W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Plaża publiczna, piaszczysta, szeroka, ok. 200 m od hotelu
Hotel położony ok. 18 km od lotniska, ok. 500 m od Akwarium i ok. 2 km od Aqua Parku
Basen z sezonowo podgrzewaną wodą
Dużo udogodnień dla dzieci m.in. pokój i plac zabaw dla dzieci, mini-klub (4-12 lat) oraz animacje
Witam, wlasnie jestem swiezutko po przyjezdzie z Lanzarote. pare slow o Hotelu - recepcja uwazac na pania Lu w okolarach wyjatkowo nie lubi Polakow, bylo to odczuwalne na kazdym kroku,pozostali ok.Jedzenie wprawdzie smaczne ale niestety monotonne, ale wynagradza nam za to obsluga kelnerki i kelnerzy b.mili witali nas zawsze \\\"dzien dobry\\\" po polsku. Animacja- kompromitacja prowadzili ja hiszpanie , gl.menadzer nie ma pojecia o tym,uwazali tylko anglikow, hiszpanow, francuzow,niemcow, nie zauwazli ze jest tez duzo Polakow.Osobiscie bardzo zle sie tam czulem . Wystepy taneczne /hiszpan wysoki lysy:) ten mial dar tanca/ pozostali przykro bylo patrzec. Jedyny udany pokaz byl grupy polinezyjskiej z poza hotelu.zadnej dyskoteki, zamykaja zaraz po animacji po godz.23 sale, pomimo iz napisane ze czynna do godz.00,30.Animacja - straszna.Pokoje ladne duze z balkonem.Z hotelu do piaszczystej plazy bylo b.blisko,ocean zimny i straszne wiatry. Wieczorami koniecznie trzeba miec kurtke.Ogolnie w hotelu nudy b.duzo hiszpanow i francuzow w wieku emerytalnym / wczasy dla seniora/, zadnych gier zabaw na basenie, gimnastyki, pilki wodnej,nawet muzyki przy basenie nie puszczaja itd.Jezeli ktos jedzie z dziecmi to musi sie zajac nimi sam aniamcja zero. Warta polecenia jest wycieczka objazdowa po Lanzarote/60E/,niesamowite wrazenia.P.Rezydentka Zosia mila rzeczowa,aczkolwiek b.mnie zdziwilo ze nie bylo jej jak wyjezdzalismy, przyjechal kierowca sam pod hotel i zawiozl nas na lotnisko, czyli nalezy sie nie sponiac i pilnowac:).Jezeli chodzi o robactwo to u nas nie bylo w pokoju, ale przy barze na basenie spotkalam ogromnego hiszp.karalucha. Basen - nieregularne ksztalty ok ale woda strasznie zimna, lezakow duzo.Polozenie hotelu b.dobre same centrum, blisko przystanek autobusowy, za pare euro mozna fajnie zwiedzic wyspe.Ogolnie hotel wart ceny jaka ja zaplacilam ale tylkow sezonie majowym, jednak wiecej tam nie pojade.po raz pierwszy spotkalam sie z tak nie mila obsluga w recepcji.zycze lepszych wspomniem.pozdrawiam
Zdecydowanie polecam te hotel!!! Przemiła i pomocna obsługa. Bardzo dbają o komfort i atmosferę. Hotel czysty, w dużej części odremontowany. W maju 2012, gdy nie było pełnego obłożenia dostaliśmy apartament, a zapłaciliśmy za studio, a inni z widokiem na ocean-bez dodatkowej opłaty 10Euro/dz. Hotel jest bardzo blisko kilku plaż i sklepików. Zachęcam do wykupienia wycieczki objazdowej po wyspie(60 euro/os.) oraz wybranie się do muzeum Cezara Manrigue - taxi (nawet 6-os.)w 1 stronę ok.10 Euro (zamówią Ci ją w recepcji, a z powrotem w muzeum). Minusem są tylko rzadkie animacje, dzieci będą się nudzić. Wyspa jest baaaardzo wietrzna, nawet jak jest wysoka temperatura strasznie wieje. Wiatr przy Bałtyku, to bryza:) Radzę zabrać ze sobą, zwłaszcza na wieczór, lekkie kurtki i swetry, bez względu na podawaną prognozę.
