W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Plaża publiczna, piaszczysta, szeroka, ok. 200 m od hotelu
Hotel położony ok. 18 km od lotniska, ok. 500 m od Akwarium i ok. 2 km od Aqua Parku
Basen z sezonowo podgrzewaną wodą
Dużo udogodnień dla dzieci m.in. pokój i plac zabaw dla dzieci, mini-klub (4-12 lat) oraz animacje
Hotel doskonale polozony, chyba najlepiej, tuz obok ładnej plaży, promenady, centrum, a jednocześnie cichy i spokojny. Wymaga remontu, pokoje duże, ale nie ma klimatyzacji. Przeważnie można się bez niej obejść, ale są gorętsze dni, kiedy w pokoju jest duszno i gorąco. Jedzenie bardzo smaczne: kuchnia hiszpańska.Miła i usmiechnięta obsługa.
Co do poprzedniej wypowiedzi -Czy to Pan jest tą nadętą brzuchatą osobą ze wzrokiem Bazyliszka?? TRZEBA BYŁO WYBRAĆ SIĘ DO HOTELU 5* a nie do 3*. co do Hotelu, zasługuje na 3*, baseny faktycznie kiepskie, ale ocean wszystko wynagradza.Plaża piaszczysta i czysta.Jedzenie dużo i urozmaicone,animacje cóż Ali sie stara ale Nadia raczej nie nadaje się-jest nudna. Okolica księżycowa, wyspa godna zwiedzenia.rezydentki Itaki w porządku . Życzę udanego wypoczynku .Ja polecam za takie pieniądze!!!!
Witam, śmiało mogę polecić ten hotel,najpierw plusy-wyśmienite jedzenie,bardzo dobra lokalizacja w samym centrum drugiej co do wielkości miejscowości wyspy, tuz nad oceanem ok 50 do plaży,pieknej i szerokiej, bardzo dobra obsługa wraz z animatorami(pozdro dla Aliego i Nastji:),urozmaicone wieczory w hotelowej dyskotece, a co do minusów- pamietając ze jest to hotel 3,5* wiec nie mozna oczekiwac cudów, jest ich tak mało i sa na tyle nie istotne ze juz o nich zapomnialem. Polecam, przedewszystkim wycieczke po wyspie-jest piekna.
Byłem razem z 3cats :). Moje odczucia: super obsługa wszyscy uśmiechnięci (no może po za jednym skośno okim kelnerem...) starają się poznać polski język!! Fajni animatorzy! Papu wporzo ale na śniadania zawsze to samo... (angole rules). Wspaniałe plaże i zatoka super do snurkowania (z falochronem), fajny piasek. Ogólnie hotel adekwatny do ceny (troszke śmierdziało z kanalizacji ale to przypadłość trzecich pięter). Wyspa suuuuuper (polecam zwiedzanie na własną rękę - samochód za 500 E. na 3 dni 30 E. na paliwko
ZAZDROSZCZE WSZYSYKIM KTORZY TERAZ SIE TAM WYBIERAJĄ, POLECAM!!!!!!!!!!
Położenie hotelu korzystne - centrum miejscowości a jednocześnie przy samej plaży. Plaża bardzo fajna, możliwość wypożyczenia leżaków z parasolem za 8 EURO dziennie /dwie sztuki/. Na terenie ośrodka trzy baseny, niestety woda w nich niezbyt ciepła. Jest również plac zabaw dla dzieci.
Hotel oddalony od plaży około 50m. Polecam pokoje z widokiem na basen. Wyżywienie bardzo dobre, urozmaicone. Animatorzy Ali i Nastja bardzo rozrywkowi, nie da się przy nich nudzić. Codziennie wieczorami animacje dla dzieci i dorosłych - All do 23.00. Polecam wynajęcie samochodu i zwiedzanie wyspy na własną rękę - w szczególności wulkany i plażę Papagayo. W pokojach mrówki, ale jak komuś to nie przeszkadza, to ok. Na ulicach można spotkać wieczorami karaluchy, widocznie klimat im odpowiada.
Pierwsze wrażenia po wejściu do pokoju: pajęczyna w kącie, drzwi na balkon bez zamka (jedynie kawałek pręta do ich blokowania), dziwna \"szafa\" z dwiema rurami, z której śmierdziało, zamiast jednego dużego łóżka, dwa złączone stelaże z dwoma osobnymi materacami, które nie pasowały do stelaży (były mniejsze od nich). Późniejsze wrażenia: zimna woda we wszystkich basenach, obite i często brudne naczynia na stołówce, kiepscy animatorzy, klejąca się od brudu posadzka w barze przy basenie, większość leżaków przy basenie brudnych i popsutych.
