie sprzątane,codzienna zmiana ręczników i pościeli.Okolica spokojna,bezpieczna.Plaża szeroka i czysta,bezpłatne leżaki.Można swobodnie jechać autobusem miejskim do H.Ville czy do Nabeul,tubylcy chetnie pomagają turystom.Basen duży,woda ciepła.Morze w lipcu b.ciepłe.Menedżer hotelu bardzo dba o zapewnienie gościom wysokiego stanardu usług..Jedzenia 2xdziennie bez problemu wystarczło.Nikt nie robił problemu z wnoszonymi zakupami spożywczymi.My wróciliśmy b.zadowoleni,hotel polecamy!Agata i Jarek
właśnie wróciliśmy z wakacji w tymże hotelu. I szczerze możemy go polecić. Basen w rzeczywistoś nie jest tak wielki jak na zdjęciach,ale w zupełności wystarcza. Leżaki i parasole zarówno przy basenie jak i na plaży są bezpłatne.Tylko żeby dostać leżaczek przy parasoli trzeba go wcześniej sobie zarezerwować.Najlepiej wstać rano, zanieśc ręczniki i po problemie.Pokoje- my byliśmy tam jako \'just married\'.Hotel dostał tę informację z ITAKI i w związku z tym pokój był ładniejszy niż pozostałe,z widokiem na basen,czysty,codziennie sprzatany. Proponujemy dorzucić podczas check in\'u parę dinarów żeby zostać ulokowanym w fajnym pokoju.Jeśli chodzi o jedzonko,to też w porządku.Na bieżąco jedzenie jest dokładane,duży wybór i wszystko naprawdę smaczne.
Właśnie wróciliśmy z wakacji z Tunezji z firmą ITAKA.Jesteśmy zadowoleni.Polecamy ten hotel dla rodzin z dziećmi-szkoda tylko ,że animacje są nie po polsku!!!Pozdrawiamy:)))
Właśnie wróciłam z Tunezji:) Wakacje były rewelacyjne, będę je wspominać przez długi czas... hotel bardzo przyjemny, animatorzy bardzo przyjaźni i otwarci,potrafią fajnie zorganizować czas:) Korzystałam z wszystkich dodatkowych atrakcji więc czasu na nudę nie było, wręcz brakowało go...:)) Polecam wszystkim ten hotelik, ponieważ jest w bardzo fajnej dzielnicy, wieczorem przyjemnie jest się przejść po ulicach i nie trzeba się obawiać ludzi. W hotelu można spotkać dużo Polaków. Pozdrawiam:)))
moje wrazenia opisałem szerzej na stronie http://forum.wakacje.pl/tunezja/tunezja-hammamet-yasmine-bahia-beach-wrzesien-2008-1218417.html PS. do osób, które były w Bahii... kupował ktoś z was może płytę z muzyką, którą puszczano na basenie, bo ja zapomniałem, a musze przyznać, że wpadła mi w ucho i trochę mi jej teraz brakuje.
super hotel - godny polecenia,czyściutki, dobrze wyposażony, dla dzieci dużo atrakcji,plaża bardzo blisko - czysta ,jedzenie ok urozmaicone, obiekt bezpieczny szczególnie dla dzieci, okolica Hammmamet Jasmin bardzo ładna,
Hotel kameralny - jak na warunki tunezyjskie, jedna restauracja, ale nie ma żadnych problemów z miejscem przy stoliku, jedzenie smaczne poza rybami (przeprawione), potrawy które "wyszły" były na bieżąco uzupełniane. Wersja HB jeśli się nie jest z dziećmi całkowicie wystarczy. Położenie hotelu umożliwia dokonanie zakupu napojów w pobliskich sklepach - obsługa nigdy nie miała uwag w zakresie wnoszenia do hotelu zakupionych napojów. Pokój, który dostaliśmy zaraz na początku, na parterze od strony ogrodu i innego hotelu nie rzucał na kolana, ale recepcja po naszej prośbie i aluzji, że się im to opłaci (dostali już po zamianie 15 USD) zmienili nam pokój na jeden z ładniejszych w hotelu, drugie piętro, duży taras, widok na basen i troszkę na morze (tak bardzo troszkę). Po rozmowach z innymi Polakami odnieśliśmy wrażenie, że recepcjoniści świadomie przydzielają kiepskie pokoje aby "wymusić" napiwek za zmianę pokoju, ale kilka