Dobry hotel szybki transfer miła obsługa plaża bardzo ładna blisko.Polecam wszystkim chcącym wypocząć.
najlepsze all inclusive na jakim kiedykolwiek byłam! wszystkie alkohole stoją na barze, samemu się nalewa, nie trzeba prosić i nikt nie sępi :) bardzo blisko piękna plaża i piękne wejście do morza i jak dla mnie nic więcej nie potrzeba POLECAM!!!
Ogólne wrażenie bardzo dobre, hotel polecam, cena jak najbardziej adekwatna jakości usług.
Identyczna sytuacja jak poniżej. Pomimo zapłaty za przedłużenie pokoju, ciągłe problemy z odblokowaniem pokoju. Bardzo odczuwalna nietolerancja Polaków. Straszna olewka w recepcji przy załatwianiu spraw. Baseny bardzo brudne, woda zimna. Najgorsze to chyba były robaki w pokoju - przerażającej wielkości... Jedzenie bardzo monotonne, pomimo dobrych opini, ja osobiście się pod nimi nie podpisuję. Mało atrakcji dla maluchów. Plac zabaw ubogi, w piasku załatwiają się koty, smierdzi okropnie. Pokój do zabaw nie sprzątany, kurz unosi się w powietrzu. Średnia wieku osób w hotelu 50 lat - z reguły Niemcy. Leżaki pomimo zakazu rezerwowane. Plus za okolicę, blisko bardzo ładna plaża.
Hotel doskonale położony. Pokoje duże i wygodne, wyposażenie mocno podniszczone. Sprzątanie - bardzo ogólne, pościel czysta. W łazience koszmarny fetorek z kanalizacji.. Największy atut tego hotelu to pyszne jedzenie. Największy minus - to pan Augusto w recepcji. Człowiek nawet sympatyczny, ale jego sposób załatwiania klienta - porażka. Załatwia 100 spraw jednocześnie. Rezultat tego - zapłaciliśmy 25 EUR za przedłużenie pobytu w pokoju do godz. 18 (doba hotelowa kończy się o godz. 12 - a samolot do Polski odlatuje o godz. 23), a o godz. 12,05 nie mogliśmy otworzyć pokoju. Dopiero po trzykrotnej interwencji okazało się, że nie ma nas na liście osób, które zapłaciły za przedłużenie. Bardzo miła rezydentka ITAKI - pani Monika Kisiel
hotel nie pierwszej nowości, ale całkiem przyzwoity, sympatyczny i uczynny personel, bardzo dobre i urozmaicone jedzenie, bez dopłaty dostaliśmy bardzo duży apartament, dobrze wyposażony (salon z aneksem kuchennym -lodówka, wszystkie naczynia, kuchenka, sypialnia, taras, łazienka z lekko zużytą wanną, ale ok), wszyscy tam kochają dzieci i jest tam wszystko co niezbędne dla dzieci - łóżeczka, foteliki do karmienia, podjazdy (ale nie ma wind), 3 baseny, jeden podgrzewany, ale w brodziku zimno, ocean cieplejszy.Hotel nad samym oceanem, do plaży blisko, zresztą kilka plaż do wyboru.uwaga-wieje mocno!wyjazd z Itaką, bez problemów, chociaż rezydentek nie mieliśmy okazji poznać. Wakacje.pl jak zawsze ok
Hotel wymaga remontu,łazienka paskudna szczególnie wanna.Okolice bardzo ładne,miła obsługa,dobre jedzenie,bar samoobsługowy-pierwszy raz sama robiłam drinki jakie chciałam.
