229 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Odnowiony, klimatyczny hotel. Warto skusić się na pokój z własnym basenem lub z wejściem do basenu, co podkreśla rommantyzm ciepłych wieczorów. Obsługa Amnissosa była bardzo pomocna i przyjazna. Sprzątanie codziennie. Jedzenie zróżnicowane, niemniej polecam kolacje w tawernie przy plaży z grillowanym okoniem morskim i lokalnym winem. W okolicy nie ma punktów do zwiedzania bez samochodu, ale jest przystanek autobusowy, z którego kożna wybrać się do Heraklionu i Rethymno.
Klimat obiektu Amnissos jest bardziej kameralny niż duże obiekty na Krecie.
Brakowało dań z karty i grillowanych ryb. Alkohole z all inclusive były kiepskiej jakości, a za opłatą można było zamówić dobrej jakości drinki. Taki „podwójny standard” wypada niesmacznie.
Otoczenie hotelu super Pokój nam się w trafił też oki.
Straszne jedzenie. Mój mąż, się zatruł jakaś tam bakteria panuje. Pokój mieliśmy ok Obsługa oki. Straszne nie świeże jedzenie dramat........ Bałam się coś kolwiek zjeść tam. Tam nie jedna osoba narzeka na boję brzucha, wymiot Co drugi dzień był lekarz, w hotelu. Jedna pani w trafiła na kroplówkę bo tak się, zatruła tam jedzeniem.
Wspaniały kameralny, nowoczesny hotel. Polecam pokoje z basenem - rewelacja.
Obsługa, jedzenie, czystosc, nowoczesny wyglad.
Brak
Kameralny hotel po remoncie na rok 2023 . Lokalizacja korzystna do samodzielnego zwiedzania Krety. Bardzo miła obsługa i warunki. Właściciele robią wszystko aby goście byli zadowoleni. Wyżywienie oceniam na dobre , śniadania dość monotonne lecz pozostałe posiłki bardzo dobre . Basen wyposażony w różnorodnych sprzęt do wypoczynku łóżka pufy leżaki . Bar przy basenie serwuje napoje i drinki od 11 do 23. Od 12.00 dostępne lody a później przekąski. Dla rozrywki wieczór karaoke oraz wieczór grecki lecz beż greckich potraw tylko tańce. Jeden wieczór z muzykiem na saksofonie. Otoczenie zadbane i tworzące klimat małej wioski. Dostępne pokoje z jacuzzi i prywatnym basenem w opcji premium. Po przyjeździe o 1.00 w nocy czekała przekąska , a w ostatni dzień wyjazdu all inclusive do samego wyjścia z hotelu. Jedzenie przy posiłkach donoszone na bieżąco. Drinki typowo hotelowe lecz duży wybór . Plaża oddalona ok 150 m od hotelu czysta ale kamienisto żwirkowa. Leżaki i parasole bez oplat.
Blisko do Rethymno Miła atmosfera czysto oraz dość smaczne jedzenie.
O
Zdecydowanie odradzam pobyt w tym hotelu , niech nie zwiodą Was te wizualizacje zdjęć, bo w rzeczywistości dostaliśmy taki pokój że strach było w nim spać , nie mówiąc już o umyciu się w brudnej , zawilgotnialej łazience. Jedzenie okropne przez cały okres pobytu ( 10 dni) chleb może był świeży tylko raz , to co zostaje ze śniadanie podawane na kolację , nawet warzywa tragedia. Właściciele hotelu zakłamani , kombinują raz nawet podczas pobytu i podczas naszej nieobecności w hotelu , wyniesli nam z pokoju łóżko , twierdząc pózniej że się zepsuło, a okazało się że niemieli lozka ,aby przyjąć innych gości i zabrali nam, aby dać komu innemu. To co my tam przeżyliśmy to wiele by opowiadać , w każdym razie naprawdę szczerze nie polecam !!!!!!. Jedyny plus urlopu to piękna okolica , wypożyczyc auto i zwiedzac plaże, aby nie siedzieć w tym hotelu.
Nic
Wszytsko
Polecam Hotel bardzo dla par i dla rodzin z dziecmi
Bylam w 2018r. I bylam zaskoczona tak mila obsluga, pokoje czyste,posciel jak i reczniki byly wymieniane,jedzenie tez super. Ja bylam zadowolona i napewno tam wroce! Polecam!
