623 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Cena adekwatna do warunków. Trudno wymagać czegoś luksusowego w takiej cenie .
Położenie fajne .Basen duży a do plaży 10 minut.Pokoje regularnie sprzątanie skromnie urządzone.
Jedzenie skromne raczej nie ma szans na dodatkowe kilogramy.
Hotel masakra,srednia wieku to 65lat sami Niemcy i Brytyjczycy.Pani w starszym wieku byla bardzo nie zadowolona gdy moje dziecko bawilo sie w basenie gdyz chlapalo wod? na jej fryzure.Brak muzyki zafnych atrakcjii dla dzieci.Jedzenie ochydne ciagle to samo.W restauracjii tak gor?co,ze nie chcialo sie jesc.Pokoje czyste i wielkie ale klimatyzacja nie dawala rady bylo tak gor?co,ze nie mozna bylo spac.Pokoje od ulicy odradzam bardzo glosno,zamienilismy pokoj od strony basenu.Co wieczor bingo dla doroslych i mini disco ciagle te same 4 piosenki.Nie polecam tego hotelu dla mlodych rodzin z dziecmi.Napewno tam nie wroce.
Dobra lokalizacja
Jedzenie
Hotel na zewnątrz robi dobre wrażenie, ale po wejściu do pokoju okazuje się,że jednak przydałaby się klimatyzacja. Na jeden duży pokój jest jeden wiatrak i to przywieszony nad jednym łóżkiem - mały efekt nawet przy max. jego ustawieniu. Następnie pokój i łazienka nie są gruntownie sprzątane. Pełno pod łóżkami kurzu i paprochów! W łazience była tylko zmywana podłoga i to byle jak! Brak prysznica , jest wanna, ale z tzw, "słuchawką", pod która nie da się prysznicować, ponieważ przymocowana jest na wysokości metra. Suszarka jest! - ale niesprawna. Właściwie łazienka do remontu. W katalogu podano. że tzw. adaptery do gniazdek są mozliwe do pozyczenia w recepcji. Otóż - nie są!Być może brakło! W sklepach też brakło! Jeśli chodzi o posiłki to bardzo monotonne. Przede wszystkim nastawione na kuchnie angielska. Na śniadanie codziennie bekon, parowki, fasolka po bretońskiu, jajka; mleko i płatki.Nic poza tym ! Obiadokolacje również bez polotu i samaku! Oczywiście stoły podczas śniadań przykryte były .... skajem ! - lepiącym, brudnym, do którego przyklejały się łokcie. Kelnerki ścierały stoły mokrą szmatą,a zaraz po tym na mokrym skaju kładły niedomyte sztućce. Tak nie były domyte!!!!Osobiście dostałam brudne sztućce, oblepione resztkami jedzenia! Podczas obiadokolacji lepiej, bo jadło się już na białych obrusach, ale nadal talerze, sztućce i szklanki były brydne. Ohyda!!!!!!Co do odjścia do plaży - ciężkie, bo daleko! Drugi raz bym tam nie pojechala i nie polecałabym go innym, chyba, że nie wymagającym i to pod każdym względem.
W okresie sierpnia "śmigło na suficie " jest niewystarczającą formą klimatyzacji , a śniadania są do znudzenia( jajaka sadzone, jajecznica, parówki, bekon , tosty - zdecydowanie za mało nabiału ) .... Poza tym jesteśmy zadowolone ,boooooo... Malta jest cudowna !!!
Dobry hotel jako baza wypadowa. Na czystość trzeba przymknąć oko, chociaż basen był ok. Na śniadania zawsze to samo, na obiadokolacji zawsze można było znaleść coś ciekawego. Jedzenia dużo, można się naprawdę najeść. Ponieważ hotel nie jest zbyt drogi mogą trafić się "nieobyci" rodacy.
Na prawde jestem mało wymagajacym gościem ale hotel slaby - ma juz kilkanascie lat . Wszedzie brud przez 2 tygodnie ani razu, pomimo zwracania uwagi, nie zamiatano podłogi - piekna hodowla "kotków" Wanna brudna i zardzewiała. Osoby sprzątające zajmowały sie testowaniem perfum a nie sprzataniem. Ale człowiek tylko tam nocował. Jedzenie nie najgorsze ale angielskie (terrible). Obsługa zwłasza Alfredo bardzo dobra. Ogolnie - tani jak na Malte hotel - wiec nie mozna narzekac tylko jechac i zwiedzać
Tylko nie ten hotel, goście hotelowi to starsi Brytyjczycy (średnia wieku 65 lat), hotel - nuda i brud. Pokoje jak z komunistycznej bajki, sprzątane bardzo niedbale, samą Maltę bardzo polecam, naprawdę przepiękna wysepka z masą atrakcji turystycznych, które warto zobaczyć.
Dobry hotel w dobrej cenie.Jestem włascicielem Biura Podrózy i z mojej perspektywy patrzac- nie przywiazuję zanadto uwagi do zakwaterowania z
racji swojej profesji-Malta jest piekna,ale siedzac w Hotelu takim czy innym nie ma co liczyc,ze się nam spodoba.Istotnie tak jak piszą przewodniki,to muzeum pod gołym niebem. Polecam wszystkim którzy chca spedzic wakacje z nastawieniem na zwiedzanie-na leżenie nie polecam,marne plaże,przeważnie kamieniste a raczej okreslę kamulcowate.Pozdrawiam i polecam goraco Biuro Podróży Reinbow Tours-wszystko dokładnie tak jak opisane w katalogu.
Tak naprawdę The New San Anton Complex leży nie w Bugibbie, lecz St.Paul's Bay - cichszym, spokojniejszym i ładniejszym miasteczki niż zatłoczona i gwarna Bugibba. Hotel jest całkiem dobry, przewidziano dużo atrakcji dla dzieci (zajęcia na basenie, konkursy, sala gier) i emerytów z Wielkiej Brytanii (bingo). ;) Atutem są bardzo smaczne kolacje, czego nie można powiedzieć o śniadaniach (wyłącznie brytyjskie: parówki, pieczywo, pomidory, jajecznica, fasolka lub płatki mleczne). Codziennie do 23.30 bardzo głośny koncert jakiegoś wykonawcy, wiec do tej godziny spać się nie da. Natomiast zachwycona jestem managerem restauracji, który wita i żegna po polsku, pomaga gościom (i kelnerom) jak może. Pokoje dość miłe, choć brak klimatyzacji (przysufitowe wiatraki). W basenie w ciągu dnia duzo dzieci, ale po południu (do 18.00 - ponoć taka obstrykcja jest wszędzie) można spokojnie pływać. Z resztą goście San Anton mogą korzystac z basenu i innych rozrywek sąsiedniego hotelu Santa Maria (ten sam właściciel), który generalnie wydaje się być ciut gorszy. Dla osób chcących zwiedzać wyspę, hotel ma bardzio dobre połączenie (lepsze niż Bugibba), gdyż lezy na przecięciu się szlaków komunikacyjnych. Generalnie polecam.
Tripadvisor