Byłem w tym hotelu na tygodniowym pobycie w drugiej połowie maja 2011 roku. W hotelu brak jest klimatyzacji. Jednak przydałaby się w przypadku dni z upałami znad Sahary. Ja trafiałem na dwa takie dni na samym początku pobytu. Potem było juz do wytrzymania. Pokoje znośne. Można spotkac karalucha. Trzeba zgłosic do recepcji wówczas zrobia dezynfekcje i na kilka dni powinno starczyć. w pokojach nad stołówka mogą przeszkadzać odgłosy z kuchni lub stołówki a w dodatku w tych, których okna wychodzą poza hotel w nocy słychać odgłosy z pobliskiej dyskoteki (do 3 rano). W informacji hotelowej jest wzmianka, że mozna dokonać zmiany pokoju za dopłata 10 euro. Obsługa miła. Jedzenie dobre. Położenie hotelu ok. Nie polecam bardzo wymagającym.
Hotel miły jedzenie dobre - narzekają tylko rozkapryszeni, czepiać się bo coś tam nie pasuje, basen niby podgrzewany - absolutnie nie zimna woda luty 2011, przestronnie sympatycznie, po tygodniu można się nudzić bo do zwiedzania na Kanarach nie ma za bardzo co, my ciągle byliśmy poza hotelem zwiedzaliśmy wyspę, wspinaczka po wulkanie, rowery itp. o 23 padaliśmy z nóg codziennie. Itaka wszystko było dopięte co do minuty i pani Kisiel Monika super. Dogadać się można po hispańsku, niemiecku, angielsku, sklepy tylko z chińszczyzną ogólnie dosyć drogo.
Hotel ok.Uwagi dotyczą łazienki,wanna,płytki do wymiany.Ogólnie pokoje do remontu.
Generalnie hotelu nie polecam młodym osobom które chcą zaszaleć!!! Animacje słabe, żadnej dyskoteki w pobliżu, żadnej rozrywki :((( Do plaży blisko, dwie plaże piaszczyste przy hotelu ale lazuru wody nie widać, plaża zbliżona do naszego polskiego bałtyku. Nadrabiają miłą obsługą i bardzo dobrym i zróżnicowanym jedzeniem. Obsługa hotelu byla bardzo profesjonalna i sympatyczna. Przeraziły mnie ogromne karaluchy, których na szczęście w pokoju na pietrze nie znalazłam ale odradzam mieszkanie na parterze... Pokoje sprzątane codziennie, poza pt i niedziela, ogólnie czysto aczkolwiek skromnie
Hotel nadrabia wszelkie braki b. dobrym położeniem, obsługa hotelu miła, animacje jedynie dla Niemców i Anglików, którzy przeważają jeśli chodzi o liczbę gości; podobnie jest z jedzeniem - miałam nadzieję na więcej dań kuchni hiszpańskiej; pokoje duże, raczej czyste - z uwagi na to, że hotel nie jest najnowszy, nie zawsze jest to widoczne, w zależności od szczęścia - można trafić na lepszy lub gorszy pokój -ale w końcu nie jedziemy po to, żeby siedzieć w hotelu!; brak w łazience suszarki - można wypożyczyć za kaucją, podobnie jest z pilotem do TV (to akurat mniej uciążliwe); hotel raczej dla spokojnych osób, nie nastawionych na nocne rozrywki - bar hotelowy czynny do 23 - po tej godzinie opcja all inclusive nie obowiązuje i za drinki należy płacić samemu; na terenie hotelu zakaz palenia - nie dotyczy basenu i baru przy basenie, który jest czynny do 20.00! ale ogólnie jak na standard hotelu i jego położenie (blisko do obu plaż) jest to dobry wybór