Brak
MASAKRA te pokoje nie powinny zostac wynajete do uzytku
Brak
Brak zmiany recznikow lub ogolny ich brak, o papier toaletpwy trzeba upominac sie w recepcji, pokoje brudne, lazienka obrzydliwa, zalana, nieumyta, suszarka sklejona tasma, kaluza na srodku lazienki, kibel ledwo sie splukuje, obrzydliwa wanna, brzydzilismy sie tam myc, okropne warunki. Pokoj wyglada zupelnie inaczej niz na zdjeciu. To nie jest to za co zaplacilismy. Oszustwo. Drinki za oplata mimo all inclusive, obrzydliwe soki, czerstwe pieczywo, malo roznorodne posilki - codziennie jedlismy to samo. Miala byc polowa oblozenia zgodnie z panujaca pandemia mimo to ludzi jest za duzo, nie dla kazdego jest miejsce przy stoliku podczas posilku. Oferta niezgodna z opisem. Odradzamy ten hotel i biuro podrozy ktore nam go polecilo (Mouzenidis Travel - masakra)
Ohohoh przez cały pobyt nie wymienione ręczniki(nawet gdy się prosi o to) jedzenie cały czas to samo lub nie dające się zjeść, kawa nawet ta, za która się płaci w barze to jakas kpina, soki raczej to powinny być siki, alkohole w barze jeśli chodzi o te allinclusiv to rozwodnione tradycyjnie, to sobie braknie wina a to raki, mniejsza, to normalne rzeczy. Drinki płatne oferowane przez bar były bardzo dobre No ale płatne czyli allinclusiv tylko dopłać, plaża miała być piaszczysta a tego piasku było 20 cm potem kamienie i cyk pocięte stopy dziękuje bardzo (polecam te śmieszne buty do wody) łazienki to całkowita niezgodność z opisem i zdjęciemy, ładunek zostawiony w muszli nie dał sie spuścić trzeba pomoc słuchawka od prysznica, prysznic wielkości mojej walizki, woda śmierdząca chlorem, wybita szybka w łazience, drzwi sie nie domykają, drzwi wejściowe tez miały szparę na centymetr, na wejściu do hotelu dwie kartki z napisem co obejmuje allinclusiv i fajnie tylko ze jedno dla polaczkow a drugie dla Rosjan którzy byli traktowani całkiem inaczej (inna oferta zawierająca więcej) rezydentka hipiska zaoferowała nam wycieczkę do balos (piękne miejsce) pogadała chwile o wolności i miłości i wojnie na Krecie i w sumie po za tym ze przyniosła nam bilety na statek to tyle ją widzieliśmy, opierając się o ścianę przy lozku gaśnie nam światło, brak wyłącznika do lampki,trzeba wykręcać żarówkę. W całym pokoju są 2 gniazdka z czego jeden do lodówki a drugi do lampki nocnej. Łóżka się rozjeżdżają mimo to bardzo wygodne. Płatny mini golf, płatny bilard.
Cześć obsługi mega miła, pracowita,pełna energii, fajny basen, blisko miasta, dużo autobusów, z zewnątrz hotel wyglada bardzo klimatycznie ale środku już absolutnie nie, jest klima która czasem działa.
Dużo wad
Hotel z zewnątrz wyglada bardzo dobrze - szczególnie w nocy, natomiast brud który tam jest wszędzie - począwszy od pokoi , naczyń, jest nie do opisania. Dzieci nie maja co jeść. Napoje z nalewaków - do tego z chlorem - czyli woda z kranu. Napoje w barze nie maja nic wspólnego z programem all inclusive. Chleb spleśniały. Kawa w automacie - albo jej nie ma wcale i po zgłoszeniu obsłudze dostajesz komunikat - tomorrow??????? Zatem nikt nie oczekuje marmurów a poprostu świeżego jedzenia i czystości. Taki obiekt nie powinien być dopuszczony do użytku. Właściciele nie wiedza jaki powinien być standard czystości i na zgłoszone uwagi nie reaguja. Widocznie to jest ich standard czystości. Dramat to mało!!! Nie polecam nikomu..
Ciepła woda w basenie i działająca klimatyzacja, położenie blisko klimatycznej plaży
Brud, stare jedzenie, all inclusive - to nie tutaj - to oferuje ten hotel to co najwyżej 3 posiłki
Hotel jako taki, ale jedzenie i obsługa "pod jednonogim psem " (lub biegającym szczurem). Wszystkie negatywne uwagi zgłoszone przez poprzednich gości tego hotelu - potwierdzam i, nie ma co ukrywać, nie polecam wszystkim. Choć szkoda, bo w sumie hotel - jako obiekt - jest całkiem, całkiem. Tylko to nieszczęsne jedzenie i sprzątanie ! Dzielna załogo Amnissos - poprawcie się !