dolarów załatwia sprawę. Generalnie obsługa poza animatorami życzliwa, chętna do pomocy, oczywiście licząca zawsze na jakiś drobny bakszysz (taki zwyczaj, ale co się dziwić jak zarabiają miesięcznie równowartość 250-300 zł przy cenie 1kg mięsa za 20 zł), Animatorzy nastawieni tylko na zabawianie Francuzów, a przede wszystkim Francuzek. Muzyka w zasadzie to tylko francuski rap. Basem bardzo fajny, ilość leżaków wystarczająca, materace i leżaki bezpłatne przy basenie i na plaży (na plaży nikt nie zbierał opłaty za materac czy leżak). Oczywiście jest zawsze mały poranny wyścig o zajęcie "swojego" ulubionego miejsca przy basenie, ale jeśli się ktoś spóźni zawsze obsługa znajdowała i dla niego wolny leżak z materacem. Pozdrawiamy kilka rodzin z Rosji, które zajmowały leżaki przy basenie, a następnie cały dzień spędzały na plaży (obsługa po kilku dniach takiego zachowania po prostu zbierała ich ręczniki z leżaków udostępniając leżaki innym wczasowiczom). Na basen czy na plażę trzeba mieć swoje ręczniki - używanie hotelowych na basenie spotyka się z reakcją obsługi. Do morza jest niedaleko około 150 metrów (idąc przez bramę koło basenu). Hotel jest położony około 100 metrów od początku promenady nadmorskiej, około kilometra od mediny, ale zakupy polecamy robić w sklepach położonych za mediną. W sklepach jest "normalna" cena za towar, a wysokość ceny mniej więcej jest na poziomie tej którą można uzyskać na medinie po bardzo ostrych targach (torebki za skóry za 20-40 zł, bransoletki {nie srebrne} na rękę za około 5-10 zł, ładne chusty za około 10-15zł - to dla Pań, a dla Panów to co możemy polecić to chyba tylko płacenie za zakupy Pań. Polecamy skorzystanie z wycieczek fakultatywnych: Sahara 2-dniowa (bierzemy za sobą stroje kąpielowe) oraz Tunis. Odradzamy wycieczkę na Can Bon - szkoda dnia i pieniędzy. Polecamy ten hotel osobą pragnącym odpocząć bez wieczornych szaleństw w dyskotekach hotelowych, lubiącym wieczorne spacery po promenadzie, medinie (jest bezpiecznie jeśli zachowuje się rozsądek (np. nie pchać się w zakamarki ulic, nie zachować się prowokująco, z wyższością do Arabów). Panie Polki, Arabowie naprawdę nie chcą was tak od razu zgwałcić i okraść.
a jak Ty byłas to kto był . ? ;P
o nie nie moje drogie Panie animatorzy są moi hehehe ..:) ja też razem z kolezanka wróciłysmy w czerwcu 2008 z tego hotelu... tak sie zastanawiam nad tymi animatorami... a kto tam był??? bo moze juz sie zmienili
Właśnie przedwczoraj wróciłam stamtąd. No i jak było? Bosko. Ja wogóle kocham Tunezję i pewnego pana tam ;] Gorąco polecam ten hotel. Tylko pamiętajcie animatorzy są moi. No i może jeszcze Sandry ;)
Hotel świetny, super super super. Obsługa bardzo miła, lokalizacja bardzo dobra, nie dotknie tu nikogo nuda! Co chwile coś się dzieje, a panowie animatorzy... Ahh :P Nie da się powiedzieć nic złego a wręcz przeciwnie, same dobrze rzeczy na temat wczasów spędzonych w tym oto hotelu i miejscowości. Polecam jak najbardziej!
I nie wierzcie innym, którzy piszą, że jedzenie jest monotonne, nudno, brzydko, brudno i nie wiadomo jak jeszcze. Byłam 2 tygodnie i nawet nie wszystkiego skosztowałam, nie wszędzie byłam, dlatego wracam tam w następnym roku;-)) Słyszałam również opinie typu "jedzenie i piwo nie dobre" - ludzie, jeśli chcecie polskie jedzenie to jedźcie do Polski! Bo Polskę a Afrykę troszkę km dzieli... I tu jest inna kultura! Inny świat... Taki jak z bajki ;-)) Polecam!