Jak na swoje trzy gwiazdki to jest to hotel bardzo zadowalający, pokoje skromnie urządzone i niektórym przydałby się remoncik, ale czyste i przestronne, nie warto się czepiać. Jedzenie dobre i urozmaicone, a że śniadania bardziej pod Angoli??? TRudno, w tej masie jedzenia zawsze można było znaleźć coś dobrego:) Obsługa miła i sympatyczna za wyjątkiem recepcji!Piękne plaże, piękne krajobrazy, wspaniała wyspa. Czego chcieć więcej. Hotelu nie polecam malkontentom i burakom, oni niech lepiej wybieraja 5*. NO i ten bar w którym samemu przyrządzasz drinki. Miodzio.Jest nawet szampan!! Dodam,że jeśli poprosisz kelnera o szklankę do drinków to ją dostaniesz- ktoś tu był bardzo niezadowolony z picia w plastikowym kubeczku.
Mała korekta :) samochód za 50 Euro a nie 500 - to pomyłka!!
Hotel nieduży,świetnie usytuowany.Do plaży kilka kroków.Świetna baza wypadowa do zwiedzania wyspy.Polecamy wypożyczalnię samochodów Cabrera Medina nieopodal hotelu.Polecamy też zwiedzanie na własną rękę,taniej i ciekawiej,a wyspa piękna i bezpieczna.Nie ma problemu z parkowaniem samochodu w pobliżu hotelu.Co do hotelu to świetna obsługa i bardzo sympatyczni animatorzy.Poziom animacji różny,czasem super profesjonalny występ czasem potańcówka dla emerytów.Pokoje bez rewelacji ale czyste (choć są lepsze i gorsze pod względem lokalizacji i wielkości).Do jedzenia raczej nie można sie przyczepić-duży wybór,choć niemal brak owoców morza.Drinki można robić samemu przy barze,albo poprosić barmana-żadnych kolejek,kart.
Hotel wspaniale położony. Pokój który mieliśmy do dyspozycji bardzo przestronny - łazience przydałby się mały remont.Jednak widok z okna wynagradzał wszystko - piękny widok na Ocean :) Jedzenie bardzo dobre - szwedzki stół pomiędzy posiłkami drobny poczęstunek: hot dogi itp. przy basenie.Alkohol wystawiony do godziny 23 (bez ograniczeń). Hotel i miejscowość polecam szczególnie osobom szukającym spokoju.
Hotel całkiem przyjemny. Jedzenie i serwis w porządku. Jedynie pokoje trochę wiekowe i wymagające re,ontu. Za to duże
Bardzo dobry hotel w stosunku do ceny. Położenie w miasteczku idealne. Z tego co się dowiedziałem na miejscu niestety jest to najbardziej wietrzne miejsce z kurortów na wyspie. Dobre urozmaicone jedzenie, patent na robienie samemu sobie drinków dla mnie idealne (alkohole stoją na barze). W 75% hotel (przynajmniej w tym okresie) wypełniony seniorami z Anglii i Hiszpanii. Dla mnie to nie miało większego znaczenia, ale jeśli ktoś chce znać moją opinie na temat animatorów, to niestety w tym hotelu animacje są do bani. Jeden głupio śmiejący się murzyn i towarzyszące mu dwie "dupiaste" murzynki które stwarzają wrażenie braku pomysłu na zajęcie czasu. I nie piszę to dlatego że jest to najważniejsza sprawa dla mnie na wczasach - ale wieczorem mogli by przynajmniej jakąś wakacyjną muzyka zapodawać - a nie jakieś debilne disco (jak bym radio eska słuchał). Reasumując, hotel w stosunku do ceny i ilości oficjalnych gwizdek idealny - a trochę hoteli już w życiu widziałem.... no chyba że ktoś jedzie na wczasy dla animacji....
Hotel w samym centrum Costa Teguise, blisko (100-150m) plaży Las Cucharas (baza surfingowa), niestety plaża ta jest bardzo wietrzna i uciążliwy jest piasek uderzający w oczy. Za to około 400-500 metrów w drugą stronę jest bardzo przyjemna zaciszna plaża z małą zatoczką, gdzie pływa mnóstwo rybek (warto kupić na miejscu lub zabrać maskę i rurkę do pływania). Jeżeli ktoś nie chce leżeć w piasku, jest możliwość korzystania z basenu i darmowych leżaków (te na plaży kosztują 10 Euro za 2 z parasolem), które niestety szybko się kończą. Obok basenu barek i dostęp do napojów, które nalewamy samemu (różne alkohole, piwo, wino, napoje grupy Coca Cola i woda). Sam hotel wysłużony i pokoje w dość siermiężne, w łazienkach względnie czysto (z powodu silnych wiatrów i pustynnego otoczenia wszędzie sporo kurzu). W pokojach jest telewizor (TV Polonia, TVP Historia i TVP Info, niestety za pilota do telewizora trzeba dopłacić 5 euro za dzień, ale nie jest niezbędny). W aneksie kuchennym zlew, lodówka i kuchenka, podstawowe naczynia. Internet w hotelu płatny - dostęp w zasadzie tylko w recepcji - stacjonarne komputery na monety - 1 euro za 10 minut, podobno jest wi-fi (2 euro za pół godziny, też przy recepcji). Jedzenie smaczne, zróżnicowane, żywych karaluchów nie widziałem, martwe karaczany owszem. Teren hotelu poza pokojami i otoczenie basenu niestety dosyć brudne, nie widziałem żeby ktoś tam mył leżaki czy podłogę (podłoga się lepi, bo z powodu silnego wiatru co chwilę przewraca się komuś jakiś drink). W samym miasteczku nie ma nic, poza mnóstwem sklepów z pamiątkami, głównie chińskimi. Jeżeli ktoś chcę zwiedzać wyspę, a mówi po angielsku polecam objazdówki organizowane nie przez Itakę, ale lokalne biura podróży, wychodzi taniej (podobno najlepsza Grand Tour Lanzarote, ale np. Short South Tour a w nim zwiedzanie Parku Tilmanfaya nie jest tak męcząca). Warto kupić perfumy (nawet połowę tańsze), ale trzeba porządnie zabezpieczyć walizki (kradną, trudno powiedzieć gdzie - Arrecife czy Okęcie).