rewelacja,auto wypożyczyć minimum na 2 dni:dzień północ 2 południe.Obowiązkowo:Mirador del Rio(bajkowe widoki),groty polawowe(De los Verdes, Ameos del Aqua),wejść na wulkan i do krateru Korona,kaktusy(Jardin de Cactus),Park Narodowy Timanfaya,zielone jezioro morskie,Los Hervideros zatoki,Fundacja(dom) Cesar Manrique,poza tym cała wyspa jest INNA od wszystkiego co widzieliście dotychczas!Warto raz w życiu coś takiego zobaczyć.Zespół animatorów i występy rewelacja,Moreno, Huan i Cristine super.,żadnej kolejki do drinków,sam sobie robisz co chcesz ile chcesz!z kraników 3 wina,piwo,szampan,soki,napoje,alkoholi nigdy nie zabrakło, nie ma dyskotek ale jest na żywo w pubach muza,auto doba około 120zł,benzyna tańsza jak u nas,na 2 dni wystarczy 15l
Hotel ok,animatorzy bardzo fajni ,apartament jak dla 2 osob ekstra duży tylko ta wanna to do wyrzucenia-stara i brudna,jedzenie dobre i w miare niezly wybor jak na hotel 3*,obsluga bardzo mila ,drinki do woli nawet szampan ,okolica super ,blisko do plazy,knajpek i zwiedzania calej wyspy Polecam ludziom chcacym odpocząc i cos pozwiedzac
Bardzo słabo z czystością w pokoju. Mimo zostawionego wysokiego napiwku pani sprzątająca nie raczyła sprzątnąć włosów łonowych w łazience po porzednich klientach. W szafie grzyb i smród, także ubrania trzymaliśmy w walizce podczas całego pobytu. Podczas pierwszej kolacji znaleźliśmy robaka w sałacie. Tyle minusów. Plus to rewelacyjne położenie, pyszna kuchnia (pomimo małej wpadki), ciekawe animacje.
Hotel wymagający remontu. Bez klimatyzacji, co czasem utrudnia spanie (byłam na przełomie sierpnia i września). Doskonała hiszpańska domowa kuchnia. Pokoje duże, meble pamiętające lepsze czasy.Świetnie położony (chyba najlepiej z proponowanych przez polskie BP). Miejscowość jak dla mnie najfajniejsza na wyspie.
Polecam! Wspaniałe miejsce na spędzenie wakacji. Kilka kroków od przepięknej piaszczystej plaży. W pobliżu sklepy, bary, promenada. Pokoje duże, przestronne, z tarasem. Jedzenie wyśmienite. Bardzo duzy wybór, alkohole - pełna samoopsługa. Piękna i zadbana roślinność przy hotelu. Wygrzewające sie na słońcu koty /które dokarmiałam jedzonkiem ze stołówki/. W recepcji można wypożyczyć suszarkę do wlosów - kaucja 10 euro. W ciagu dnia i wieczorami animacje - jeżeli ktos lubi. Miło, wakacyjnie. Wyspa niezwykła, bajeczne miejsca do zwiedzania. Pogoda pod koniec października: słońce i 30 stopni! Żyć, nie umierać!
hotel ok; adekwatny do ceny .Kuchnia i obsługa super.Brak telewizji Polskiej w niektórych pokojach i nikt się tym nieprzejmuje.B NIERAK WODY W POKOJACH!NIE MÓWIĄC O KLIMATYZACJI.Wieczorem w sali \"Rozrywki\" ,gdzie nie włączano klimatyzacji, tylko dzieci się dobrze bawiły, ale myślę, że godzina 21,30 to nie pora dla malców. Animatorzy byli tylo dla dzieci i każda incjatywa z naszej strony wywoływała sprzeciw Pana animatora. Wyrażnie nie lubi POLAKÓW--widać to było na każdym kroku; chociażby na rozgrywkach z piłką w basenie. ITAKĘ proszę o sprawdzenie na miejscu; tylko nie przez rezydentke, ponieważ tę widziałam dwa razy-- przy przylocie i wyjeżdzie.