1841 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Starożytne ruiny i zabytki, takie jak Akropol w Lindos
Urokliwe stare miasto Rodos z wąskimi uliczkami i średniowiecznymi murami
Piękne plaże ze złocistym piaskiem i krystalicznie czystą wodą
Piękne krajobrazy - od górskich szczytów po złote wybrzeża
Hotel 4 gwiazdkowy coz dalabym mu raczej 2. obok sa hotele 4 gwiazdkowe ktore wygladaja jakby z innej bajki bo sa piekne. ten swoje 4 gwiazdki otrzymal chyba w latach swojej swietnosci (70). ale... polozenie swietne bo blisko plazy i blisko rodos wiec mozna zwiedzac i bawic sie. jedzenie wysmienite i bardzo mila obsluga wiec rekompensuje standard hotelu. poza tym w hotelu spedza sie malo czasu bo pogoda jest piekna w zwiazku z tym polecam. bylam odwiedzic hotele obok bardzo eleganckie ale ogromne i takie anonimowe, a w belair obsluga bez pytania wiedziala jaki mamy numer pokoju i dawala klucze. wiec jednym slowem milo i przyjemnie. POLECAM.
Oszustwo!Nie dajcie sie nabrac!Na zywo zupelnie inaczej to wyglada niz na zdjeciach!Pojechalismy na poczatku sierpnia na dwa tygodnie a chcielismy wracac po paru dniach! Wszystko tam bylo beznadziejne..przedpokoje propwadzace do pokojow byly niczym z jakichs lochów: ciemne, brudne i pomalowane na ciemny szary kolor.W pokojach bylo bardzo malo miejsca. Panie ktore sprzataly codziennie byly bardzo sympatyczne i dokladnie wykonywaly swoja prace.Natomiast obsluga hotelu...byly dwie recepcjonistki:jedna mloda z kreconymi wlosami i mila, druga starsza babka i bardzo nietowarzyska.Pewnego dnia potrzebowalam zelazka i zeszłam ja zapytac czy mozna ona bez zadnych wytlumaczen odpowiedzial tylko ze nie. Kiedy poszlam na nastepny dzien zapytalam o to samo tyle tylko ze tej milej recepcjonistki, ona odpowiedziala takze ze nie, ale podala powoda nastepnie dala mi liste ktora nalezy wypelnic, wspisac numer pokoju, nazwisko i date oraz to co oddajemy do prasowania np koszulki x2. Nic nie mowila o placeniu. Kiedy rano dalam rzeczy do prasowania,podkreslam do prasowania a nie do prania, pani ktora odniosla mi z powrotem gotowe ubrania mowila za kazdym ze za to sie nie placi:" It's free, no money".Kiedy wyjezdzalismy ta niemila stara baba z recepcji wreczyla mi fakture za pralnie! Tlumaczylam jej ze po pierwsze nie korzystalam z pralni, bo pralam sama w pokoju, dawalam tylko do prasowania, ona zaczela krzyczec ze to jest faktura, ktora musialam widziec bo to jest moje nazwisko i daty kiedy dawalam do prasowania i na dole byla wpisana cena.Ta kartke ktora machala mi przed nosem wypelnialo sie i oddawalo razem z rzeczami do prasowania i wreczalo sprzataczce która zanosila to gdzies i przynosila uprasowane.Na tej karcie nalezalo wypelnic nazwisko, numer pokoju i date oraz ilosc rzeczy oddawanych, na tej wlsanie karcie ktorej nie dostawalam nigdy z powrotem panie wpisaly sobie ceny i wmawialy mi ze musialam ja widziec i mmusze zaplacic.Na domiar zlego, kiedy przyjechala nasza rezydentka i opowiedzialam jej o wwszytskim ona niezbyt przejeta powiedziala ze "moze ze mna podejsc do recepcji".Też cos, jakby mi łaske robila!Jej obowiazkiem bylo zalatwienie tej sparawy bo gosc sie skarzyl a ta bezczelna dziewucha moze mi pojsc na reke?!Co do jedzenia...sniadania byly do 9:30 i malo kto przychodzil bo raczej nikomu sie nie chcialo wstawac..poza tym kto na wczasach bedzie sie kladl o 22 zeby wstac na 9 na sniadanie..kolejny swietny pomysl wlasciciela.Pewnego razu wstalam na sniadanie i o 9:00 bylam na dole i spokojnie zaczelam jesc..puknt 9:30 weszli kelnerzy i zaczeli wynosic jedzenie ze stolowki! Ludzie siedzacy przy stolikach otorzyli buzie ze zdziwienia! Jak mozna w ten sposob!?Goscie siedzieli i jedli a to prostactwo zaczelo zabierac jedzenie!Nie liczylo sie to ze goscie powinni sie najesc tylko to ze jest koniec sniadania i trzeba wynosic zeby wiecej nikt nie zjadl!Kelnerki byly mlode ale pogarbione, potargane i nieschudne.Obiadokolacje byly delikatnie mowiac okropne!!!! Tego sie nie dalo jesc! Soso do spagetti to byly zmielone pomidory bez zadnych przypraw ani niczego.Jednego dnia byla brukselka innego brokóly a jeszcze innego marchewka..poniewaz zostalo tego troche na czwarty dzien byl mix z tych warzyw!Nie pwiem juz ze ryby byly nieswieze i smierdzialy tak z reszta jak inne potrawy.Pamietam ze kalmary wygladaly tak ze nikt ich nie ktnal..a pomidory byly obslizgle! Mojego chlopaka i mnie codziennie bolał brzuch i mielismy niestrawnosci.Mysle ze to co opisalam pozwoli pozostalym uniknac tekiego rozczarowania z jakim spotkalismy sie my a takze z uniknieciem klopotow zoładkowych.Wieczorami warte przy recepcji obejmowal pewien łysy pan ktory byl strasznie mily i sympatyczny:) pewnego wieczoru siedzielsmy przy basenie a pare stolikow dalej siedziala wieksza grupka ludzi i grali w karty, pili piwo itd.wszedl ochroniarz i powiedzial ze musimyu sobie z tad isc bo on musi zamknac a byla 22 godzina. Po prostu nas wygonil.Peiknie traktuja gosci. Nie dajcie sie nabrac na sliczne zdjecia i slodkie opisy to jest jedna wielka pomylka ten caly hotel!
Hotel w porządku choć 4 gwiazdki są wygórowane. Nie mamy zastrzeżeń, ale cena w stosunku do oferowanych usług jest zbyt wysoka. Basen taki jak widać na zdjęciach: duży, bez tłoku, leżaki można zajmować bez problemu. Pokoje czyste, sprzątane, duże. Jedzenie - dla dorosłych wystarczające, dla dzieci - nie zawsze.
Ogolne wrazenie dobre. Hotel dobrze zlokalizowany. Choc po 4 gwiazdkach mozna sie spodziewac innego standardu. Generalnie polecam !!!
Pierwszy samodzielnie wybrany hotel. Byliśmy z niego bardzo zadowoleni.Ponieważ byliśmy nastawieni na zwiedzanie brak rozrywki, animacji nie zmniejszał jego walorów.
Tripadvisor