Pokoje skromne z mrówkami faraonkami, łazienki tragedia, brodzik z prysznica z lub bez zasłonki, która jak już była to wisiała na kilku drutach! Zardzewiała, głośna, ledwo działająca klima! Tragedia jedzenie, ohyda, jakby wszystko ugotowane w jednym garze, na śniadania ser, który jest bez smaku i mortadela, ciągle to samo, naprawdę jedzenie koszmarne!!! Jak ktoś się spóźni kilka minut to już po jedzeniu w ogóle, trzeba podjadać w barach bo to jedzenie naprawdę jest fuj, nie polecam. Sprzątaczki nie zamykają drzwi od pokoju, dobre sobie, opcja all to niesmaczne posiłki i coś jak soki z dystrybutorów, czyli woda z sokiem okropnie słodka, do tego do 22 piwo z wodą gratis oraz okropne raki i ouzo, gdzie te alkohole w innych tawernach dostaje się też napić za free. Plaża niezbyt, pełno glonów, w wodzie kamienie i skały, można sobie krzywdy narobić. Nie polecam tego hotelu! Chyba, że ktoś chce się przekonać! Córka właścicielki zadufana i bezczelna, w ostatnim dniu wyjazdu gdy do 12 zdaliśmy klucze z hotelu a o 13 mieliśmy wyjazd robiła problemy o wszystko, twierdząc iż nie jesteśmy już gośćmi! Porażka, zero szacunku! Autokar, który dowoził do lotniska to podstawiony przez biuro stary gruchot rozpadający się, fefefe. Korty tenisowe zasrane przez konia, który tam lata po nich, stół do pingponga bez piłeczki, pole golfowe nie nadaje się do użytku! Makabra.
Znakomite wakacje, super obsługa polska. Polecam zdecydowanie, przyjaźni grecy. POlecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Główna atrakcja: biegający szczur pod jadalnią! Jedzenie: okropne, wręcz nie do zjedzenia.
Obsługa: bardzo miła, pomijając barmana ze złamanym nosem, nazwywanym Adamsem.
Pokoj: brudny, przez 2 tyg. tylko raz posprzątany. Klimatyzator wydaje odglosy, niczym traktor.)
Hotel położony jest w miejscu odległym od miasta o baaaaaardzo długą drogę. Na terenie ośrodka nie ma nic do roboty pomijając basen i stół do ping-ponga. Osoby, które preferują aktywny wypoczynek powinny wybrac się do innego miejsca. Osoby lubiące spokój i ciszę powinny wybrać ten hotel. Sprzątaczka chodzi dziennie poza niedzielami. Jeżeli trafi się młoda to posprząta dobrze, jednak jesli starsza to połozy jedynie nową rolkę papieru toaletowego(jeśli zapłacisz to posprząta). Największym plusem tego hotelu jest polska obsługa.Lepszych ludzi nigdy nie spotkałem. Komentarze na temat szczurów w pokojach są przesadą, ale raz wbiegła mi do szafy jaszczurka, no ale w koncu to juz pewien rodzaj egzotyki więc co się dziwic.