Witam, wlasnie jestem swiezutko po przyjezdzie z Lanzarote. pare slow o Hotelu - recepcja uwazac na pania Lu w okolarach wyjatkowo nie lubi Polakow, bylo to odczuwalne na kazdym kroku,pozostali ok.Jedzenie wprawdzie smaczne ale niestety monotonne, ale wynagradza nam za to obsluga kelnerki i kelnerzy b.mili witali nas zawsze \\\"dzien dobry\\\" po polsku. Animacja- kompromitacja prowadzili ja hiszpanie , gl.menadzer nie ma pojecia o tym,uwazali tylko anglikow, hiszpanow, francuzow,niemcow, nie zauwazli ze jest tez duzo Polakow.Osobiscie bardzo zle sie tam czulem . Wystepy taneczne /hiszpan wysoki lysy:) ten mial dar tanca/ pozostali przykro bylo patrzec. Jedyny udany pokaz byl grupy polinezyjskiej z poza hotelu.zadnej dyskoteki, zamykaja zaraz po animacji po godz.23 sale, pomimo iz napisane ze czynna do godz.00,30.Animacja - straszna.Pokoje ladne duze z balkonem.Z hotelu do piaszczystej plazy bylo b.blisko,ocean zimny i straszne wiatry. Wieczorami koniecznie trzeba miec kurtke.Ogolnie w hotelu nudy b.duzo hiszpanow i francuzow w wieku emerytalnym / wczasy dla seniora/, zadnych gier zabaw na basenie, gimnastyki, pilki wodnej,nawet muzyki przy basenie nie puszczaja itd.Jezeli ktos jedzie z dziecmi to musi sie zajac nimi sam aniamcja zero. Warta polecenia jest wycieczka objazdowa po Lanzarote/60E/,niesamowite wrazenia.P.Rezydentka Zosia mila rzeczowa,aczkolwiek b.mnie zdziwilo ze nie bylo jej jak wyjezdzalismy, przyjechal kierowca sam pod hotel i zawiozl nas na lotnisko, czyli nalezy sie nie sponiac i pilnowac:).Jezeli chodzi o robactwo to u nas nie bylo w pokoju, ale przy barze na basenie spotkalam ogromnego hiszp.karalucha. Basen - nieregularne ksztalty ok ale woda strasznie zimna, lezakow duzo.Polozenie hotelu b.dobre same centrum, blisko przystanek autobusowy, za pare euro mozna fajnie zwiedzic wyspe.Ogolnie hotel wart ceny jaka ja zaplacilam ale tylkow sezonie majowym, jednak wiecej tam nie pojade.po raz pierwszy spotkalam sie z tak nie mila obsluga w recepcji.zycze lepszych wspomniem.pozdrawiam
Zdecydowanie polecam te hotel!!! Przemiła i pomocna obsługa. Bardzo dbają o komfort i atmosferę. Hotel czysty, w dużej części odremontowany. W maju 2012, gdy nie było pełnego obłożenia dostaliśmy apartament, a zapłaciliśmy za studio, a inni z widokiem na ocean-bez dodatkowej opłaty 10Euro/dz. Hotel jest bardzo blisko kilku plaż i sklepików. Zachęcam do wykupienia wycieczki objazdowej po wyspie(60 euro/os.) oraz wybranie się do muzeum Cezara Manrigue - taxi (nawet 6-os.)w 1 stronę ok.10 Euro (zamówią Ci ją w recepcji, a z powrotem w muzeum). Minusem są tylko rzadkie animacje, dzieci będą się nudzić. Wyspa jest baaaardzo wietrzna, nawet jak jest wysoka temperatura strasznie wieje. Wiatr przy Bałtyku, to bryza:) Radzę zabrać ze sobą, zwłaszcza na wieczór, lekkie kurtki i swetry, bez względu na podawaną prognozę.
Dobry hotel szybki transfer miła obsługa plaża bardzo ładna blisko.Polecam wszystkim chcącym wypocząć.
najlepsze all inclusive na jakim kiedykolwiek byłam! wszystkie alkohole stoją na barze, samemu się nalewa, nie trzeba prosić i nikt nie sępi :) bardzo blisko piękna plaża i piękne wejście do morza i jak dla mnie nic więcej nie potrzeba POLECAM!!!
Ogólne wrażenie bardzo dobre, hotel polecam, cena jak najbardziej adekwatna jakości usług.