Hotel skromny, ale schludny i czysty. Polecam tym, którzy chcą w spokoju odpocząć i poopalać się. Dla tych, którzy chcą bawić się w dyskotekach i pubach to nie jest najlepsze miejsce.. Pozdrawiam
Polecam, świetne miejsce na wypoczynek, można poznać fajnych ludzi, sympatycznie:)
Położenie hotelu na odludziu, nie licząc dwóch wypożyczalni samochodów, dwóch mini marketów i trzech pustych tawern. Hotel z zewnątrz, na pierwszy rzut oka sprawia dobre wrażenie-może dlatego na zdjęciach wychodzi dobrze. Jednak po wejściu do pokoju pierwsze wrażenie jest takie, że zostaliśmy nabici w butelkę. Wyposażenie: w tradycyjnym greckim stylu-co w przypadku tego hotelu można chyba tłumaczyć jako rozpadająca się szafa samoróbka z płyty wiórowej :( Ale przecież są inne ważniejsze rzeczy jak choćby łazienka. Tu kolejna porażka: brudno, jakby ktoś wycierał ją brudna ścierką, zapchana umywalka, odpadające kurki kranów (takie jak były w naszych domach jeszcze w latach 70-80tych), popękana słuchawka prysznicowa zapewniająca dodatkowe atrakcje w postaci nieokiełznanej fontanny. Uroku dodaje też zasłonka prysznicowa zawieszona na kilku pordzewiałych prętach. Ogólnie rzecz ujmując trudno nazwać to tylko zaniedbaniem, ten hotel nadaje się do generalnego remontu. Awarie instalacji elektrycznej są tylko potwierdzeniem. Podczas tygodniowego pobytu trzy razy po kilka godzin nie mieliśmy prądu. Niby niewiele, ale gdy wstaje się o 5:30 rano by zdążyć na statek na Santorini i trzeba się ubierać w ciemnościach jest to bardziej niż denerwujące. W pokojach co drugi dzień jest wymieniana pościel i dodawane są kolejne rolki papieru toaletowego. Podłoga jest wycierana, jednak czy jest czyściej czy nie i czy później jest milszy czy gorszy zapaszek to zależy od Pani sprzątającej czy użyje brudnej wody i szmaty czy czystej: tu wynik 50/50. Basen jest dostępny od 11.00-18.00. Mocno czuć chlorem, a całość jest wymalowana olejną niebieską, łuszczącą się farbą. To rzadkość, gdyż trudno obecnie spotkać basen hotelowy nie wyłożony płytkami. Będąc na basenie nie sposób nie skorzystać z baru. Napoje w opcji all inclusive są oczywiście gratis i tu nie ma problemu, cola smakuje jak cola, coś ala fanta jest już gorsze, a piwo trochę wodniste... ale to może kwestia gustu. Za to zupełnie nie do zniesienia jest bardzo, podkreślam bardzo głośna muzyka, jak na dyskotece. Sam lubię czasami posłuchać czegoś głośniej, a nawet głośno, ale to było ponad moje siły. Momentami trzeba było krzyczeć do barmana żeby usłyszał o co prosimy. Pewnego razu gdy sam stwierdził, że mnie nie słyszy, zwróciłem uwagę że może by trochę przyciszył. Odpowiedział, że to jest bar, a cicho to będę miał jak będę spał :o Śniadania mogą być, choć po trzech dniach znienawidziłem pomidory i cebulę gdyż są dodawane do każdego posiłku rano, w południe i wieczorem. Zacząłem więc wybierać bezpieczną opcję pieczywa z dżemem oraz naprawdę dobą babkę. Z obiadami było znacznie gorzej, mięso przypominało odpady z ubojni, makaron królował pod każdą postacią, sałatki: połowa na gęsto z makaronem, a części nie próbowałem bo jakoś mnie nie przekonały. Kolacja to w zasadzie powrót do obiadu, ale jeśli udało mi się załapać na arbuza byłem szczęśliwy. Kuchnia nie była ani grecka ani żadna inna - była po prostu najtańsza jaką można zrobić. Greckie jedzenie można było zasmakować w tawernach w innych miastach. Żeby być obiektywnym dodam, że goście z Polski zwykle podzielali moje opinie, za to Rosjanie sprawiali wrażenie zadowolonych (tylko na podstawie obserwacji). Plaża jest blisko, jednak jest zaniedbana. Po wejściu do wody wchodzimy na płaszczyzny skał rozległe w poziomie i częściowo poprzerywane, za to woda w morzu bardzo czysta. Reasumując: warto poszukać czegoś innego, w podobnej lub nawet w niewiele większej cenie. Odradzam, mnie się nie podobało, mojej żonie również nie, inni turyści z Polski, z którymi rozmawialiśmy też nie byli zadowoleni i narzekali dokładnie na to co my - głównie brud i jedzenie.
Hotel OK, ale biegają szczury i myszy, czasami latają nietoperze. Obsługa bardzo miła. Położenie hotelu nie najgorsze. Ogólnie mi się podobało. Chociaż jedzenie nieciekawe.
Jedyny pozytyw to polska naprawde wypasiona obsługa - kelnerzy, barman dla nich warto tam jechać.
Pokoje brudne, pełno mrówek. Codziennie była sprzątaczka. Niestety jej działalność nie można nazwać sprzątaniem. Balkon umyty był tylko raz w przedostatni dzień pobytu. Podłoga po przetarciu mokra była około 3 godzin. Jedzenie bardzo monotonne. Najgorzej znosiły dzieci (brak zup), wszystko zalane oliwą. W ciągu 14 dni na śniadanie były tylko 4 raz jajka dla urozmaicenia.
Wieczór grecki, który zorganizowali - super. Pokazał że mogą smacznie gotować tylko nie chcą.
Tripadvisor